TERMIN MAJ 2005

he, he weekend Cwaniary, ja na weekend to mogę bryknąć do zakopanego, bo blisko, a nad morze to parę kilometrów jest... Rany, to tylko ja jestem taki burak, że nie kupuję kozaczków tylko traperki męczę cały rok? W zime ocieplane, wiosną i jesienią bez fiutra, a latem sandały, ale też człapaki... Na obcasach umiem tylko tańczyć, ale to pozostałość po treningach. dziś specjalnie nie zaglądałam wczesniej, bo chciałam wyjśc o ludzkiej porze na dwór, a jak już zacznę z Wami gadać to nie widać końca i wszytsko robię z opóźnieniem. Pa, bo Mały zaczyna awanti..

własnie napisałam wypowiedzenie gdy sie okazało ze nie dostaniemy wypłaty w terminie wkurzyłam sie niemiłosiernie. ciekawe czy pójda mi na reke i zwolnia z okresu wypowiedzenia...??...wątpię... zaraz ide je wręczyc.... trzymajcie za mnie kciuki....

Aaa, i oczywiście Buziaczki dla Gudiego! 100 lat!

Hej dziewczyny:) Zdecydowałam Wam skrobnąć słówko;) ciągle Was czytam jak narkotyk:o Piszecie o fajnych sprawach i w fajny sposób:) Chyba jedyny topik, który tak długo funkcjonuje w tak uroczym humorystycznym akcencie:) Ja mam trochę młodszego dzidziusia, bo ma dopiero 4 miesiące. Mam też starszego dzidzie 4 letniego urwisa. Mimo wszystko dużo od Was się uczę. Jak karmić, co podować papu itp. Do tego wszystkiego mam ciekawą lekturą odprężajacą;) Dużo dobrego i słodkiego dla Waszych cudownych szkrabów no i dla Was kobiety

To niemoralne :O

Nadia__25 snki super -ja o takich marzę do pchania-ale ma jakie mam i muszę sie nimi zadowolić.Ciągnie się fajnie większe dziecko -bo taki kiwający się jeszcze bobas może wyleciec z sanek przy mocniejszym szarpnieciu albo jak się najedzie na jakis wertep. Ocieplacz widziałam tańszy w Selgrosie ok 15 zł ,podejrzewam więc ,ze w supermarketach powinny być po ok 20zł- też mi się podoba. Teściowe.teściowe -wiem wiem o co biega.Niektóre za karę powiny umyć okna ale są takie ,które najlepiej aby nas odwiedzały jak najrzadziej -mycie okien odpada ,pobyt by wtedy za długo trwał :-D Kroma czytaj nas do woli :-D -tylko aby Ci się nie znudziło ;-) .Zawsze możesz się dołączyć.Pozdrawiam. Tina jest już nas dwie buraczary-nie lubie takiego obówia- ja to lubię takie buty jak z reklamy ERY ;-) .Moje buty muszą miec grubą podeszwę -tylko wtakich noga mi nie marznie. Obcasy? A jak w tym się chodzi? Chyba nie umię-jak byłam mała to namiętnie chadzałm w mamy szpilakach -widocznie nachodziłam się na całe życie i teraz nie lubię butów na obcasach :-D. Koturna to już jest bliższe mojej duszy. Hania zaczyna sobie pozwalać w tym chodziku-dziewczyna zaczyna mi biegać :-O ,a zostawa otwarte drzwi na korytarz myk i już jest pod pokojem brata i gdyby nie ten próg... Ostatnio wzdychała do kontaktu,czyżby nowa miłość?

Aha ja z przyczyn finansowych odpadam jeśli chodzi o wyjazd :-( no chyba że wygram w dużego :-D

Witam, moc buziaków i uśmiechów dla Igora. Samych słonecznych i radosnych dni . Marysia prosi, żeby Mamusia w Jej imieniu ucałowała Ciebie w uszko:) Majka tylko nie bądź zazdrosna- to tylko koleżeński całus;) Ja też się piszę na nasz wspólny weekend. Myślę nawet, że czerwiec byłby lepszy. Nie ma jeszcze takich tłumów. Co prawda u nas finansowo też cieniutko, ale coś się w końcu nam od życia należy. Coś wymyślimy.... Tina ja też preferuje traperki- ale ostatnio zaczęłam coraz częściej zakładać spódnice i przydałyby mi się kozaczki. A na obcasach to ja nigdy nie chodziłam i chyba tego już nie zmienię. Mała Mocca ja też preferuje klasyczne, proste obuwie. Najbardziej odpowiadałyby mi typowe oficerki ale jak pisałam ceny takowych są nieziemskie... Nadia - podziwiam Cię za odwagę. W dzisiejsyzch czasach trudno o prace. Ale z drugiej strony trzeba znać swoją wartość i być dobrej myśli. Jak ktoś jest dobry w tym co robi to znajdzie pracę prędzej czy później. Trzymam kciuki. Zresztą ja zrobiłam podobnie. Pracowałam w firmie w której atmosfera była okropna. Praca jak to praca trzeba było zrobić-ni e była najgorsza. Ale postanowiłam, że nie można chodzić do pracy, w której człowiek się męczy psychicznie. I też odeszłam, nie mając nic na oku. Co prawda szybko znalazłam pracę w biurze turystycznym ale była to tylko praca sezonowa, do końca sierpnia. Potem we wrześniu dowiedziałam się, że jestem w ciąży i załapałam się na 9 miesięcy chorobowego. Teraz jestem bez pracy ale dobrej myśli:) Podejrzewam, że gdybym wtedy nie zrezygnowała z tamtej pracy to miałabym gdzie wracać. Ale nie żałuję..... Ale się napisałam, aż mi ulżyło:) To do wieczora.

Hej Czerwiec,też może być,ostatnio w czerwcu była piękna pogoda,ale dlaczego zaraz tylko weekend?Tina pisze dobrze,zresztą każdy przyjedzie na ile będzie mógł. Martynika zapraszam jak najbardziej,zresztą wszystkie zapraszam.Fajnie by było jakbyśmy się widywali co roku,czy co dwa na wakacjach,tzn.wy na wakacjach. Nadia trzymamy kciuki,jesteś bardzo odawżna,ale co tam,po co się męczyć i to jeszcze bez pieniędzy.Tylko szybko znajdź pracę,żebyś miała na wakacje. Witaj Kroma,przyłącz się do nas jak chcesz. Czy wy coś z tego rozumiecie??? Prażynka,co według ciebie jest niemoralne.?? Pokazałam mężowi sanki i bardzo mu się spodobały,tak,że może je kupimy. Ja tez lubię buty na płaskim,ale w zeszłym roku kupiłam na takim małym obcasiku i są wygodne,więc w nich chodzę,ale najlepiej i tak wolę półbuty. Rubina jak przyjedziesz na krócej to wcale nie jest tak dużo pieniędzy,zacznij już odkładać po troszku. Byliśmy na spacerku i nas strasznie zmoczyło,zaczął padać deszcz,a teraz to juz pada deszcz ze śniegiem.Mały jest marudny po wczorajszej szczepionce. To narazie.

Hej:D Dzięki za takie fajne powitanie:) nawet się nie spodziewałam;) no dobra,liczyłam na to:p :) Pytanko mam kochane. Moj brzdąc od 3 dni strasznie marudził. Mruczy i mruczy bez przerwy. Postukałam jej dziś łyżeczką po dziąśle i okazało się, że wybija jej pierwszy ząbek:) co radzicie na to? jaka maść? Dałam jej już panadol, ale to można stosowac pare dni. Zaraz jutro kupię w aptece...tylko co??? Mój pierworodny był odporny na ból;) więc napiszcie mi proszę co mam kupić? A co do butów to ja na płasko dreptam;) papatki

No właśnie, czy Wy myślicie, że dla mnie wyskoczyć nad morze to tak hop-siup;)? Ja tam mam z 700 km! Tina, chyba musimy stanąć murem - niech sobie te Pomorzanki przyjadą do Krakowa na przykład!;) A tak poważnie, to może być cienko - na weekend mi się nie opłaca tyle jechać, a urlop mogę mieć wyłącznie na przełomie lipca i sierpnia (razem z mężem pracujemy w zakładzie, który w tym czasie ma po prostu dwutygodniową stójkę, więc wywalają wszystkich na urlopy). Może jeszcze coś wymyślę... Jeżeli chodzi o sanki, to postanowiliśmy jeszcze w tym roku nie kupować - opędzimy jakoś wózkiem, a za rok kupimy jakieś wypasione. I będziemy zjeżdżać z górek. Już się nie mogę doczekać;) Marzy mi się jeszcze, żeby niunia urosła na tyle, żebym mogła z nią chodzić do kina na te wszystkie fajne bajki;) Bo samej mi jakoś nie wypada, a mój mąż w ogóle nie przepada za kinem - woli DVD. W sobotę jedziemy do Krakowa do mojego brata i wreszcie zahaczę do Ikei! Ach, jak ja to lubię...! Kończę, bo i tak już długo okupuję kompa. Aaa - bym zapomniała - Gudiemu sto lat!! Całuski!

Cześć Kroma! Napisz coś więcej o sobie i o niuni! A najlepiej dołącz się do tabelki!;) Pozdrawiam!

Gudek jeszcze raz dziekuje wszystkim za zyczenia i przesyła swoj bezzebny usmiech:-D Tina,a ty co dzis tak mało napisałas,szykujesz juz szkło i zakaski na jutro?;-) Laski-macie stanac na rzensach i stawic sie w komplecie w Karwii!!!Fajnie gdybysmy mogly spotkac sie wszystkie...Rubina,juz kiedys chyba Edyta proponowała-moze odkladaj co miesiac jakas sume na ten wyjazd,bedzie łatwiej:-) Mati-napisz czy przyjmujecie wczasowiczow z pieskami...co nie znaczy,ze upieram sie na przyjazd ze swoim...ale gdyby była taka mozliwosc...tym bardziej,ze to taki malutki pieseczek:-P Kroma-witaj,pisz jak najwiecej:-) A co to niby takie niemoralne???MY???Przeciez my tu tylko okna myjemy...:-O Aaaa!!!Nadia-odwazna kobitka z Ciebie:-) Piszcie Małpiszonki moje;-)Wykapie Jubilata i wracam tu:-P

O karwia...RZESACH:-O.Analfabetyzm wtorny;-)

Martynika, Ty na swoim psie to chyba nawet mogłabyś przyjechać:) taki malutki.... Kroma, zawsze to powtarzam w \"kupie\" raźniej- witaj w gronie niemoralnych;)

Martynika,nie mam nic przeciwko psom,ale nie mam osobnych pokoi dla \"malutkich\":O piesków,może jak masz go z kim zostawić to skorzystaj,bo jeszcze nasz zeżre ta twoja bestia.:P Popraw się,bo analfabetów nie przyjmuję.;):P Kromka no to witaj i nie zapomnij nam pokazać zdjęć. Gabi nie daj się!!Masz rację ,co to jest weekend,przecież my nawet nie zdążymy wytrzeźwieć.A\'propos ja do Krakowa bardzo chętnie,do Zakopanego też. No to dziewczyny gadać z mężami i ustalać dokładny termin,pierwsza czy druga połowa czewrwca. Narazie ,idziemy sie kąpać.(tzn.Mateusz)

Moja bestia,jak na szanujacego sie doga przystało jest potulna jak baranek.Na upartego mam go z kim zostawic,ale to skroci nasz pobyt wlasnie do weekendu:-(.Zawsze jezdzil z nami i jeszcze znikad nas nie wyrzucili,co nie znaczy,ze upieram sie przy wyjezdzie z nim,ja tylko bronie honoru mojej Magnezji;-)Mnie jest obojetnie czy na poczatku,czy na koncu czerwca...choc 10 sa moje urodziny...musialabym chyba skrzyne wódy kupic,zeby to cale towarzystwo usatysfakcjonowac:-OTeraz juz wiem dlaczego jakis Moherowy Beret sie nas uczepił-skoro nam tylko picie i mycie okien w glowach;-).Wyslannica ks. Rydzyka nas podczytuje:-O A Gudek juz spi,teraz kladziemy go godz. pozniej i dzieki temu pospalam dzis do 6,30!!!Chwilo trwaj wiecznie.... Piszecie czy nie??? A Moherowym Skrytopodczytywaczom mowimy stanowcze NIE!!!:-P

Niestey mój budzet domowy nie jest i nie będzie imponujacy :-( . Mąż robi kurs pedagogiczny-a od jesieni idzie na kolejne studia .Musi jeśl chce nadal uczyć w szkole.Przyznam ,że i ja mam plany dotyczące własnej edukacji. A nad morze troszke mam daleko- do rodziny męża nie możemy się wybrać to raptem 400km. Jeśli gdzieś pojade to wlaśnie tam- wybaczcie ale jest dwoje starszych ludzi-pradziadkowie ,którzy nie wdzieli swojej prawnuczki- w tym roku zdecydownie odpadam. Gdyby to było bliżej ,100km to jednodniowy wyjazd dało by się zorganizować.

Witam Was, ja tam się nie poczuwam, ja jestem moralna ;-) Rubina, jak to tak, bez Matki założycielki to my będziemy jak pszczółki bez królowej... Kroma hejca, wiek dziecka nie dyskryminuje, ale jakieś małe cv musisz trzasnąć - jak ma Córa na imię, kiedy się urodziła a oprócz tego takie tam szczegóły które wyciągniemy od Ciebie siłą, jak sama nie napiszesz. wizja Martyniki jadącej z Gudim na Magnusie do Karwi jak (mam nadzieję, że nikt się nie poczuje urażony) Maryjka z Maleństwem na osiołku ubawiła mnie setnie... Nadyjko, co się dzieje z Twoim maleństwem, że kontrolujesz ją tak często? I mam nadzieję że z pracą bedzie ok... Kończę, bo mały przez te zębole daje niexle czadu. Wygląda po dziąsłach, że to będą dolne trójki, czy to możlwie? A jeśli chodzi o żele to polecem najtańszy chyba bobodent, działa tak samo jak inne drogie (denti cośtam), ale przy mocno spuchniętych dziąsłach już nic nie pomagało z wyjątkiem przeciwbólowych czopków albo syropu. Edytko, Bartosz wciąż hoduje swojego ptaka, nie jest dziewczynką... :-)

heloł ;) Witaj Kroma :) w progach skromnych, tudzież rozpustnych ;). Martynika- ja na RZENSACH stanę i dostosuje sie do wiekszosci, bowiem pasuje mi czerwiec cały :). skrzynka raczej nie starczy....taki zlot, to co najmniej cysterna potrzebna :P Ta wyslannica Rydzyka chyba nie wie skad sie biora dzieci :P...moze od nas sie dowie? :D Nadia-powodzenia-trzymam kciuki .

Tina-mialam napisac Iwanka i Ania- chodzilo mi o Tosie i Marysie :O...sorki

Tina-mozliwe z tymi trojkami, bo -musze sprostowac po wizycie lekarskiej- Maja ma gorne trojki(sadzilam,ze to dwojki)

Edi, nic się nie martw, Bartek ma poczucie męskości i taka mała pomyłka go nie uraziła nic a nic :-) To fajnie, bo jakos mi się wydawało, że powinny wyłazić w kolejności i to ominiecie dwójek jakieś dziwne. A najgorsze jest to, że znów ma spuchnięte z obu stron, jakoś parami wychodzą te ząbki, i do tego na górze z przodu tez jakieś białe dziąsła. Przeklinam te zęby w żywy kamień, bo i on i ja mamy dosyć, w dzien jeszcze coś go zainteresuje i jest oki, ale noc to horror, więc wielbicieli trillerów i horrorów zapraszam do siebie na wersję live ;-) Gabi, dzięki za poparcie, a poza tym, że my mamy dlaeko, to Mati się nie kalkuluje rezerwować pokoi tylko na weeked, nie ;-)

Martynika- Ty mnie nie strasz, zę to jakaś tajna wysłanniczka Ojca Dyrektora:) Ja mieszkam niedaleko tej rozglośni i teraz wychodząc z Marysia na spacery muszę zwrócić uwagę czy mnie kto nie śledzi;) A z drugiej strony czy ktos z kręgu Ojca Dyrektora mógłby sie tak nazywać pieszczotliwie Prażynka??:) Martynika podróż na Magnusie miałaby prawie darmową- pare kilo suchej karmy to zawsze taniej niż beznyna:) Kroma Marysia jeszcze nie ma problemu z dziąsłami ale już kupiłam coś w aptece na wszelki wypadek i poradzono mi żel Calgel. Jest tani a skuteczny- tak przynajmniej powiedziały mi Panie w aptece. Miłego wieczoru.

hej Mati juz spi,mam nadzieję,że już na noc.Niestety,chlapnęłam mu woda do oczka podczas kąpieli i był straszny wrzask,biedactwo. Martynika,twój baranek może i jest spokojny,jak na takiego małego doga,ale TY!!!!!!!!!Raz zieleniejesz,raz czerwieniejesz,nie wiadomo czy to nie na ciebie trzeba będzie uważać:P.Ale skoro tak sprawę stawiasz,to jeśli baranek nie szczeka to nie ma sprawy,były już u mnie psy,a jak przyjechałybyście po piętnastym to przegoniłby psa pudelka, takich nieciekawych ludzi,którzy mimo zwracania uwagi puszczają go po całej klatce,dostaliby za swoje. Ale pod jednym warunkiem - ta skrzynka...;) Wysłannica Rydzyka niech sobie czyta,może się bardziej rozbestwimy,to się jeszcze bardzej zgorszy:D:D:D Rubina no to wielka szkoda,ale na przyszły rok nie odmawiaj,Matka Założycielka musi się zobaczyć ze swoją trzódką. Kromka,a ty lepiej posłuchaj Tiny,bo ona jest groźna. To narazie dziewczynki.

Calgel! :D.Polecała go nam Iwanka( nie Tina ;) -mam nadzieję,że nie będzie więcej pomyłek :) ) , teraz i ja polecam-konsystencja co prawda niezbyt praktyczna,lecz naprawdę skutkuje. Martynika na Magnusie :D-to dopiero byłby widok :D

Tak sobie myślę...gdzie Sindi nasza? Koniec z myciem okien,wracaj kobito !

Podstępnie zainteresowałam męża jakimś głupim filmem i szybko zajęłam komputer!;) Czytam tu o ząbkowaniu, a moje maleństwo dalej bezzębne uśmiechy strzela!:( Mati, może to jest tak, że te z czerwca zaczną ząbkować jednocześnie? Troszkę później, ale za to bezproblemowo?:P Nina się już potwornie ślini, a ząbków ani widu... Dzisiaj w przypływie szału wyczyściłam całą łazienkę, aż lśni! Jak to się ma do mycia okien? Może to jakiś ekwiwalent?;) Bo szczerze mówiąc to już wolę umyć tą łazienkę...;) Wizja Martyniki podążającej na psie jak na osiołku rozbawiła mnie do łez! Takiego małego pieska to można zaprząc do samochodu! Też trochę taniej wyjdzie!;)A tak przy okazji - Martynika - nie boisz się, że taki duży pies, nawet podczas zabawy może coś zrobić Gudiemu? Ja mam takie lęki, ale może dlatego, że sama nigdy nie miałam żadnych zwierząt. Idę spać zaraz, bo rano do pracy. A właściwie - czy to nie zabawne, że mimo że oboje z Marcinem pracujemy przy komputerze przez cały dzień, to po powrocie do domu jeszcze się kłócimy, które bardziej MUSI coś sprawdzić w Internecie? Szaleństwo... Słodkich snów wszystkim (oprócz Mati, bo ona się kładzie akurat jak ja wstaję!:) )

Gdzie Sindi,ale gdzie jest też reszta. My jeszcze też nie stosowaliśmy żelu,ale też mam Calgel

Sindi, Ancymonek, Anda, Atlanta, dużo takich zagubionych duszyczek... zatem do komputerów, bo jak widzicie, Gabi wywalczyła podstępnie miejsce, znaczy da się ;-) Calgel, tego jeszcze nie próbowałam, ale jutro zakupię na 100 %, razem z tym vib... tylko nie wiem, czy skoro aplikuję Bartkowi panadaol ipt to podziałają?