Może się poznamy?

Natasza, no to się wyjaśniło :) teraz już wiem, czemu takie dobre ;) niektórzy za nim nie przepadają, że za słabe, ale dla mnie właśnie w sam raz. a próbowałaś naszego nadmorskiego Hevelius? do Elbląga też mam niedaleko, piwo bursztynowe też... w sumie sporo browarów w okolicy. a moim ostatnim odkryciem jest Gingers, którego na razie nic nie przebije.

No humorek już u mnie lepszy zaraz będzie obiadek , jeśli ktoś głodny to mogę zaserwować gulasz i mizerię > Szam mój miły pomaga mi a i owszem ale po 16.00 bo wcześniej jest zajęty zarabianiem pieniążków na jedzonko i całą resztę a teraz do kuchni i brzuszki zapełniać

marteczka, to dobrze, że humorek lepszy. to ja szybciutko poproszę ten gulasz jeszcze przed wyjściem, bo zaraz zmykam. do jutra, papatki i

no nie znam ale gingersa tez lubie juz od jakiegos czasu nawet dluzszego zanim jeszce nie raklamowali i byl dostepny tylko w makro no to na gingersa ja sie zabawiam na chacie poki co

bąbelkowo tu mnóstwo pifka a redsa też macie? ja jeszcze siedze ale coś czuję ze zaraz wielki brat przyjdzie papatki skąd ja to wiedziałam

Za niedługo pólnoc i duchy......nie miałam okazji dzisiaj do was zaglądnąć, musze poczytać o czym rozmawiałyście bo mam zaległości. U mnie bez zmian raczej gozej niz lepiej i wogóle wszystko się wali....eh gdyby człowiek był młodszy i z tym doświadczeniem co teraz to by inaczej wiee rzeczy poukładał. Miłej nocki i jutro milusiego dnia dla wszystkich

Przywitam się z Wami z samego rana, bo później pewnie nie będę nawet miała chwili by tu zajrzeć.

No, Justa, Skorpion, Gingers... ;) Co jeszcze łączy nas dwie? ;) ;) ;)

Witajcie ludziska.!!! Już pištek i do weekendu tuż,tuż. Ja sobie siedzę w domku z mężusiem i pieskami. Jest piękne słoneczko,ale zimno. Zyczę udanego dnia,mało pracy .

>Dzieńdoberek!!! Dzisiaj Zuzia do taty jedzie, więc się wolny weekend szykuje:-D! > Natasza! > pracowita Karinko, miłego dzionka. Wyjaśniło się coś???? > Majesta, nie gadaj, aż tak źle???? Pisz, kofana, moeż uda się coś pomóc? >Marteczka, to dobrze że choć trochę pomaga! powinnaś też poprosic żeby Ci czasem wolne dał na popołudnie i na spacer pójśc, ploteczki czy tym podobne niestresujące zajęcie! >Magda, ale masz fajnie, możesz się byczyć! Tylko po co tak wcześnie wstałaś??? Dziewczyny, zobiłam wczoraj pewne danko przepyszne i bezmięsne, mówię palce lizać i tym podobne:-D

Dzień dobry :) magik informatyczny spsuł mi wczoraj komputer,przyszłam rano i oto jestem,naprawiony,a Zenek ;) tego progu więcej nie przestąpi:) marteczka koło Lublina mieści się w 28 km,zresztą do jakiegoś 7 m-ca ciąży mój dzień wyglądał tak : praca,autobus,praca,dom. Miałam nadzór księgowy w drugiej firmie,ale doszłam do wniosku,że po pierwsze dużo jest bezrobotnych,po drugie nie muszę zarabiać wszystkich pieniędzy świata. I zrezygnowałam. uśka>to też naukowcy,tyle że prace były pisane na podstawie badań w określonych grupach wiekowych,bo to studenci i młodzież,więc w zasadzie nie było trudno,bo to interpretacja wyników. Oj zdolna ci ja:):) kurde,sama nie mam nawet licencjatu,ale taka duża ;) dziewczynka i chyba do końca nie wiem co chcę robić.Kilka moich artykułów też w gazetkach wydrukowali.I bądź tu mądry:( Pozdrawiam wszystkie/wszystkich

Hanka! to Ty jesteś jakieś niesamowite, rozwinięte ponad poziom, stworzenie! łał! strach sie bać.

szam>bez przesady jestem DDA podwójnym i mojemu niewydarzonemu tatuńciowi zawdzięczam,w 4 kl. podstawówki czytałam Platona itp,chodziłam z karteczkami od rodziców do biblioteki,lubię wiedzieć,cały sekret:) za to gotować-ni w ząb,równowaga zachowana:):):)

hihihi;-) ja za to staram się rozwijać zdolności szamańskie no i ulepszać realcje matczyne i partnerskie;-) a gotować uwielbiam!

:):) ja chyba mam coraz mniej ochoty na te partnerskie:) skoro już siedzimy tu same;) coś Ci opowiem,napisał do mnie facet,odpisałam,poprosił mnie o zdjęcie (\"przecież musimy się sobie spodobać\"),spytałam czy nie lepiej byłoby gdybyśmy czegoś się o sobie najpierw dowiedzieli,chciałabym wiedzieć co ma \"w środku\".No i odpowiedział: \"tak to gadają brzydkie baby,albo kompletnie nie do życia\" jessssu,skasowałam od razu z listy kontaktów,chyba jestem nie do życia;) no chyba,że brzydka,ale to rzecz gustu

Zrobiłabym dokładnie tak samo! Toż to jakiś palant był z przerostem ego na swoim punkcie! Ja kiedyś przez czat zetki poznałam bardzo madrego, inteligentnego, romantycznego (i jeszcze więcej zalet) faceta. Do dziś się przyjaźnimy. teraz jest w londynie gdzie pracuje jako dziennikarz bbc.

dzien dobry mile panie jak tam cos ie snilo zazdroszcze wam weekendu dla mnie to oznacza praca no ale do poniedzialku juz tuz tuz :) usmiech promienny dla wszystkich

Jak to - praca, Natasza? czyli w tygodniu masz labę a w weekend pracujesz? to by oznaczało, że masz tygodniowy weekend;-)

pozdrawiam wszystkie bardzo sympatyczne panie i życzę miłego dnia , jest nie za ciepło, ale sympatia potrafii zapomnieć o chłodzie, a może nawet rozgrzać...

mam takiego przyjaciela,nigdy się nie spotkaliśmy,rozmawiamy kilka lat i dlatego Tomek jest Tomkiem:) a narazie zmykam popracować;)

mój jest \"xienzyc\", choć na codzien używam imienia:-) > sympatic

piątek, tygodnia koniec i początek... w piątek dobry jest początek :D super majesta, napisz nam kochana, jak Ci się wszystko układa. magda, Tobie to dobrze ;) Szam, fajnie, macie weekend dla siebie. Hanka, informatyk Ci zepsuł kompa? dobre ;) zdarza się. tymi artykułami to mnie kompletnie zdziwiłaś. niezła jesteś. a nie wolisz dla siebie pracy licencjackiej napisać? ja tez nie lubię takich palantów, co tylko o fotki proszą od razu. na wszystko jest odpowiedni czas. Natasza, jeśli pracujesz tylko w weekendy, to i tak masz więcej wolnego. o nie, do poniedziałku to ma być dalekoooo! ;) sympatic, witaj Karina, coś Ty taka zabiegana, pracy dużo?

justa "palant" w ustach sympatycznej kobiety jakoś nie brzmi, a szkoda, żeby miła kobieta zniżała się do poziomu niższego, lepiej trwać mocno w swoich wartościach, nie raniąc nikogo...

sympatic, ja akurat miła nie jestem, wprost przeciwnie, jak Skorpionica jestem wredna i złośliwa, a palant to jedno z najlżejszych określeń, jakich używam wobec pewnych osobników. nota bene, nie zostało ono użyte w mojej odpowiedzi do Ciebie, tylko do Hanki.

justa, ja również jestem skorpionem, ale bardzo bardzo łagodnym...i myślę, że w środku Ty też taka jesteś...

cześć babki ( i chłopaki?) nie mam czasu to się tylko przywitam może później... miłego dnia ps. a palant to bardzo delikatne określenie jest...

za mocno? dobra to niech będzie kolejny dureń durnowaty:):):) eidzisz szam,mówiłam na ucho i jak się rozniosło;):):):) justa>taaa,pewnie napisać,tylko z jakiego kierunku? tu mam problem,lubię to co robię,ale lubię też milion innych rzeczy. Skorpion>łagodny????oj,to dobre;):) zwłaszcza w mieszance z moim rakiem>okoliczne mury się walą-sprawdziłam;) jak widać-jestem,ponownie

Życie jest beznadziejne!!!!!!!!! Szef o mnie po prostu zapomniał! I pojechał beze mnie (miałam ważną sprawę do załatwienia). Wiem, że ma teraz masę problemów na głowie, ale........ Poza tym chyba się tu wykończę - jest tyyyyyle pracy! Od miesiąca mam straszny zap........ Jestem już bardzo zmęczona. Moja uczelnia też mi \"dokłada do pieca\". Najprawdapodobniej mam jutro zjazd, ale nie wiem czy mam jechać na zajęcia czy tylko na seminarium dyplomowe. Powinnam mieć tylko seminarium, ale doszły mnie słuchy, że dołożą nam również zajęcia! Tylko, że wciąż nie ma planu w internecie! A zjazd już jutro. Przez to nie wiem czy mam jechać dzisiaj na kurs niemieckiego, bo może się okazać, że powinnam wsiąść w autobus i jechać do szkoły...................... Z moim facetem się nie widziałam i nie wiem kiedy będę się widzieć (bo przecież w weekend może będę musiała jechać na uczelnię)... Więc sprawa z Nim (Nami) nie jest jeszcze wyjaśniona.... Wszystko mi się wali na głowę. :( Zastrzelcie mnie, bo już nie wytrzymuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

za moment na spokojnie będę pisać, składamy i drukujemy ważny dokument i nie mogę stale zaglądać, jeascze kilka minut

Karina>niestety tylko śrutówką dysponuję,więc sama rozumiesz,więcej bólu niż efektu sama mówisz,że ma sporo na głowie,zdarza się zapomnieć ja też ostatnio mam dużo pracy,a za moment będzie więcej-koniec m-ca chyba lepiej,że Go nie spotkałaś,nie jesteś w najlepszym nastroju,to mogłabyś coś za dużo nagadać może to wygląda na coś innego,ale próbuję Ci powiedzieć,żebyś się trzymała:)