Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurzajkica

Wartner na kurzajki

Polecane posty

ja niestety też nabawiłam się na basenie ;| (a w klapkach nie chodzę, z tym, że na basenie jestem jakieś 2/3 razy w tygodniu) smaruję cały czas tym duofilmem... trochę pomogło, ale jeszcze nie zniknęły ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluskaa
Moi drodzy. Miałam preparat Brodacid- nic mi nie pomógł.! Teraz kupiłam sobie Acerin-jak posmaruje kurzajke to piecze tak, że nie da się wytrzymac! Czy to dobry znak? Preparat Acerin stosuje kilka dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według mnie jeśli piecze to znak, że ten preparat dobrze wgryza się w tą kurzawkę xDD mi brodacid też wiele nie pomógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaga
Witam - mnie również dopadły kurzajki- brodawki. W dzieciństwie nie miałam ich wcale dopiero później pojawiły się nie wiadomo skąd. Ale na pewno nie z brudu jak napisał wcześniej jakiś laik w tej kwestii !!! Teraz, od jakiegoś czasu, mam jedną płaską na palcu stopy od spodu , drugą na wierzchu a trzecią na palcu dłoni. W ubiegłym roku poszłam do dermatologa. Zaproponowała NAJSKUTECZNIEJSZĄ metodę FOTODYNAMICZNĄ (USUWANIE ZA POMOCĄ SUPERDROGIEGO KREMU I LASERA ). W sumie wydałam 470 zł na wizyty i 2 zabiegi i co.... i NIC! Kurzajki jak były tak były. Ale od dwóch dni traktuję je proponowanym przez Was specyfikiem- skórka cytryny + ocet i... kurzajki stały się płaskie i czarne. Mam nadzieję, że to już koniec. Zobaczę za parę dni i dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluskaa
Ohh mam nadzieje, że ten Acerin pomoże mi pozbyc sie tego paskudzctwa.. ehh Męcze się z tym już dośc długo. Chyba już z 9 miesięcy.! Mam kilka na stopie i jedną przy paznokciu (kciuk lewej ręki) Na usunięcy tej na ręce najbardzije mi zależy, bo jakoś tak się krępuje.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonieczka-kurzajkoowa ofiara
Witam Slicznoty!!:) Hlp me...normalnie załamka!!! Zauwazylam u siebie wielki comeback KURZAJKI PODPAZNOKCIOWEJ!:( A ta chyba jest najgorsza. bolaca bruzda znowu wychodzacmi spod paznokcia zainfekowala mi caly owal opuszka wskazujacego palca i rozrasta sie do przodu!! Smarowidla, ktore lekarz przepisywal, min Brodacin nie skutkowaly wcale a wrecz przeszkadzaly! Ostatecznie zalecono mi zabiegi w gab.lek zamrazania kurzajki cieklym azotem!(fartem nie trzeba bylo zrywac paznokcia w tym celu, bo to jest ponoc najwiekszy bol, ale ciekly azot tez daje swoje, tym bardziej jak lekarz sie przylozy!:) Osiem cotygodn. zabiegow bylo jej trzeba zeby zeszla- kur.... kurzaja!!Ale co ja sie przez nia nacierpialam, bo i wstyd straszny ale jeszcze wiekszy bol przy byle delikatnym stukniecieciu opuszkiem o lade przy odbieraniu reszty drobniako. czlowiek wszystko robi opuszkami!!!A ONA ZNOWU WRACA I TO W EKSPRESOWYM TEMPIE SIE ROZRASTA, BO JESZCZE ZE 3-4 DNI TEMU BYLAM PEWNA, ZE TO PAZNOKIEC PRZYKROTKO PODCIETY SIE ROZDWOIL I BOLI!:( \ZE WSZYSTICH DOTAD ZNANYCH MI I TESTOWANYCH METOD WALKI Z CHWASTEM, TO WLASNIE SKORKI Z CYTRYNY OKAZUJA SIE BYC JEDYNYM ANTIDOTUM. ALE TO BYLO 3 LATA TEMU, TERAZ KURZAJAKA ZNOWU SIE ODBUDOWALA I MAM NADZIEJE, ZE KTOS JUZ MOZE ZNA NOWOCZESNIEJSZY "SPOSOB NA CHWASTA"???! PORADZCIE PROSZE NAJODPOWIEDNIEJ W KWESTII PODPAZNOKCIOWEJ!!:) WIERZE W WAS, W 21 WIEK I REWOLUCYJNA MEDYCYNE1 HE HE:) DZIEKI Z GORY, POZDRAWIAM SERDECZNIE! rAZEM wyrywajmy chwasty!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cysio
witam ja tez mialem a wypalilem to swinstwo stezonym kwasem siarkowym. metoda bardzo hardcorowa i nikomu nie polecam tego bolu ale zeszly po jednym zakropleniu. bo wiekszosc tych preparatow ktore sie stosuje ma kwasny odczyn i poprostu je powoli wypala jak ktos pisal uzywa octu czyli rozwodnionego kwasu octowego ja poszlem na calosc jednak metody tej nie polecam za wzgledu na bol. teraz mam nowe wiec bede kombinowal ze specyfikami ktore polecacie. pozdrawiam i zycze sukcesow na polu walki z kurzajkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluskaa
ha! ACERIN mój kochany ACERIN :D Schodzą, schodzą. są coraz to mniejsze.!!!! Nie umiem doczekac się dnia kiedy to paskudzctwo całe mi zejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Widze, ze nie tylko ja wpadam tu z tym problemem... zdania podzielone, ale na mnie brodacid, acerin i te duofilmy nie dziłają, poza ym nie chce mi sie dzień w dzien smarowav tego swinstwa. Kupiłam więc wartnera (kosztuje ok 45zl) i wbrew wszystkim opiniom mi i mojej mamie pomógł. Po 6 dniach ani śladu kurzajki!!! Co prawda zamiast 20sek trzymałam ok 40 ale ważny rezultat-udało sie! Ja go szczerze polecam! Myśle, ze większośc tych opinii jest wystawiona przez złe zastosowanie tego preparatu, albo konkurencja chce zaszkodzić, bo jak widac często ktoś poleca brodacid a tez on nie działa widac po postach. pozdr!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cysio
od wczoraj zaczalem stosowac acerin , dzis zdrapalem po pierwszym smarowaniu i polozylem ponownie -lekko szczypie czyli cos sie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magix
Witam was wszystkich uwierzcie mi stosowalem wiele preparatow np. Brodacid Wartner niesttey nie pomoglo był to bład z mojej strony bo juz nawet mi to zrobilo sie duze brodacid nawet lekko pomogl poniewaz nie doszło do korzenia jestem swiezo po zabiegu naprawde jest to najlepsza mozliwosc pozbycia sie brodawek i serio nic nie boli lekkie ukucia (znieczulenia) lecz pozniej jak znieczulenie zejdzie to napradwde poboli ale szczezre to wole pomeczyc sie 5-10dni bo tyle trzeba czekac niz miec to paskudztwo na nogach az mi było wtyd ze do takiego stanu doproqadzilem stopy wiec nie ma co sie zastanwiac leccie do dermatolgów i wytnijcie to nie ma na co czekac polecam i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magaa6
Aj kurzajki, ile to ja się z nimi męczyłam …. Zaczęło się od kurzajki około paznokciowej, potem na palcu, przez długi czas nic z nimi nie robiłam ale po pewnym czasie gdy miałam już ich dość kupiłam brodacid i zaczęłam smarować, niestety efekt był odwrotny, zamiast zniknąć mi pojawiły się kolejne  Byłam z tym u dermatologa, pani przypisała mi leki homeopatyczne (granulki pod jezyk) i dodatkowo do smarowania jakiś specyfik robiony na receptę w aptece …. Jednak i to nie pomagało … wstyd mi było że mam takie brzydkie ręce, zdecydowałam się na wypalenie kurzajki u chirurga ….. był zabieg na sali operacyjnej pod znieczuleniem, chirurg wypalił mi ogniem jedną kurzajkę tą pierwszą tzw. matkę  resztę kurzajek smarowałam tym specyfikiem z apteki. Bardzo powoli się zmniejszały, ale niestety nie było tak jak mówiła dermatolog, że jak usunie się matkę to reszta zginie w kilka dni …… moje siedziały i nie chciały mnie opuścić ale to pewnie dlatego że miałam już je bardzo długo ….. W tym czasie gdy miejsce po wypalonej kurzajce się zagoiło postanowiłam pierwszy raz pojść do solarium, o dziwo ok. dwa dni po wizycie na solarium cała reszta kurzajek zniknęła  Myśle że te moje kurzajki były już mało odporne a ja je troche wygrzałam i nie wytrzymały, ale kto wie … to tylko moja teoria 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 17 lat i 2 kurzajki na lewej ręce i 16 na prawej ręce. bardzo mi to przeszkadza z wiadomych powodów. brzydko to wygląda.stosowałam brodacit ale gó... pomogło. tylko się strasznie rozpaprało i strasznie bolało. próbowałam też jaskółczego ziela ale też nic... nie wiem już co robić... powiedzcie czy ten ACERIN pomaga???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponazet
też mam to kurestwo!czy ktoś prubował wypalić to kwasem siarkowym(h2so4)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magaa6
oponazet ja mialam wypalane, jednak chirurg doradzil mi ogien bo podobno kurzajki sie go boja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurzajkom stop
ja mam kurzjki na piecie od kilku lat tzn zaczelo sie od jednej i kiedy probowalam sie jej pozbyc stosujac brodacid nastapilo "cudowne" zormnozenie :( teraz probuje naturalnymi metodmi tzn w dzien przykladam posiekane swieze liscie babki (to taki chwast, ktory mozna znalezc niemal wszedzie) a na noc cytryna w occie brzmi to dosc kosmicznie ale mam nadzieje ze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponazet
jak nie siarkowym to ją walne azotowym,bo gdzieś mam!zdam relacje z eksperymentu(:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnisia 12 lat
chejo to ja jednak ten zabieg mi pomógł powiem wam tak ja użyłam trochę zabiegu trochę jask.ziela noi trochę poszłam na czyszczenie suchej skórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneza
kupiłam wartner ale coś nie działa on jest do kitu i chyba sprubyje co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kupiłam Wartner, i na razie nic :( Skóra dookoła taka sina jakaś, nie wiem czy tak ma być. Za to mojemu tacie i bratu kiedyś Wartner pomógł, a mieli duże kurzajki, moja jest mikroskopijna w porównaniu z ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasrallah
Wpisałem w wyszukiwarkę Wartner i wyskoczył ten temat. I bardzo wszystkim dziękuję, bo nie musiałem eksperymentować. Mam (a może miałem) kurzajkę na palcu wskazującym. Po przeczytaniu wypowiedzi poprzedników zrezygnowałem z Wartnera i spróbowałem jaskółczego ziela. Uczucie pieczenia i czarny wierzch kurzajki tworzyły wrażenie, że coś będzie z tej kuracji, ale czarna skorupka łatwo dała się zetrzeć pumeksem, a kurzajka znacznie wyrosła po tych zabiegach. Wiem, że nie wszystkim pomaga to samo, ale chyba głównym grzechem wszystkich jest brak systematyczności w stosowaniu wybranych zabiegów. Dlatego korzystając z niektórych porad postanowiłem spróbować Brodacid, ale leczenie rozpocząłem dopiero w trakcie urlopu. Najpierw górną twardą warstwę naskórka starłem pumeksem, następnie rano i wieczorem, nakładałem kroplę lakieru, bo Brodacid jest podobny do kleju do modeli plastikowych. Tworzyła się biała twarda warstewka, którą odrywałem przed nałożeniem nowej warstwy preparatu. Pewnego dnia po kąpieli ta warstewka odeszła razem z czarnymi kropkami, rozumiem, że to te korzenie, o których pisaliście. Pozostały tylko te na samym środku. Dalsze stosowanie preparatu spowodowało, że krater zarósł naskórkiem, który po kąpieli robił się miękki i odchodził na brzegach. Zacząłem go więc odrywać i zauważyłem, że reszta czarnych kropek ze środka wyszła razem z nim pozostawiając czerwone ślady. Całość trwała dwa tygodnie. Obecnie powierzchnia palca wyrównuje się i zabliźnia, nie wiem czy to już koniec, ale jeśli dziadostwo wróci, to pozostało mi jeszcze sporo tego lakieru. Dzięki za rady i życzę każdemu wytrwałości i wyboru metody, która zadziała. Najważniejsze to się nie poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatrii
Ja to stosowalam i po tygodniu mi zniknelo i do tej pory nie mam a stosowalam to pare lat temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluskaa
Niedawno pisałam Wam, że pomaga mi ACERIN. ale chyba się przeliczyłam! Bo kurzajka okołopanokciowa jakby się powiększa. ;/ JUż nie wiem co mam robic. ;/ POMÓŻCIE MI>!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belatka241082
Witam wszystkich!!!!!! mialam problem z kurzajkami stosowalam wszystkiego niestety na darmo i szkoda wydanych pieniedzy!!!!!!! Kurzajek mialam kilka na dlonich a wyleczylam je wszystkie ponad rok temu i do tej pory nie wrocily zaczelam stosowac krople propolisowe !!!!!!!!!!!! a dokladniej trzy razy dziennie na wacik wlewalam krople i bezposrednio na kurzajke trzymalam do czasu wyschniecia wacika jedyny problem byl ze w tym miejscu skora robila sie zolta Naprawde polecam KROPLE PROPOLISU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutki
Ja wymoczylem przez 20 minut palec z kurzajka w wodzie z octem i kwaskiem cytrynowym, potem odcialem górnąwarstwe obcinakiem do paznocki, nastepnie 4-5 serii ACERINem. Teraz czekamy na efekty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belatka241082
AHA ZAPOMNIALAM DODAC ZE JEST TO CALKOWICIE BEZBOLESNE I PO OK 8 DNIACH KURZAJKA ZNIKA SAMA!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż miał dużo kurzajek na rękach, więc kupiłam mu w aptece BRODACID i....pomogło!i kosztuje tylko ok.15zł. Po kilku smarowaniach już były efekty:)polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belatka241082
AHA STOSOWANIE PROPLISU JEST ZUPELNIE BEZBOLESNE KURZAJKA SCHODZI PO OK 9 DNICH SAMA NAWET NIEWIEM KIEDY MI POSCHODZILY!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA BOGA KUP WARTNER
MI POMÓGŁ WARTNER I MOGE ŚMIAŁO POLECIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba123456
Witam. Trafiłem tu aby poznać opinie na temat Wartnera. Przejrzałem cały wątek i chciałbym dodać swoje trzy grosze. 1. Kurzajki wywołuje wirus, dlatego (w uproszczeniu) można go leczyć jak inne wirusy, czyli przez podnoszenie odporności organizmu lub miejscowe odkażanie. Dlatego kurzajki czasem znikają same (może to potrwać nawet kilka lat, ale czasem trwa kilka miesięcy). Podobnie jak na wirusa grypy na wirusy HPV można się też zaszczepić. Metoda z czosnkiem ma jak rozumiem właśnie niszczyć wirusa. Metody homeopatyczne (np. wspominany TH*j) wzmagają niejako reakcje obronne organizmu. 2. Większość opisanych metod polega na \"wypaleniu\" brodawki i usunięciu jej razem z wirusem (np. po rozmiękczaniu w wodzie).Do tych metod należą: smarowanie acerinem, brodacinem, verrumalem i innymi środkami zawierającymi kwasy salicylowy, mlekowy, itp., stosowanie skórki cytryny namoczonej w occie (kwas cytrynowy i octowy), lapis (azotan srebra), wymrażanie, wycinanie, laser itd. 3. Trudno mi wydedukować jak działa sok jaskółczego ziela, gdyż ma złożony skład. Tyle w kwestii podsumowania. Co do inych metod lecznenia na jakie natknąłem się w internecie to: 1. \"Kilkukrotny opatrunek na noc z świeżych posiekanych liści babki - mało znana, ale za to bardzo skuteczna i tania metoda usuwania kurzajek (wielkość około 1,5 cm wymaga około 1 tygodnia okładów)\" (cytat z Wikipedi) 2. Sok mniszka lekarskiego (mlecza) rano i wieczorem 3. Olejek lub nalewka z żywotnika 2 razy dziennie nacierać kilkoma kroplami (również już wspomniany olejek z drzewa herbacianego - kropla dziennie przez kilka tygodni) 4. Najdziwniejsza metoda na jaką się natknąłem to zaklejenie brodawki srebrną taśmą samoprzylepną: zaklejamy na 6 dni brodawkę taśmą, zastępując nowym kawałkiem, gdy stary się odkleja, po 6 dnich namaczamy w wodzie i ścieramy pumeksem. Metodę znalazłem tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Duct_tape_occlusion_therapy Mam nadzieję, że coś wnosi do dyskusji ten przydługi tekst. Znajoma od wielu lat ma nawroty kurzajek na stopie. Wirus jest ciągle uśpiony w organizmie a w momentach niskiej odporności ujawnia się w postaci brodawek, które po pewnym czasie samoczynnie znikają. Ważne jest aby nie rozsiać kurzajek \"dłubiąc\" w niej a potem zakażając inne miejsca (ranki, śluzówki, oczy itp.) Poniżej podaję źródła. Pozdrawiam. Kuba 1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kurzajka 2. http://en.wikipedia.org/wiki/Wart 3. http://zdrowecialo.bloog.pl/id,1496607,title,Wykurzyc-kurzajke,index.html?ticaid=66cff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×