Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suanna

do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Polecane posty

Sorki..Beata33...,zę pomyliłam nicki...znaczy isę ,zę skróciłammm:0 to z pośpiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki....:) Ale musiałam się naszukać Naszego topiku;) Jestem sama.?...czy ktoś jeszcze nie śpi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Beatko..ja jeszcze nie śpie i chyba nie prędko usne .Przez Warszawe przewala sie potężna burza z piorunami.ściana wody aż huczy. Zapowiada sie nieciekawy weekend.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giovinetta....ja też dziś posiedzę długo ale nie dlatego że u Nas leje...jest tak strasznie gorąco ...nie ma czym oddychać:( prawdopodobnie i do Lublina ma ta burza dotrzeć....muszę dobrze okna pozamykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lublin znam ..tylko przejazdem, raz bylam w Instytucie Weterynarii..z moim pieskiem .Jest u was taki profesor ..super spec od dysplazji stawów biodrowych.. no i dymaliśmy taki kawal do Lublina. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczki już pousypiały??? moje jeszcze siedzą i jakiś durny film oglądają:) Ale jeszcze dwa dni....i mam problem z głowy ....jak wstaną do szkoły na 8 to popadają o 21:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O bożee..Szamanka >> a cóż to za diabel zielony.. kolo ciebie ?? Czy to ty mi dzisiaj tą gorzką kawe zrobilaś.. ??? :D A co z hamakiem..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej Babeczki...Burza przeszła i powoli się wypogadza,ale lalo równo cała noc...O 7 dzieciaczki przylazły do łóża i zrobiły pobudke...a teraz one śniadanko i bajeczke a mamusia do kompa.. Pozdrooofeczka!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczucha>>..witam po nieprzespanej nocce.. wdepnij na nasz ostatni burzliwy temacik.. ciekawe jakie będziesz miala odczucia po komentarzu końcowym autorki..??? ..Ja czuje niesmak..!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...Gio(pozwól że skrótem...,ale zawsze boję sie ,ze jakiegoś t zapomnę:))...ów topik postanowaiłam humorem trakotwać ,bvo za bardzo sie denerwuję...wiem powinnam olać..byłoby najmąrzej ,ale jakoś mnie korci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jakim topiku mówicie, dziewczyny? bo zajrzeć mam ochotę. Ach, jak mi dobrze, godzina 20: 30, a ja sobei wreszcie oddycham swobodnie!! Kaczucha: odnośnie Twojego cytatu, ja wiem, ze moje dzieckoto raz ma się ochotę całować, a innym razem - wściekle wytargać. nie wiem tylko dlaczego taka mała człowieka takie krańcowo różne , silne uczucia WZBUDZA?;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocia >>.. to bylo na temacie.. \"Nie cierpie dzieci \" albo podobnie.. A teraz wpadlam tutaj , bo na topiku \" krzyżówki- topiki\".. już nie wyrabiam ze śmiechu.. cała uroda mi spłynęła..!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczko ...ja też nie wiem...ale prawda tak ,ze wzbudza... Topik jest o tym że się nie cierpi dzieic, ale widziłam ,ze już tam byłaś i całiem fajnie się wypowiedziałaś:) Gio....:) A dzielna W.B. pewnie dziś sędziuje:) A myśmy byli dziś na grzybach i całe 5 kutek znaleźliśmy...Hehe najmey isę ... A jutro Jula pierwszy dzień do przedszkola i boję sie okropnie...A mówili ,ze najgorzej jest przy pierwszym dziecku..Nieprawda !!!:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wróciłam do domu wypłakałam sie porządnie( za Lulę ,bo ona nie płakała) i zadzwimaim sieciszą panującą w domu,......A Ona tam biedna sama ...moja mała córeczka a jak zacznie płakać i nie będzie nikogo kto ją pocieszy:(:(:( Jesssuuuu....dlaczego ten 1 września musi być taki streesujący....Myłałam że jak skończę edukacje będzie lepiej..nic podobnego...jest gorzej...duuużo gorzejjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA
Cześć kobitki. Myślałam , że tylko ze mnie taki ranny ptaszek. Zastanawiam się czy nie jestem zbyt nadopiekuńcza. Moja córeczka 4 września będzie miała roczek, gdy jest konieczność , żeby mała nocowała u mamy ,ja po powrocie do domu zaraz płaczę. Wydaje mi się , że dzieje jej się krzywda, że gdy zapłacze lub mnie zawoła nie będzie mnie przy niej. Wtedy wydzwaniam do mamy co 15 min. Z reguły jest , że mała je lub śpi. Kilka razy zdarzyło się , że o godz 7 rano mama zadzwoniła co ma robić bo mała płacze, ja po godzinie, idąc na pieszo przez 10 km , byłam u mamy i ją zabrałam. Ostatnio mniałam w domu remont oddałam małą do mamy , ale noce musiałam spędzać z małą, więc rano przyjeżdzałam do domu, a wieczorem jechałam do niej i tak przez 1,5 tyg. Czy to nie jest nadopiekuńczość , czy tylko silnie rozwinięty instynkt matki.Jest to moje pierwsze dziećko na które długo czekaliśmy. Pozdrawiam mój gg 2091233

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJECZKA
Cześć kobitki. Myślałam , że tylko ze mnie taki ranny ptaszek. Zastanawiam się czy nie jestem zbyt nadopiekuńcza. Moja córeczka 4 września będzie miała roczek, gdy jest konieczność , żeby mała nocowała u mamy ,ja po powrocie do domu zaraz płaczę. Wydaje mi się , że dzieje jej się krzywda, że gdy zapłacze lub mnie zawoła nie będzie mnie przy niej. Wtedy wydzwaniam do mamy co 15 min. Z reguły jest , że mała je lub śpi. Kilka razy zdarzyło się , że o godz 7 rano mama zadzwoniła co ma robić bo mała płacze, ja po godzinie, idąc na pieszo przez 10 km , byłam u mamy i ją zabrałam. Ostatnio mniałam w domu remont oddałam małą do mamy , ale noce musiałam spędzać z małą, więc rano przyjeżdzałam do domu, a wieczorem jechałam do niej i tak przez 1,5 tyg. Czy to nie jest nadopiekuńczość , czy tylko silnie rozwinięty instynkt matki.Jest to moje pierwsze dziećko na które długo czekaliśmy. Pozdrawiam mój gg 2091233 zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kobiety Matki! chce na razie tylko zaznaczyc swoja obecnosc, troche czasu zajelo mi przeczytania waszych wypowiedzi, znaczy ze dwa wieczory. Jestem matka 10 miesiecznej dziewczyny, ktora po raz pierwszy w swoim krotkim zyciu jest przeziebiona, z graczka i odciaganiem z noska wiecie... sama tez czuje sie nie najlepiej i wlasnie zostawilam ja w pokoju z ojcem, bo juz nie wyrabiam ze zmeczenia, do tego napiecie,, srututut powiem krotko, mam to wszystko w dupie CHCE ODPOCZĄĆ!!! na razie!pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczuszka>>.. aTy tak od euforii do..depresji..! ..to że się ściemniło to chyba normalne o tej porze..no nie ..??... a że głucho.. wyjmij te tampony z uszu ..to zaraz usłyszysz co się wokół dzieje.! No jak tam dzidzia w przedszkolu..?..śmietana ubita ?..kondomy wyprane..??..opowiadaj..! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh..Gio.....jesień idzie,,okres mam a tampony nie chcom dzialać( kucze..jesteś aby pewna że one nie za duże na te uszy???) to i taka huśtawak nastrojów mnie dopadła... A co do sprawozdania.....Śmietanę ubiłam jak się patrzy....,kondomów nie wyprałam, bo je musze wcześniej zacerować ...straszne dziury się porobiły..rozumisz... A przedszkole...no i w tym temacie ząrtów mi isę odechciewa...Jula przepłakała lwią część pobytu ...az mi sie serce krajało jak Ją zobaczyłam..ten mój mały zawsze radosny Promyczek taki zasmucony...Jesssuuujak przeżyć te pierwsze dni.... No to tyla....Pozdrowionka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurko! jesli tu bedziesz, poniewaz nie ma Cie dzis na gg, chcialam Ci BARDZO PODZIEKOWAC za wczorajsza rozmowe na gg. Bardzo duzo mi dala. nawet nie wiesz, jak bardzo! szczegolnie kolejna rozmowa n/t usypiania. Mala śpi jak zabita, a ja znów szczęśliwa i spokojna. Obyło sie bez Jej krzykow i wzajemnje szarpaniny, jest cudownie. Dziękuję 🌼 dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki! Jak 1 dzien odpoczynku co dla niektorych? U mnie ekstra! I mecz mi sie udal znakomicie! Bez bledow! I nawet Ci co przegrali byli zadowoleni i dziekowali! No i pewnie ze 3 kg stracilam w te 4 godzinki! I 100 zl zarobilam! Ale ja to lubie! A na dodatek od dzieci odpoczelam tak ze znowu mam cierpliwosc na caly tydzien. I maz wyznal mi milosc tak cudownie, ze jakby sie dalo to bym go jeszcze mocniej pokochala! I ZA 97 DNI WRACA DO DOMCIU! ALEZ JA SIE SWIETNIE CZUJE! Az mi sie wlasnie plakac zachcialo... Jest tu ktora? I nie piszcie tak duzo w weekendy bo mam potem sporo zaleglosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki.... Zaszła u mnie wielka zmiana......ja już pracuję!!!!!!!:) nie siedzę w domu , już mi się nie nudzi ale nadal jestem mamą.....pełną gębą:) Mam nadzieję że będzie mi można czasem do was tutaj wdepnąć?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobry zaspane Mateczki!!!:):):) Dziś drygi dzien Julki w przedszkolu...Dalam Jej zdjęcie na pociechę(hehe ci co mnie znają powiedzą ,ze marna to pociecha;)) i przytulankę...Jak Ją odprowadziłąm to nie płakała...ale otem zajrzala to już nie miala takiej dzielnej minki....Myśłę ,że gdyby inne dzieci nie płakałały to byłoby Jej latwiej....Jakoś narazie średnio mi isę panie podobają...Jąś miał lepsze...ale to pierwsze wrażęnie...może mi sie wydawać... Uff..żeby już mieć to za soba... ale dziś byłam dzielna...Prawie nie płakałam:):) Pozdrowionka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień Dobry Mamuśki Polki !!! Dawno mnie nie było, ale wszystko wyczytałam. Moje pociechy też już poszły --- jedno do szkoły - 2 klasa, a drugie do przedszkola - maluszki. Właśnie przeżyłam wczoraj \"nienajgorszy\" dzień, bo moja maluszka wcale nie płakała i nawet jej się podobało. Za to dziś nie miała wielkiej chęci iść tam z powrotem, niby też nie płakała, ale tak mi strasznie smutno ---- ja sobie siedzę w domciu, a ona musi iść do \"obcych ludzi\". No dobra dosyć tego !!! Muszę poszukać sobie pracy, bo okropnie jestem zdołowana tą rozłąką. (Ja też jestem z tych nadopiekuńczych mamusiek, ale nie szkodzi lubię to) BEATA33 ciekawe jak Twoje pociechy przeżyły początek - bo mój synuś ma basen w tym roku i nie bardzo jest z tego zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×