Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mycha-26

miłość goni tych którzy przed nią uciekają

Polecane posty

ucichlo nasze forum:) dobrze czy zle?? mam nadzieje ze to z powodu motyli latajacych w brzuchu:D pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ano ucichło, w moim przypadku to brak czasu, takie jakieś dziwne dni mam, że nie mam na nic czasu. A Motylki, u mnie pojawiają się co jakiś czas, przy tej samej osobie którą niestety nieczęsto widuję. Podoba mi się i wydaje się że ja jemu też, ale... To chłopak z firmy gdzie pracuję dorywczo więc nieczęsto się widzimy, a i trudno wyjść ze znajomością poza pracę, w końcu można źle ocenić myśli drugiej strony i potem głupio będzie. Zobaczymy, nic na siłę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam!!! Ucichło. Ano, taki los forum... Z drugiej strony, czemu sie dziwic. Kazda w jakis sposob wyszla z tego dołka, przez ktory sie tu znalazła. Ale jakos wracamy - ja codziennie sprawdzam, czy są nowe wpisy :):) A co do mojego życia - w srode jade na miesiac do pracy jako lektor i opiekun na obozach językowych, wiec mnie tu nie bedzie, chyba ze tam dorwe komputer z netem :>:>:>:> Trzymajcie sie dziewczyny!!! Jeszcze sie odezwe przed wyjazdem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jednak motyle zostały...przyleciało ich malutko, potem miałam wrażenie, że znowu wszystko się rypło a jednak nie...wczoraj usłyszałam te najpiękniejsze słowa na świecie od kogoś na kim mi zależy :) Uwielbiam go, po prostu, wiem, ze od przyjaźni do kochania jest jeszcze długa droga..wiem..wiem, że jeszcze są we mnie ślady przeszłości, ale on...on jest jak lek na całe to zło. I najwyraźniej chce ze mną być....na długo ;) Ach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proxi
To bardzo możliwe co piszesz biorąc pod uwage że mnie ani razu nie dotknęła.Mam na nia szeroko otwarte ramiona i ...nic...Wygląda na to że nie warto wyczekiwać jej z utęsknieniem tylko pozostawić los swojemu biegowi co ma być to będzie.Miłość czasem przychodzi w najmniej oczekiwanym monęcie tak że nawet nie zawsze chcemy ją zaakceptować."jest tą jedyną siłą która sprawia że chcemy być lepsi niż jesteśmy".Jest jak spacer podczas bardzo drobnego deszczu.Idziesz i dopiero po pewnym czasie orientujesz sie że przemokłeś do głębi...Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adasiana ciesze sie ze po kolei kazda znajduje swoje motyle:D ze zaczyna sie ukladac...i nie martw sie...we mnie tez sa slady przeszlosci..one zawsze beda..one sprawiaja ze jestemy takie a nie inne....ze patrzymy na rozne sprawy w ten sposob...jestem teraz ze wspanialym facetem...wiem ze mu na mnie zalezy i mi na nim tez...a jednak pomimo tej swiadomosci boje sie...jak nie odzywa sie przez kilka godzin bo nie moze...to ja juz do tego fillozofie dorabiam....starm sie nie ale czasem to jest silniejsze ode mnie...walcze z tym...mam nadzieje ze kiedys mi sie uda:) Proxi nie czekaj...nie doczekasz sie...jesli przeczytasz kilka wypowiedz to zoreintujesz sie ze kazda z nas czekala a potem dala spokoj..i po koleji sie zaczyna...zaczynaja sie motyle i wszystkie mile rzeczy z ty,m zwiazane:D ja nawet sie zarzeklam ze zadnego faceta!!ze teraz mam inne rzeczy na glowie...a tu...ups...Zycie inaczej zadecydowalo....:P u niego bylo podobnie...wiec nie czekaj ...ona przyjdzie wtedy kiedy tzreba.... 🌼pozdrowka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camieu dzięki :) Jak widzę podobna sytuacja :) Cieszę się z Twojego i mojego szczęścia :) Proxi, tak czasami jest.Naprawdę zarzekałam się - już nigdy nikogo. Hasło przewodnie - jestem happy single bo jestem single i happy ;) i naprawdę nie chciałam nikogo...a tu pojawił się ON i cały świat stanął na głowie. :) Życzę CI szczęśćia, zobaczysz miłośc się pojawi i na Twojej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stare srachy jednak mocne sa...:( przeszlosc ma swoja sile...wczoraj Maciek byl u mnie....super jest:) ale jak zwykle byl zgrzyt...dzwonila jego byla dziewczyna...byl z nia 4 lata a ona chce teraz do niego wrocic...wiem ze On nie chce i nawet nie dopuszcza takiej mysli do siebie...ale wiem tez do czego dolne sa takie dziewczyny...boje sie...boje sie panicznie....nie wiem czy poadzilabym sobie jesli...nawet nie chce o tym myslec...najgorsze jest to ze on jeszzce musi sie z nia spotkac bo ona ma jakies jego rzeczy a on jej...wiem nie powinnam dorabiac filozofii..ale to silniejesze ode mnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camieu skoro chce być z Tobą to żadna laska wam nie groźna :) Może się starać niewiadomo jak ale jeżeli on Cię kocha to może sobie... : ) Rany nadal jestem w chmurach....KOCHAM GO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie was
pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekla33
Facet zdradza mnie od roku i nie odchodzi.Otacza mnie jakas paranoja.Mam wrazenie że zaczynam w niej tonąć.Mam dziś podły nastroj.Robi to dla dziecka i wraca o 7 rano...brak słów.Zycie...jakie niespodzianki dla mnie przygotowało... Cieszę się z waszego szczęścia dziewczyny.Miło to czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adasiana.. nieby to wiem...to wszystko wiem.....ze skoro jest ze mna to chyba mu na mnmie zalezy..czy to jest milosc??czy on mnie kocha???niewiem...nie chce jeszcze nic mwic...jeszcze za wczesnie....ale jestem dobrej mysli:] tekla...do Ciebie tez sie usmichnie zycie:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w milosci
nic ni jest oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie
ze nie nie jest...jaby bylo to neibyloby tej ekscytacji..fascynacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillka
Uciekalam przed miloscia-nie gonila mnie. Nie uciekam-tez jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona**
szukałam miłości i przyszła...co z tego. Zakochałam się w facecie który kocha tylko moje ciało. Chcę się zdystansować i nie potrafię. Chcę aby kochaał mnie a nie tylko pożądał. Głupia ta miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylisz pojecia:P to ze pozada twojego ciala nie znaczy ze cie kocha... a nawet wrecz przeciwnie...zastanow sie prosze czy nie mylisz milosci z pozadaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona**
to tak samo jakby ktoś napisał nie kocha mnie kocha moje pieniądze. Taka ciemna nie jeste i wiem że mnie tylko pożada gdyby mnie kochał nie napisałabym głupia ta miłość. Przeczytaj moje przedostatnie zdanie w tamtym poście i ta morda z jezykiem to tylko świadczy o Tobie pajacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, oj jak nieprzyjemnie, ktoś przychodzi na forum i jakimiś pajacami rzuca. Ona** może Camieu źle Cię zrozumiała ale to jeszcze nie powód by ją wyzywać, szczególnie, że zawsze próbowała podnosić na duchu inne bywalczynie forum gdy tego potrzebowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam nie pisac....bo nie mam zyczaju polemizowac ze stwierdzeniami tego typu... nie rozumiem dlaczego od razu rzucasz takimi raczej dziecinnymi okresleniami....moze faktycznei nie doczytalam..przyznaje...tylko ty tez sie zastanow co piszesz...chyba naprawde nei potrafisz sie zdystansowac... dzieki Maise... jak juz wspomnialam...nie doczytalam i przyznaje...moj blad...moja wina..ale komentyje to tylko ten jeden raz gdyz uwazam ze nie warto... pozdrowka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekla33
Samotność bardzo mnie przytłacza. Wracam do pustego domu. Jem sama wszystkie posiłki. Kładę się sama. Wstaję sama. Zaczyna mnie to dobijać. Zadaję sobie pytanie jak był on czy było inaczej. Też byłam samotna ale w inny sposób. W ciągłym oczekiwaniu na jego powrót. Nie umiem sobie odpowiedzieć kiedy było lepiej. Ani wtedy ani teraz. Może to nie był on. Tylko dlaczego tak teraz rozpaczam. Dlaczego to tak długo trwa. Bo nie wiem jak jeszcze długo potrwa. Ale może dzisiaj się wyjaśni. Siedzę w pracy i jestem coraz bardziej przybita do mojego krzyża... pochylam się coraz bardziej i mam coraz mniej sił aby go nieść dalej. A na dworze takie słonko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tekla nie wiem co pisac...nie mam pojecia...mam wrazenie ze wszytsko conapisze bedzie nie na miejscu... wiec napisze tylko jedno...bedzie dobrze!! musi:) a ja sie z wami zegnam:( na 3 miesiace wakacji..dzisiaj sie \'wyprowadzam\' do domu...ale obiecuje w miare mozliwosci zagladac:) pozdrawiam wszystkieie:) 👋🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekla, wierzę, że znajdziesz jeszcze w sobie siłe, by nieść ten krzyż. Pamiętaj, że któregoś dnia on zniknie. Czego Ci życzę... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, czy ktoś tu jeszcze zagląda? Pewnie wszystkie się \"wakacjują\" , leżąc na plaży i pływając w morzu:) Ja niestety pracuję i to więcej niż zwykle, cóż taki miesiąc akurat. Kurcze lato w pełni, żar się z nieba leje, przydało by się zakochać może, najlepiej szczęśliwie dla odmiany :) Niestety moje motylki odfrunęły, jak prawdziwe motyle, są piękne ale krótko żyją. Wygląda na to że ten który mi się tak podobał jedynie mnie lubi, tak czasem bywa. Kurcze jak ja bym chciała coś więcej to z jego strony nie zagrało, a jak chciałam się kolegować z innym chłopakiem to się zakochał i przez zazdrość obraził, bez sensu. A jak wasze motyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem i czytam :) ale nie miałam czasu pisać ;) Wychodzę za mąż ;) Nigdy bym się tego nie spodziewała...a jednak :) STał się cud... Motylki zostały i przybrały na sile. Teraz jest giga-stado :)Pozdrowionka Maisie i wszystkim , którzy to czytają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adasiana:-))))) GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE!!!!!! A ja dziewczynki, ukladam sobie zycie po swojemu i juz nie sama w moim Birmingham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekla33
Gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no kto by pomyślał, GRATULACJE Adasiana. Tak jakoś strasznie szybko rozwinęły się Twoje motylki :) Podziwiam Cię za odwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dolaczam sie do gratulacji :) Strasznie sie ciesze :) To wszystko potwierdza jedno. Zupelnie niezbadane jest to zycie i zaskakujace :) I kurcze takie fajne :) Raz jeszcze pozdrawiam Adasiana i zycze wszystkiego naj naj naj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×