do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Zobaczcie jak można paskudzić na topiku. Czy Wam też sie to zdarzyło ?http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=652819&start=7710

mamy inne problemy:p

Jest taka sprawa, nooooo (jak mawia do mnie mój Czasamianiołek), o której chcę Wam napisać. Wczoraj Matełszek postanowił przygotować kolację dla rodziców. Chyba pobudziliśmy jego zapędy kulinarne kupując mu rano zabawkowy czajnik, żeby w końcu zostawił w spokoju ten prawdziwy. Więc nakrył pięknie do stołu, ustawił talerze, ułożył sztućce, przygotował kubki. W jednej misce ugotował mięso (czytaj: klocki Lego), w drugiej przyrządził surówkę (czytaj: kasztany). Rozłożył wszystko na talerze. Zagotował wodę w swoim czajniku, zrobił herbatkę. Przyniósł radio ze swojego pokoju, ustawił muzyczkę i zaprosił nas do stołu. Wyjaśnił nam wszystko tymi słowy: - Tu macie mięsko drogowe, tu suróweczkę z kasztnów z sokiem, tu herbatkę. Mięska i surówki więcej nie ma, herbatkę ewentualnie mogę dorobić. Po szalonym obżarstwie (od żucia tych klocków już mnie szczęki bolały i nieźle się nagimnastykowałem żeby uwiarygodnić fakt ich znikania w moim brzuchu] nurtowało mnie tylko jedno pytanie. - Syńciu, wszystko było pysznościowe, tylko powiedz czemu to mięso było drogowe? - No bo ono drogo kosztowało.

Ludzie, ratunku, giniemy!!! Tak być nie może... Ledwie znalazłam te nasze bazgrołki. Musiałam uciec się do wyszukiwarki kaffeterianej. Dziś nie popiszę się pisaniem czegokolwiek, a to dlatego gdyż lecę z niunią bawić mojego bratanka, zajrzę tu jedynie, ucieszę oczy Waszymi nickami, golnę kawkę i fruuuuuu!!! Pa

SUANNA; ja zostałam mamusią 22.08.2004 -teraz mam trochę luzu -mały jest spokojny!!!!!!!!!!muszę siedzieć w domku, a po zA TYM JESTEM PANNĄ Z DZIECKIEM ;ojciec dziecka wpada raz na tydzień!!!!!!!więc muszę cały czas opiekować się maluszkiem!!!!!!!!!!!mały jest rozrabiaką!Czasami padam z nóg!!!!!!!!!

Witajcie mateczki! Jak to miło tu czasem do Was zajżeć, mimo że tak rzadko mam możliwość! ANIULEK6 -gratuluję dzidziusia!!!! Jeszcze wiele przed Tobą, ale bądź silna bo miłość dziecka Ci to wszystko wynagrodzi! Ja mam byka już 16-miesięcznego, łobuz z niego straszny ale pocieszny!! Ja właśnie idę do kina na Pasję i trochę się boję bo mówią, że straszny. Bardzo Was całuję i nie znikajcie!!!!!

Witajcie mateczki! Jak to miło tu czasem do Was zajżeć, mimo że tak rzadko mam możliwość! ANIULEK6 -gratuluję dzidziusia!!!! Jeszcze wiele przed Tobą, ale bądź silna bo miłość dziecka Ci to wszystko wynagrodzi! Ja mam byka już 16-miesięcznego, łobuz z niego straszny ale pocieszny!! Ja właśnie idę do kina na Pasję i trochę się boję bo mówią, że straszny. Bardzo Was całuję i nie znikajcie!!!!!

Ojejku!!!co się dzieje z naszym topiczkiem?giniemy w nawale topikowym!Witam nowe osóbki:)Jejku czyżby kobietki zapadły w sen zimowy?U mnie w domku znowy zaczynają panoszyć choróbska Maciuś ma katar i strasznie kaszle i tylko patrzeć jak Ulcia się rozchoruje:(takie to uroki polskiej złotej jesieni.....u mnie dzisiaj nie bardzo złota,raczej szaro-bura i w związku z tym czas na kawę....całuski i papatki

Witajcie Kochani.....:) Masz rację Iwonko....znikamy w tym tłumie tak szybko że nie można Naszego topiku znalezć..... U mnie też zimno....szaro..a do tego wszystkiego jeszcze padał dziś deszcz ze ŚNIEGIEM!!!!!!!!!!! brrrrrrrrrr i koniec cieplutkich dni.....:( Żeby jeszcze nie trzeba było wychodzić z domku...zawinąć się w ciepły kocyk z filiżanką kawki......hmmmmm ....pomarzyć zawsze sobie można:P:P:P Ale już koniec biedolenia.....czas zabrać się ze jakiś obiadek....dzieciaczki zaraz ze szkół wrócą...oj mają apetyty takie zę jeszcze troszkę łatwiej je będzie ubrać niż wyżywić;):):):) Papatki.....do wieczorka kto bedzie miał ochotę na pogawędkę tlenową:)

Cześć i czołem moi mili! Pozwólcie,że zacznę od przeprosin za swoją permanentną ostatnio absencję:O Aliści nie wydalam coś ostatnio. Padam z nóg na długo przed dobranocką i jakoś lelawo się czuję. Zimno takie,że nosa z poduszki rano nie chce się wyściubiać oj,nie chce. To tak w szczególe a tak w ogóle to nic mi się nie chce i finito. Nie rób nic a dojdziesz do ciekawych wniosków:p hehehehehe I całuski I pa

Witam Was dziewczyny!!! Długo,oj długo mnie tu nie było i szczerze powiem przez przypadek znalazłam ten topic! Już myślalam,że został skasowany. Moje corki też się pochorowaly,ta pogoda... Cieszę się,że Was znalazłam!!!:-))

Cześć wszystkim!!!Słoneczko wyjrzało to i na topiku większy ruch...:)a ja na poprawę humoru i jesiennej nostalgii postanowiłam przefarbować sobie włoski.Kupiłam farbę w kolorze mokka brąz i przystąpiłam do pracy,rozrobiłam farbę w miseczce i......wyszedł mi kolor pomarańczowy....i jakoś tak dzieci na mnie dziwnie spojrzały:)ale cóż powiedziało się a to trzeba i b.Nałożyłam farbę a mąż czeka gotów jechac po inną farbę w razie jak nie wyjdzie.Po upływie 30 min.farbę zmyłam i ku zdziwieniu wszystkich wyszedł mi kolor...CZARNY...:)...Całuski i papatki dla wszystkich

WITAM WITAM WITAM. Tak sobie czytam topiki i chcyba jestem strasznie nezorganizowana bo mi czasu brak na komputerek. Majka (już prawie 14 miesięczna) szaleje po domku kiedy tylko może. Podziwiam Mamy które mają więcej niż jedno dziecko. Jak wy dajecie sobie radę????? Ja nie nadżam sprzątać za małą, czasem nie dam rady też ugotować obiadku ( na szczęście mężuś to zrozumie) i juz nie pamiętam kiedy książkę przeczytałam. Nie to, żebym się skarżyła bo już nie wyobrażam sobie życia bez mojego bączka ale brak mi już pomysłów czasami na rozwiązywanie kolejnych kłopotów. Na dodatek przez tą pogodę ostatnie trzy tygodnie tylko wymienialiśmy się w łóżku i przyjmowaniu leków. NA szczęście już jest OK i mam nadzieję, że to tyle chorób na tą jesień i zimę. Obecnie przygotowujemy się powolutku do nauczenia Majki korzystania z nocnika. Było juz kilka prób ale najwidoczniej moja córka nie była jeszcze gotowa. Teraz pozwala się od czasu do czasu posadzić na nocniku więc może w końcu pozbędziemy się tej masy pieluch . które ostatnio stały sie ulubionymi zabawkami Majki. Przesyłam WIELKIEbuziaczki i pozdrowionka dla wszystkich odwiedzających ten topik.

cześć, czy mnie ktoś jeszcze tu pamięta? daję znak, że jeszcze jestem :) pozdrawiam

Rewelka - 10 strona

No i trza do pisania się brać bo sromota wielka...Daleko tak jak nigdy dotąd. Palce się odzwyczaiły od klawiatury,ot co,wir powszednich obowiązków pochłonął mnie bez reszty.:O Właśnie jestem na etapie wyszukiwania mojemu dziecku jakiegoś godnego przedszkola na rok przyszły. Cóż,jeśli już musi się uświadamiać społecznie ustawowo od szóstego roku życia to przynajmniej niech to się odbywa w odpowiednich warunkach,hehehe...:p Dziś biedactwo czeka przykre doświadczenie szczepienia:( A im dzieciątko starsze tym trudniej mu sobie poradzić...Ach ta świadomość i wyobraźnia...Są zarazem błogosławieństwem i przekleństwem.W końcu każdy kij ma dwa końce czy jak tam to się mawia... Dobra,koniec wynurzeń wątpliwej jakości i do roboty! Pa!

witam koleżanki jeśli ktos chce poplotkować na GG to macie mój numerek2182887

witam koleżanki jeśli ktos chce poplotkować na GG to macie mój numerek2182887

Cześć wszystkim!!!!!:)Co słychać w wielkim świecie????U mnie dzień jak co dzień,codzienne obowiązki przeplatane smutkiem i radością.:):( jesienna nostalgia robi swoje....buro za oknem i długie wieczory....ale patrząc z bardziej optymistycznej strony to małymi kroczkami zbliżamy się do wiosnypozdrawiam wszystkich i przesyłam całuski a teraz zmykam bo właśnie wybieramy się na małe zakupy i obiadek u rodziców...

Iwonkofaktycznie,ta świadomość zasiewa błogą jakąś pogodę w sercu,że wiosna coraz bliżej,oby tylko przetrwać listopad, grudzień(z tym pójdzie rczej sprawnie),styczeń(też nieźle z uwagi na ferie),luty i zgórki....;) Całuśne pozdrowionka Wam wszystkim i błagalne wołanie: Ludzie nie dajmy się!!! SOS Topik ginie na naszych oczach!!! Walczmy o niego!!!

już spada,ciekawe jak będzie rano...?

No i trza go w górę.....Uuuuuuffff!!!

Hej!!!!Nie dajmy zniknąć \"naszemu\" topikowi....:)ja tłumaczę sobie brak wpisów tym że może jesień...może sen zimowy ogarnął ciała i umysły ludzików...a wracając do spraw codziennych to dzisiaj znowy poniedziałek..nie bardzo go lubię w sumie niczym mi nie zawinił ale tydzień mógłby zacząć się od wtorku a zamiast poniedziałku dwie soboty albo niedziele:)Synek poszedł już do szkoły,zlew woła o zmywanie ,obiadek do wstawienia,może jakiś mały spacerek bo pogoda dzisiaj niczego sobie zwyczajne,codzienne życie:)pozdrawiam i przesyłam całuski

Hej!!!!Nie dajmy zniknąć \"naszemu\" topikowi....:)ja tłumaczę sobie brak wpisów tym że może jesień...może sen zimowy ogarnął ciała i umysły ludzików...a wracając do spraw codziennych to dzisiaj znowy poniedziałek..nie bardzo go lubię w sumie niczym mi nie zawinił ale tydzień mógłby zacząć się od wtorku a zamiast poniedziałku dwie soboty albo niedziele:)Synek poszedł już do szkoły,zlew woła o zmywanie ,obiadek do wstawienia,może jakiś mały spacerek bo pogoda dzisiaj niczego sobie zwyczajne,codzienne życie:)pozdrawiam i przesyłam całuski