Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mycha-26

miłość goni tych którzy przed nią uciekają

Polecane posty

Witajcie Gratuluje niektórym dobrego nastroju. Camieu- świetnie, że jesteś w skowronkach. A mi jakoś smutno, święta mnie przygnębiają, wcale na nie nie czekam. Wiem, że w tym roku będzie wszystko bez sensu:( Beznadzieja totalna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzk: ciesze sie ze sie wam tak dobrze ulozylo :) Nie wierze ze istnieja jakielokwiek zwiazki bez rys. A u was wszystko wyszlo na dobre i wyszliscie z tego silniejsi. Chyba bede z was przyklad brala w przyszlosci ;) Ja robie prezenty dla calej rodzinki. Kupilm farby do malowania na porcelanie, kubeczki polprzezroczyste i bede dzis malowac rozne rzeczy na kubkach, kojarzace mi sie z dana osba, ktora ode mnie ten prezent dostanie :) potem musze jeszcze te kubki wypalic i mam prezenty :) jeszcze nie malowalam, ale pomysl misie podoba i polecam go :) granadina: to tak jest. Jak ci jest smutno to trzeba przez to przejsc .... ja to sie pocieszam tym, ze w koncu kazdy smutek przechodzi. wiec jesli teraz jestes w dolku to tym blizej ci do stanu radosci i euforii :) Poczekaj jeszcze troszke i zobaczysz :) camieu: graaaaaaaatulacje! :) Fakt lepiej nie mowic za wiele i poczekac co zycie przyniesie. A przyniesie na pewno same dobre rzeczy, choc moze na poczatku wydawac sie nam ze dzieje sie przeciwko nam cos tam co sie dzieje :) W kazdym razie dziwne to jest ze motylki przylatuja zima ..... ale mowia ze takie hmmm uczucia czy relacje maja czas zeby rozkwitnac swoim tempem, wolniutko i spokojnie. inaczej niz letnie szalenstwa. :) Heh, fajna ta zima :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam przyjaciela...od kilku miesięcy i przez caly czas łaczyła nas tylko i wylacznie przyjażń...jednak ostatnio doszło miedzy nami do czegoś więcej,pocałunków i pieszczot...nie wiem czy z jego strony byly to tylko gesty i chwila czy coś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam przyjaciela...od kilku miesięcy i przez caly czas łaczyła nas tylko i wylacznie przyjażń...jednak ostatnio doszło miedzy nami do czegoś więcej,pocałunków i pieszczot...nie wiem czy z jego strony byly to tylko gesty i chwila czy coś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka*
Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka*
Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani!Witam moje stare kumpelki i noew serduszka.Nie pisze ale to nie znaczy ze zapomnialam o was.Czytam! Ech ja chyba jakas jestem toksyczna czego sie nie tkne to sp........Nie szukam milosc wrecz uciekam a jak sie tkne tylko tak po kolezeńsku to pale wszystko w przedbiegach.Dziś przeczytalam ze znof przeze mnie ktos ma klopotyPozegnalam kumpla w meylu żona przeczytala i juz afera.Bosh przeciez nic tam nie bylo takiego.Najgorsze ze ja czuje sie winna bo przez głupote...ehhhhhhhhhh Grozi mu rozwodem teraz.ale sie czuje podle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani!Witam moje stare kumpelki i noew serduszka.Nie pisze ale to nie znaczy ze zapomnialam o was.Czytam! Ech ja chyba jakas jestem toksyczna czego sie nie tkne to sp........Nie szukam milosc wrecz uciekam a jak sie tkne tylko tak po kolezeńsku to pale wszystko w przedbiegach.Dziś przeczytalam ze znof przeze mnie ktos ma klopotyPozegnalam kumpla w meylu żona przeczytala i juz afera.Bosh przeciez nic tam nie bylo takiego.Najgorsze ze ja czuje sie winna bo przez głupote...ehhhhhhhhhh Grozi mu rozwodem teraz.ale sie czuje podle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani!Witam moje stare kumpelki i noew serduszka.Nie pisze ale to nie znaczy ze zapomnialam o was.Czytam! Ech ja chyba jakas jestem toksyczna czego sie nie tkne to sp........Nie szukam milosc wrecz uciekam a jak sie tkne tylko tak po kolezeńsku to pale wszystko w przedbiegach.Dziś przeczytalam ze znof przeze mnie ktos ma klopotyPozegnalam kumpla w meylu żona przeczytala i juz afera.Bosh przeciez nic tam nie bylo takiego.Najgorsze ze ja czuje sie winna bo przez głupote...ehhhhhhhhhh Grozi mu rozwodem teraz.ale sie czuje podle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo kiedy miasto na święta się stroi, Nie jeden z Nas o przyszłość się boi, Nie jeden z Nas w marzenia ucieka, Wierząc, że spełnienie gdzieś czeka. A kto wie, czy za rogiem, Nie stoją Anioł z Bogiem? I warto mieć marzenia, Doczekać ich spełnienia. Kto wie, czy za rogiem, Nie stoją Anioł z Bogiem, Nie obserwują zdarzeń, I nie spełniają marzeń? Kto wie? Kto wie? Nie jeden z Nas czasem robi jakiś błąd, Czasem się zdarza dwa razy pod rząd, Ufa tym, co nie warci ufania, Kocha tych, co nie warci kochania. Ale kto wie, czy za rogiem, Nie stoją Anioł z Bogiem? I warto mieć marzenia, Doczekać ich spełnienia. Kto wie, czy za rogiem, Nie stoją Anioł z Bogiem, Nie obserwują zdarzeń, I nie spełniają marzeń? Kto wie? Kto wie? Jeśli zrobisz ten właściwy krok, Zanim znów upłynie życia rok, To wszystko będzie tak, jak trzeba, Z udziałem lub bez udziału nieba. A kto wie, czy za rogiem, Nie stoją Anioł z Bogiem? I warto mieć marzenia, Doczekać ich spełnienia. Kto wie, czy za rogiem, Nie stoją Anioł z Bogiem, Nie obserwują zdarzeń, I nie spełniają marzeń? Kto wie? Kto wie?\" Pozwoliłam sobie przytoczyc słowa tej piosenki bo sa takie optymistyczne,i sle je na nasz topik.Potrzeba troche u nas takiego swiatecznego optymizmu:):):) Pozdrawiam was wszystkie kochane dziewczatka:) Bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może i racja? Może wszystko czeka gdzieś za rogiem i może życzenia tak po prostu się spełnią? :) KOCHANY BOŻE I JESZCZE BARDZIEJ KOCHANY ANIOŁKU ;) ja chciałam tylko prosić o chwilki szczęścia dla każdej/każdego z nas. Niech ponaprawiają się rzeczy możliwe do naprawienia, te dobre, które nie krzywdzą innych ludzi naszym kosztem. Bo nasze uczucia i zachcianki nie mogą krzywdzić innych bliskich nam ludzi... Niech te święta będą pełne miłości i pokoju... A samotne serduszka niech w przyszłym roku spotkają inne samotne i niech idą dalej razem :) Ech..idę szukać choinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! tak mi wczoraj \"pojechał\" ze sie odkochałam!jak niewiele trzeba by otworzyc oczy...wiem jedno,ze wszystko kiedys wroci do niego.mam taką cichą nadzieje,ze kiedys skoncza sie dobre czasy...chyba nigdy nie zrozumiem toku myslenia tego człowieka.i wyszło jakim jest małym człowiekiem,bez charakteru!!!mam nadzieje ze bede kiedys kims i mu pokaze!!!...wszysto kiedys wroci do niego...ja wierze w sprawiedliwosc. Trzymajcie sie dziewczyny i nie dajcie facetom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! tak mi wczoraj \"pojechał\" ze sie odkochałam!jak niewiele trzeba by otworzyc oczy...wiem jedno,ze wszystko kiedys wroci do niego.mam taką cichą nadzieje,ze kiedys skoncza sie dobre czasy...chyba nigdy nie zrozumiem toku myslenia tego człowieka.i wyszło jakim jest małym człowiekiem,bez charakteru!!!mam nadzieje ze bede kiedys kims i mu pokaze!!!...wszysto kiedys wroci do niego...ja wierze w sprawiedliwosc. Trzymajcie sie dziewczyny i nie dajcie facetom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaliczyłam:) wbrew swojej zasadzie, odezwałam się do niego, do tego, który w kwietniu mnie rzucił (byłam na imprezce w knajpce, w której byliśmy kiedyś razem, muzyka, trochę alkoholu..., odezwały sie stare tesknoty...to była chwila słabości i nadziei....no i niestety potwierdziły się moje wcześniejsze przypuszczenia i właściwość decyzji............dostałam cały wielki materiał, tzw. \"dowody wielkiej miłości\" (mówiac o swojej miłosci obraził mnie ze 100 razy). 3/4 tego, co dostałąm, nadaje sie do analizy charakterologicznej tego faceta i psychiatrycznej też. Dzięki Bogu, że uwolnił mnie od niego (nawet jeśli musiałam cierpieć). Coś stasznego, tylko, że po takim czasie i po tylu przykrościach z jego strony, nie zrobiło to na mnie wielkiego wrażenia. Wręcz przeciwnie, odepchnęło mnie od niego i wyleczyło z niego. Nie żałuję, że sie odezwałam, ale też ja na nic nie liczyłam....to był zwykły impuls, a na drugi dzien tylko mały kacyk moralny wobec osoby, która jest mi obecnie bliska.Tamten były nie popuścił mi nawet na milimetr, nie darował ani słowa....dowalał, dowalał, ale już dawno się przekonałam, że z nim dobrze, gdy go chwalisz, głaszczesz, ale jeśli odważysz się powiedzieć cokolwiek nie tak.......KONIEC, jesteś trafiony, zatopiony!( Czyżby zachowywał się jak panienka????) Ponieważ urządzam wielkie sprzatanie mojego życia, miałam chwilę, stanełam i zastanowiłam się: może jednak dać szansę, może jednak uratować to co było, ale gdy z nim porozmawiałam, wszystko opadło, cała magia, wszystkie tęsknoty.............przez czas, który minął nabrałam do niego dystansu i chyba sie wyleczyłam. Dzieki Bogu! Teraz mogę układać swoje nowe życie!Wybrałam oczywiście nowe uczucie:) Jestem czysta, spełniona...wiem, ze zrobiłam wszystko, co mogłam, ale niestety.... Cieszę sie, że nieługo Święta....bedzie cieplutko, milutko i rodzinnie....w innym nowym składzie:)))) Bardzo sie cieszę, odzyskałam spokój....widocznie musiałam dobrze oberwać zdrowego kopa, żeby sie otrząsnąć, zeby przestać rozpamiętywać i uzalać się nad sobą........Taka jestem:)Jestem szczęściarą:) Życzę Wam wszystkim dobrych Świat, pełnych Miłości, jeśli macie kogo kochać, jeśli nie, to pełnych spokoju, radości i marzeń...w przyszłym roku będzie lepiej:)Całuski i główki do góry:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yolka! to dostałas tak jak ja...tylko ja juz mu nie wyznawałam miłosci,tylko prosiłam o cos zupełnie innego...i to mi wystarczyło zeby sie otrząsnąc....i bardz dobrze.Mam nadzieje ze nie bedzie sie tylko mscił na mnie...no nic jak tak bedzie robił...to trudno.ja niegdy złego słowa na niego nie powiem...a tyle bede ok. wobec niego.pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMOCZYSKO I YOLKA!!! Widze, ze Wy tez juz dobrnelyscie do tej cudownej chwili, kiedy cos, jakas akcja bylego pozwala wreszcie powiedziec sobie KONIEC!!! Ja taki moment mialam bardzo szybko, bo po poltora miesiaca. Zachowal sie jak zachowal. Zapomnialam dzieki temu o nim. Teraz on idiota ma powod by zalowac swojego postepowania. Do tamtej chwili bylam sklonna mu przebaczyc. tearz juz nie, juz nigdy... A Q wie o moim Ciachu. Przezyl to dosc ciezko -piep.... pies ogrodnika!!! Starowal z tekstami \"tesknie za Toba\" HA HA HA!!! Usmialam sie :D:D:D Oczywiscie, zastawial przez tydzien rozne pulapki, w ktore nie wpadalam, bo jestem dzielna i mnie juz takie zagrania nie ruszaja!!! Mam swoje Ciacho, wspaniałego mężczyzne z gór i nie mysle o zadnym innym!!! Moje Ciacho jest czasami zakalcowate (jak kazde...) ale jest kochane :):):) Wiec przyjmijcie to wydarzenie z ulga - wreszcie pozbylyscie sie zludzen, Teraz juz bedzie tylko LEPIEJ!!! Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczątka :) Jak tam przygotowanie do świąt??? NO właśnie, czy tylko ja jestem jeszcze jak zwykle w powijakach pod tym względem??? ;) Buziaki dla wszystkich. Szczególne ściskacze dla Smoczyska i Yolki. Zresztą dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Ci współczuję Smoczysko:) Ja też mu już miłości nie wyznałam, on mi też nie, tylko w kółko powtarzał, że to była najpiękniejsza miłość jego życia, ale się skończyła, bo ja jestem fe i be, a on jest mądry, bo ze mną zerwał...Rozumiem, zwłaszcza, że jestem fe i be, a on jest mądry:), ale za to \"ja byłam najwiekszą miłością jego życia, ale nie najlepszą hihi\".....Boże ! jak można tak kłamać? OK widocznie można!....ja też nie wyznałam mu miłości, tylko prosiłam o coś zupełnie innego...ale mimo to usłyszałam co nieco:) No i trudno ...widocznie to nie była miłość, tym bardziej najwieksza........takie życie uhaha:) Niech już tak zostanie:) Ja mu nie życzę ani dobrze, ani źle, niech sobie gdzieś tam żyje i niech tak już zostanie:)Pozdrawiam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smoczysko:) sięgnęłam do Twoich poprzednich wypowiedzi, długo mnie tu nie było, wiec nie zdążyłam wszystkiego wcześniej przeczytać. Nasz romans też skończył się fatalnie. Ja uważałam, że to co przezywaliśmy było jedyne w swoim rodzaju, czar i magia. Gdy spotkaliśmy sie, stał się ....cud niecodzienny...jakby obudziły się dwie uśpione dusze, które nie wiedziały o swoim istnieniu....świat nabrał kształtu jego twarzy, rąk, ust,zapachu....odnalazłam sens istnienia, poza sensem bycia matką dla swoich synów...........bardzo go pokochałam....były chwile tak czarowne, że czasami wydawały się snem..........ale teraz, gdy rzucił mnie bez słowa i w podły sposób, gdy potem dzwonił co jakiś czas, mamił ciepłymi słowami, mówił, że kocha, żeby za moment się rozmyslić...........upokorzył mnie strasznie i zranił...tylko, że to on mnie rzucił, a twierdzi, że zostawiłam go w długach....nigdy o nic go nie prosiłam, nic nie chciałam, dobrze zarabiam........rozumiem, że sporo kosztowała nas ta znajomość, mnie też (w końcu dzieliło nas 500km), ale wszystko robiliśmy z rozmysłem, na własną odpowiedzialność, za straty finansowe nie mozna nikogo obwiniać.........jeśli płaciłam za rozmowy telefoniczne, ponosiłam koszty podróży....to przecież robiłam, bo tak chciałam, a nie dlatego, że on tak chciał. Nie wiem, jakie Ty mogłaś ponieść wielkie koszty na Waszą miłość, a on co \"ciagnał z Ciebie\", nie rozumiem? Ja mam do swojego byłego mam żal, że mówił wiele słów, dał mi tyle obietnic, a ja mu we wszystko uwierzyłam, uwierzyłam też, że jest wspaniałaym człowiekiem.... mam żal, że pokazał mi, że życie moze być piękne, a potem udowodnił, że to g.... prawda!!!Strasznie się zawiodłam, bardzo chcę o nim zapomnieć.Na pewno ta zadyma mi pomoze, ale myslę, że zostawi ta znajomość głeboką bliznę w moim sercu.......To była czy nie była wielka miłość????????? Trzymaj się ciepło smoczysko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yolu-koszty w tym sensie.....:))) poniosłam koszty emocjonalne,moralne....upokorzył mnie na calej linii...spowodował ze z dnia na dzien stałam sie nikim we własnych oczach.wszysto co robiłam straciło sens...dlatego poniosłam koszty:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smoczysko yolka i caaala reszta Kobietek:) faceci mysla(a czasem nie:P) ze skoro Nam zalezy ba nich to wolno im wszystko...i tu siemyla...nie znaja granicy ....a zawsze takowa jest....coz....dla Nas lepiej(choc cierpimy )..bo jakby jej nie przekroczyli to nadal byliby Kims w naszych oczach..zupelnie niepotrzebnie.... czy to mozliwe?? to chyba naprawde dopada nas w najmniej spodziewanym momencie i miejscu...i z najmniej spodziewanej strony... mam nadzijee ze do swiat sie wyjasni....chociaz chyba jednak nie....caale swieta w niepewnosci.....i Sylwek:( ale chyba glowe do gory moge juz podniesc:D pozdrowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wpadłam na sekundkę:) wpadłam, żeby Wam coś powiedzieć...otóż \"mój były facet z daleka\" w czasie ostatniej kłótni doradził mi, żebym przeczytała ksiażkę Krystyny Kofty \"Jak zdobyć, utrzymać i porzucić mężczyznę\"...miał rację: wspaniała, wspaniała, wspaniała...Kofta to mądra kobiełka:):):) On tę ksiażkę odniósł do mnie, a powinien też w dużej części odnieść do siebie, tylko, ze nie wiedziałby, które fragmenty, bo on jest przecież nieskazitelny i w ogóle wspaniały (ale niech mu tam:))) ) Ja doradziłabym mu przeczytanie ksiażki Kofty \"Sprzedam wielką miłość za niewielkie pieniądze\" :) No lecę do swojego szczęścia. Pa:):):) Buziaczki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amea
Ja przepraszam ze nie na temat , ale mam informacje dla camieu, tlen na linuxa istnieje, moze nie jest tak ladny jak ten Windowsowy ale jest : ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nic... a szkoda....naprawde byl fajny...nawet motylki byly....moze gdyby nie swieta....to cos by z tego wyniklo...widzoczne on nie dla mnie....taki juz moj los..... ale glowa do gory:) swieta tuz tuz....cieszmy sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Piję sobie gorące cacao i patrze na mój wytwór choinkowy:) Tym razem zrobiłam sobie choineczke z gałązek wierzby mandzurskiej hmmm nawet to niezle wygląda;):) Camieu: tak to z facetami bywa,są a pózniej ich nie ma, i tylko zostaje jakis niesmak i pustka.Ale masz rację widocznie on nie dla Ciebie i niejednemu jeszcze w głowie zawrócisz;) Trzymaj sie:)! Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny:):):) radumjmy sie bo nadchodzi czas ciepła i rodzinnego ciepełka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak...podobno...ale .....nawet nie wiem co pisac..moja stopka wyraza wszystko:( mam nadzieje ze po swietach bedzie lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby nie bylo razem ze smutasem... smoczysko, takaJa, malaJu, mycha, maise, dani, adasiana, cordula, granadina, furia, tekla, aneta, yolka, elzk i caaaala reszta ktora czyta aczkolwiek sie nie wypowiada:P WESLOYCH SWIAT :) SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU:D SZAMPANSKIEGO SYLWESTRA:D jesli roczek byl zly to niech sie poprawi jesli byl dobry->niech bedzie lepszy:D oby jak najmiej bylo takich chwil ktore sa Nam przykre:) obysmy mogly(mogli->o Panach tez pamietam:D) sie obejrzec i nie zalowac niczego...a przynajmniej jak najmniej:P WESOLYCH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CAMIEU!!! Nie łam się. Może jakos sie jeszcze ulozy... No ja wiem, babska wyobraźnia jest czasem chora i za duzo sobie... wyobraża... Ale moze po prostu to jeszcze nie ten moment?? Wiesz, Oni dluzej mysla... Bedzie dobrze, kochana :):) Ok, to teraz kilka slow o mnie... P R Z Y J E Z D Z A!!!!!! Ciacho przyjezdza!!! Na kilka dni!! Ale ciiiiiii.... zeby nie zapeszyc.... Jeszcze tylko... 9 dni :D:D:D Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×