Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szam

Może się poznamy?

Polecane posty

Marteczka, pytasz?! Szkoda, że tak mało!!! Szkoda, że mi nie pomogło na doła... i to zimno wszechobecne... Śmieszne rzeczy doszły do Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w poniedziałek... a rana już nie bardzo, raczej przed południem... weekend minął mi trochę burzliwie, i to bynajmniej nie z powodu pogody, ale o tym później. pogoda śliczna, tzn. słonko piękne świeciło cąły weekend, ale mroźno. w sobotę nalatałam się trochę z rana, w piątek kupiłam kurteczkę, w sobotę spódniczkę, trochę kosmetyków... jeszcze tylko muszę upolować jakiś prezent dla mojego Skarbu na imieniny. w piątek wieczorem miałam zamiar się zrelaksować, i częściowo mi się to udało... tak, kadzidełko, świeczka, piwko, dobra książka... i wszystko było super, do momentu spotkania z \"przemiłą\" właścicielką mieszkania... do tej pory się dziwiłam, czemu mój Skarb tak na nią narzeka, mnie całymi dniami w domu nie ma, więc nie miałam dużo styczności z nią... ale ta jedna rozmowa wystarczyła. jak ktoś miał złe doświadczenia przy wynajmowaniu pokoju, to będzie wiedział, jaki to gatunek człowieka... wziąć wszystkie opowiastki o wrednych babciach wynajmujących pokoje i wypisz, wymaluj, nasza jędza. nie chcę pisać, czego się czepiała, bo to charakterystyczne, jak ktoś chce, to mogę na maila ;) przeryczałam resztę wieczoru i stwierdziłam, że szkoda zdrowia. tak więc w sobotę Anonse i do niedzieli udało się nowe mieszkanko znaleźć. nienawidzę się przeprowadzać, tyle zawsze z tym zamieszania, ja uwielbiam porządek i wszystkie rzeczy na swoim miejscu... ale nie ma wyjścia. pomieszkamy tu do końca miesiąca, a potem siup na nowe mieszkanko. magda, udało mi się kupić w końcu kurteczkę puchową z kapturem, taką, jak chciałam. krótka, ale może jeszcze sobie sprawię dłuższą na mrozy. targi też obeszłam, całkiem fajne były. mary, widzę, że sobie pracę w hotelu urozmaicałaś kafe, fajnie masz. to ja już wiem, co robią cąłymi dniami panie w recepcji ;) marteczka, to dobrze, że wesele całkiem fajne było. zawsze to jakaś rozrywka. dzięki za herbatkę i ciasto. jamnik, dzięki za śmiesznostki :D szam, dzięki za śliczne fotki. nie wiem, czemu Ty kiedyś na swój brzuszek narzekałaś, na fotce masz odsłonięty - talia, jak u modelki. a po Zuzi to już teraz widać, że na śliczną dziewczynę wyrośnie, pewnie po mamie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa >> ja już wynajmowałam 5 mieszkań więc rozumiem, ale co konkretnie babsztyl chciał od was, napisz mi malia.. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dzieńn dobry!!!!!! już wstałam - wkońcu mogę to napisać po 38 godzinach na nogach i 12 w łóżku - i jestem wyspana po raz pierwszy od dłuzeszego czasu i wiecie co? chcę jeszcze takiego wyjazdu :( majesta w niedzielę ja nie wstałam - ja się nie kładłam nawet bo byłam w pracy marteczka świetnie że weekend a szczególnie wesele mineło szybko i bezboleśnie no może trochę bolą nóżki justa pisz co się stało że musisz po raz kolejny zmieniać mieszkanie, chyba nie przyczepiła się do tych świeczek czy kadzidełek? idę sobie po herbatkę bo w domciu nie grzeją bo w kominie tata nie grzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszły paskudy spać , można pogadać Justa a czego się babsztyl czepił? Jamniczek miło mi że smakowało - niestety więcej nie dali , sama bym jeszcze pojadła idę sobie zrobić herbatkę , bo zimno jakoś wyobraźcie sobie że nie palę od rana z tej prostej przyczyny że nie mam fajek ale już mnie zaczyna nosić myślę tylko o tym kiedy wróci mąż bo on ma paskudna rzecz taki nałóg no i właśnie nie mogę sobie zrobić kawki chociaż bardziej by mi się przydała , ale kawkę to ja zawsze piłam z papieroskiem i obiorę sobie marchewkę - tak w zastępstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marteczko walcz z nałogiem mówię ci kobieto walcz marcheweczka jest dobra choć podobno palaczy ciągnie do słodkiego lub innego typu jedzenia bo musza mieć coś w rękach jak i ustach a dziś jak z nóżkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa dopiero teraz spawdzilam coś mi przysłała o tych dzieciach - świetna rzecz i zgadzam się z tym sprawdzie sobie skrzynki kochane i odezwijcie się serwuję szarlotkę mojej mamy i gorącą czekoladę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Mery - gorąca czekolada to jest to nóżki już dzisiaj oki doszły do siebie o właśnie się synio obudził i córcia przed chwilką wróciła ze szkoły koniec ciszy idę im zrobić kisielek - uwielbiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny i chłopaki a raczej chlopak sprawdźcie swoje skrzynkeczki wybrałam miejsce na grilla ale musicie podać mi termin naszego spotkania i miejsce z którego owy autobus ma was odebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chcę kisielek a gdyby był budyń to też może być taki czekoladowy mmmmmniam to już masz czwórkę dzieci to kisielku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryś, to nieźle się nastałaś, ale dobrze, że Ci się wyjazd spodobał. dzięki za zaproszenie na grilla, super, pewnie, że jadę ;) mmm.. pomarzyć zawsze można. szarlotka i gorąca czekolada - to jest to :) czy Ty za dobrze nie znasz moich upodobań? mmm.... do świeczki się nie doczepiła, ale dobrze, że pytasz, bo pożar zrobiłam mały, nawet przez nią, bo rozmowa z nią chwilę trwała, wracam, a tu akcja jak z filmu, trochę się zestresowałam, ale nic się nie spaliło, bez obaw ;) na szczęście tego baba nie widziała, czepiała się drobiazgów, szczegóły w mailu macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czasu:( znów nie mam czasu,ale...: -Wiesz tato,ten nasz pan od angielskiego jest jakiś dziwny -Jak to-dziwny synku -Bo mu kosz na śmiecie nie chce wejść na głowę no i drugi,taki trochę bleee -Wiesz kupiłam sobie skunksa -Skunksa???? po co ci skunks? -Kupiłam go,żeby mi lizał d...;) -Ale skunksa???? A ten zapach-nie przeszkadza? -Może na początku przeszkadzał,bo porzygał się dwa razy,ale teraz już się przyzwyczaił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie coś dzisiaj... puściutko... Robala nie ma, Darii też nie widać... gdzie się podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ble, to ble: Przychodzi \"kobieta karzeł\" do ginekologa i mówi, że strasznie ociera ją w kroku. Lekarz kazał jej sie położyć na fotelu i zbadał ją \"dogłębnie\"... Niestety, nic nie stwierdził. - Jest Pani zdrowa, jest pani prawidłowo zbudowana... - Ale, panie doktorze to mnie ociera tylko w czasie deszczu! - To prosze przyjść ,kiedy bedą dolegliwości. Zobaczymy o co chodzi Nie minęło 5 dni i karlica zjawia sie okutana w peleryne i z parasolem w dloni. - Panie doktorze, ja już nie wytrzymam! Strasznie dokucza mi to ocieranie... Lekarz polożył \"kobietę karła\"na fotel, obejrzał i przystapił do działania. Walczył z narzędziami okolo 15 minut, po czym powiedział, że już po bólu. \"Kobieta karzeł\" zeszła z fotela, zrobiła kilka kroków i faktycznie, po dolegliwościach ani śladu. - Panie doktorze! Jest pan cudotwórcą, jak pan to zrobił? - Obciąłem pani kalosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysieńka >> a ja nie dostałam żadnego maila :( jaki grill?? :O ale tu dziś pusto, chyba wszyscy zajęci Hanka >> ty może znowu jakieś miesiące zamykasz?? :) 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry Dziewczyny ja się tylko przywitam ,a będę dopiero w środe ,jestem w terenie i nie mam kompa teraz klikam od takiej babki ,he mósiałem jej zainstalowac tlena ,ale dobrze że mi pozwoliła wogóle kliknąć hehehe🌻jak ja sie jej odwdziencze he ona ma 42 lata .To do środy miałem coś od Was na poczcie ale mi to skasowało więc prosze o powtórke i papatki:):):):):):):) Mary mam karpia dla Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pech ,chciałem coś napisac a tu pucha zero stronki ja to mam szczęscie do stronek:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mary :) nie piszesz nic czy z sobą zabrać gitare??? Dzięki za zaproszenie napewno podlece helikopterkiem🌻 Ps.ruszcie tą stronke bo daley nie ma ,ale już zmyklam papapap do środy 👄;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa dlea Ciebie specjalnie zrobiłem fileta i już się marynuje w zalewie,za 3 dni go uwędze i przesle priorytetem he smacznego Wam życze moje Panie i lece już bo mi tak głupio siedzieć he u obcey babki ;) narazisko:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słabo dzisiaj klikam bo doła gdzies po drodze załapałam:-( całuje Was cieplutko, dziękuję też za maile:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robal, ok, czekam na przesyłkę ;) Szam, witaj 🌻 a co to za dołek załapałaś? już go przegnać proszę. co słychać u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️justa❤️ niestety to pewnie zmeczenie materiału, mam dość testów, ćwiczeń nad którymi spędzam po 11 godzin na dusznej sali, jedzenia tak złego że nie jem od tygodnia, imprez;-) do póxnych godzin i ogólnie moja kondycja dziś jest nienajlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że dziś nierozgadane towarzystwo... może to ta pogoda? u mnie cały dzień pochmurno... mam zamiar wybrać się dziś na aerobik po dłuuugiej przerwie. mam nadzieję, że uda mi się zapisać, to wpisze się on znów w moją rutynę... a moje kochanie wyjechało raptem na dwa dni, jak pomyślę, że mam wracać do pustego domku, to mi smutno... będę spać z misiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy tu ktoœ jeszcze jest ,ale to nic ,przeczytacie to kiedyœ Ja w pracy nie mogłam do was zawitac ,bo musze odrobic sie z zaległosci,och ta nasza kochana biurokracja. a znowu w domku musiałam biegac do ogródka bo pomarzło troche roslinek ,no i aby ładnie ogród wyglšdał ładnie ,to musiałam to pozrywac, ,no i aby sasiedzi widzieli jaka ja pracowita istotka. Witaj Szam oj kobietko współczuje ci tych wszystkich przeżyc , i jeszcze Wam paskudne jedzenie dajš -----okropnosc, ale nie poddaj sie ---kobieta mocna musi byc --------głowa do góry kiedys bedzie koniec. Justa takie wredne baby chodza po tym swiecie ,oj znam takie typki ja mam taka sasiadke ,która jak sie z kim nie pokłoci to jest chora. kiedys kłóciła sie z moim tata ,a teraz przyszła kolej na mnie ,po ostatniej awanturze nie mówię jej dzień dobry oj stara baba a taka wredna -ale tego się nie zmieni -to taki typ. Zycze miłego wieczorku. pozdrowieńka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie....pewnie i tak nikogo nie ma :) szam biedulko nic sie nie martw wrócisz do domku to zapomnisz o dołkach, dzieki za fotki śliczne a , Zuzia to ma \"diabełka w oczkach\" :) bez obrazy oczywiscie. ----------Mary no jak wszystkich zapraszasz a ja to co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×