Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Ja jestem obecna. Jesli chodzi o wózek to ja mam chicco, jakąś kosmiczną wersję, gondola zdejmowana, ale mocuje sięją na spacerówkę, mnóstwo jakichś bud, daszków które można zmianiać, do tego fotelik-nosidło, wszytsko leciutkie. jedyny minus-brak kosza na zakupy, jest plecaczek mocowany do rączek, ale czasem to za mało. No i cena- bo ja wózek odziedziczyłam, a jak zobaczyłam cenę takiego modelu tylko że czerwonego i z siatką na zakupy pod spodem to zdębiałam i na pewno bym nie wydała tyle kasy na wózek. Kupiłam w końcu ten vib... i zobaczymy jaka bedzie nocka. Mati, a tak całkiem poza konkursem, to ile sobie liczysz za dobę? To od sztuki, czy od pokoju, czy jak? dziś kupiłam małemu jogurt z jagodami i jabłkami z hippa, wtrąbił cały słoik. Gotujecie swoim Dzidziorom kisiel? Bo ja mam w planach tylko nie wiem z czego i jak, więc te kulinarnie uzdolnione proszę o wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina,a gdzie kupiłaś ten jogurt,jeszcze nie widziałam jogurtów z Hippa. W zeszłym roku w czerwcu było po 25 zł o d osoby(takich małych dzieci nie liczę),a na poczatku lipca 28 zł. Ja też chciałabym podać kisiel,ale nie wiem czy trzeba gotować samemu,czy mozna ten z torebki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Tesco, tylko szukaj nie w chłodniach z jogurtami tylko na półkach z żarełkiem dla maluchów, były 3 smaki - ten, który kupiłam, morelowy i jeszcze jakiś, ten kupiłam bo mi się kolor spodobał, następnym razem kupię inne i zobaczę jak Mały się zachowa. Ostatnio obraził się na mleko i podtykam mu takie rzeczy, żeby coś mlecznego jadł. Te z hipa są niby od 7 m-ca, ale słoik spory i pyszne jedzonko - przynajmniej ta łyżeczka którą oblizałam była super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok.Często jestem w Tesco to się rozejrzę.Mój mały dzisiaj zjadł TRZY słoiczki,jeden warzywa z kaszą i jakimś mięsem,a potem brzoskwinie Z Hippa,duzy słoik i mały.Pytałam pani doktor czy on za duzo nie je ale ona mówi,że nie ma takiego pojęcia jak za dużo.Dziecko jak nie chce to nie je,więc przestałam się martwić. Ale chlernik nie chce usypiać przy cycu dzisiaj cały dzień jest wrzask,teraz też był.Nie spał od 16.00 i jeszcze nie miał ochoty na spanie i cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina-chodzi Ci o deserek z Hippa z dodatkiem jogurtu?Bo jak tak to Gudek tez to palaszuje namietnie:-).A dzis dostał pierwszego lizaka...ale mial mine,a lizak byl wszedzie,lacznie z wlosami.Cmoktał zapamietale i uderzal w ryk przy probie odebrania go. Mati to ile % upustu mamy liczyc od tej ceny;-)? A pasuje Ci,zebysmy zwalily sie na ten dlugi weekend z Bozym Ciałem,bo to bedzie troche wiecej niz dwa dni...? No i powie mi ktos wreszcie ktorego wypada to Boze Ciało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wozka,Igor ma dwa-Polaka Oriona i Graco Quattro Toura.Kazdy na swoj sposob jest fajny,Orion jest cholernie ciezki,ale tez ma duzo miejsca i jest wygodny dla malucha,za to Graco leciutki,ale moim zdaniem nie nadaje sie na zime,bo nie upchne juz w nim Igora razem z kocem.Obecnie wozimy sie w Orionie,Graco zabieramy jak jedziemy na zakupy do Reala,a od wiosny przesiadamy sie do niego i tak do zimy,a na zime Orion...i tak w kolko:-O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dogadamy się,pamiętaj o łazienkach wcześniej ich nie było.:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynika-Maja zajada sie skórką od chleba na zdjęciu. Napiszę coś więcej jutro,bo padam po dłuugim dyżurze,więc dobranoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynika- Boże Ciało wypada 15 czerwca. Edyta- podawałaś kiedyś link do strony z książką kucharską dla dzieci, nie zapisałam sobie- jakbyś mogła to podaj jeszcze raz. Jak będziesz miała problem z wklejeniem adresu- to Martynika na pewno pomoże;) Mati- raczej dla naszych dzieciaczków to na razie same musimy robic kisielki- na te z paczuszki to jeszcze za wcześnie. Niestety nie robiłam jeszcze sama ale słyszałam, że to proste. Dziewczyny dajcie przepis na taki kisielek. Edyta Majka coraz bardziej do Ciebie podobna. Jejku jak tak patrze na nasze dzieci to aż trudno uwierzyć, że mają dopiero pół roczju:) Ja mam wózek Mikado- taką prostą wersję dino. Jestem zadowolona. Jak dla mnie to ważne, że zawieszenie, czy jak to zwał, jest na skórzanych paskach. Fajnie się go prowadzi po każdej nawierzchni. Koła też są duże. I co ważne jest w miarę lekki. To do jutra dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminnn
Heloł dziewczyny wpadlam na momencik zobaczyc co u was bo padl nam monitor i nie jestem u siebie slodkie buziaczki dla kolejnych polroczniakow:) Mati Mateuszek sliczny, naprawde duzy z niego chlopaczek Edytko Maja rzeczywiscie robi sie do Ciebie podobna - fajniutka panienka Dziewczyny wlasnie doczytalam o beretach , ale sie usmialam, poczucie humoru macie zajebiste!! - tak trzymac!! juz to widze co sie bedzie dzialo jak sie spotkamy Sindi moja mala tez oglada Teletubisie, ja wrecz wychodze na czas tej bajki :) dobrej nocy kobity i niech was humor nieopuszcza -fajnie sie was czyta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana 🖐️ Jasmin,co prawda to prawda...ja tam uwielbiam te nasze słowne przepychanki.Klimat na naszym topicu jest super.Bardzo sie ciesze,ze nie jestesmy tylko tematem pieluchowo-kupkowym;-).Wlasciwie to mozna chyba powiedziec,ze znamy sie juz jak łyse konie:-P Mati-moj chlop domaga sie zdjecia Twojej chałupy,bo on musi zobaczyc gdzie jedzie i koniec:-OMoglabys wkleic na Bobasy???Bo jeszcze gotow odmowic wyjazdu... A co do WCeta co go nie było...to bylo na polu namiotowym i bylismy tam tylko jedna noc wiec dało sie przezyc:-).To pierwsze pole namiotowe w przy wjezdzie do Karwii od strony Wladyslawowa-pewnie wiesz ktore?.a zaplacilismy smieszne pieniadze-7 zet od łepka,nie liczyli ani za samochod ani nawet za namiot:-) Edyta-pisz czesciej,bo smutno tu bez Ciebie:-(.A linki moge Ci wklejac dozywotnio-razem z M.Moccą;-) A,Mati wracajac do kodow...mnie nadal brakuje dwoch,dostałam juz od Sylvi i wczesniej od Sindi(jeszcze raz dzieki Laski🌻 ).A reszta to nas tylko rozdroczyła:-PAle jak sie zmobilizuja i wysla to odrazu dam Ci znac no i M.Mocce tez:-) Uciekam,bo musze namowic to moje Szczescie na flaszke(od rana...hehehe;-) ),bo cos mi dzis strajk glodowy oglosil.Ciekawe jakie ma postulaty w zwiazku z tym:-O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, niech bedzie deser, sprawdziłam jogurtu tam jest 40%. Tak czy siak pychota. Bartek ugrył się dziś rano w żwirka - jak zwykle pchał sobie stopy do buzi i w pewnym momencie ryk... miał pięknie odbite ząbki ( dwa ;-) )na paluchu. Trochę go to chyba zaskoczyło. Po vib... noc znośna, cieszę się, bo panadol kilka nocy z rzędu był bardzo oki, ale nie można tak ciurkiem go paść paracetamolem. Bardzo lubi się bawić w nie ma - jest, sam zcayna zabawę przykrywając się pieluchą i odkrywając znienacka z takim błyskiem w oku. Nie wiem, ile wasze Dzidki wypijają soczku? Bartek potrafi wyżłopać 2 butelki przez noc, i to takich gęstych przecierowych, chyba wymienił sobie mleko na sok, bo ma autentyczny mlekowstręt. Idę myć gary, bo dziś sanepid wpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moherki, he he! Ja dzisiaj wzięłam wolne, bo mamy jechać do tego Krakowa, a tu jak na złość śniegiem sypnęło i nie wiem, czy nie odwołamy:( Ale przynajmniej nadrobię dziś domowe zaległości. Póki co tylko na topiku!;) Nadia - trzymam kciuki za pracę - wszystko na pewno się uda, bo 19-tego grudnia są moje imieniny, a to szczęśliwy dzień! Swoją drogą - jak tak szybko znalazłaś nową pracę? Iwanka - ja mieszkam teraz w Krośnie, a pochodzę z Iwonicza Zdroju - takiego najładniejszego uzdrowiska w Polsce!;) W związku z tym jestem mega zdrową dziewuchą, mam czym oddychać, itp:)) Gdybyście miały kiedyś ochotę na łyk zdrowego powietrza, to zapraszam - noclegi zawsze jestem w stanie załatwić (chociaż niestety nie u siebie, bo od zawsze mieszkam w bloku). Nie chcę oczywiście stwarzać Mati konkurencji, tak tylko kurtuazyjnie proponuję;) Tylko proszę uprzejmie, żebyście mnie nie nawiedziły w swoich klubowych beretach, bo jeszcze ludzie pomyślą, że kompletnie mi odbiło i zjazdy RM urządzam. Szczególnie jak zauważą rejestrację Ani:) Jeżeli chodzi o wózek, to chyba już pisałam, że mam Graco Quattro de Lux i jestem z niego niezwykle zadowolona! Jest lekki, zwrotny i ma mnóstwo bajerów ułatwiających życie. A przy tym mój ma ładne kolorki;) Przy wyborze samochodu też kieruję się głównie kolorem;) Zmykam poudawać, że coś sprzątam, ale nie cieszcie się, jeszcze tu wrócę! A dla Bartusia - spóźnione, ale szczere... A\'propos - Tina - co pisałaś o tych rosyjskich imionach...?:[ Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że się nie podobają tatusiowi mojej synowej. Właśnie, wiem kogo mi brakowało - IWANKA! Gdzie sie pętasz zamiast pisać do Nas? Jak się nie odezwiesz to Ci antentkę skrócimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi, a \"lokalizacji\" też Ci zazdroszczę, do Bieszczad ...rzut beretem, choć chyba w IV RP to sformułowanie bedzie zakazane ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ale natrzaskałyście postów -potem przeczytam.Teraz chcialam sie tylko przywitać. Martynika kody dzisiaj rano wysłał mój mąż-w końcu :-) Teraz muszę ogarnąc chałupke i obiadek szykować . Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Martynika- ja wczoraj dopiero wysłałam kody, jak nasza poczta się postara to może nawet dzisiaj dostaniesz.... A Edyta z pisaniem jest trochę usprawiedliwiona. Mąż wyjeżdża na miesiąc- to robi gruntowne porządki;) dobrze chociaż, że wczoraj znalazła czas żeby odkurzyć klawiaturę i coś naskrobała:) A dziewczyny to obiecują i obiecują, że będą częściej pisać i co i nic.... Kurcze musze kończyć- tak to jest jak się je przy komputerze. Kanapka z twarożkiem i dżemem właśnie na mnie wylądowała:) Idę się przebrać. Potem idziemy na spacerek. Do zobaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!! Wlasnie pisalysmy z olusia list do swietego mikolaja mam nadzieje ze nie jestem jeszcze za stara i tez sie zalapie na malutki prezencik:) Moje dziecie nauczylo sie raczkowac tylek w gorze i smiga po podlodze a jak sie zmeczy to przypomina to pelzanie weza:):) Martynika nie ma za co:) skoro juz zebralas wystarczajaca liczbe kodow to nastepna przesylka z ostrowca powedruje do karwi:) co do kisielkow to ja gotowalam raz na soku z jagod i raz na soku z gruszeki jablek kompot rozcienczalam troche woda zeby nie byl za slodki owoce miksowalam i to wszystko razem zagotowalam i podprawilam woda z maka ziemniaczana:)....i kisielek gotowy pozdrawiam ps.widze ze coraz bardziej zaniedbujecie sie w porannej kawce!!!!czyzby dzieciaki tak dlugo spaly????hallloooooo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno podrzuccie jakis pomysl na obiad bo mi sie juz pomysly wyczerpaly!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze bereciary :) strasznie boli mnie dziś głowa i zadne prochy nie pomagają. jestem dzis ostatni dzien, potem mam urlop...wiec bede miała przerwe w piasaniu i czytaniu... Gabi....dzieki za słowa otuchy.....nowa praca w zasadzie sama mnie znalazła....gdy byłam na macierzynskim to otrzymałam propozycje pracy od konkurencji....broniłam sie rekami i nogami bo nie chciałam zmieniac firmy....jednak brak wypłąty na koncie przesądził sprawe Silvia mam wózek Wychamet Breaker...jestesmy obie z Sylwią z niego zadowolone...faktycznie ciezki ale na szczxescie nigdzie go nie dżwigamy....miesci sie w bagazniku Corsy a pompowane terenowe koła to super sprawa. kupiłam go na Jarmarku Gądowskim koło Astry...cena przystępna...:) cześć wyprawki kupiłam na allegro a cześć w dzidziusiowych sklepach czy marketach...wiem jedno...:) nie nalezy szaleć zbytnio...bo czesc rzeczy albo okazuje sie nieprzydatna..tak jak w moim wypadku wanienka z przewijakiem....albo nie zdązy załozyc czesci ubranek bo okazują sie juz za małe. Sylvia-dzieki za kisielowy przepis....czuje ze moja mała bedzie miała dzis nowy deserek. niestety moj Okruszek nie moze wypróbowac jogurtowego deseru...przez ta przeklętą skaze.... do Krosna mam tak samo daleko jak do Karwii....:( nie wiem czy sie skusze na przyjazd.... najlepiej bedzie jak sie spotkamy we Wrocławiu....:))..:D...Rubina bedzie miała blizej.....i nasza nowa kolezanka Silvia tez bedzie mogła poznać Was osobiście... koncze narazie...bo musze sie pakowac i sprzatac na biurku... papapap do przeczytania.... trzymajcie sie ciepło i nie zapomnijcie o mnie JESZCZE TU WRÓCE!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia, obiad dla ciebie czy dla Malucha? Bo jeśli to drugie to nic nie pomoge, Bartosz jest żywiony słoikami. A jesli dla Was to - gulasz z kaszą i ogórkiem, zalewajka, zupa pieczarkowa z makaronem, zapiekanka z ziemniaków ( kartofle w łupinach gotujesz, obierasz, dusisz paprykę, pieczarki, trochę mięsa mielonego albo wędlinki, ceulka duszona, robisz rzadki soso pomidorowy z ziołami, układasz warstwami, przesypujesz zółtym sesrem i zapiekasz w piekarniku), łazanki ze świeżej albo kiszonej kapuchy, grochówa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilę,potem zaraz tu wrócę. Tina aleś się rozszalała,ja dzisiaj robię kopytka,ale może zapiekanka z ryzy z pieczarkami,pychota,gotujesz ryż,podsmażasz pieczarki drobno pokrojone i podsmażasz pierś z kurczaka,też drobno pokrojoną.Potem to wszystko mieszasz lub przekładasz warstwami razem z masłam i carry i zapiekasz.pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wszytsko to za mną łazi i gotuje po kolei... Hej, dziewuszki co z Wami! Dzieragcie te beretki czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina- Nadia to bardzo ładne imię. Chłopy zazwyczaj sie nie znają:P Kurde z Hippa jest tyle fajnych dań a u nas nigdzie go nie ma. Martynika- wklejanie z tobą to sama przyjemność;)Moze jak się spotakmy zrobimy edycie krótki kursik wklejania?:P Iga chyba róznież została zarażona wirusem koali. W dzień jeszcze jakoś się bawi, ale nocki spędza przytulona do mnie lub do męża. Cięzko jest się wyspać leżąc na boku. Igula za to śpi zadowolona z obiema nogami na rodzicu i rozrzuconymi w obie strony rękoma. Zajmuje chyba więcej miejsca niz my oboje;) to ustalamy 15 czerwca? Mati-to po ile będą te pokoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala Mocca,a pewnie,ze zrobimy Edycie kurs,polaczymy przyjemne z pozytecznym;-) Ja z obiadem dzis nie pomoge,u mnie odwolany,moj Sławek ma cos przywiezc z knajpy w ktorej czesto sie stołujemy:-)A wymyslac tez nie lubie... Nadia-powodzenia i wracaj do nas szybko:-) Tina,moj Gudek tez duzo pije,a zwlaszcza soczki lubi lub herbatke brzoskwiniowa,potrafi wydoic na raz cała butle 125ml.A jak dostanie tylko wode to juz nie jest taki spragniony;-).A moze macie za goraco w pokoju skoro Bartek wypija tak duzo w nocy? Sindi,a Ty co,widac Cie na GG ,a u nas to nie laska sie odezwac,hę?ładnie to tak?. No juz piszemy Dziewczynki,zostawcie te druty z moherkiem na chwile...do czerwca jeszcze 7 msc-zdarzycie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, nareszcie chwila na klikanie :). Tak to już niestety jest,że gdy sie pracuje, czasu jak na lekarstwo :(. Dziś nadrabiałam zaległości w spaniu, więc gdy tylko Maja oddała się w objęcia Morfeusza ( Igor nie musi być zazdrosny ;) ) , to ja wraz z nią :). Oj biedny mężowski,chętnie zamieniłby się z tym Morfeuszem, bo ostatnio albo on dyżur nocny, albo ja w pracy, albo chce się nam spać ,a Ada jeszcze nie śpi....i tak w kółko.....jednak do poniedziałku trzeba będzie się zmobilizować :D. Maja znowu kopie szybę w swoim foteliku. Ja wkupiłam się do mamy na obiadek , ponieważ nic nie zdążyłam przygotować, lecz skoro Wy tu apetyt wzmagacie, dodam ,że po spaleniu obiadku ostatnio , poleciałam po piersi z kurczaka i POMYSŁ NA KURCZAKA W SOSIE ŚMIETANOWO-ZIOLOWYM WINIARY w torebce. Do tego makaron....palce lizać Miałam też surówkę z pekińskiej i pomidorka z majonezem ,więc się najedliśmy jak trza! Czasami trzeba na szybko coś przygotować, wi.ęc nie raz korzystam z gotowych sosów w słoiczkach, do tego mięsko i obiadek jest! Maja jeżdzi ,jak już nie raz pisałam , jak i Ninka Gabi w Graco Quattro de Luxe i również jestem zadowolona. Maja od miesiaca jeżdzi w spacerowce- Martynika, probowalas na siedzaco wozic Igora? Wkladam spiworek i bez problemu sie miesci. Mam tez ochraniacz na nogi gdyby bylo wyjatkowo zimno. Gabi- jaki masz kolor wozka? Ja wybralam sunsed ( chyba :O) odezwe sie pozniej, bo Maja domaga sie zainteresowania swoja osobka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale męczycie małpiszonki;),nie wiem po ile,niedrogo:D,umówimy sie tak,bliżej przyjazdu każda powie na ile przyjeżdża i ustalimy konkretną kwotę za cały pobyt,nie za dużą,ale może na GG.Już i tak wszyscy wiedzą gdzie mieszkam.15 czerwiec może być,teraz pisać kto i na ile,tylko na poważnie,a ja będę robić rezerwację.Czas mamy mniej-więcej do końca lutego. A\'propos Matrynika,ja wstawiałam zdjęcia,gdzie mieszkam jakieś cztery-pięć stron wstecz,czy tobie chodzi o środek,bo jeśli tak to niestety musi twój mąż poczekać,aż się skończy remont,wtedy będziemy się reklamować w internecie,przecież nie pokaże wam rozgrzebanych pokoi.Wiem gdzie byłaś na tym polu. Kody się wyjaśniły,to ja muszę teraz podać adres,tylko już nie pamiętam komu.A tak wogóle to co tak nagle wszystkie wysłały,przestraszyłyście się Martyniki (no bo chyba nie jej łagodnego baranka) Sylwia,trzeba będzie spróbować kisielku. Mała Mocca,dużo z Hippa jest w Tesco,jeśli masz w pobliżu,ja zawsze robię większe zapasy,ale nie zapominaj ,że Hipp jest najdroższy. Tina deserek zjagodami z dodatkiem jogurtu też już jedliśmy i tez super smakował,teraz też mam jeden w zapasie. Mój pije soczki,ale nie zabardzo za nimi przepada,wypija róznie,nie za dużo,woli herbatki i wypija juz od trzech miesięcy ponad 250ml.na raz. Tina dla nas nic nie jest zakazane,Matkom Polkom wolno wszystko.Ha,ha,ha.Niech no żadne kaczkiz nami nie zadzierają. Gabi napewno się wprosimy któregoś dnia,w końcu musimy pozwiedzać te atrakcyjne okolice.Przecież nie będziemy się co roku spotykać nad morzem.:D.Nad beretami się zastanowimy,może wtedy będzie już co innego na topie,jakieś chusty albo kapelusze po babci. Nadia powodzenia,jaki masz kolor wózka,bo ja zielony jasny.Zajrzyj do nas szybko.i przemyśl przyjazd. Dobra idę sprzątać i robić obiad,może coś zdążę ,bo mały śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta,wiem kto to Morfeusz,chodzilam z nim do podstawowki;-) A w wozku jezdzimy juz wylacznie na siedzaco-inaczej RYK:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się posłusznie. Co do skracania antenki to godzę się na tą w berecie, a nawet mogę mieć bez. Na dachu mi nie ruszajcie proszę, bo i tak ledwo działa;) Kocham piątki. Właśnie wróciłam z pracy.:) Teraz mam Tosię na kolanach więc obiecuję popisać wieczorem. Całusy. Aha, a wczoraj mężuś okupował komputer :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem znowu- Hania wzgardziłą dziśmoim obiadkiem :-( -niewyspana była więc i jedzonko nie szło. Bardzo żałuję ,że nie mogę się umówić na zlot -jestem naprawde ograniczona finansowo - od lutego będziemy żyć z wypłaty męża- dużo mi też rodzice pomagają. Dobre jesteście z tymi moherowymi beretami i Ojecm Dyrektorem- dobrze ,ze moja teściowa tego nie czyta :-D .Oczywiście jak miały być wybory to dzwoniła i kazała na Kaczyńskiego głosować -śmieszna. Wcześniej była LPR .Radio Maryja to jej wyrocznia .Mma nie dawać dziecku chipsów i coli bo to rakotwórcze- o chipsach słyszałam lecz nie spożywamy w tak ogromnych ilościach abym miała się czego obawiać.Co do coli to nie słyszałam.Innym razem powiedziała abym nie naklejałą tatułaży z chipsów bo są w nich narkotyki(była jakas afera -ale bez przesady ). Kiedyś usłyszła ,ze herbata mocno pazona to narkotyk -to nie piła, później okazało się ,ze jednak na coś pomaga i znowu pije-oczywiście wie to bo słucha uważnie wyroczni ;-) Dobrze ,ze z nią nie mieszkam- jest daleko. Silvia27 wózeczek ma taki: http://www.narodziny.med.pl/galeria/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pos=0 To jest Firkon NIe nalezy do lekkich- decydując się nawózek musisz pamiętać ,że jeśli będziesz musaiał go taszczyć na pieterko itd to lepiej szukac czegos lekkiego. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=71545117 Tu dokładie można pooglądać jego wyposażenie -identyczny jak mój tylko tapicerka inna.Koła mam pompowane .Dłam za niego 620zł-jestem z niego zadowolona-łatwo się prowadzi zwłaszcza jak teraz leży śnieg. Niedługo wstawię nowe fotki-męzowski pozyczy cyfrowy aparat to nacykamy ile się da :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×