Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Ależ ja absolutnie jestem za nadmorskim spotkaniem. Ale jedno nie wyklucza drugiego! Z plaży z wiatrem przesuniemy się na Łysicę. Edyta! Koniec tego, dzieckiem się zajmij i nami!!! Co to za seks w biały dzień, to nie po bożemu, w IV RP kochamy się a)raz w roku; b)po ciemku; c)pod kołdrą; d) w celu \"mienia\" dzieci ! Sindi, w zasadzie to może rób jednak te zapiekanki zanim się przeprowadzisz, bo w końcu nowego mieszkanka trochę żal by było ;-). Mała Mi, o której Ty ciągniesz tego Guiego na dwór? Na wschód słońca czy jak? Oooo, coś stęka w drugim pokoju, lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki. Witam po mało przespanej nocy,Mati był grzeczny,ale ja jakoś nie mogłam spać.Synek zaczyna sie od dwóch dni wcześniej budzić czyli gdzieś koło 6.00. Mała mi parapetówa to świetny pomysł,dawno nie byłam na żadnej.Dzięki za pulmex muszę kupić,napewno się przyda. Też jestem ZA,raz góry raz morze,a świętokrzyskie też jest ok,napewno by wam się spodobało zwłaszcza Łysica. Dziewczyny widzę,że macie niezłe przygody ogniowe. Tina twój Bartoszek może będzie nowym Pudzianowskim,przystojny już jest, a jak mówisz mięśnie też się robią. Sindi,życzę powrotu do ślicznej buźki Maciusia,napewno niedługo się poprawi.Przeprowadzki nie są takie straszne.Ja dwa lata temu się przeprowadzałam i do tego mieliśmy remont generalny,który trwał pół roku,ale szybko minęło i teraz jest super.Nie ma jak na swoim.Zobaczysz niedługo będziesz nam pisać,że jesteś bardzo zadowolona. Tina herbatka na przeziębienie Hippa jest naprawdę dobra ,u mnie pomaga. Mój wózek jest średnio lekki(bywają lżejsze)ale mamy terenowe koła,bardzo szerokie więc jeździ się bardzo dobrze,ale najgorzej pakuje się go do samochodu. Narazie,muszę przygotować obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ale się urządziłaś z tą pieluchą,teraz to już tak zostanie.:D :DSzczęściara z Ciebie ztymi włosami i zębami. Słuchajcie ja też się dołączam na wygraną i podział Lotka. Mateusz sie właśnie obudził i oczywiście już się zakrył pieluchą.Narazie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha-to samo dzis pomyslałam o Bartoszku Tiny-mały Pudzian:-) Tina i dajmy spokoj Edycie,widac u Niej ten raz w roku wypadł wlasnie wczoraj;-) I jeszcze propozycja dla Sindi-moze dla bezpieczenstwa swojego i rodziny-przejdzcie na suchy prowiant? Aaaa Tina-ide tak wczesnie,bo musze-jestem rano sama z Małym w domu,a pies ma swoje potrzeby... Aniu-pomysl,ile nowych pieluch mogłabys kupic gdyby w sobote szczescie sie do Was usmiechneło...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha Ha HA :D:D:D Ale jesteśmy jednomyślne.Mamy Pudziana i Edytę która miała swój dzień (noc) a może dobę,pewnie nam wyjaśni jak się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczycie Zołzetty, jak Wam \"Pudzian\" wtłucze :-) ! A właściwie Waszym facetom, bo to gentelman i Pań nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano racja, Tina ożywiłaś nasz topik. I w ogóle jakoś tak super dużo piszecie:D A ja byłam dziś z Tosią w szkole, popatrzyć jak moje zastępczynie są daleko z programem. I już się trochę nastawić na powrót. Edyta, Mati-dzięki za wsparcie. Też tak sobie w końcu pomyślałam, że przyda się mala odmiana, te kilka godzin jakoś wytrzymam, a jaka stęskniona wrócę. I niestety takie czasy, że pracy trzeba sobie pilnować, szczególnie gdy jest na miejscu i sympatyczna. Mała Mi, koniecznie zaprezentuj nam psiaczka, wyobrażam sobie minę cioć:) Hi, hi. Mój kolega też ma doga, jak ktoś go nie zna, to samym wyglądem może przyprawić o zawał :) Malutki to on nie jest. Moje Tosiątko znowu po ciężkiej nocce, teraz właśnie zasnęła. Ja też nieprzytomna i nie mogę napić się kawki, bo nie mam mleka. E co ja piszę, mleko to mam zawsze przy sobie;) HI, hi, ale ja wolę niesłodzoną. Na spacerze już byłyśmy (droga do szkoły), a skoro teraz śpi to nie mogę wyjść do sklepu. Trudno, jakoś wytrzymam bez kawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,właśnie wróciliśmy ze spaceru,świeci słońce ale jest zimny wiatr,nie chodzilismy zbyt długo,a mnie aż gardło rozbolało.Mati dzisiaj jest w gadatliwym nastroju.Cały dzień gada:),piszczy:D,grucha :Di nie wiem co jeszcze,ale dobrze że jest taki wesoły,gorzej jakby ciągle płakał. Mała mi czy twój pisek to ten na tym fantastycznym zdjęciu,super jest i pies i zdjęcie. Powiedz twojemu facetowi,żeby uważał bo jak ten Pudzian trochę podrośnie to może mu udowodnić,.że się mylił. Iwanka,twoja Tosia jest bardzo zdolna skoro już do szkoły chodzi. Pa dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, tylu komplementów nie dostałam już ze 20 lat, ale miło jest czytać takie rzeczy. Mati, dzięki za wsparcie w kwestii mojego mega synka, jakbyście kiedys potrzebowali ochrony, to jesteśmy do usług. Biedna Tosia, przeciętny tornister wazy przecież więcej od niej... Mała Mi, mnie też wielką frajdę sprawiają takie przekomarzanki z Tobą.. Wróciliśmy z dworku, wcale u nas nie piź... nie wieje znaczy się, Mały spał jak zabity, a jak się obudził to usiłował łapać liście, które spadały. Może i nie ma karku, ale łapki ma spryciulne.Któraś bedzie miała z niego pożytek.. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina-uwielbiam twoje poczucie humoru!!!!! Miło tak wrócic do domu po średnim dniu i poczytac wasze przekomarzania:) Pisze sie oczywiscie na spotaknie. Obie ma rękami. Sabat na Łysicy to tez niezły pomysł, tylko tam jest chyba jakis klasztor. Jak tu balować obok świętości?;) edyte faktycznie wcięło. A losowanie miliona przeciez dopiero jutro:P U nas dzisiaj nie piż...tylko było ładne słonko, ale za to i przymrozek. W nocy co prawda, ale caly dzionek jakiś mroźny był. Zmykam, bo mam gosci i wymówke zeby sie nie uczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D No ładnie!!!!! :D :D Czego mi tu życzycie????!!!!! Lipcowego rozwiązania????!!!!! W takim razie zmartwię Was,bo na przytulaniu się skończyło :P. A dziś od rana myjemy okna i ...mam już dość!!!! Wszystkie firany do prasowania 😠. Uśmiałam się dzisiejszymi wpisami :). Co do co nieco - Tina ma rację ( chyba) -nie sprawdzałam,ale że wzrokowcem jestem to tak mi najbardziej pasi :). Mati- mnie też dziwi,że włosy jeszcze mama, ale nie marwię się :), a wręcz przeciwnie...chociaż może to cisza przed burzą :O Ania- po wygranej zafundujemy dziewczynom wekend nad morzem,ok? Oczywiście jak będą grzeczne ;) Trzecie spotkanie na Łysicy-macie jak w banku!!! :D Spadam ,bo prasowanie nie skończone.....i mala się budzi...,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina u ciebie nie piź... bo ty mieszkasz w kieleckim:) Jak wygrana funduje wyjazd nad morze to ja oferuje nocleg.Ale będzie głośno,tyle bobasków w jednym miejscu.Ciekawe doświadczenie. Moje prasowanie też na mnie czeka i upomina się o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzis fajny dzionek na toipcu:-) Iwanko,pomysl-jak wiekszosc z nas zacznie miec nieprzespane noce przez zeby,to Ty bedziesz miała juz ten problem z głowy.Wstaniesz rano rzeska,wyspana,a my-podkrazone ślipia i obłed w oczach z niewyspania;-)Wkleiłam fotke mojej siwej mordki-specjalnie dla Ciebie:-) Edyta-Ty sknero,jaki weekend???Myslałam raczej o dwoch tygodniach na Lazurowym Wybrzezu:-P.I nie mydl nam oczu przytulaniem...;-).Jak moja synowa?Lepiej juz??? Mati-chetnie skorzystamy z noclegu wszystkie(sorry,ze wypowiadam sie w Waszym imieniu Laseczki,ale trzeba korzystac z okazji).Tak wiec Dziewczyny,dwa tyg. na koszt Edyty,potem dwa na krzywego u Mati-zyc nie umierac:-D Miłego wieczoru...pa pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, rzeczywiście dzisiaj się rozkręciłyście:) Edyta od kiedy to się nazywa mycie okien i prasowanie firanek:) Ja jutro myje okna.... Do jutra, dobrej nocy Wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, to mi się podoba, pomysł świetny- zatem może być i morze.;) Tylko kciuki trzeba trzymać za losowanie:) Mala Mi, Magnus jest piękny!!!! A do szkoly to mama Tosi tornister niosla;) A że mądra i zdolna z niej bestia to fakt:P Śpijcie kolorowo! Miłego weekendu. Oczywiście się jutro odezwę. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No! Teraz Malą Mi i Tinę wcięło-poszły prasować,czy okna myć? :P Maja już prawie bez kataru :), jednak zęby,których jeszcze nie widać dają nam odczuć,że mamy w domu małe dziecko, co hamuje zapały,by starać się o powiększenie klanu ;). No! Okna lśnią( nareszcie- dłuuuuuugo czekały) , firany wiszą, mogę przyjmować gosci, którzy jutro szturmem zawitają. Będzie wesoło,bo znajomi sypią kawałami jak z rękawa, więc mięśni brzucha trening murowany :D. Zmykam do łóżeczka, bo Maja ze 3 razy , jak to teraz zwykle bywa się wybudzi na cycanie. Słodkich snów.....o wygranej :).......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie moge spac:) Tina musze przyznac, ze od kiedy jestes z nami regularnie to nasz topik ozyl:):):):) Pytalyscie o mieszkanie? Otoz kupuje mieszkanie 70metrow. 3 pokoje, kuchnia, wc, lazienka i duzy balkon. Bedzie troche roboty przy remoncie, ale moj maz obiecal mi ze wprowadzimy sie tam dopiero jak bedzie wszystko zrobione. Ale to jeszcze odlegly czas, a ja bym chciala juz:) Ja juz rece zacieram na ten weekend, ktory spedzimy w babskim towarzystwie:) Po takim spotkaniu to moze nasi faceci zaloza jakis topik;) Tylko jaki bedzie jego temat? Moze : \"Biedni mezowie rozbawionych zon\" :P Dobra ide spac bo pobudka o 6!!!!!!! Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki🖐️ właśnie skończyłam oglądać film,Mati śpi,choć usypiał na raty.Ja zaraz tez idę 💤ale jeszcze coś nabazgrze. Dziewczyny widzę,że bardzo chętnie myjecie okna,moje są też do mycia,a nie cierpię tego robić,więc może któraś z Was się zlituje.;) Mała mi przyjmuję wyzwanie przyjęcia gości na miesiąc.Mam tylko nadzieję,że pieluchy nie mają być na wyposażeniu pokoju.:D:D:D Sindi masz duże i pewnie ładne mieszkanie,koniecznie wklej zdjęcia jak się wprowadzicie,musimy zobaczyć Wasze wysiłki. Piszecie kochane o imprezkach weekendowych,a ja dowiedziałam się dzisiaj,że zmarł mój znajomy,były sąsiad,chorowal na raka i w poniedziałek idę na pogrzeb.:(To przykre.My cieszymy się z życia które otrzymałyśmy niedawno w prezencie ,a inni odchodzą, a najgorsze jest to,że taka jest kolej rzeczy. Dobranoc,życzę miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Co Wy?????????????????? Jeszcze spicie?:) Ja juz obiad przygotowuje, bo na 11 jestem umowiona do fryzjera. Pewnie posiedze tam jakies 2-3 godziny wiec lepiej przygotowac ten obiad, bo pozniej bedzie wszystko na wariata. Babcia dzis zabiera dzieci do siebie. A wracajac do fryzjera, to nie pamietam, kiedy tam goscilam, chyba w kwietniu :) U mnie na termometrze 0 stopni. BRRRRRRRRRRRRR. Koncze bo Maciek spada mi z kolan. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki,wy chyba naprawdę jeszcze śpicie,albo \"myjecie okna\". Brrrr dzisiaj faktycznie zimno,do tego jeszcze wieje. Synek dzisiaj obudził się jeszcze wcześniej bo o 5.30,ale szybko go nakarmiłam i spał do 8.30.Teraz sobie leży i piszczy. Jadę dzisiaj z koleżanką po znicze i na zakupy,a z Matim zostaje mąż,kolejna ich próba,.Chciałabym iść do fryzjera Sindi , ale boję się,że zostawię tam wszyskie włosy,a odrosty mam nieziemskie,dobrze że ich tak strasznie nie widać.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mati,a cos sie tak uparła na fryzjera Sindi???Nie ma w Karwii zadnego???;-) U nas tez zimno,ale nie piz**.Mały spi,a ja wyprałam dywan bo juz zaczynał straszyc. Sindi fajna taka duza chałupa,bedziesz miała co sprzatac;-) Uciekam robic kawke,a potem spacerek... Jeszcze musze mojego faceta wyciagnac na zakupy do Słupska,ciezko bedzie,bo robienie zakupow nie jest jego ulubionym zajeciem-w przeciwienstwie do mnie:-) No juz,wstajemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u mnie zimnica. I dalej mi piź..mało łebka mi na ryneczku nie urwało. A łapki jak lody. Pojechałam oczywiscie po znicze. Jak ja nie cierpie takiego tłoku, brrr:PLudzie sie pachają i nawet przerpaszam jeden z drugim nie powie, oaskudy. Iga własnie ucina sobie małą drzemke. Gdy wstanie lecimy do mojej mamy.Juz mamy zapoiwedzianą lasagne z sosikiem z zielonek(takie grzybki), mniam. Faktycznie sindi będziesz miałą co sprzątać;) Ja okien myć nienawidze i na szczęśćie mam wymówkę z nauką, zeby tego nie robić:) Zawsze, gdy juz nadchodzi ta chwila gdy trzeba, bo świata nie widać ,arzy mi sie kawalerka z jednym okienkiem;) Fajne wakacje sie szykują:D Troche tu, troche tam. Podobnie jak iwanka mam nadzieje, ze nasze zębiska w koncu sie ujawnią. Gunia potrafi pół nocy sobie ciumkac cyca i masowac dziąsełka. Dzisiaj miała taką nockę i do tego wstała o 7 cała w uśmiechach. A podobno są śpiące dzieci:) Miłego weekendu dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, u mnie jakoś ostatnio nie ma okazji do mycia okien, Edytko ;-) choć powiem szczerze, że już bym sobie poszorowała troszkę... Albo firanki poprasowała... Mnie szczęsliwie omija niczowe szaleństwo, od kilku lat robimy zrzutę rodzinną, mama z ciotką debatują nad kwiatkami i zniczami i wybierają to, co im się podoba.Ja jadę sobie wieczorkiem i podziwiam, choć w tym roku chyba pojadę w dzień, bo bartek bardzo precyzyjnie przestrzega swoich rytuałów i o 19 z haczykiem kąpiólka musi być. Jakoś głupio wygląda wyraz kąpiółka jak się go napisze, nie? Może fryzjer Sindi to jakiś ekstra przystojniak, tez bym sobie poszła, ale gdzieś bliżej, tak lubię jak ktoś mnie smyra po włosach. Idę udawać, że jestem zajęta, niech się trochę nie mąz nacieszy ojcostwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wpadłam z tym fryzjerem,jak Ania z pieluchą.To był tylko błąd w pisaniu.Ja mam też swojego fryzjera. Wróciłam niedawno z zakupów,chyba wszędzie jest to samo,szał,nie ma jak przejść,nie ma gdzie zaparkować,okropnie.A do tego zimno. MAteusz zrobił mężowi niespodziankę,dwa razy kupę.Jeszcze nie zmieniał mu wcześniej pieluchy z kupą.I dobrze mu tak,niech się uczy. Okropnie boli mnie głowa,a chciałam tylerzeczy zrobić,chyba nic nie zrobię. Do napisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,dziewczynki co z Wami?????????????Miał być babski weekend,anikt się nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×