Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Gość do woetew
kibic z bliska,kibic z dala,kibic sie nie wp******a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejszy dzień zupełnie jak niedziela:) Byliśmy z Igulą u jednej a potem u drugiej babci i padła zaraz po powrocie do domu. O dziwo od jakiegoś czasu nie śpi w czasie jazdy tylko podziwia widoki. Dzisiaj zawzięcie \"wcinała\" swój kocyk i \"gadała\" do migających za oknami drzew;) Zmykam nadrabiać zaległości senne po sobotnich szaleństwach urodzinowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Iwanka najpierw do Ciebie kilka slow. Twoja Tosienka jest sliczna. Piekne ma oczka. Mysle ze w przyszlosci nie bedzie mogla opedzic sie od adoratorow!!! Dziekuje Wam za troske o Maciejka. Czuje sie on bardzo dobrze i dziekuje za to, ze zyczycie mu zdrowka. Bardzo dziekujemy!!!!!!!!! Piatka i ja - Macius bedzie cewnikowany, poniewaz bedzie mial takie badanie w ktorym lekarze chca wykluczyc wady wrodzone ukladu moczowego. W szpitalu mi mowili ze robia to wszystkim dzieciom z taka infekcja. Boje sie jak cholera!!! Jola - napisz ile miesiecy ma Twoja pociecha bo nie moge sie doczytac, a chce byc na biezaco. Napisalas ze wazy 7,5 kg, ale nie wiem w jakim jest wieku. Mala mi - czesto dajesz Igorkowi soczki? Moze i ja sprobuje dac Maciusiowi? Kurcze nawet nie wiecie jak sie ciesze ze moge z Wami \"pogadac\". HUURRRAAA!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sindi-do tej pory dostał ze 3 razy,tak w ramach testu;-).Ale tak jak pisałam wczesniej-jak skonczy trzy msc. zamierzam probowac dawac Igorowi inne rzeczy,tzn. jabłko,marchewka-po troszeczku.Wszystkie moje kolezanki zaczynały wprowadzac nowe dania w tym wieku,wiec i ja nie zamierzam sie sztywno trzymac norm,jesli Małego zoładek zaakceptuje nowe rzeczy;-). Wreszcie poprawiła sie pogoda,dzis było dosc ciepło,troche pospacerowalismy,a potem odsypialismy wczorajszych gosci....i tak nam zlecial kolejny dzien. Uciekam do moich mezczyzn;-) pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sindi26 Ania wczoraj skończyła 3 m-ce (ale ona urodziła się duza 3,7 kg i nie spadła na wadze ani grama tylko od pierwszego dnia przybierała) Od wczoraj Ania ma temperaturę ok.38C i nie wiem co mam zrobić bo na jutro jesteśmy umówione na szczepienia. Boję się ,że rano nie będzie miała temp. i że będą ją chcieli na siłe zaszczepić. Nic poza temp. się nie dzieje więc sama nie wiem czy to coś istotnego. Szkoda, że długi weekend się skończył i faceci muszą wracać do pracy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jak szybko minął długi weekend. Jolu zgadzam się z Tobą: szkodza, że Tatusiowie muszą wracać do pracy. Nie ma to jak wspólnie spędzany czas z całą rodzinką. U nas pogoda przez ostatnie dni dopisała tak, że prawie cały czas spędziliśmy na spacerkach. Jak patrzę na zdjęcia naszych dzieciaczków to aż dziw bierze jak One szybko rosną. Jeszcze niedawno nosiłyśmy Je w brzuszkach a teraz jakie już duże. A to nasza Marysia \" z ostatniej chwili\" [URL=http://img162.imageshack.us/my.php?image=marysia1508200545jk.jpg] [URL=http://img162.imageshack.us/my.php?image=marysia2207200599nm.jpg]. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiorella
Czesc dziewczyny. Mam pytanie gdzie we Wroclawiu mozna kupic dla chlopca jakies fajne ubranko do chrztu?????????????? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nie było mnie tu kilka dni i trochę się mi nazbierało do czytania :-) przygotowania przed chrztem tak mnie pochłonęły,momentami niewiedziałam jak się nazywam. Schudłam 3kg -nawet dobrze :-) Chrzciny się udały- Hania ma masę zdjęć- jak tylko je męzowski obrobi odrazu wstawię do galerii. Na razie tyle -muszę sprzątnąć cały bałagan no i mam strasznie dużo prania- do końca tygodnia mi zejdzie. Tina nie zdążyłam cię znowu powitać w naszym gronie -dobrze ,że wróciłaś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po wizycie w przychodni. Ani nie zaszczepili tylko dostała skierowanie na badanie moczu. zobaczymy co z tego wyniknie. Aniu Twoja Marysia to śliczna dziewuszka. Ania waży jednak 7 kg. a nie 7,5 tak jak mówiłam (czyli moja waga oszukuje) i ma 67 cm długośc.i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeleciałąm szybciutko to co tu napisąłyście ostatnio i: W NOSIE MAM CO KTOŚ PISZE O PRZEDWCZESNYM WPROWADZANIU POKARMÓW!!!!!!!!!!!!!!- to moje dziecko i ja będe decydować.Doskonale wiem jakie moga być tego konsekwencje.NIE SPOTYKAMY SIĘ TU ABY KTOŚ NAS MORALIZOWAŁ .KAŻDA Z NAS MA PRAWO PODEJMOWAĆ SAMA DECYZJĘ.Co innego jeśli się prosi o radę.Mam znajomą która wychowała 2 córeczki na piersi a nowe pokarmy wprowadzała już w drugim miesiącu życia dziewczynek-są zdrowe ,nie mają rzadnych alergii. Jedynie trzeba uważać jeśli dziecko ma podejrzenie alergi na mleko.Ale podejrzenie to jeszcze nie alergia ale ryzyko wystąpienia. Moja Hania nie akceptuje mleka modyfikowanego-próbowałam przemycić w butelece ze swoim pokarmem 30ml- pluła ;-) Za to dodaję kleiku ryżowego do swojego pokarmu -wieczorem przed spaniem. Awanturki juz są bardzo rzadkie. Miałam właśnie kryzys laktacyjny parę dni temu- udało mi się go zarzegnać częstym odciąganie laktatora ok 3 dni ,piwko karmi ,kawa zbożowa bez mleka .Niestety nie miałam wyjścia,córcia uznaje tylko mamusi mleczko.Dałam radę-miałam już chwile zwątpienia . Tyle na razie mała chce jeść :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin21
witam:) mam zaleglosci w czytaniu ale nadrobie bo dlugo tu nie zagladalam , ale obejrzalam zdj malców waszych- sa jak zwykle cudne:) U mnie kolejna zmiana mleka, tym razem na bebilon, najpierw byl NAN , potem nutramigen a teraz bebilon i przyznam ze udaje mi sie wepchnac malej 120 ml.( czasami ). Mam do was prosbe napiszcie ile waza wasze dzieciaczki teraz a ile wazyly gdy sie urodzily-musze porownac.Moja ur. sie 4 kilo a teraz wazy 5.800 Skoro piszecie ze niektore z was dodaja do pokarmu kleiki to moze i ja bym sprubowala ,wkoncu to pozywniejsze i mala by bardziej przybierala na wadze. U nas piekny dzien, wiec idziemy na spacerek pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśmin, byłam dzisiaj z Marysią w przychodni żeby zobaczyć ile waży. Tak wieć najnowsze pomiary to: waga 6550 g, długość 60 cm :) Chyba bardziej rośnie wszerz niż wzdłuż :) Na razie udaje mi się karmic tylko piersią, jeszcze nigdy nie dokarmiałam małej butelką i mam nadzieję, że tak jeszcze pozostanie. Chociaż nie ma co porównywać wagi bo każde dziecko ma inny organizm. Jedne przybierają na wadze wolniej, inne szybciej. Najważniejsze, że są ZDROWE. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasmin-moja siostra tez martwiła sie,że jej córcia malo przybiera na wadze i choć jej teść-pediatra doradzał wprowadzenie właśnie kleiku w drugim miesiącu( chociaż raz dziennie na noc), to siostra uparcie karmiła tylko piersią. Dodam,że jej mała przybrała tylko 1300g przez 3 pierwsze miesiące*( moja Majka tyleż przez miesiąc). Teraz tego żałuje, ponieważ podejrzewano nawet anemię u jej córci, miała wykonywane badania.....jest wszystko w porządku, jedynie fiwycznie trochę później \'łapie\" wszystko, a poza tym nie chce pić z butli, a ma już 6 miesięcy i gdy za miesiąc siostra wróci do pracy, będzie problem :(. Tak więc jeśli mogę , radziłabym dodawac kleik. Później sie odezwę-nie zdążyłam nawet przeczytać zaległości ,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasmin-jaki chudzielec?Piękna i dorodna pannica;) Alez rosna te nasz bobasy. Co zdjęcie to zmiana. Dzisiaj Gunia miała zły dzien-przeczołgała mnie 4 godzinki na marudzeniu, usypianiu-spaniu po góra 5 min, jedzeniu. Gdy maz wrócił z pracy byłam klapnieta na maksa. Jak jutro tez tak bedzie to sie wykończe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenobia23
Dziewczyny, przecież to nie chodzi o to, czy dziecko dostanie wysypki po dodatkowym pokarmie, tylko o to, że właściwie do szóstego miesiąca układ pokarmowy malucha nie jest dość dojrzały do trawienia innych niż mleko pokarmów... Tak twierdzą fachowcy. Po co więc na siłę uszczęśliwiać dziecko zupką, czy sokiem, skoro ono i tak nie odczuwa braku tychże, ponieważ nie zna ich smaków... Jeszcze zdąży się nacieszyć smakiem zupki jarzynowej, bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te zenka
ale tu nikt nie mowil o zupie jarzynowej i nikt nie prosil cie o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja troszkę się muszę pożalić. Właśnie wróciliśmy z USG bioderek i niby nic się nie dzieje tzn. nie ma dysplazji, kąty są w porządku, ale w jednym bioderku jądro kostnienia jest trochę niżej niż ma być. Nie znam się na tym, więc niewiele mi to mówi. Mamy skierowanie do ortopedy, zobaczymy co powie. Martwię się bardzo.:( Odezwę się wieczorem, jak już mi przejdzie. Caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do te zenka
nie buracz prosze,czy nie mozna juz swojego zdania napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Kto to jest ten \"do te zenka\" - glupie te teksciki. Zachowaj te docinki dla siebie!!!!!!!!!!! Dzis moj Macius pierwszy raz od powrotu ze szpitala spokojnie spal w ciagu dnia. Ciesze sie bo widze ze wraca do normalnego rytmu. Poza tym po porcji 150ml. mleka z dodatkiem lyzeczki kaszki kukurydzianej spi jak susel. Od 20 do 4. Potem zasypia jeszcze na dwie godzinki i pobudka. A ja bym jeszcze pospala. Napiszcie o ktorej wstaja Wasze dzieci? Jasmin Twoja corcia jest fajniutka. Widac ze lubi jesc. Tak samo jak moj Maciej. Przyznaj ze jest co calowac. Napisz prosze jaki BEBILON jada Toja Niunia.Pytam bo mam 3 puszki Bebilonu Pepti do oddania. Moglabym Ci przeslac. Jolu badz dobrej mysli. Wszystko bedzie w porzadku. Napisz czy ta goraczka sie jescze utrzymuje? Ide jutro zalatwic sprawy zwiazane z chrzcinami Maciusia. CHcialabym byc juz po. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenobia23
Ale śliczna ta Twoja mała rubino... Naprawdę jest czego gratulować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale te Nasze Maluszki są śliczne. Nic tylko je chrupać, całować i przytulać takie są słodkie :) Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze raz ja Rubinko-Hania jest poprostu cudna. W koncu nadrobilam zaleglosci w czytaniu. Fajnie bylo jak mnie nie bylo. Pora na mnie zeby napisac cos o sobie. Na imie mam Sylwia. Mam 26 lat. Mieszkam w Elblagu. Mam dwoch synkow. Piotrus urodzil sie 8 grudnia 2000r. a Maciej 6 czerwca 2005r. Mam tez kochanego meza, ktory mi bardzo pomaga przy Maciusiu. Znamy sie od 12 lat, a malzenstwem jestesmy od 5 lat. Ja nie pracuje. Jestem na rencie, poniewaz mam wszczepiony defibrylator serca. Ale dla dobrego samopoczucia kiedys bede chciala poszukac jakiejs spokojnej pracy. Z wyksztalcenia jestem ekonomistka. Uwielbiam dobrze sie bawic co w tej chwili jest niemozliwe. Moje hobby to wyszywanie haftem krzyzykowym. Lubie to robic. Bardzo mnie to uspakaja. Przed porodem Maciusia wyszylam mojej Mamie papieza. Nie chwalac sie wyszlo super. A moim najciekawszym, najcudowniejszym zajeciem jest pisanie dla Was i bycie z Wami. Jestescie super. To chyba tyle o mnie. Z tego calego zamieszania ze szpitalem to zapomnialam napisac ze milo mi poznac Jole i Anie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, rany, coś się nerwowo zrobiło, głębokie wdechy i głowa do góry, każdy chyba instynktownie wie, co dla jego Dzidziora dobre. Mój Potwór wstaje ok 7 rano, choć od trzech dni coś mu się przestwia, i budzi się na kolacyjkę ok 23 a potem śpi do 5 - 5,30, zjada coś, pogada i śpi - dziś jeszcze drzemie. Jeśli chodzi o kleik , to niestety Małego klajstruje tak, że glicerynka i herbatki tylko śmigają, podobnie zresztą jak humana1+, która miała go szybcjej nasycić, a jest z dodatkiem skrobii i Bartosz nie mógł się skupić ;-) Czy któraś z Was używała na kolki kropli Bobotic? Czytałam, że mają więcej tego simetikonu niż Infacol, ale czy są skuteczne? U nas infacol + herbatki zdają egzamin zazwyczaj, ale są takie momenty, w których coś się blokuje i może wtedy by ten Bobotic pomógł, bo esputicon nie działa. No i ciekawe jaką ma cenę? Jeśli któraś z Was wie coś na ten temat to będę bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenobia23
Sindi 26 - ja co prawda jestem Gdańszczanką, ale urodziłam się w Elblągu (mama miała tam świetnego lekarza od cesarek) i własnie na najbliższy weekend wybieram się tam odwiedzić rodzinkę :) Natomiast w Elblągu robiłam kilka ładnych lat temu aplikację prokuratorską. Jestem bardzo związana emocjonalnie z Elblągiem, bo tam mieszkali moi dziadkowie i spędziłam tam sporo czasu jako dziecko. Pozdrawiam Cię bardzo i życzę zdrowia dla Maciusia :) Moja mała wydaje się już nie pamiętać przykrych doświadczeń szpitalnych, a to dopiero tydzień jak jesteśmy w domu... Niestety za dwa tygodnie czekają ją szczepienia i morfologia. Już się martwię... Dla porządku może też się przedstawię. Jak już wyżej napisałam, mieszkam w Gdańsku. Z wykształcenia jestem prawnikiem. Mam 32 lata. Mężatką nie jestem, ale w szczęśliwym związku doczekałam się 17 czerwca Lenki. Lenkę już Wam przedstawiłam powyżej. Tata Lenki jest programistą. Bardzo mi pomaga przy małej, pomimo, że pracuje. Jesteśmy osobami chyba młodszymi duchem niż na to wskazuje wiek "po trzydziestce". Uwielbiam wyprawy w nieznane, szczególnie kocham góry, właściwie każde :) Dużo czytam (właściwie czytałam można powiedzieć...), lubię dobre kino, a moją miłością jest rower. W zeszłym roku wybraliśmy się nawet z moim Jarkiem rowerami do Elbląga (bocznymi drogami około 83 km w jedną stronę). Zanim zaszłam w ciążę jeździłam do pracy rowerem, co wzbudzało w osobach z mojej pracy mieszankę uczuć, u niektórych podziw (że mi się chce) u niektórych politowanie (taka stara, a tak się wygłupia)... ;) Miałam jednak zawsze opinie innych w większym lub mniejszym "poważaniu" i dalej robiłam swoje... Na razie to tyle o mnie. Jeszcze się wytłumaczę - chciałabym przeprosić za wypowiedz na temat żywienia pociech... Macie rację - każdy ma swój sposób i swoje podejście. Ja zawsze miałam skłonności do trzymania się tego co mówią tzw. fachowcy, co nie znaczy, że jest to najlepsze. Oni też się niekiedy mylą. Pozdrawiam wszystkie kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tak rzadko piszę że pewnie nawet mnie nie pamiętacie :-( , czytam jednak regularnie. rubino- Hania jest poprostu boska Co do diety, to ja muszę się przyznać że dałam małemu kilka razy toszeczkę jabłka i nawet mu smakowało. Jakie kaszki dosypujecie do mleka, bo ja chyba muszę zacząć. Mojemu małemu chyba noc się pomyliła z dniem. W nocy chce jeść co 3 h, a nad ranem ma przerwę 4-6godz (między 6 a 12). Może macie jakiś pomysł jak go przestawić. Wcześniej w nocy przesypiał do sześciu godz. Poradzcie coś bo te wstawanie co chwila mnie wykończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×