Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Witajcie! No wiesz co Aniu, rezygnować z topiku, ja Ci dam;) U nas dziś burzowo bardzo, więc wyłączyłam komputer na prawie cały dzień. A teraz malutka śpi, więc mogę pisać. I po szczepieniu nie było wcale wesoło. Wieczorem Tosia płakała tak rozpaczliwie, że serce się mi krajało:( Po paracetamolu jej przeszło, ale i tak całą noc kwękała i chciała do cyca. W południe zasnęła i gdy się obudziła po paru godzinach było już ok. Całe szczęście:) Nie zdążyłam skończyć, bo się obudziła. Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenobia23
Bardzo Ci dziękuję Justko za informacje. Mam nadzieję, że naszym dzieciaczkom wszystkie te wysypki i krostki zejdą tak czy siak z wiekiem... Mam pytanie - od jakiego wieku można bezstresowo przewozić dzieciątko samochodem? Nasza malutka źle znosi jeżdżenie w foteliku, a ma prawie 4 tygodnie. W związku z tym mam też drugie pytanie - czy wyjazd na weekend do domku nad jezioro w wieku około 2 miesięcy to nie jest zbyt wcześnie? Planujemy z mężem taki wypad w połowie sierpnia, ale nie jesteśmy pewni, czy czasem nie przesadzamy... Jak uważacie dziewczyny...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie odzywalam się długo, bo nie było jak. Syzkujemy się do remontu, juz się boję, co to bedzie. Nie cierpię takiego bałaganu. Jedyne, co mnie pociesza, to, że potem bedzie tak ładnie :-) U nas sielanka. Mała jest bardzo grzeczna, śpi pięknie, w nocy 8-9 godzin, więc nie narzekam :-) Przestraszyła mnie tylko ostatnio ortopeda od bioderek, sugerując, że może moje dolegliwości neurologiczne w ciąży mogły wpłynąć na dziecko. Mała ma wiotkie stawy biodrowe podobno i w dodatku jeden źle wykształcony. Nie wiem, co sobie kobieta wymyśliła, ale znów zaczęłam ją obserwować i np. nie wiem, czy prawidłowe jest to, że ona baaardzo rzadko leży prosto, wciąż wygina główkę na boki i do góry, wciaż jest jakby wygięta... A ma już ponad 2 mies. Zastanawiam się, czy iść z nią do neurologa. No, chociaż pediatra nic nie odkryła, twierdzi, że nie ma zastrzeżeń... Ech, człowiek sam już nie wie, co robić... No ale poza tym jest ok, żadnych kolek, żadnych podejrzanych wysypek, chociaż jadłam i truskawki i czereśnie, a wczoraj całą michę porzeczek :-) Wiem, że rzadko się odzywam, ale chyba muszę częściej. I Wy też, bo nasz topik padnie. Juz jedna się chce wycofać... Aniu, nie opuszczaj nas!!! Na razie tyle, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka24
Mój Dawidzio ma miesiąc na tym zdjęciu, do tej pory trochę się zmienił no i urósł. Co do jazdy samochodem, to raczej lubi. W niedzielę odbył podróz do Warszawy, do chrzestnej i braciszka ciotecznego. Prawie 200km w jedną stronę. Droga w stronę Wrszawy minęła spokojnie, powrotna troszkę gorzej, był głodny, a ja nie miałam już mleka w cycach i nie zrobiłam butli :-( , jak również zmęczenie dawało mu się we znaki. Jednak i tak był dzielny bo w sumie wyszło około 6 godzin w samochodzie. Aniu nie opuszczaj topiku, to pewnie przez ten sezon wakacyjny ;-) Czy wasze dzieci chwytają już coś w rączki? Nasz niuniuś szkoli do perfekcji guganie i uśmieszki. A jak wda się w rozmowę z tatusiem to nie ma końca, wczoraj dyskutowali ;-) 1,5godz. Do momentu aż "niedobra" mama kazała już zasypiać :-) Papa narazie, muszę lecieć No i piszcie, piszcie kobietki... A i jeszcze pytanko do Madi czy twoja córeczka nosi coś na bioderka czy jeszcze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ja tylko na chwilę pewno nie zauwazyłyscie nawet mojej nieobecności. byłam z Sylwia w szputalu a zaczeło sie tak ze poszłam do gina z kolejnym zapaleniem piersi i ten poradził mi zaprzestanie naturalnego karmienia. dostałam jakies tabletki i miałam sie obwiazać bandazem. Sylwiae zaczełam karmic NAN1, niestety na 4 karmienia 3 zwrócone, goraczka 38,7 stopnia....:(... w szpitalu podłaczyli malenstwo do kroplówki, zbili goraczke i kazali zmienic mleko. Podawałam jej Bebiko i przez 3 dni w szpitalu było ok. od wtorku jestesmy w domu ale mała non stop płacze, ma kolki i boli ja brzuszek. wybudza sie z krzykiem co 1,5-2 godz. zjada 20 -30 gram :( bo w trakcie jedzenia jest krzyk, pierdy i kupki. to na 1000% nie uszy bo 3 razy badał ją laryngolog, posiew tez wyszedł ok więc zadnej biegunki nie ma (kupy sa ok). Własnie znow jade do lekarza po potrade. chyba poprosze o recepte na mleko sojowe. mam nadzieje ze pomoze bo maleństwo meczy sie niemiłosiernie i juz ochrypła od płaczu. czuje sie strasznie bo wiem ze to wszystko przeze mnie, bo nie karmie juz piersią. jestem beznadziejną matką...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia - absolutnie wybij sobie z glowy takie myślenie, że jesteś beznadzejną matką!!!!!! Właśnie, że jesteś bardzo dobr a mamą, przeciez troszczysz się o córę, dbasz o nią, chcesz dla niej jak najlepiej, więc nie myśl tak!!! Jedź do lekarza i zobaczysz, wszystko będzie dobrze!!!! justka - na razie ma jedną pieluchę flanelową włożoną a za tydzień ma przez 4 tygodnie nosić 2 flanelki włożone oprócz pampersa. I powinno byc dobrze. Jedynie co mnie martwi to ta iby wiotkość stawów... Moja Mała nie chwyta jeszcze nic, wręcz wydaje mi się, że nie wodzi oczkami za przedmiotem... Też się znów zamartwiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie manko . a ja jutro wyjeżdżam do teściowej na wieś, na cały tydzień z bambetlami ciuszkami i zła jak nie wiem bo wcale nie lubię tam jeździć , zobaczymy jak bedzie tym razem.... a moje kłopoty z Małej wypróżnianiem ciągną się nadal. Robi kupę co 3-4 dni. i już. I nie wiem co mam robić. Doktor powiedziała,że mam pomagac termometrem umaczanym w linomagu, kupiłam też czopki glcerynowe-robię z nich takie malutkie i wkładam w sumie zastosowałam to 3 razy jak juz własnie kilka dni było bez reakcji. Ale jednoćześnie wszyscy mnie ostrzegają że nie należy stosować zbyt często takich wspomagaczy.Zadnych innych objawów chorobowych nie stwierdziłam, czyta.łam też ze własnie w tym wieku 6-8 tyg(moja ma 7) dzieci mają takie zachowania i że to jest normalne.Ale ta \"normalność\" trwa juz prawie 3 tygonie wiec naprawdę sie denerwuje. już nie wiem co mogłabym zjeść zeby jej pomóc przez mleko. A poza tym tak czytam o tych bioderkach waszych dzieci-ja się nie mogłam do ortopedy dostac ze wzgledu na limity wyczerpane poszłam wiec prywatnie- gosc zrobił usg powiedział ze Zadnej wady nie ma i nie zrobi sie samoistnie juz , wiec nie trzeba ani pieluchy dodatkowej, ani na kolejne badania chodzic, chyba ze lekarz domoy cos zauaważy czy mi sie cos nie bedzie podobało. Bo on uważa że takie badania w przypadku gdzy nie ma wady do niczego nie prowadza i są zbędne- no i też nie wiem , cieszyc sie ze dziecko zdrowe czy jednak próbować dlaej sie dostac do ortopedy???na tzw. wszelki wypadek- może którąs z Was też dostała taką diagnozę?? i nic nie musi robić??? Nareszcie troche napisałam ale tylko dlatego ze na Szczecinskim niebirpojawiły sie chmury i temperatura zelżała mam jeszcze tyle rzeczy do ogarnięcia a u tan wyjazd jutrzejszy o rany... pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka24
Nadia absolutnie nie możesz myśleć że jesteś żłą matką. Napewno Malutka musi mieć trochę czasu żeby przyzwyczaić sie do butelki. U nas od bebiko czaami zatykał się smoczek, mały ssał z całych sił, a tam nic nie leciało. Poza tym w czasie karmienia z buteli często podnoszę go do odbicia, jak tylko zaczyna się wiercić, czy marudzić i prawie zawsze zdrowo mu sie "beka", po czym spokojnie je dalej. Na kolki i bóle brzyszka może spróbuj jakieś kropelki. Nie załamuj się pozdrawiam ciepło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia-nos do gory-jestes SUPER MAMUSKA!!!Ja na kolki i bole brzuszka moge polecic herbatke koperkowa z Bobovity,nam pomogła i Mały bardzo ja lubi. Juz po szczepieniu,Mały płakał,a ja razem z nim,myslałam,ze mi serce peknie...Wybralismy szczepienia odpłatne,nie chce ryzykowac...Teraz Igor spi...bida moja;-) Młody wazy 5360-byczek z niego:-D. Ania-co to za szantaz??? Rubina-a Ty gdzie?Wybyłas na urlop nic nam o tym nie mowiac??? Aaaa-zapomniałam Wam powiedziec-jestem na diecie od poniedziałku(konkretnie Cambridge),jakos nie najlepiej sie czuje z dodatkowymi 10 kg.:-O.Na razie nie jest zle,ale trzymajcie kciuki:-) wpadne pozniej...pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zakaz opuszczania topiku!!! :) :) :) Zenobia-ja jeżdżę nad jezioro z malą na cale dnie i muszę przyznać,że w cieniu pod drzewami śpi jej się nadzwyczaj dobrze.Poza tym świeze powietrze też robi swoje, więc polecam taki wyjazd :) Madi- moja córcia też często leży przekrzywiona, głowę często ma wykręconą w górę i patrzy się na bok tak dziwnie, lecz pamiętam,że z pierwszą było tak samo, a wyrosła na zdrowe i normalne dziecko :D. Nie ma co się martwić na zapas :) Podczas wizyt u peddiatry mów o swoich wątpliwościach, by wnikliwiej się przyjrzała dziecku i to wszystko, bo na pewno będzie wszystko w porządku :) Justka-twój mały to dżentelmen na 102!!! :) Moja Majka też lubi jazdę samochodem, bo od razu zasypia z czego się cieszę, bo w takie upały trudno byłoby znieść płacz . Nadia- to co robisz świadczy,że jesteś troskliwą matką i tylko tak masz o sobie myśleć!!! :) Nie powinnaś dawać tak często mleka, bo to tylko pogorszy sprawę z kolkami i bólami brzuszka. Przetrzymaj małą( ponoś,pobujaj, daj smoczka, ...) Ja polecam mleko Humanę-jest ponoć najlepsza wg pediatrów( najlepiej strawna dla dzieci). Jest też tańsza od Nan, a lepsza. Masuj jej brzuszek delikatnie, noś na ramieniu - w ten sposób też masuje się jej brzuszek, spróbuj podawać kropelki na kolkę,.....z czasem to przejdzie :) Pozdrawiam wszystkie dzidzie i mamy i piszcie,piszcie,piszcie!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindi26
Witam Was Nadia wspolczuje Ci. Wiem co to znaczy bo sama przez to przeszlam z moim pierwszym dzieckiem. I to ze nie karmisz Sylwii piersia wcale nie oznacza ze jestes zla matka, bo ja karmie Maciusia butla i jest super chociaz tez miala dola z tego powodu. Ja osobiscie polecam mieszank Bebilon Pepti. Jest to mleczko eliminacyjne, ktore zapobiega kolkom, leczy biegunki i wsrod tych leczniczych mlek nie jest najgorsze. Mozna je kupic tylko na recepte i kosztuje okolo13zl. Zmien mleko poki Sylwia jest malutka i nie bedzie grymasic. Chociaz pewnie tez bedzie grymasic bo przyzwyczaila sie do cyckowego jedzonka. Zycze powodzenia. Mala mi- ja tez jestem na diecie. Mi zostalo troche wiecej niz Tobie bo az 13 kilo. Okropnie sie z Tym czuje. Mam nadzieje ze na przyszle lato wejde w swoje przed ciazowe ubrania. Ancymonku jak sie czujesz? Tak bardzo chcialabym wkleic zdjecie swojego synka, ale nie wiem jak. Ale goraco. Mpgloby popodac troche. Wieczorem jeszcze tu wpadne PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cudny ten bobalek Justki. Generalnie nie siedzę na żadnych forach, czasem tylko zajrzę ale jak zobaczyłam tego dzidziuśka to musiałam wyrazić swój zachwyt. Mój też już jest jak dąb waży 6 kilo a urodził się 2 maja z wagą 3200. Karmię wyłącznie piersią i jestem przeszczęśliwą mamą - dałam sobie również spokój z udzielaniem się na necie wolę książkę poczytać... Pozdrawiam gorąco wszystkie mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem:) Pogoda mi sprzyja-uwielbiam takie ciepełko. Iga chyba tez jest ciepłolubna, bo nie marudzi za bardzo.Z dnia na dzień jest większa-jak te dzieci szybko rosną. Ostatnio znalazłam w zapomnianej torbie pampersy New Born i nie mogłam uwierzyc, ze jeszcze pare tygodni temu była taka mała. Mija tydzień mojej diety nic z mleka i chyba jest mała poprawa. Oby tak było (odpukac). Nadia-głowa do góry.Wszystko da sie przezyc-kolki tez. Polecam Espumisan i Gripe Water. ancymonek-gratulowac czy nie? Wiesz juz na bank?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancymonek
Zrobiłam coś strasznego.Domyślacie się pewnie co, ja nie bedę tutaj tego pisać , bo nieprzechodzi mi to przez gardło...żałuje chyba już niewiem nic!!ale niedałabym rady inaczej!!jeszcze nie teraz.Nienawidze siebie za to ale niemialam wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindi26
WITAJCIE ANCYMONEK- nie wiem co powiedziec........... Serdecznie wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj w nocy napisalam długiego posta mi go wcięło, a nie miałam siły ani cierpliwości pisać jeszcze raz. A dzisiaj...cóż, jakoś trudno mi pisać po ancymonkowej wieści. Jakoś tak smutno mi się zrobiło:( Całuję Was! Śpijcie spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz wiem, ze nie powinnam gratulować ancymonkowi. Teraz to chyba tylko trzeba ja przytulić...I na pewno nie oceniać. Chyba za wczesnie pochwaliłam efekty diety-wczoraj Iga znowu miała dosc silne kolki:(Licze jeszcze na magiczną granica 3 miesiąca. Zmykam karmic małą, bo juz słysze, ze daje głos, a tata tego cudu z melkiem nie ma. Miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej majowki
a czego wy jej wspolczujecie?to temu dziecku ktoremu mamusia nie dala szansy sie urodzic nalezy wspolczuc!!!mamy 21 wiek,a srodki antykoncepcyjne sa powszechnie dostepne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedmowca, nie wcinaj sie na cudzy topik z komentazrami o ktore nikt cie nie prosil... Nadia, nie przejmuj sie, nie denerwuj, byc moze twoje samopoczucie wplywa na nia, moze jestes spieta i zbyt gwaltownie bierzesz ja na rece, byc moze ona czuje poza tym mam wrazenie ze duzy wplyw na jej zachowanie przy karmieniu ma to ze przywykla juz przez dosc dlugi czas do piersi i nie chce butelki (u mojej tez sa problemy gdy od czasu do czasu maz ja karmi sciagnietym mlekiem, nie za dobrze to idzie, odmawia \'wspolpracy\') podczas karmienia przytulaj ja do swojej nagiej piersi - na pewno bardzo brakuje jej kontaktu z toba i twojego zapachu im bardziej sie Sylwia denerwuje tym wiecej lyka powietrza a potem ma bolesniejsze kolki i wiem ze to trudne ale nie zalamuj sie i nie doluj, to minie, naprawde, kiedys tylko bedziesz jej to mogla opowiedziec a narazie trzeba przetrwac. gorace i serdeczne pozdrowienia dla Ciebie 🌻 Ancymonek, przykro mi, sytuacja byla naprawce podbramkowa... sprobuj o tym nie myslec, masz teraz kogos malutkiego kto potrzebuje calej Twojej uwagi... pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Tosiątko śpi slodko już trzecią godzinę, ja w tym czasie zdążyłam posprzątać i wyszczotkować psa. Wprawdzie to krótkowłosa rasa, ale dziś był kąpany, więc mu się przydało wyczesanie. Wczoraj po kąpieli okazało się, że Tosia wyrosła z pierwszych ciuszków. A w zasadzie wszystkie mieliśmy na wyrost. Fajnie tak patrzeć jak rośnie:) My,dzięki Bogu, nie mamy problemów z brzuszkiem. Życzę, żeby Was też nie nękały te wstrętne kolki. A rzeczywiście układ pokarmowy z dnia na dzień dojrzalszy, więc niebawem będzie ok:) Dziś ubrałam małej sukienkę, różową!!! Nie cierpię tego koloru, ale dostaliśmy właśnie taką, ale muszę przyznać, że słodko w niej wygląda. Chyba zrobię jakieś zdjęcie:) Edyta, słodko śpi Twoja mała. Koniecznie zamieszczajcie zdjęcia, skoro strony nadal nie mamy. Chyba się pouczę, jak się zakłada, skoro nie ma chętnych. Fajnie tak widzieć, jak się nasze dzieciaczki zmieniają. Miłego popołudnia!!! Całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25
Hej Dziewczynki postanowilam zajrzec na nasz topic.Ancymonek znjdz sobie duzo zajecia dasz rade podjelas decyzje i juz nie rozpamietuj tego faktycznie bylas w trudnej sytuacji. DZiewczynki kiedy pojawia sie znow okres po prodzie gdy 1 tydz tmu zakonczylam calkowicie karmienie piersia`? prosze popytajcie sie moze ktos wie ja mam od kilku dnie bole brzucha jak przed miesiaczka i czekam.Juz jestem 9 tyg po porodzie.pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindi26
Dobry wieczor Iwanka napisz o ktorej godzinie Twoja Niunia zasypia na noc? Pytam bo moj Macius tez spi po poloudniu od 15 do 18.30. ale pozniej ma problemy z zasnieciem. Wlasnie teraz zasnal na dobre, ale obudzi sie o 3 i nie bedzie mu sie chcialo juz spac. I wlasnie tak sobie mysle ze za duzo spi w dzien. Co o tym sadzicie? Zeby bylo jasniej to napisze kiedy on spi: od 11 do 13 spi bo jestesmy na spacerze a potem od 15 do 18.30, nastepnie zasypia okolo 23 i spi do 3 wtedy robi sobie przerwe w spaniu do 6. O 6 zasypia i spi do 9. Co zrobic zeby nie robil sobie tej przerwy. Co najgorsze to mysle ze on sie przyzwyczail do tego rytmu. Poradzcie mi co robic? Ania- ja nie karmilam wcale piersia. Jestem 6 tygodni po porodzie i jeszcze nie dostalam okresu. Tez jestem ciekawa kiedy dostane. Zycze spokojnej nocki PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duda
Witajcie Mamy u mnie 1 w nocy i w koncu mam chwilke zeby sie odezwac. Koniczynko hi,hi akurat tutaj rosna cytrusy,ja probowalam pic sok pomaranczowy i nie widzialam nic podejrzanego w zachowaniu dziecka,pije 1/2 szkl. z woda.dziewczyny a czy mozna jesc pieczarki??? Edyta ale Ty to masz szczescie ,ja to pewnie bede zrzucac 2 lata to moje sadlo, Zenobia moja corka miala takie chrosty i wygladala strasznie cala buzka byla zaogniona i samo przeszlo do miesiaca, Justka sliczny ten Twoj synek.dziewczyny czy Wy juz wszystkie pochrzcilyscie Swoje pociechy/??? Nadia 25 nie miej wyrzutow sumienia ,jestes dobra mama przeciez chcialas karmic ale natura cos pochrzanila. mam nadzieje ze sojowe podpasuje . Ancymonku to Twoja decyzja ,sama nie wiem co bym zrobila ?!! teraz musisz przejsc do porzadku dziennego i nie rozpamietywac ,co sie stalo to sie nie odstanie ,zycze powodzenia , Iwanka,Mala mi,Madi ,Awessi,Sindi witajcie . ciekawe gdzie podziewa sie Rubina ?????? no moje mile to chyba bede uciekac ,bo za 3 godz. pobodka. za wszelkie ortograficzne bledy prosze mnie rozgrzeszyc pozdrawiam mELA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!!! Troche sobie odpoczełam od kompa... Przeczytałam to co napisała Ancymonek,troche mi smutno,ale trzeba przyznac,ze znalazała sie w trudnie sytuacji.Nie nam ja oceniac,jestesmy tu po to,zeby sie wzajemnie wspierac.Ancymonku zagladaj do nas i pisz,co Ci lezy na serduchu,moze bedzie Ci latwiej zniesc to wszystko? Co do spania Maluszkow-moj spi w dzien od 12 do 17,wczesniej takie małe drzemki sobie ucina.Na noc zasypia ok.20 i budzi sie wyspany o 5 rano:-O.Probowalismy go przetrzymac,zeby szedł pozniej spac,ale to niewykonalne,zasypia bez wzgledu na wszystko.I musze sie pochwalic,ze Igor zasypia sam w łozeczku!!! Ja juz tez dostałam okres,wczesniej miałam bardzo bolesne miesiaczki,a teraz nic mnie nie boli!!!Mam nadzieje,ze juz zawsze tak bedzie!!! Uciekam pod prysznic,musze wykorzystac to,ze tatus jest w domu:-) Pa pa !!! Rubina-a ty co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki i chłopcy! Właśnie wróciliśmy z obiadu od mojej mamy. Pierwszy raz byliśmy u niej z Tosią. Bardzo fajnie było i obiad pyszny i z lodami:) Mniam. Apetyt na lody, który naszedł mnie w ciąży nadal mi nie przeszedł:P Sindi, Tosia zasypia koło 22. Zależy o której kąpiemy. Zazwyczaj kąpiel koło 20-21. Potem jedzonko i zasypia przy piersi najczęściej. Nie ma znaczenia właściwie ile spala w dzień. Czasami śpi ze dwa razy po 3 godziny, a czasem prawie w ogóle, a w nocy zawsze podobnie. Budzi się na jedzonko koło 1, 4, 6. Mala mi, ale super, ze Igor sam zasypia w łóżeczku. Nam się to jeszcze nie zdarzyło. Mela, ja jem pieczarki i w zasadzie ostatnio prawie wszystko i Tosi nic nie jest. Daję jej czasem Esputicon, ale to raczej profilaktycznie. Ja jeszcze nie chrzciłam i planujemy najwcześniej na wrzesień. A Rubiny rzeczywiście strasznie długo nie ma. Co się dzieje? Rubinko odezwij się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×