Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurzajkica

Wartner na kurzajki

Polecane posty

Gość kurzajkokiller
Ten preparat do zamrażania kurzajek ( wartner ) ,to wielka lipa za duże ( moim zdaniem pieniądze ).Używany X razy do jednej kurzy i nic i tak do wyczerpania tego "pojemniczka".Albo jest to " super kurzaja" , albo ten preparat to " super przekręt i lipa ". W skali od 0 do 10 -daję -"...mniej niż zero...o o o o "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zioło112
witam, dziwi mnie że nikt nie mówi o mleczu tzw dmuchawiec. dawno temu zastosowałem go na swoją kurzajkę i pomogło, teraz córka ma na stopie i juz mleczyk rośnie to smaruję mleczkiem z urwanej łodygi, po dwóch dniach widac już jak kurzajka sczerniała. O efektach napiszę pózniej. @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerbery
Od kilku lat zmagam się z kurzajką na ustach! Najprawdopodobniej przeniosłam ją sobie z palca.. Wygląda tragicznie, wstydzę się jej i nie mam pojęcia jak mam się jej pozbyć. Dermatolog powiedział mi ze jej nie wypali bo jest w bardzo wrażiwym miejscu i moze tylko pogorszyć jej wygląd. Czy jest jakiś skuteczny domowy sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wsiowy Głupek
Witam. Brodacidu - szczerze mówiąc - nie polecam. Może akurat na mnie źle działa - jestem alergikiem - ale po prostu paskudnie mi się to paprało po dłuższym stosowaniu, a po krótkim w ogóle nie było żadnych efektów. Kurzajki świeże, miały najwyżej 3 m-ce. Jeśli na kogoś dobrze podziałał - gratuluję. Obecnie spróbuję Wartnera, za jakiś czas napiszę jak zadziałał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że warto
ja dzisiaj kupiłem acerin na odciski koszt.9.50 i jak zacząłem go używać odrazu poczułem działanie. Kurzajki zrobiły się wypukłe jakby miały zaraz odpaść ale to dopiero pierwszy dzień i ciężko jest mi powiedzieć czy naprawdę skutkuje odezwę się za tydzień i opiszę dzień po dniu! A tak propo kurzajki mam na dłoniach 4 o powierzni jakby hropowatej - to mój opis kurzajki hehehhe może ktoś ma taki sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Od kilku tygodni próbuję się pozbyć tego paskudztwa zdłoni. Po zastosowaniu różnych specyfików(np.Brodacid)kurzajka rozrosła się do wielki rozmiarów, skóra wokół stała się nabrzmiała a na niej pojawiło się pełno małych pęcherzyków,zktórych wypływa jakiś płyn.Masakra jakaś!!!Boję się już stosować Brodacid żeby nie pogorszyć jeszcze sprawy. Kupiłam Wartix,ale mam pytanie czy ktoś stosował zamrażanie na taką podniszczoną kurzajkę? Nie wiem czy czakać aż spowrotem odrośnie czy zastosować teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasior
Ja walczyłam z kurzajkami przez ponad rok aż jakaś mądra Pani dermotolog poradziła mi je udusić. Trzeba było je zalepić zwykłym plastrem (bez opatrunku) tak aby nie dochodziło do nich powietrze. Po tygodniu gdy odrywałam plaster one zostały na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aby zobaczyć fotorelację z zabicia kurzajki, trzeba skopiować cały adres załączony powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartner porazka jest
Wartner to porazka!!! Dermatolog i po sprawie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bb30
Polecam preparat Duofilm. Na receptę. U mnie sprawdził się w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażynka83
Ważne jest żeby znaleźć przyczynę powstawania kurzajek http://www.kurzajki.net.pl - która często związana jest z obniżoną odpornością organizmu i od tego należy zacząć leczenie, czyli od wzmocnienia organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baaaazaaaa
Na kurzajki stosowałąm ciekły azot,ale to dość droga kuracja.Potem przykladalam skorką z cytryny-tylko ta białą strona.Owijałam na noc bandażem i po paru dniach robila sie czarna.Potem zanikała.Ostatnio Pani w aptece,kora juz zna moją przypadlosc i walke z tym dziadostwem polecila najzwyklejszy plyn na odciski Acerin.Smarowalam codziennie.Kropelke na kurzajke i czekalam az wyschnie.Po paru dniach nie bylo śladu.Odpadala nawet najwieksza wraz z wytworzonym strupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja smarowałem brodacidem i zniknęły po pewnym czasie a miałem dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellka2
Mnie sie zrobiła i teraz w aptece pani poleciła mi Wartix.Szybko zadziałał i na szczęście pozbyłam sie tego nieprzyjemnego śladu na palcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też stosowałam wartix i szybko pomógł, nie jest bardzo drogi, ja płaciłam coś poniżej 50 zł ale działa, pamiętam ile się w dzieciństwie męczyłam z kurzajkami a teraz poszło szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolonczelka
Miałam na reku dwie kurzajki, bardzo małe. Gdy dowiedziałam się ,że to jest wirus od którego moga zarazić się moi znajomi. Przecież nie będe podawała reki z tym cholerstwem. Od razu poszłam do pani onkolog,, która zajmuje się usuwaniem różnych zmian naskórnych , zaznaczam że nie tylko rakiem!!!! Odbyło się bardzo szybko i sprawnie, pani doktor znieczuliła mi te dwa miejsca , bolało ale da się przeżyć. Potem wypaliła mi te dwie kurzajki..Oczywiście przez tydzień sączyła się z tych miejsc ropa (proces gojenia heh). Miałam zaklejone plastrami dwa miejsca i nie mogłam chodzić na basen ani myć akurat tych miejsc. I na koniec dodam ,że było warto bo teraz nic nie widze ani blizny ani lekkich zgrubień. Było warto.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wolałam sobie wymrozić kurzajki w domu wartixem, nie bolało za bardzo a też poszło szybko i nie muszę się już krepować tymi krostami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamsa
Muszę spróbować, bo widzę, że nie jednemu pomógł. Ja smarowałam jakimiś mazidłami ale nie pomogło, a zawsze myślałam,. że wymraża się w gabinecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie, teraz spokojnie w domu samemu można zamrozić kurzajki tym wartixem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveaa
I mi tez pomógł, zamroził kurzajki po sam rdzeń i mam spokój. Wcześniej smarowałam różnymi innymi specyfikami i wciąż kurzajka mi odrastała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werusiaa
Wszystkie kurzajki najszybciej usuniemy kiedy są małe, wiadomo, że jak chodzimy z kurzajkę kilka albo kilkanaście miesięcy to już będzie trudniej ją usunąć. Ja zamroziłam wartixem kurzajki jak tylko zorientowałam się co to jest ( w ciągu miesiąca) i szybko mi zniknęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, zamrażanie jest najskuteczniejsze, ja tez bez problemu sama wymroziłam kilka kurzajek.Najważniejsze, że nie odrosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że można kupić Wartix w aptece i bez stresu zrobić to w domu, tak właśnie udało mi się zamrozić kilka kurzajek na rączce mojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłem wartner pen i przez 4 dni stosowałem na kurzajke. Po 4 dniach miejsce zrobiło się zrogowaciałe i jakby martwe. Potem martwy naskórek odpadł, może mu nawet pomogłem. Została nieładna dziura czy rana, która się momentalnie zagoiła. Tydzień od akcji jestem już chyba wolny od tego świństwa. Pytajcie oszczegóły jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałem w poprzednim poście o wartner pen. Wydawałe się, że już jest ok, ale kurzajka wróciła. Teraz drugi raz ją testuję na ten specyfik i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była moja pierwsza kurzajka. Pojawiła się znienacka na palcu wskazujący. Trochę się ociągałam z pójściem z nią do dermatologa, ale gdy jej średnica wynosiła już prawie 5 mm, a wycinanie jej cążkami do paznokci niewiele dawało, stwierdziłam że czas działać. Dermatolog tylko spojrzał na zmianę i od razu przepisał mi maść na bazie kwasu salicylowego i Verrumal. Bardzo zdziwiło mnie, że nie chciał wymrażać. Mój brat i syn znajomego jak mieli kurzajki, to chodzili na wymrażanie. Nie byłam przekonana do metody z maśćmi. Szczególnie jak zobaczyłam cenę tego Verrumal (44 zł!). Ale trochę poczytałam różnych opinii na internecie i postanowiłam, że jednak spróbuję. Najpierw przez pierwsze 4 dni smarowałam kurzajkę maścią, żeby pozbyć się całego twardego, zrogowaciałego naskórka (3 razy dziennie smarowałam i nakrywałam plastrem, a pod koniec dnia ścinałam martwy naskórek (dermatolog radził stosować tylko na noc i ścinać co trzeci dzień :P ale to by było zbyt czasochłonne ;) ). Następnie zaczęłam używać Verrumal - 3 razy dziennie. I co? Stosuję Verrumal 5 dzień a brodawka zupełnie zniknęła :). Zgodnie z opisem lek powinno się stosować jeszcze przez tydzień od ustąpienia objawów :). Jestem bardzo zadowolona :) 2,5 tygodnia i kurzajka będzie z głowy (z palca znaczy się :P) :). Polecam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbylem sie 10 kurzajek
witam wiec tak miałem kurzajki na rekach nie wiem sam dlaczego pojawiły sie nagle drapanie i obcinanie nie pomagało wrecz przeciwnie pojawiały sie nastepne środki typu lakier do paznokci zaliczyłem z 3 butelki niby sie zmniejszały ale potem robiły sie znów i wieksze , wartner lipa!!! zabiegi wymrażania u dermatologa powtarzane kilkakrotnie terz nie pomogły tylko się paprały rany aż brzydziłem sie myć zeby sie dziadostwo nie rozniosło ..... poszedłem do chirurga wycioł po 2 - 3 szt. na raz zakładając po 1 szwie i kilka dni zagojone i na 100% bez korzeni została tylko malutka po 4 latach troche podrosła i teraz musze isć wyciąć wtedy lekarz mówił zeby smarowac preparatem lub czekac az urośnie i usunąć bo takiej małej n ie chciał ciąć bo stwierdził ze sie nie opłaca - szkoda bo jednak urosła i mam nadzieje ze wytnę ją zanim zostanie matką i babką!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×