Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laxi

Stany lękowe Nerwiec Zespoły natręctw

Polecane posty

witajcie czestochowa - pytasz skad biore sile? a juz odpowiadam, bo sadze, ze my chore na nasza chorobe mamy 2x wiecej sily niz ci zdrowi ludzie, gdybys Ty znalazla sie w sytuacji z mojej historii to tez byś sobie poradziła- wiem to. A tak na marginesie to urodzilam sie 13-go i jestem zyciowym pechowcem. Podam kilka śmiesznych przykladów: 1.jak stoje do kasy w ogromnej kolejce to zawsze tuz przede mna albo psuje sie kasa, albo kasierce skonczyła sie taśma, albo następuje zmiana kasjerek. 2.ciagle z ogromnej gory towarow biore jakac rzecz bez kodu i kasierka nie ma jaj tego nabic na kase, jak cos wkladam do koszyka to juz mam obsesje sprawdzania kodow. 3. ostatnio wybralam sie do fajnego sklepu oddalonego ode mnie o 50 km, zawsze był czynny do 19-ej, po dojechaniu o 18.07 przeczytalam kartke: \"przepraszamy dziś slep czynny do 18-ej\" 4. ostatnio zatrzasnely mi sie drzwi od pokoju i aby sie wydostac trzeba bylo wybic szybe 4. tez ostatnio strasznie sie spieszylam - biegne do samochodu a tu flak, opona zupelnie bez powietrza. 5. Jak stoje w kolejce aby cos kupic, osoba przede mna właśnie kupuje ostatnią rzecz tego typu. Nie opisze wiecej historii bo sa one juz tak niesamowite i charakterystyczne dla mnie ze moi znajomi jakby niechcacy to przeczytali to od razu wiedzieliby ze to ja. Mój facet mówi, że odkad jesteśmy razem 3/4 rzeczy które kiedyś nie sprawiały kłopotów teraz się nie udają i nazywa mnie :\"mój ty kochany pechowcu\". Pozdrawiam was serdecznie pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adextra!Ty powinnaś poznać się z moim mężem .Kropka w kropkę zdarza mu się to samo,nawet sytuacje są podobne.Wszyscy przejdą przez las,on jeden zaczepi sznurówką o korzeń;z ręki wyjmą mu ostatnią parę butów;jak siada do stołu,obowiązkowo spadną mu sztućce;wyjmując talerz z mikrofalówki spadnie mu kiełbasa na podłogę;rozedrze spodnie na sankach,drugą parę na huśtawce;sprzedadzą mu wadliwy towar;po 2 tyg.rozpadają mu się buty;przy kasie obowiązkowo kończy się papier;przy przekraiwaniu bułeczki musi rozciąć sobie rękę;ustawi sobie piramidę z krzeseł,żeby dostać się do pawlacza,a potem z tej konstrukcji spada ;wywierci sobie dziurę wiertarką w nodze.Przykładów można mnożyć na kilometry i chociaż nie urodził się 13-tego to od samego urodzenia ma pecha.Na dodatek przeszło to teraz na mnie.I jak ja nie mam mieć nericy przy takim mężu.Ale i takigo go kocham,bo czasami jest to zabawne.Całuski i witamy w naszym gronie.A z tym pechem to się nie zamatwiaj,pomyśl,że już nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandra7777
Szlag mnie trafia,pierwsze w życiu Andrzejki spędzane w domu.Mam już obsesję.Widzę w reklamie laskę ,która sobie siedzi wyluzowana w samolocie i panika łapie mnie za gardło."Boże ,samolot.wszędzie ludzie,nie ma gdzie ucieć ,brrrrrrrr".I tak jest ze wszystkim.Przerażają mnie Wasze opinie,że z tego nie da się wylczyć.Nie iem,powinnam i tak chyba być zadowolona,że wychodzę z domu i nie jestem na lekach.Sama odstawiłam,możliwe,że b. tego pożałuję,ale.... póki co jest ok.Doprowadza mnie TO do szału.JAK TO DO JASNEJ CHOLERY NIE MOGĘ iść na imprezę..?I czemu ja...?Przepraszam Was ,rozżaliłam się .Skąd to się bierze?Jesteśmy wrażliwsze?Bardziej skomplikowane?Jak to jest?Buziaki. PS.Laxi,mimo ,że nie znam Twojego ex,odważnie mianuję go Dupkiem Roku.Mam nadzieję ,że się nie pogniewasz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandra7777
Zagubiona,odezwij się jeśli będziesz miała czas i przede wszystkim ochotę....gg 6313527.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja chcę wiedzieć
Jak rozpocząć leczenie?Wiem pójść do lekarza,ale jak zagaić?Co ,wszystko opowiadać?Jak to wygląda?Zbieram się w sobie pójść ,ale nie wiem co powiedzieć?Jak się zachować?Nie poradzę sobie dłużej bez fachowej opieki.Doradźcie proszę.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie że wszystko opowiadać , począwszy od tego jak sie czujesz wstajac rano a skończywszy co ci się śni w końcu kurcze lekarze sa od tego , żeby sobie posłuchać mnie też wołami zaciągnięto z zeszłym roku do lekarza nie chciałam myśleć o tym a juz na pewno o braniu leków gdyż nawet polopiryny bałam sie brać , no bo a nuz mi zaszkodzi, to taka moja fobia oj ze mną Adextra jest tak samo , mamy widze wiele wspólnego ciągle wymyślam sobie choroby , ale oczywiście te najtragiczniejsze i cały czas myśle o śmierci ale jak cały rok chodziłam z zapaleniem zatok to było dobrze no w końcu katar to żadna tragedia i co???????????????? dorobiłam się polipa w nosie dziewczyny wspierajcie mnie duchowo , bo jutro jade chlip chlip a w poniedziałek mam zabieg ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nerwiczka , Madzik dzisiaj będę miała w końcu telefon więc może dzięki uprzejmości Laxi jakoś sie zdzwonimy naprawdę bardzo bym chciała o !!!!!!!!!!!!! i Adextra jest z W-wy to może zrobimy jakieś spotkanko!!!!!!!!!!!!!łoj było by super truper!!!!!!!!! Dziwadełko wiesz dzisiaj nie miałam fal gorąca to może mi to klimakterium przeszło , jak myślisz hihihih???? no teraz znowu wybywam do teściowej córeczke pożegnać biedna mała kochana istotka , boli mnie serce że ja musze zostawiać na tak długo , ale wiem że w dobrych rękach Laxi!!!!!!!!! a ty gdzie sie szwędasz cholerko!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleks - się nie obraziłam - popieram ;))) Coraz Nas więcej - fajnie :D Jak zacząć u psychiatry - a już Ci mówię Kochaniutka: To nie jak z normalnym facetem - z nimi nie trzeba \"zagajać\", oni wiedzą po co przyszłać ;))) Najlepiej za pierwszym razem spisać sobie wszystko na kartce - znaczy objawy, co Ci przeszkadza itd. żeby przez stres niczego nie zapomnieć. Przeczytać całą listę, a potem to już z górki. On pyta - Ty odpowiadasz (szczerze odpowiadasz! ). On stawia diagnoze. Ty dostajesz racepte. Druga wizyta: On pyta czy po lekach coś z czarnej listy ustąpiło i jak się czyjesz - Ty się spowiadasz (popłakać sobie też można) i kolejna racepta. Czysta przyjemność - poważnie. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Częstochowa - powodzenia w Wawie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Będę trzymać kciuki malutka - weż telefon, bo muszę przecież wiedzieć co i jak ❤️ Wszystko będzie w porządeczku - zobaczysz ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Nic się nie martw - jestem z Tobą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Częstochowa!Wszystko będzie dobrze,ale czy już Ci przeszło klimakterium tego bym nie była taka pewna.Te uderzenia gorąca nie pojawiają się codziennie,wiesz to jest jak nerwica nie wiadomo kiedy i gdzie,no ale w końcu na to są leki nie mówiąc o tym,że potem na starość samo Ci przejdzie.Hihihi. Mam koleżankę,tóra choruje na migrenę i wiesz co jej powiedzieli?Że może jej przejdzie jak będzie przekwitała,bo wtedy następują zmiany hormonalne,ale do tego czasu muszą jej wystarczyć prochy przeciwbólowe i uspokajające.Najlepsze jest w tym wszystkim to,że dziewczyna ma 35 lat.Zastanawiam się czy w jej sytuacji cieszyłabym się migreną,czy marzyła o klimakterium.Całuski. A i jeszcze jedno?Dlaczego nie ma na tym forum nikogo znerwicowanego z Lublina?Czuję się taka samotna przy tej ruskiej granicy.Ale i tak dobrze,że Wy jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nigdzie się nie szwędam - Andrzejki siedzę w domu :O , ale prawdę powiedziawszy to na dzień dzisiejszy nie mam weny coby gdzieś iść, bo mnie na jakąś przytupówę chcieli wywieźć i skończyło się na tym - że nazwano mnie Panią z miasta i obrażono się na mnie - a w cholere z nimi :P Jestem żałosna i nie poddaje się - będę walczyć z drewnianym mieczykiem ;))) Czewka - jeju, wiesz jak bym chciała jechać z Tobę cholerko :O Nawet Ci troszkę zazdroszczę, bo przynajmniej spotkasz dziewczyny - to tam wiesz-pare miłych słów o mnie poproszę :P Zaproś je do Nas - może się skuszą na jakąś pielgrzymkę czy cuś ;))) I bez strachów proszę, bo masz jeszcze obowięzek powołania na świat dzidziusiów z racji, że ja i Nerwi się nie poczówamy, a krajową nadrobić trzeba :))) , ale możemy być mamysiami chrzestnymi - i patrz, będziemy rodzinką :D Teraz fon mi się rozładował, ale to wyślij mi swój numerek od mężusia a ja go zaraz rozsieje po Naszej warszawskiej połowie 👄 🌼👄 🌼👄 🌼👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwadełko - ja nie chce nic mówić, ale mam nadzieję, że się intensywnie leczysz, bo wiesz-Ty na to spotkanko w 2005 to chyba najdalej będziesz miała, a obecność Twa obowiązkowa i wiesz, że podołać musisz. Uczcimy rocznicę pojawienia się 100 strony :D Szampam, martinii, czipendejsi oj się będzie działo :D :D :D To już wiecie, że tak przy 90-tej będzie trzeba się zacząć pakować - wszystkim pasuje????????????????????????????????????????? Czekam na odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laxi!Narazie nadal bez prochów,ale ...Co do spotkania to owszem chętnie,tylko,że ja nie znam Warszawy i się zaraz zdenerwuję,a potem zgubię i na końcu rozpłaczę.A potem wsadzą mnie do przechowalni bagażu,albo do wariatkowa jak zacznę histeryzować.Oj czarno to widzę.A kto mnie potem pijaną wsadzi w pociąg,żeby jeszcze jechał w odpowiednią stronę.Ale czipendejsi mnie rajcują.A rozbierają się chociaż do naga?Fajnie byłoby popatrzeć na innego gołego chłopa niż na własnego,nie?Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwadełko ale się śmiałam czytając o Twoim mężu. No kropka w kropkę- bratnia dusza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adextra!Mąż też się ucieszył,że ma swoją bliźniaczą połówkę.Sądzę,że gdyby Was razem poznać i gdzieś wysłać,możnaby nakręcić polską wersję\"Pechowca\".Co Ty na to?Buziaczki ode mnie i męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz znać Wawy - mamy tu przecierz specjalistki ;))) , a nawet jakby co to monopolka na każdym kroku hi,hi :P No i o nocleg, znaczy miejsce na leczenie kaca nie masz się co martwić - mój kochany przyjaciel Pawełek służy swoim domem, a że ciągle pracuje - chata Nasza. No i dodatkowy pluc - pracuje w Cynamo, to nam wejście bez selekcji i lożę na spotkanko załatwi - czyli ja to w różowych kolorkach widzę. Ej to może nie będziemy czekać do tej 100-tki ???????????? Ja się już doczekać nie mogę ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I trzy grosze do \"Zagubiona\", ej nie jesteś już zagubiona skoro Nas znalazłaś :D Buziaczki dla nowej kadry: Zagubionej; Adaxtra; Aleksandry; Ani i starych wyjadaczek ---> Nerwi; Dziwadełka; Czewki; Madzika; Izy(jak do Nas dołączy) Oj loża duża będzie potrzebna hi,hi ❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼❤️ 🌼 👄 🌼 🌼 🌼 Tak to widzę.................................... mordy moje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooooooooooooooj dopiero dotarłam do domku ufffff były pożegnania z córeczka i tatusiem , który ismażył specjalnie dla mnie karpika , co prawda karpik to dla mnie ble ble ale zjadłam a co mi tam tatus był szczęśliwy i tylko to sie liczy szczerze powiem juz mi operacja nie grożna bo mam perspektywe spotkania z wami !!!!!!!!! więc myśle tylko o tej przyjemnej perspektywie Adextra jak sie z tobą skontaktować???????? Laxi widze że humorek lepszy dzisiaj zaraz wysyłam sms do ciebie(nałaadowałaś już???????/) kurna znowu zaczęłam palić , wiadomo czuje sie lepiej mhm i nawet na kawke sobie pozwoliłam dobra ide sie pakować a jak już to załatwie to zaraz siadam do klawiaturki papapa na ra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laxi twój telefon milczy co jest grane?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laxi twój telefon milczy co jest grane?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mój dobry nastrój prysł po połgodzinnej rozmowie tel z moja mamą koszmar z ulicy wiązów sie chowa trudny byłby przypadek dla naszego doktorka do wyleczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba pójde sie położyc bo już lewa powieka po xanaxie mi się przymyka dzieki za smsika żabko i masz spać całą noc , a jutro wypoczęta i pełna energii rozpocząć nowy dzień i trzymac kciuczki za czewke pozdrowionka i całuski dla wszystkich dziołuszek👄 ❤️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 69
hello laseczki piję wódeczkę z koleżanką jesteście wspaniałe napiszę w poniedziałek słodkich snów fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionajuz nie tak bardzo
witam wszystkich w niedzielne popoludnie:) no i jak po szalenstwach sobotniej nocy???:) jeden napisany post,a juz czuje sie lepiej,i mam nadzieje,ze potrwa to jak najdluzej,dlatego juz nie zupelnie jestem ta "zagubiona",fajnie ze istnieje taka strona,gdzie mozna spotkac bratnie dusze:) dzisiaj nwet zwloklam sie z lozka,i zaczelam cos robic:szukam materialow do mojej pracy licencjackiej,zmudne jak diabli,ale przynajmniej czuje ,ze robie cos pozytecznego i w koncu mam ta swiadomosc,ze wogole cos robie:))) a Wam zdarza sie taka totalna ochota nic nie robienia,a raczej macie checi,ale jakos brak mobilizacji,moze jakies pomysly na to jak sie zmobilizowac?:) aleksandra7777:odezwe sie tylko musze sobie sciagnac gg,dzieki buziaki dla wszystkich starych "wyjadaczy chleba" tego forum oraz dla tych nowych,od nowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandra7777
Cześć laseczki!Jak tu nie ma znerwicowanych w Lublinie???!!!Ja jestem,drogie Dziwadełko.Buziaki.zaubiona,ok,będę czekać cierpliwie :) .Zimno u Was?pewnie tak.Nic mi się nie chce powinnam wstać i przegarnąć ścieżki po mieszkaniu,ale postanowiłam to programowo olać.Na pewno czytałyście "Oswoić lęk" .Pomoglo komuś?Do mnie średnio przemawia...Proszę o opinie.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra7777!!!!!!!!!Jak miło ,że jednak ktoś jest tutaj z Lublina,bo czułam się taka zdziwaczona,że jestem jedyną z tego wschodniego zaścianka.To może mi podpowiesz gdzie Ty się leczysz(jeśli to robisz) i czy chodzisz na jakieś terapie?Całuski dla wszystkich.Powiedzcie mi,czy jak macie kaca,to od razu przyplątuje się Wam nerwica?Mnie to dzisiaj dopadło i nie wiedziałam,co mam leczyć kaca czy nerwicę?Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór Dziewczyny. 1. Melduje, że Nasza Kochaniutka Częstochowa jest już w Wawce i po poczętkowych problemikach już się rozgościła w swoim apartamenciku - znaczy jedyneczce z telewizorkiem. Operacja w poniedziałek. Mam nadzieje, że Warszawska część podskoczy ją dopingować. Szpital na Banacha. 2. Kac to straszny piorun :O :O :O 3. \"Oswoić lęk\" czytałam - nic nie dało. Owiele lepsza jest \"Ja\" Niwińskiego. 4. Chyba kupie sobie rybki, albo chomiczka (ostatnie popełniły samobujstwo.... :O ), ale wiecie........... 5. Byłam w Kościele i nie spłonełam (jako grzesznik), czego obawiałam się na wejściu. Chodzę do Duszpasterstwa Młodziezowego, bo msze tam są troszkę inne - pośpiewać, poklaskać i popląsać można - jak na gospel, ale pech chciał, że trafiłam na gościnny \"występ\" Biskupa i chyba jakaś naprawde jestem nie tego, bo tak siedziałam, słuchałam.............................. i głos jota w jotę taki sam jak mojego psychiatry. No ukojenie poczułam ogólne - czyli fajnie było. 1\'45 min a ja nawet nie ziewnęłam, co też nie licho mnie zaskoczyło. 6. Odwiedziłam Wystawę \"Młodych Plastyków\", bo tak jakoś po drodze była i odezwała się moja tęsknota za sztuką - dobrze, że nie miałam kasy, bo pewnie wspomogłabym jakiegoś bidnego artyste. 7. Mam wyrzuty sumienia- nie byłam u babci w szpitalu. Ogólnie niedziela udana, gdyby jeszcze pan \"A\" się odezwał.........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór Dziewczyny. 1. Melduje, że Nasza Kochaniutka Częstochowa jest już w Wawce i po poczętkowych problemikach już się rozgościła w swoim apartamenciku - znaczy jedyneczce z telewizorkiem. Operacja w poniedziałek. Mam nadzieje, że Warszawska część podskoczy ją dopingować. Szpital na Banacha. 2. Kac to straszny piorun :O :O :O 3. \"Oswoić lęk\" czytałam - nic nie dało. Owiele lepsza jest \"Ja\" Niwińskiego. 4. Chyba kupie sobie rybki, albo chomiczka (ostatnie popełniły samobujstwo.... :O ), ale wiecie........... 5. Byłam w Kościele i nie spłonełam (jako grzesznik), czego obawiałam się na wejściu. Chodzę do Duszpasterstwa Młodziezowego, bo msze tam są troszkę inne - pośpiewać, poklaskać i popląsać można - jak na gospel, ale pech chciał, że trafiłam na gościnny \"występ\" Biskupa i chyba jakaś naprawde jestem nie tego, bo tak siedziałam, słuchałam.............................. i głos jota w jotę taki sam jak mojego psychiatry. No ukojenie poczułam ogólne - czyli fajnie było. 1\'45 min a ja nawet nie ziewnęłam, co też nie licho mnie zaskoczyło. 6. Odwiedziłam Wystawę \"Młodych Plastyków\", bo tak jakoś po drodze była i odezwała się moja tęsknota za sztuką - dobrze, że nie miałam kasy, bo pewnie wspomogłabym jakiegoś bidnego artyste. 7. Mam wyrzuty sumienia- nie byłam u babci w szpitalu. Ogólnie niedziela udana, gdyby jeszcze pan \"A\" się odezwał.........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICZAŁA
HEJ JA JUZ PRAWIE OD 10 LAT Z TYMI LĘKAMI ŻYJE I WIEM JAK TO JEST CIĘZKO. BOJE SIE WYCHODZIĆ Z DOMU I ZOSTAĆ SAMA .OKROPIEŃSTWO. JESZCZE SIE ODEZWE TO MOŻE POGADAMY NA GG? TRZYMAJ SIE !!DAM CI KILKA RAD JAK SOBIE RADZIĆ GDY NADCHODZI ATAK .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest Iza
tęsknię za nią - anonimowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×