Może się poznamy?

trochę ciasno się tu zrobiło. może pora założyć "może ię poznamy 2"?

trochę ciasno się tu zrobiło. może pora założyć "może ię poznamy 2"?

Mam chlopaka z ktorym jestem od 3 lat.Dlaczego pisze to tutaj na forum?? Otoz chce podzielic sie moim szczesciem z tymi ktorym brakuje choc kropelki nadziei na to ze kiedykolwiek odnajda swoja druga polowe. Najcudowniejsze jest to ze nawet gdy sie poklocimy juz po najwyzej godzinie mocno sie przytulamy i rozmawiamy. Nawet dzis mielismy takie spiecie ze myslalam ze to juz bedzie koniec.Ale nie potrafilam pozwolic mu odejsc. I chyba to jest najpiekniejsze ze po klotni potrafilismy sie tak wyglupiac ze z zabawy poleciala mi krew z nosa I wydaje mi sie ze to wlasnie jest milosc.Bo szczerze powiem ze nasza milosc w ciagu tych 3 lat troszke sie uspokoila ustatkowala. Co prawda nie jest tak jak na poczatku ale nie nazekam. Jest cudownie. I kocham tego czlowieka ktory mimo ze czasem powie cos glupiego albo niewiele myslac zrobi jakies glupstwo to i tak zawsze ma dla mnie cieple slowo i potrafi przytulic gdy tego potrzebuje.Moze to co tu napisalam dla niektorych jest malo wazne a dla innych nieskladne ale mam nadzieje ze niektorzy samotni czytajac moja notatke pomysla ze gdzies tam, moze i na koncu swiata jest ich druga polowa ktora z pewnoscia odnajda. I ja w to wierze i zycze wam tego z calego serca