Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szam

Może się poznamy?

Polecane posty

> jakie obięcie tlena, o co chodzi?????? >majesta, ja posyłam te zdjęcia które i Ty juz masz. Mam ich więcej ale tlen nie che ich załadować:-( nie łam sie, nastepnym razme wyjdzie! a poza tym skoro tak wyszło, widocznie tak miało być. nie ma sensu łamać sie nad przeszłościa -mineła! wyciągnąć wnioski i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jamniczek Ty mnie nie strasz bo na mnie też był \"nalot\" i mi gg usunęli a ja trochę odczekałam i sobie tlenik sprawiłam ale jakby mi go teraz \"ciach\" - to czasami ja też na odwyku wyląduję :( No i za wami bym tęskniła😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>jamniczku, nie przesadzaj kobieto, dopra;-) bo chyba nie widziałaś zdjęć niecenzuralnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majesta Kuruj się , kuruj i na drugi raz ( jak już mówiłam) nie lataj z gołą.... po domciu bo to już nie lato ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecenzuralne zdjęcia-no ładnie, ładnie, na jaki ja topic trafiłam? ;) Z wyciągania wniosków jestem całkiem dobra, ale niestety można tego dokonać dopiero po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, co Ty, doła masz czy co? uspokój sie i zrelaksuj, powietrze głęboko wciagnij, pooddychaj przepona i sie usmiechnij słonecznie jako i ja sie do Ciebi usmiecham:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> Daria poszły fotki , aco do drugiej połówki ta ja też pewien wstrząsik raz na jakiś czas preferuję u mnie to raczej z nadmiaru obowiązków - dzieciaczki pochłaniają tyle energi że nie starcza na wisle więcej a rozmawiać i tłumaczyć to ja też muszę po kilka razy jedno on ma zupełnie inne podejście do życia - dużo prostrze , on potrafi wiele drobiazgów olać , ja się przejmuję poza tym to typ milczący niełatwo mu się uzewnętrzniać - taki już jest no ale uzupełniamy się świetnie bo ja milczę bardzo rzadko a z uzewnętrznianiem żadnych problemów nie mam nie wiem co jeszcze miałam napisać ( pewnie coś ponadczasowo mądrego hihihi...) , bo Ada wróciła ze szkoły i mnie wybiła z ciągu myślowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, kofane, za chwilę sie do domciu zbieram, a razcej po Zuzie do szkólki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marteczka Fakt - przyszły zdjęcia ale za cholerkę nie mogę ich otworzyć:( (bo ja nie mam Worda tylko Worksa) i co ja biedna pocznę???!!:(:( Jutro wyślę ci swoje bo teraz już uciekam do domciu! DO jutra kochane !!!!:) marteczka jakbys miała inne to prześlij! Papatki !!!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka> nie wiesz, że tu się same ponadczasowe mądrości pisze? ;) Szam> tak łatwo mnie rozszyfrować? Qrcze, a tak się staram. Dla chwilowego poprawienia chumorku idę jutro na \"desperado II\", by sprawdzić, czy boski Enrique będzie śpiewał (jeśli tak, to pewnie połowa widowni wyjdzie i w kinie będzie luźniej), czy pan J. D. się mocno zestarzał i co zrobili z Banderasem, czy nadal powinien parę kilo zrzucić... Ponieważ nikt nie lubi jak się przysmęca więc staram się trzymać. Myślałam, że udaje mi si ę to całkeim nieźle. No dobrze-głęboko wciągam powietrze...i jeszzcze uśmiech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, z drugiej jednak strony, dobrze sie czasem móc powywnetrzać, bo to pomaga. Ale nalezy robić to konstruktywnie. Przeanalizowąc co sie da zrobic teraz, jesli nic to po co się zamartwiać? nie ma sensu! Przyjdzie czas, będzie rada! ie stresuj sie i już. A czytałas historie naszych związków - to napradwe dobra lektura - sięgnij pare stron wstecz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja w czwartek będę dopiero wieczorem, a w piatek pewnie wcale. Na dodatek od 13-23.10 mam aplikację i tylko wieczorem będę mogła tu zaglądać:-(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja
czesc kobiki-wiem ze tak sie w sumie nie powinno. Ale trzeba sobie w zyciu jakos radzic. Jestem konsultantem ORIFLAME i szukam nowych klientow. Mieszkam w Krakowie -moze ktos szuka z was konsultanta albo osoby ktora moglaby wam dobrac odpowiednie kosmetyki do twarzy. Jesli tak to sie polecam!Dziekuje za wyrozumialosc:) I pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to, Szam, powodzenia, kurde, no. Idę po Miska do budy, może mi nerwy brakiem tlena zszargane spacerek z Miśkiem w poszukiwaniu kasztanów ukoi... :( :( :( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, czas skończyc, idę po Zuzię! >jamniczku, a jak Miskowi na imię, masz może jego zdjęcie? W Wawie najwięcej kasztanów jest na Powązkach, ale cięzko było uciszyć Zuzie gdy szalała wśród grobów zbierając kasztany;-) nazbieralismy ich kilka kg! Pozdrawiam Was Dziewczyny i do jutra! A Akwizycja przez internet, hm, mnie sie to nie podoba akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Szam 🌻 ! I na pewno przeczytam. Kasztany są głównie w parkach- chyba w Łazienkach, może w Saskim, coś też widziałam w mojej ukochanej Królikarni(lub w jej pobliżu). I można tam szaleć z dzieckiem! Pa pa wszystkim!!! Ja może jeszcze chwilkę posiedzę (o ile mnie znów nie wyrzucą). Naprawdę dobrze mi się z wami rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy idą :( a ja dziś do wieczora albo i nocki przy kompie... :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dopiero teraz mam chwilkę na oddech... Hanka, wiem, co to znaczy duuuużooo pracy :( Jamniczek, nie łam się tym brakiem tlenu... wystarczy, że Twój książę z bajki jest dla Ciebie tlenem ;) pozostają Wam smsy, maile itd. - tego Cię chyba informatycy nie pozbawią? nie wiem, co ja bym zrobiła, gdyby mnie odcięli... brrr... a co to za niecenzuralna fotka? ja też proszę... majesta, wracaj szybko do zdrówka, podobno rutinoscorb pomaga w ilości 8 sztik dziennie końska dawka na poczatek. co w końcu wyszło z Twoim facetem? zapadły jakieś decyzje? szam, a jednak poszłaś na tą imprezę ;) czego to się nie robi z miłości, no nie? :) dużo zdrówka dla Twojego I. co do miłości i przyjaźni... między mną a moim Skarbem jest przyjaźń. kocham go i marzę o ślubie itd., ale ostatnio naszły mnie takie myśli... bo ja się po prostu boję małżeństwa. boję się przez te wszechobecne przykłady, że po ślubie coś się psuje, ludzie przestają się starać, bo po co, skoro już zdobyli... że może tylko ta neipewność przed ślubem trzyma ich przy sobie, a później ta świadomość, że to już do końca razem, zabija nawet prawdziwą miłość... jesteśmy przyjaciółmi i to bardzo dobrze, bo zawsze marzyłam o takich chłopaku-przyjacielu. ale gdzie fajerwerki? a co będzie, jeśli mi kiedyś odbije na punkcie faceta, który nie będzie moim przyjacielem, ale za to będą fajerwerki? jeśli one okażą się silniejsze niż przyjaźń? czasami tak trudno nazwać uczucia... kocham go, nie mogę bez niego żyć, jest przyjacielem, jest jak rodzina...? w końcu mąż to też rodzina... czy to ta właśnie ma być? taka spokojna miłość? bez romantycznych uniesień? czy taka niepewność i obawy mijają, kiedy się ma pewność, że to właśnie ten? ja już mam tą pewność, a obawy są... może gdyby to nie był ten, to byłyby większe. ja o niczym nie marzę przed zaśnięciem. najczęściej zasypiam od razu, zmęczona, rzadziej dręczę się problemami, których nie zdążyłam rozwiązać w ciągu dnia albo które czekają na mnie następnego dnia... ale marzyć? nie mam czasu :( Daria, co do tych powodów ślubu itd. to mój też jest domatorem.... kiedyś to był po prostu spokojny chłopak, a teraz to nigdzie wyjść z nim nie można ;) coś w tym jest. etna, mam nadzieję, że uda Ci się Twojego faceta nauczyć czułości. może po prostu powiedz mu, że tego potrzebujesz? marta, hanka czy ja Wam swoje fotki już wysłałam? bo sklerozę mam... uśka, a co Ciebie tak długo przy kompie będzie trzymało, praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt nie wszyscy sobie poszli :) Miłego dnia dla tych co do domciu juz uciekaja albo już uciekły :) Daria ja z gołą....... nie latam no ja nie wiem skąd ci takie rzeczy do głowy przyszły ;) (no dobra czasem latam ale ciiisza) Szam masz racje co było mineło fakt, nie ma źle póki co za kosmetyki z oriflame dziekuje nie skorzystam!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no praca praca, muszę dziś skończyć bo już sobie tak kazałam. ciężko się zebrać jak się pracuje samemu i nikt nad tobą nie stoi. Przynajmniej mi ciężko - słaba samodyscyplina to jedna z moich (wielu :P ) wad... będę tu wpadać dzisiaj bo.... patrz wyżej :D proszę o zdjęcia cenzuralne i niecenzuralne... wszystkie! a ja dalej nie mam skanera :( :classic_cool: 🌻 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dla odmiany witam Was z domeczku,już po obiadku i ankietera załatwiłam ,zbierał informacje o zdrowiu, a na koncu okazało się że ma do sprzedania jakis sprzet na kregosłup,no i diabeł zajał mi czas a byłam w trakcie czytania z całego dnia, Wiecie co do tych naszych chłopów ,to tak jest,my inaczej podchodzimy do spraw,oni inaczej,ale może dobrze ,czasami umiš rozładowac atmosferę.Z moim to tez czesto wychodzilismy,mielismy troche wiecej znajomych ,teraz albo czesc z nich wyjechała,albo przyszły na swiat dzieci ,no i tak sie jakos towarzystwo wykruszyło,no i tez go z domu ciezko wycianac ale grunt to umiec sobie czas zorganizowac. Fajnie sie Was czyta jak jednej uciekł watek ,bo przyszła córka,druga musi isc do kuchni jajecznice robic ,bo nie bedzie miała klawiatury hhhiii, a u mnie znowu pies domaga sie wyjscia. Ale sie rozpisałam Majesta--dochodz do zdrówka Pozdrawiam cała resztę ide do kuchni pichcic obiadek na jutro . Aha u mnie też swieciło słoneczko,ale teraz już sobie poszło. Narazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO NIEEEEEEEEEEEE TYLE SIE NAPISAŁAM A TEJ CHOLERNEJ STRONY ZNOWU NIE MA. DMUCCCCCHHHHAMMMMMMMMM!!!!!!!! DMUCHAMMMMMMMMMMMMMMM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO CO JEST JESZCZE JEJ NIE MA JA MAM SŁABE PŁUCA FFFFFFFFFFUUFUUFFFFFFFFFFFFFFFFUUUUU WIECIE IDĘ DO KUCHNI ,MOŻE SIĘ POJAWI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOże sama by po jakimś czasie przeszła? No dziewczyny ja już po mału się zbieram. Zajrzę jeszcze na 1 topic, czy mój \"ulubieniec\" się odezwał i zmykam. Papatki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Daria - niestety innych fotek nie mam ale jakby coś się w tym temacie zmieniło to oczywiście zaraz prześlę - Justa - mnie nie przesyłałaś zdjątek - Magda - ta co chodzi robić jajecznicę w obawie przed stratą klawiatury i co jej córka powracająca ze szkoły wątek przerwała to jedna i ta sama osoba - ja to właśnie uroki macierzyństwa ( licznego ) , tu się cały czas coś dzieje a ja byłam na zebraniu w szkole i głowa mi pęka od nadmiaru informacji idę do kuchni herbatkę jakąś namigać bo na sucho tego nie przegryzę sąsiadka dosztukowała mi jeszcze jedno dziecko chwilowo i teraz wszystkie ( oprócz tego półrocznego ) biegają po całym mieszkaniu i krzyczą niemiłosiernie Boże daj mi siłę !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×