Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laxi

Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Polecane posty

jesssu....normalnie chyba jakaś ignorantka lodowcowa ze mnie...ale tylko raz to to widziałam :) nie powiem, urocze...urocze. i tyle :0 może jeszcze raz ogladne :) nerwi, normalnie aż sie wzruszyłam. chlip....chlip....smarrrrrk.... 🌻 🌻 🌻 😘 😘 😘 😍 😍 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oojhkkklkxxx.......;;5552222oooommmmmbbbc888777777looi55i55686ppopxxllkl9kkkkllkjkkmi.,,,,ljjjkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu;;;;;;;mmmmhhhhhfffggggikkiuuuttttxzzz333ooo99998666jhjd qqdddqwwwwnnxxzz99ooooooooooooooooooouuiiiii///,,,,,eeee55555mjhkkhhijjjjjj666ooollll000;;;;;;;;;;;;;;;;;;;jllllljlyyyyyiiqookkuiiuiuui .lllllllllllllllllllllllllllllllkkkkhghih55jgujggixxcijz89y89zzzzzzzzzzzzkjgjyyyyyyyyyyyyyjjtiiyiyiyyiiiyiyiiioykotiioiiiiiiiiiiiiikkkkkkkkkkkkkkkklkjyyyyyyyyyyyyyyyyyujxxxmnmmkkjkkkkkmkmkmkhkhkkttttthiooloop;ooooooooooli ;;klxxzzzzzzzzkksdddglnllllljllllllllllolllolljouoollllllllllouuooo99999999999999999oioiioioooioollllllllljlhkhhhkhkkhkhuuuiiufrrddddyiiuiuiiuuuujuuuyuuyuyuiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii 111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moja córa sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak slicznie!!! :D łojojojojojoj! jaka zdolna kruszyna! ślićnie! ciudnie! ale ładnie! no no no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_
Wczoraj znalazłam tą stronkę i nie macie pojęcia jak się z tego powodu cieszę, dokładnie rzecz biorąc ciesze się, że są ludzie, którzy mają podobne problemy co ja. Wiem, że to nie najlepiej o mnie świadczy, ale fakt, że nie jestem jedyną osobą na tym świecie, która męczy się z natręctwami- wiele dla mnie znaczy, chociaż oczywiście nikomu nie życzę, żeby dopadła go to "coś". Wczoraj miałam straszny kryzys.. może i dobrze bo zdałm sobie wreszcie sprawę z tego, że powinnam w końcu poszukać pomocy. Wiem, ze powinnam iść do lekarza, ale boje się. Mam do Was wszystkich ogromną prośbę. Chciałabym porozmawiać z kimś kto przeżywa to samo co ja. Oczywiście porozmawiać przez e-maile, dlatego jezeli macie ochotę opowiedzieć mi o tym co was męczy i chcielibyście wysłuchac również mnie to piszcie: just_love@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_*
Wczoraj znalazłam tą stronkę i nie macie pojęcia jak się z tego powodu cieszę, dokładnie rzecz biorąc ciesze się, że są ludzie, którzy mają podobne problemy co ja. Wiem, że to nie najlepiej o mnie świadczy, ale fakt, że nie jestem jedyną osobą na tym świecie, która męczy się z natręctwami- wiele dla mnie znaczy, chociaż oczywiście nikomu nie życzę, żeby dopadła go to "coś". Wczoraj miałam straszny kryzys.. może i dobrze bo zdałm sobie wreszcie sprawę z tego, że powinnam w końcu poszukać pomocy. Wiem, ze powinnam iść do lekarza, ale boje się. Mam do Was wszystkich ogromną prośbę. Chciałabym porozmawiać z kimś kto przeżywa to samo co ja. Oczywiście porozmawiać przez e-maile, dlatego jezeli macie ochotę opowiedzieć mi o tym co was męczy i chcielibyście wysłuchac również mnie to piszcie: just_love@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny !!!!!!!!!!!!!ratujcie !!!!!!!!boli mnie rzebro albo rzebra te przednie , ból okropny, jak dotykam ręką to jakby mi coś przeskakiwało , choć jestem odporna na ból to ten jest straszny, nie moge leżeć , stać ani siedzieć , ojej co to może być !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik chyba nie nerwoból , tylko jakieś inne dziadostwo , kurcze bolało mnie to ok.tygodnia ale dzisiaj wyjątkowo , mam nadzieje że to nic poważnego papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej hej.. po pierwsze: CZESTOCHOWA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO 🌻 Kiedy zaczelam czytac ten topik dopadly mnie dwa uczucia: przerazenie i pocieszenie. Przerazilam sie, bo jak sie okazuje nerwice mozna miec straaaasznie dlugo, pocieszylo mnie jednak oczywiscie to, ze nie jestem sama. Wszystko zaczelo sie na poczatku pazdziernika- wyladowalam na izbie pzyjec z zaslabnieciem, mialam drgawki, zaczelam dretwiec a serce walilo jak oszalale.. zrobili badania, stwierdzili niedobor potasu, podali kroplowke i rano wypisali do domku. Niby bylo ok, ale juz nastepnego dnia wszystko zaczelo sie od nowa.. drgawki, uczucie slabosci, etc. Internistka przepisala magnez i potas i wygladala na szczescliwa.. Powiedzmy, ze pomoglo.. nikt o nerwicy nie mowil.. Ale dwa tygodnie pozniej objawy powrocily.. Internistka swoje.. bla bla bla. znowu byla izba przyjec- tym razem zastrzyki na uspokojenie. Pogotowie tez raz u mnie bylo- znowu, ze nerwica.. powracalo tylko pytanie: dlaczego NIKT MNIE NIE CHCE LECZYC?? W koncu trafilam do akupunkturzysty.. zrobili mi badanie oporu- stwierdzili, ze NERWICA i przygotowali plan zabiegow- 16 zabiegow- faktycznie pomoglo.. Jednak od kilku dni znowu jest coraz gorzej.. Najgorsze jest to, ze nie moge spac.. Dzis, po nieprzespanej nocy, podczas ktorej myslalam, ze nie wytrzymam juz.. wybralam sie do internistki, ktora, poproszona o przepisanie czegos na sen przynajmniej, zaczela na mnie krzyczec i generalnie byla bardzo niemila... Powiedziala jednak, ze moj przypadek nadaje sie do leczenia psychiatrycznego.. Chyba wiec w koncu wybiore sie do poradni.. Boje sie troszke... Znacie moze dobrego psychiatre we Wroclawiu???? Alez sie rozpisalam.. ale po tym jak widze, ze trzymacie sie calkiem dobrze, mysle, ze i ja jakos dam rade... Tylko jak sobie tak doraznie radzic ze strchem, ktory poteguje wszystkie objawy? Co zrobic, zeby sie uspokoic?? I zeby zasnac... Pozdrowionka najserdeczniejsze!! 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Kontra !!!!!!!!!! wierz mi jesteśmy z tobą a twoje objawy znane są nam jak chleb powszedni tylko kilka lat dłużej oj co za głupia baba ta twoja internistka, ale niestety my musimy byc mądrzejsze niż wielu lekarzy i starać się wybrać najlepszą drogę dla siebie piszesz że miałaś akupunkture , wierz mi ja też wielu sposobów próbowałam i niestety a być może stety trafiłam do psychiatry i jak narazie najskuteczniejsze w moim przypadku są leki dziewczyno nie ma sensu sie męczyć , ja przez 3 lata sie męczyłam zanim wołami zaciągnęli mnie do psychiatry( przez 2 lata prawie nie spałam po nocach, to jeden z objawów , drętwiały mi ręce , serce mi waliło itp i td o dobrego lekarza popytaj , Wrocław to duże miasto na pewno jest nie jeden specjalista trzymaj się i dzięki za życzenia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziołchy!Już myślałyście,że mnie wiatr gdzieś porwał w cholerę?Ale nie.Jestem bo diabli złego nie biorą. CZĘSTOCHOWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!Najserdeczniejsze życzonka urodzinowe,sto lat bez nerwicy,prochów,za to z dużą ilością alkoholu w żyłach i żołądku.Całuję mocno i uwierz,że życie po tryzdziestce nie różni się niczym od tego przed.Wiem co mówię,bo jestem tu chyba jedną z najstarszych znerwicowanych.Dzisiaj piję wraz z mężem (piwko oczywiście,bo jutro do pracy)za twoje zdrowie w Twoje urodzinki. Laxi!Wywal roboli za drzwi i sama je wstaw,co się będziesz denerwować. A nie odzywałam się bo przeciełam sobie palucha właśnie tego od stukania w klawiaturę,a w pracy wpisuję jeszcze ok.200 skierowań dziennie więc musiałam go oszczędzać. Xanaxik cudna rzecz,nawet ten najsłabszy.Narazie na głodzie od 12 dni,zupełnie nic nie biorę,no oprócz piwka i cudownie było by gdyby można tak już zawsze.Ale wiecie kochane czego mnie nauczyła ta nerwica?Cieszyć się każdym dniem,w którym jej nie mam i mogę poegzystować bez prochów.Nawet ta potworna pogoda nie jest wtedy taka przykra.Wiem,że to chwilowy optymizm,bo to cholerstwo na pewno wróci,ale póki co to cieszę się z tego jak jest.Wystarczy,że uzależniłam się od Was,kochane jesteście.Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziołchy!Już myślałyście,że mnie wiatr gdzieś porwał w cholerę?Ale nie.Jestem bo diabli złego nie biorą. CZĘSTOCHOWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!Najserdeczniejsze życzonka urodzinowe,sto lat bez nerwicy,prochów,za to z dużą ilością alkoholu w żyłach i żołądku.Całuję mocno i uwierz,że życie po tryzdziestce nie różni się niczym od tego przed.Wiem co mówię,bo jestem tu chyba jedną z najstarszych znerwicowanych.Dzisiaj piję wraz z mężem (piwko oczywiście,bo jutro do pracy)za twoje zdrowie w Twoje urodzinki. Laxi!Wywal roboli za drzwi i sama je wstaw,co się będziesz denerwować. A nie odzywałam się bo przeciełam sobie palucha właśnie tego od stukania w klawiaturę,a w pracy wpisuję jeszcze ok.200 skierowań dziennie więc musiałam go oszczędzać. Xanaxik cudna rzecz,nawet ten najsłabszy.Narazie na głodzie od 12 dni,zupełnie nic nie biorę,no oprócz piwka i cudownie było by gdyby można tak już zawsze.Ale wiecie kochane czego mnie nauczyła ta nerwica?Cieszyć się każdym dniem,w którym jej nie mam i mogę poegzystować bez prochów.Nawet ta potworna pogoda nie jest wtedy taka przykra.Wiem,że to chwilowy optymizm,bo to cholerstwo na pewno wróci,ale póki co to cieszę się z tego jak jest.Wystarczy,że uzależniłam się od Was,kochane jesteście.Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj joj joj . Jak miło :D Witamy wszystkie nowe ciężkie przypadki i informuje, że rozpatrujemy wnioski do \"żyjących inaczej\" na tle forum ;))) Jesteście przyjęte hi,hi ;))) Madzik jak miluchno Cię usłyszeć, zobeczyć brrrr przeczytać cholerka :P Robole na dziś skończyli i racje masz - mogłam se je sama wprawić.Jutro przyjdą dokończyć dzieło zniszczenia - dla mnie to arcydzieło partaniny - uwiecznie to na jakiś fotkach, może wygram coś w konkursie \"śmiechu warte\". Częstochowa - w urodzinki, żadnych scen sobie nie życzę - a ten ból no cóż................... starość nie radość kochaniutka - żartuje. To na pewno jakiś nowy nerwoból, skurcz czy jak zwał tak zwał i niczego nowego proszę mi nie szukać, poza tym że nerwica ma nowy sposób na objawianie się. Jak chcesz urządzimy egzorcyzmy. Czy wam kawka też dzisiaj tak dziwnie chodzi?Ja nie wiem, może cuś mi się poprzestawiało? Cz.- jeszcze raz ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ I jeszcze raz WITAM Nowych i Nowe :P ;))) :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie ni9estety wszystko dzisiaj żle chodzi , nawet mój faciu no jak można kogoś denerwować w urodziny!!!!!! oj od was dostałam miłe słowa bo jakos dla rodziny i znajomych nie istnieje kurde Laxi nie mogłam sie skontaktowac z dziadkiem i jestem bez lekarstw , kurde mnie to jednak kopa trza dawać za każdym razem jak wstaje rano z łóżka do dalszej motywacji o co was mogę tylko prosic z rana Laxi ????????????? przyjedziesz do mnie jutro?????????????????plis?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cz.wa - pewnie, że przyjadę i wiesz............ mam na jutro wizytę u zaszego cudotwórcy na 19:45, to wiesz-chodź ze mną. Powiemy tym bobom, że razem jesteśmy a jak im się coś nie spodoba to wiesz, ja pyskata jestem i je szybciutko ucisze - tak więc nie martw się jutro recepty będziesz miała jak w banku. Kocham Cię myszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cz.wa - pewnie, że przyjadę i wiesz............ mam na jutro wizytę u zaszego cudotwórcy na 19:45, to wiesz-chodź ze mną. Powiemy tym bobom, że razem jesteśmy a jak im się coś nie spodoba to wiesz, ja pyskata jestem i je szybciutko ucisze - tak więc nie martw się jutro recepty będziesz miała jak w banku. Kocham Cię myszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAMIEŃ Z SERCA !!!!!!!!!uffffffff Laxi ty to potrafisz postawić na nogi człowieka nawet tatuś sobie przypomniał i życzonka złożyl telefonicznie od razu mi lepiej chociaż mam takie leki ze hoho , w poniedziałek rano zemdlałam ale to chyba przez alkohol (za dużo)i tak mnie to teraz ujemnie nakręca , a tu w domku tylko meliska na uspokojenie ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) kochane jestescie ❤️ czestochowa masz racje: czas do sensownego lekarza!! NAJWYZSZY niby krotko mnie to meczy ale poniewaz ostatnio przez to wszystko tylko rycze bez sensu to czas wziac sie za siebie!! bede dzielna :) a i Wy Sloneczka najnaj sie nie denerwujcie i nie stresujcie (buahahaha ;) -uwielbiam jak mi tak mowia :P ) !!!! a kawka sie wziela i rozjechala... ;) narazie paaaaaa 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_
Dzięki za oficjalne przyjęcie do grona dziwadełek ;-) Tylko żebyście nie żałowały i nie żałowali bo ja mam na prawdę w cholerę problemów i czasem ciężkie doły......ale licze na was i wy na mnie też od dzisiaj możecie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M. oj to chyba nie doczytałaś topiku, bo my to dopiero som ciężkie przypadki - i damy se rade,damy ;))) Częstochowa - to idziesz jutro ze mną do tego lekarza? Możemy się umówić na miejscu o 19:30 ? Ja będę na Ciebie czekać na korytarzy przy okienku i wejdziemy sobie razem, albo najpierw Ty, potem ja - nieważne, ale nie będziesz się z tymi babami użerać. Jutro tak po południu jeszcze do Ciebie zadzwonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M. oj to chyba nie doczytałaś topiku, bo my to dopiero som ciężkie przypadki - i damy se rade,damy ;))) Częstochowa - to idziesz jutro ze mną do tego lekarza? Możemy się umówić na miejscu o 19:30 ? Ja będę na Ciebie czekać na korytarzy przy okienku i wejdziemy sobie razem, albo najpierw Ty, potem ja - nieważne, ale nie będziesz się z tymi babami użerać. Jutro tak po południu jeszcze do Ciebie zadzwonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawił mnie. Boże nie mogę w to uwierzyć - zostawił mnie. Nie będę pisać- wiecie jak to boli, mam poszarpaną w strzępki duszę i już, już mnie prawie nie ma, bo istniałam dzięki niemu. Dla niego co rano wstawałam, dla niego chciało mi sie walczyć. A teraz go nie ma i najchętniej zapadłabym w sen, długi sen żeby nic nie czuć i nigdy się nie obudzić. Boże przepraszam dziewczyny, ale to tak cholernie boli............i czas na ten xanax-żeby tego nie czuć. Żyłam dla niego, on jak nikt inny pomagał mi wierzyć, a teraz odszedł razem z moją duszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laxi żabko moja kochana !!!!!!!! dopiero teraz to przeczytałam!!!!!!!!!11 jak to ???taką super dziewczyne???????? nie będę się wywnętrzać , bo nerwy na granicy wytrzymałoścI i jeszcze bym pojechała dokopać frajerowi!!!!!!!!!!! no sorry (musiałam tak powiedzieć) jak inaczej można określić kogoś kto zostawia delikatność , inteligencje poczucie humoru , gust , wdzięk czyli naszą Laxi Laxi dla Ciebie ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaje się, że wziełam wczoraj a właściwie to było juz dzisiaj xanax-tabletkę, którą od ponad roku nosiłam w torebce. Dodałam do niej sedam-wiem to nie jest mądre, ale wziełabym wszystko, żeby się zobojętnić. Niepomogło :((( I tak nie spałam pół nocy, budząc się co 15 minut. Dzień się zaczął, a ja chce żeby się już skończył. Boje się, że teraz wszystko wróci-cały ten cholerny lek, ataki................. Starałam się dla niego, wiem to głupie-bo powinnam dla siebie, ale gdy nie ma się tak silnej woli i tak bardzo kocha, chce się dla drugiej osoby jak najlepiej-a ja chciałam ze wszystkich sił, żeby miał normalną dziewczynę...............a teraz go nie ma. Wiem kiedyś się otrząsne, ale ja mam to do siebie, że bardzo długo dochodzę do siebie a niestety jego kochałam i nadal..........jak nikogo wcześniej......... Cz-wa - idziemy do tego doktora? Może zlituje się nade mną i przepisze mi coś żebym zapomniała. Sa jakies takie cudowne tabletki na roztrzaskane serduszko? Ty mu popłaczesz, ja mu popłaczę - pan doktor poczuje się potrzebny - wiem żart nie na miejscu. i..............Częstochowa-nikt jeszcze nie napisał mi tak pięknych słów- dziękuję. Boże jak dobrze, że jesteście - szkoda, że tak daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaje się, że wziełam wczoraj a właściwie to było juz dzisiaj xanax-tabletkę, którą od ponad roku nosiłam w torebce. Dodałam do niej sedam-wiem to nie jest mądre, ale wziełabym wszystko, żeby się zobojętnić. Niepomogło :((( I tak nie spałam pół nocy, budząc się co 15 minut. Dzień się zaczął, a ja chce żeby się już skończył. Boje się, że teraz wszystko wróci-cały ten cholerny lek, ataki................. Starałam się dla niego, wiem to głupie-bo powinnam dla siebie, ale gdy nie ma się tak silnej woli i tak bardzo kocha, chce się dla drugiej osoby jak najlepiej-a ja chciałam ze wszystkich sił, żeby miał normalną dziewczynę...............a teraz go nie ma. Wiem kiedyś się otrząsne, ale ja mam to do siebie, że bardzo długo dochodzę do siebie a niestety jego kochałam i nadal..........jak nikogo wcześniej......... Cz-wa - idziemy do tego doktora? Może zlituje się nade mną i przepisze mi coś żebym zapomniała. Sa jakies takie cudowne tabletki na roztrzaskane serduszko? Ty mu popłaczesz, ja mu popłaczę - pan doktor poczuje się potrzebny - wiem żart nie na miejscu. i..............Częstochowa-nikt jeszcze nie napisał mi tak pięknych słów- dziękuję. Boże jak dobrze, że jesteście - szkoda, że tak daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laxi na złamane serce to żadne leki tylko druga miłość która już na ciebie czeka chociaż nie chcesz to jestem u ciebie po południu przynajmniej z godzinke przed lekarzem może ci sie na coś przydam i zadne leki nie wrócą , one już sobie poszły zapomniałaś???? co nas nie zabije to nas wzmocni a ty jesteś silna jak cholera , o tym nie musze ci chyba przypominać!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne całe 45 kg silnej woli. Jakoś nie czuję. Wszyscy mi to mówią a w gruncie rzeczy to ja jestem jak ta czcinka na wietrze. Jest taki wiersz: \" Jeszcze jesteś a już wiatr w liściach szepcze o Twoim odejściu Jeszcze śpisz a już mówią mi o tym krople deszczu Jeszcze Twoja pierś wznosi sie miarowym oddechem, a ja już zamiast ciepła czuję chłód Więc tulę się do Twych rąk, chłonąc znajomy zapach lecz moje serce zamiera z niepokoju\" A mi nie dano nawet szans, żeby to przewidzieć, bo wszystko było takie cudowne........idealne i było dobrze. A tu nagle........................operacja się udała pacjent zmarł Oczywiście kochanie, że będę na Ciebie czekać i obiecuje postarać się Ci nie truć i przykleić sobie maseczkę, że jest oki - bo wiem, że ludzi nie bawi - złamane serducho innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×