Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suanna

do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Polecane posty

Gość awia
mam40 lat.Trojk codownych dzieci 15 14 i........1 roczek.Siedze w domu od dawna.Pomalu mam dosyc.Na nude nie mam czasu,ale moge przewidziec dzisiaj co bede robila o tej godzinie za tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awia
Chce dodac ze jestem pierwszy raz na jakimkolwiek forum.Od niedawna mam komputer i internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Awio😘🌻😘 Komitet Powitalny Forum Matecznego wita Cię gorąco na przekór temu, co się dzieje za oknami...he, he, he;) Bywaj tu, bywaj, bo nasze dotychczasowe towarzystwo się nieco rozlazło i trzeba je ożywić, co ostatnio graniczy z niemożliwym. No więc jest nas mniej więcej na topiku udzielających się lepiej lub gorzej około pięciu szanownych matronek, w porywach bywało i dziesięć (ach, gdzież te złote czasy?) i może uda się w nawiązaniu do tej szczytnej tradycji wzmocniwszy nasze nadszarpnięte szeregi rozpalić ledwie tlejącego się ducha tego topiku...W Tobie też nadzieja, nie ma jak świeża krew.:) W celu pogaduch, które sobie co jakiś czas urządzamy używamy na ogół komuniktora tlen i ewentualnie skype\'a. I jedno i drugie jest przydatne w razach większych zgromadzeń:D Dobra, kończę moją przydługaśną produkcję okołoliteracką i daję wytchnienie wyczerpanym oczom ewentualnych czytelników, adios, bye, ciao, adieu, heja🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszna wpadka, wstyd, sromota, hańba, zapomniałam - mamy przecież jednego, jedynego rodzyneczka, Tatusia, dziecko kosmosu - który udziela się też zacnie i nierzadko wyciąga z marazmu przednim humorem tryskającym z postów, w ramach pokuty pozdrawiam Go mocno i całą Rodzinkę na czele z ziemianką, dla której oszalał i spadł z kosmosu;) teraz już naprawdę znikam, pa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awia
Dzieki za powitanie.Dorwalam sie na chwilke.Dzidzia spi,starsze ogladaja film.Zastanawiam sie co zrobic w takie zimno jakie ma nadejsc jutro.Dzieci w szkole,maz na robotach ,a ja pieluchy,obiadzik internecik.Moze cos mi podpowiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja, już ja Ci poradzę :O Ja to mam rozrywkę taką git normalnie, już z nudy paluchy mi puchną, bo właśnie produkuję córci strój aniołka na dzień babci, który się jutro w przedszkolu odbędzie. Fajnie, bo pani się zorientowała ledwie przedwczoraj, że będzie potrzebny we własnym zakresie, gdyż przedszkolne ma jakaś inna grupa i trza się samemu zaopatrzyć, skutkiem tego ślęczę i szyję i kombinuję coś z niczego, sukienkę pożyczyłam, a dorabiam skrzydełka i gwiazdkę na tasiemeczce i dłubię, i mnie trafia jasny piernik, bo akurat pech chciał, że głowa mi nawala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka_30
Awia! odejmuje 10 lat i po kilka starszej dwojce i wypisz wymaluj widze siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka_30
A tak wogole, witam Was wszystkie goraco! Wpadlam na chwile i przez przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojacie! No oczy przecieram ze zdumienia! No babkami sypnęło jak śniegiem:D:D:D Oby tak dalej, cudnie, majka witaj i Ty gorrrrrąco całuję i zapraszam, co chwilkę sobie przerywam szycie a tu nowości w ciągu kilkunastu minut, że ho, ho!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rekord, właśnie idę spać:O ledwie zipię, ale skrzydełka są, sukieneczka wyprasowana, gwiazdka gotowa, rajstopki białe leżą...niedobrze mi...paaaaaaaaa.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awia
Majka:kiedy pracowałam nie mogłam się doczekać urlopu.CHciało mi się być w domu,teraz też lubię być mamą ibyc w domu ale ta zima mnie przytłacza.Do tego dochodzi również mój roczniaczek.Nie mam przy nim duzo pola do popisu,bo uwielbia rączki {które mi już po mału odpadają}.Aniutek:Pamiętam ten ból,farbowanie piór na pióropusz i przerabianie mojej ślubnej sukni na córkę.Myślałam że mam to już za sobą a jednak nie.Teraz nie śpie nocami też ale z powodu ząbkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awia, ja mam tak, że siedzę w tym domu bez przerwy od siedmiu lat i owszem, z własnego, świadomego wyboru, gdyż po prostu słabo mi się robiło na widmo ciągłej gonitwy, podrzucania dzieci mamom, czy przechowywanie w przedszkolu, obiady w porze kolacji albo ich zupełny brak, albo zjadane w pośpiechu na mieście, a pod wieczór powrót do domu w którym tylko siąść i płakać, bo nie wiadomo od czego zacząć. I generalnie nie żałuję, tylko....czasem ot, chce się do ludzi, tak zwyczajnie. I bardzo mi nieraz ciąży to zapieprzanie w czterech ciasnych ścianach, bardzo. Odczuwam to szczególnie mocno w ostatnich kilku miesiącach, które z powodu chorób córy dały mi w kość. I próbuję się teraz jakoś oderwać od tego kołowrotu, tylko coś mi nie idzie za bardzo.....eeech...chyba pójdę zaraz spać bo muszę odespać wczorajsze ślęczenie...Moja niunia też baaaardzo długo akceptowała tylko rączki, nieraz mdlały mi ramiona...potem był wózek, dopóki nie spadały jej nogi z jednej i głowa z drugiej strony, w końcu wózek się złamał i się skończyło...Pozdrawiam mocno wszystkie forumowiczki mamusie i forumowicza tatusia, papa😘🌻😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awia
Aniutek:Ja ciebię dokładnie rozumiem.U mnie dochodzą jeszcze samotne wieczory bo mąż za granicą,więc na codzień sama z problemami muszę walczyć.Do tego mam swoje latka,kto szuka do pracy w moim wieku?Chyba że swój biznesik,ale z ttm tez różnie bywa.Miałam taki malutki to po zamknięciu go jeszcze poł roku go spłacałam.Troche chce mi się do ludzi ale też lubię mieć a właściwie muszę mieć obiad na określoną godzinę.Mam chorą córcię która musi jeść na godzinę.Moje koleżankipracują a wolny czas spędzają z mężami.Dzidzia mało tego że w dzień okupuje moje ręce to jeszcze zobaczyła że są noce .Nie śpi po 3 godziny i chce byc noszona na rękach.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODGARNIAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to znowu biorę się za reaktywację, bo inaczej będziemy się szukać na entej stronie;) Mroziki, co? Fajniacko, dla mojego małego urwipołcia sama radość - bo jeśli będzie taaaakie zimno to się nie pójdzie do zerówki, ale mniej fajniacko dla mamy, która w razie takiego obrotu spraw, około godziny dziesiątej przed południem usłyszy z pewnością: maaaaaamoooo, nuuuudzi mi sieeee!!!:O dlatego ja nie chcę mrozu, a precz z nim, niech sobie wraca na Syberię:( i tym optymistycznym akcentem kończąc, żegnam się z Wami najcieplej jak tylko potrafię: 🌻😍🌻😍🌻😍🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko kosmosu
Ach le ruch tu zapanował. Podoba mi się Bo u mnie ruch ciagły panuje więc to jakby w moim typie. Czasamianiołek został w domu ze zwzględu na mrozy, więc dołożywszy jeszcze Szynka muszę stwierdzić, że Ziemianka ma przechlapane co odczuwam zresztą wracając po pracy do domku. W weekend nadrobiliśmy całotygodniowy deficyt czasowy gotowania sie we własnym sosie. I muszę stwierdzić znów, że jednak kocham tę polską kuchnię na sosach opartą. I rosołach, które z Matełszkiem gotowaliśmuy w sobotę. Ja swój dla całej rodzinki prócz Szynka. I Mati swój z cukru, soli, pieprzu, pokruszonych ciastek, sinlacu i jeszcze jakichś składników, które przeoczyłem żeby sie nie denerwować. W ostatecznosci (co przeiwdywałem od początku jako posiadający kosmiczną wiedzę) rosołek Matiego najbardziej zasmakował kuchennej podłodze a i szmata z wielką chęcią go pochłaniała). No dużo jeszcze wrażeń mam, ale już do pracy mnie zaganiają wiec całuję stare i nowe bywalczynie topiku. ------------> Ach siostro, wiesz że wybaczam Ci, bo nie można sie przecież gniewać na na tak Miłą Istotę, a w dodatku rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no se zapomniałem. Mam pomysła. Chyba założę jakiegoś bloga, żeby moje chłopaki kiedyś mogły przeczytać ile SZCZĘŚCIA na co dzień mi dostarczały. Jak to się dokona to podam Wam adres byście mogły troche się pośmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, pisz bloga, Robert, pisz. Ja nawet nie będę próbować z tej prostej przyczyny, że czytelnicy zmuszeni przerabiać ciągle powtórkę z rozrywki dojdą do oczywistego wniosku - tu jest wszystko przewidywalne, bo scenariusz powtarza się nadzwyczaj konsekwentnie i z dużą częstotliwością. Otóż to właśnie, moja Wierciołka chora (jakby dawno już nie była) i trawiona gorączką męczy się bardzo...Kwestia, czy zrobi nam różnica jedna choroba w tę czy w tamtą stronę, nabiera soczystych barw. Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza..........az w uszach piszczy.........chyba dla Naszego topiku potrzebna jest reanimacja... U mnie ferie się zaczęły...dzieciaki szczęśliwe...ja wracam do pracy z początkiem marca...jestem rownie szczęsliwa jak One:) A że praca bedzie 12-to godzinna...6-18...18-6...to juz malusi szczególik:) Śniegu w Lublinie jak na lekarstwo...komp jakies wirusy podłapał i głupieje...czyzby była szansa ze pociechy moje za czytanie lektur się wezma???? nr1...Opowieści Odyseusza...nr2..Potop...Angela jak narazie się nie przyznaje...pewnie u Niej na topie są Przygody Kubusia Pychatka:) bo to łatwe i lekkie ..co sie dziewczyna przemeczac bedzie:) Czasem przeraza mnie bycie mamą tak duzych dzieci ale pocieszam się tym ze nie ja pierwsza i nie ostatnia:) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i nie zapominajcie o Naszym topiczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
wpadłam pierwszy i pewnie ostatni raz... mam nadzieję.... bo muszę mgr pisać a nie po sieci buszować, ale tez strasznie chce mi się do ludzi... a siedzę z dzieckiem dopiero 5 miesięcy... strasznie to jest dołujące chwilami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dioddo miła, witaj ciepło😘 od pisania mgr-ki też trzeba czasem odetchnąć, więc w takich chwilach oprócz spacerów na świeżym powietrzu zaglądnij do nas, z pewnością zrobi Ci się weselej;) No i...powodzenia! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju jeju ludziska, żal mi tego topiku fajnie by było dobrnąc chociaż do 100 strony, ale w takim tempie to wątpię czy damy radę, 1 wiadomośc 1 raz na tydzień, to 100 stuknie nam gdzies koło 2032 roku :) hahha wtedy to będziemy rozmawiać na temat tego kto daje radę jeszcze bez balkoniku i papmersa funkcjonować hahhah pozdrawiam Was cieplutko, i zapewniam ze zaglądam tutaj, ale ostatnio moje dziecie wczesniej wyłącza komputer niz ja napiszę wiadomośc :( mam nadzieje ze nadejdą jeszcze czasy swietności \"matek nudzących się\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani.....gdzies na szarym końcu jestesmy:( no to podnosze biedaka....hops w górę staruszku....tak łatwo się nie poddamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakosik coś nie chce mi się nic bazgrolić, no i tego, całuję Was i tak dalej, pa😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki kochani....zasypało Was tam czy zalało???? U mnie chlapa jak cholera....ale przypłynęłam do Was:):):) Budzic się z zimowego snu....wiosna juz tuż tuż:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soffe
hej 🖐️ najpierw cos o sobie :) w domku siedze prawie 2 latka i zapowiada sie moze nastepne 2 latka:0,mam urwiska rocznego i nastepny w drodze:D. A juz myslalam ze to tylko Ja tak mam ze chce do ludzi,czuje sie rozleniwiona,a zarazem nerwowa zdolowana itp z braku tego "CZEGOS"😭,ech co za zycie caly dzien w domciu,maz od rana do wieczora w pracy a ja z najkochasza moja dzidza ❤️w domu i z brzusiem(6-mcy)❤️,ups i sie zale😭. Uciekam spac juz 😴mnie zlapala no tak to jest 2;15,czas isc spac.pa i do jutra,jak przyjmniecie mnie do swego grona🌻.;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soffe
hello🖐️ wam mamusie i tatusie ----ojej ale tu wszyscy zajeci,jeszcze nikogo tu nie bylo:),no to moze pozniej zajrze tu to ktos sie odezwie,a teraz ide do sklepu z moim maluszkiem,ktory dzisiaj od rana marudzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Soffe! Komitet Powitalny na posterunku, co prawda nieco opóźniony, ale zawsze zwarty i gotowy!!!:D buziiiiii😘😘😘😘😘😘 No, bo wiesz, my tu tak ostatnio różnie, znaczy się niektóre z nas podjęły się szczytnej roli utrwalaczy siły gospodarki krajowej a przy okazji by nieco majątku uszczknąć z gardzieli skarbu państwa tudzież prywatnych przedsiębiorców....hehehe... Trzeba sobie jakoś radzić w trudnych czasiech żarłocznego kapitalizmu;) Bywaj tu do nas często, bo topik nam zamiera co jakiś czas i dobrze mu robią hausty świeżego tlenu:) Tymczasem lecę, buziaczki ślę i...arrivederci🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soffe
heh,mam nadzieje ze ktos tu zajrzy🖐️ ojej .ale tu pusciutko na tym forum,az tak wszyscy zajeci,szkoda bo fajne te forum,ale malutko wpisow:( milego dnia i buzki dla wszystkich😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×