Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Tina ja przegotowuję soczek własnej roboty, potem do kubeczka wlewam soczek i mąkę ziemnaczaną i to wszystko dodaję do gotujacego się soczku tak aby zgęstniało tak jak wygląda zwykły kisiel kupiony w sklepie czyli na galaretę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja:-) Ania-piekne dzieki,zwlaszcza za fotke Marysi:-D.Mała cudna!!!Oczywiscie Marysia trafila do rodzinnej galerii na...lodowce.Jakos tak cieplo mi sie zrobilo na serduchu jak zobaczylam fotke...:-) A ogladanie zdjec na lodowce jest ulubionym zajeciem Igora...oj,zeby sie nie zapatrzył;-) Fajnie,ze coraz wiecej z Was wybiera sie juz w czwartek do Karwii.Mati-jak Cie zobacze na GG to tez omowimy szczegoly.Bo jak tak dalej bedziecie rezerwowac pokoje to skoncze gdzies w suterenie;-) M.Mocca-nie panikuj,przeciez wiesz,ze wszystkie bedziemy trzymaly kciuki:-).Zdasz na 200%!!! Koniczyna,fajnie ze znow duzo piszesz:-).Faktycznie chyba moj Gudek pierwszy poznał nowe smaki,bez zadnych skutkow ubocznych.Tyle,ze Igor to typ wylacznie sloikowy,moimi zupami pluje na odleglosc:-O.No i te nieszczesne kabanosy...myslałam,ze podoba mu sie w nich to,ze przy okazji smyra sobie dziasła i probowalam podmienic na marchewke,a gdzie tam...ryk nieziemski.Az mruczy ze szczescia jak memła kabanoska;-) A co do urodzin tesciowej jedyne na co mam chec,to wycisnac sok z difenbachii,dolac do herbatki i powiedziec \"mamusi\":GAME OVER;-).Zartuje,az taka malpa nie jestem,ale i tak nigdzie nie ide,Igor tez nie:-P. Obowiazki wzywaja...ale wroce...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ a u nas pogoda typowo belgijska - dla tych ktorym sie to z niczym nie kojarzy mozna porownac z londynska, w koncu to ten sam soft klimat, nadmorski, czyli ciemno, wilgotno, siapi godzinami no, mgly narazie nie widac ale zreszta i tak malo co widac... Wlasnie robie sos bolognese do spagetii, jakby ktos reflektowal to bedzie gotowe na 17, zapraszam... Mati, w Polsce bylam w lato i wcale tak bardzo nie tesknie, bo praktycznie codziennie sie z mama slysze przez tlen, robie zdjecia wnuczki i wysylam ale ten wyjazd bardzo przezywam bo to pierwsza wigilia w domu na ktora sie lapnie Sergey, co prawda jestesmy juz razem dobre kilka lat ale z powodow technicznych czyli opozniajacej sie procedury osiedlenczej Ser nie mogl opuszczac Krolestwa Belgii i na swieta jezdzilam sama albo wcale. Juz bylismy pierwszy w lato razem i bardzo mu sie podobalo. Michalinka nie spi na poduszkach, nie mielismy co prawda osobiscie takich strasznych wydarzen w historii rodziny ale jakos mi sie nie widzi takiemu maluchowi cos podkaldac, tym bardziej ze juz sporo siedzi w ciagu dnia a dla malucha podobno najlepeij na plaskim ze zwgledow zdrowotnych wiec poki co - plasko. Mocca, to rzeczywiscie dosc \'swiateczny \' termin jak na egzaminy, fajnie po latach bedziesz wspominac - to te swieta kiedy pierwszy raz byla z nami Iga i wtedy co mama egzamin zdawala... :-D no wiem narazie Ci nie do smiechu... ale powodzenia... Ja tez sie dopiero wybieram do szkoly, ale tak szybko to to nie bedzie... Wybieram sie na kurs pielegniarski, ale nie na caly tylko musze uzupelnic roznice programowe, mam dyplom z Polski ale nie pracowalam i nie mozna go calkiem uznac. Moge za to uznac moj dyplom psychologa ale w tym zawodzie byloby ciezko, pomijajac to ze pewnie ciezko by mi bylo znalesc prace, to za slabo znam jezyk a w tym zawodzie operuje sie wlasnie jezykiem..., no chyba ze sie gdzies zagrzebie w jakiejs poradni albo wiezieniu i bede robic testy... No wiec najpierw musze przelozyc wszystkie moje dyplomy i i indeksy z zawartoscia (jakie przedmioty) i jak juz to wszytsko zrobie to pojde do szkoly i zobaczymy co musze dorobic wedlug vlamskiego ministerstwa oswiaty. no i najtrudniejszy pierwszy krok... w ogole sie nie moge zabrac za to a od kilku dni juz wszystko lezy na wierzchu gotowe... Kroma, przepis na kisiel super, bede probowac. dobram spadam, mala sie zaraz obudzi PS wiecie, ja bardzo ciezko przechodze to zabkowanie, nie wiem czy to od przerywanego snu (tak samo prowadzi do nerwicy jak przerywany seks he he ) czy od tego ze Misia jest taka marudna i placzliwa, czasem juz wlosy rwe z glowy w rozpaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! Jej, wreszcie mogę coś napisać... Pamiętacie mnie jeszcze....???? ;-) Bo ja o Was pamiętam, tylko coś się ostatnio nie składało z pisaniem, z czytaniem było lepiej, choć ostatnio nie jestem na bieżąco... :-) Jakby co to mnie uświadamiajcie! Na początek życzenia dla wszystkich półrocznych bobasów!!! 🌼 ❤️ 🌼 I dziękuję za pamięć o moejej Guśce! :-) Nasza Maluda dziś skończyła 7 miesięcy! Jak ten czas leci! Widzę, że Wasze maluchy już całkiem ładnie siedzą! Moja jeszcze nie opanowała tej sztuki. Na razie ok. tygodnia temu opanowała sztukę przekręcania się z brzucha na plecy i bardzo jej sie spodobało, że może się przemieszczać. Tak więc nie mam już chwili wolnej, bo wciąż lecę sprawdzać w którym miejscu pokoju się aktualnie znajduje. Hmm, teraz chyba wpełzła pod stół... ;-) U nas spokojnie, dzieci rosną, zwłaszcza to mniejsze :-) Gusia miała miesiąc temu 7.500 kg. Teraz jej nie ważyła jeszcze. Je ładnie, choć nie miałam jej odwagi jeszcze dać Danonków, czy chlebka lub biszkoptów. Raz próbowałam dać chrupki kukurydziane to nie wiedziała co z tym robić ;-) Z kubka też nie chce pić, bo to coś nowego i robi dziwne śmieszne minki jak jej go wtykam do buzi :-) A propos spotkania też byłam chętna, ale nie wiem, czy mogę się dołączyć. Nie znam zresztą szczegółow, coś piszecie o czwartku i jak się domyślam spotkanie u Mati, więc nie wiem, czy wyrazi zgodę. W końcu to jej dom. :-) Ja jeszcze nie pracuję, ale już niedługo. Od stycznia wracam. Na razie na 0,5 etatu. Troszkę się boję, jak sobie poradzę... ;-) Mała też jest bardzo towarzyska, naj;epiej to przy niej wciąż siedzieć, a jeszcze lepiej wziąć na ręce, choć na dywanie się czuje bardzo dobrze i wtedy wystarczy, że ktoś siedzi obok. Zębów nie mamy :-( I nie zanosi się na rzie... Brat dostał jak miał 8 mies. więc nie spodziewam się w jejprzypadku wcześniej :-) No nic, ktoś rozpacza, trzeba iść sprawdzić... Do zobaczenia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Mala Mocca-ucz się ,ucz, a w przerwach klikaj z nami ;). A tak poważnie, to nie wierzę,byś nie zdała :).....będziemy wszystkie trzymać kciuki-przypomnij nam dzień wcześniej, to zarezerwujemy ( kciuki) tylko dla Ciebie :D. A tak na marginesie, kto ustalił takie daty egzaminów???!!!! Na pewno nie wielbiciel Świąt :P. Maja śpi na poduszeczce,takiej płaskiej, a to dlatego,że lubi się do czegoś przytulić ,a trudno to zrobić do płaskiej powierzchni :(. Zastanawiałam się nad tym,lecz -jestem z natury optymistką- nie przewiduję , a raczej intuicja moja nie widzi nic w tym złego :). Moja Ada to już nie wierzy w Mikołaja :P, ale czeka z niecierpliwością na prezenty :D Ja sobie życzę od Mikołaja spokojnie przespaną noc do ...powiedzmy 11 rano ( tzn przed południem ;) ) Martynika-ja też wyslalam zdjęcie Majki :O .....która Igorowi się spodoba? :O...:D...a co do pokoju-nie przejmuj się, położymy naszych m. razem, a same pozwiedzamy Karwię nocą ;) :D Koniczyna- dawaj makaronowe dzieło...ząbkowanie przeżyjesz :P...jak my wszyscy ;) Cześć Madi- odnośnie spotkania- Mati ma pokoje na wynajem,więc z nią obgadaj na gg , na pewno będzie miejsce i dla Ciebie :)..no i zaglądaj częściej kobitko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Uff! Wróciliśmy z tego Krakowa! Oczywiście nie powstrzymałam się tam, żeby Was poczytać, ale odpisać to już nie miałam czasu. Ikea oczywiście zaliczona - kupiłam m.in. krzesełko dla niuni - baardzo ładne i w jeszcze ładniejszej cenie - 59 zl! Mati - ja też się piszę na wyjazd, myślę, że będziemy chcieli wyjechać w środę wieczorem, żeby w czwartek być na miejscu. Nie wiem, jak jeszcze z miejscami u Ciebie, ale w ostateczności może któraś mnie przytuli w swoim pokoju!:P Ninka też nie śpi na poduszce - ma taką specjalną gąbkę dla niemowląt, która jest twarda jak materacyk, a tylko trochę podwyższa główkę. Nie wiem, czy jest wygodna, ale na pewno bezpieczna! Mam straszne schizy, jeżeli chodzi o możliwość przyduszenia! Przed chwilą przyszły książki, które zamówiłam w necie - nie mogę już wytrzymać, żeby przejrzeć! Trzymajcie się póki co! Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta-jestem ZA!!!Faceci spac-z dziecmi oczywiscie,a my w długą:-D Odezwe sie pozniej,bo Gudek robi YYYYYYY,co oznacza,ze juz sie nasiedział sam:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc🖐️ ,jestem. Mój mały jeszcze nie spi.i wcale nie zamierza w najblizszym czasie. Byliśmy dzisiaj na spacerku,ale krótkim bo wialo,chociaż wcale nie było tak zimno.Dałam mu dzisiaj pierwszy słoiczek od 7 mies,warzywa z szynką.Straszna rzecz dla niego .Nie dało rady,nie smakowało. Właśnie szukałam na Allegro huśtawki dla Matiego,jest duzo fajnych,coś się wybierze. Madi nie ma sprawy ,miejsce jest(jeszcze),a weekend od 15 czerwca.Tak jak dziewczyny pisały ,szczegóły na GG.Gabi też. Z Martyniką jesteśmy umówione na \"zlot czarownic\":D. Kroma witaj znów,wstaw zdjęcia swoich bobasków na bobasy,to będziemy podziwiać ząbka.A powiedz z czego robisz teraz soczki. Mała Mocca powodzenia i napewno będziemy trzymać kciuki. Tina trzeba będzie wypróbować to jajko. Koniczyna pytałam,dlatego,że ja byłam w domu we wrześniu zeszłego roku i tęsknię bardzo. Witaj Madi,pisz częściej.wszystkiego najlepszego dla siedmiomiesieczniaka🌼🌼🌼 No to dobranoc dziewczynki.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry...🖐️:-D Moje cudo pospało do 7,15...koniec pobudek o 5 rano....hurrraaaa:-D Sindi-usciski i buziaczki dla Macieja🌻👄 STO LAT STO LAT...Niech MU gwiazdka pomyslnosci...;-) Potwierdzam to co pisała Mati-tez juz mamy swoj pokoj w Karwii:-).Edyta-bedziemy na jednym pietrze;-)A reszta,na co czekacie,bo zabraknie pokoji...juz na GG do Mati i ustalac szczegoły!!! Edyta-czekamy niecierpliwie na listonosza:-)Tatuncio jak dowiedział sie o fotkach to zwraca sie to Gudka per...Lovelas;-). A Igor jak patrzy na zdjecie Marysi to ma usmiech od ucha do ucha,qurcze naprawde mi Lovelas rosnie:-O No juz pobudka,kawka i na forum:-) Ps.Edyta,czy Ty bywasz na pijackim topicu?;-),bo trafilam tam kiedys na kogos o nicku....Edyta32:-O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem trochę w szoku, bo przed chwila wstaliśmy... Bartek mnie zaskoczył, a ja zanim załapię rzeczywistośc, to tez minie. Ale teraz dla odn\\miany domaga się towarzystwa. pa Buziaczki dla nowych \"pół\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie. A termin sam nam taki wyszedł, bo chcemy zakończyć wszystko na starych zasadach a nowe idzie od 1 stycznia. Mam nadzieję, ze jednak tez świeta za rogiem zmiękczą serca komisji;)Jakby co bedę ryczeć, ze mam małe dziecko i nie jest łatwo:P Iga nas zamęczy, bo ją zamęczają zeby. Odmawia nawet jedzenia i głownie jest na cycu. Moze sie nie zagłodzi. Zresztą jest z czego zrzucać;)Noce są spokojne, chociaz po 2 potrafi juz cycac co 2 godzinki. Nie je tylko ciumka. Martynika, edyta-mogę z wami isć w długą w Karwi?? Chociaz obawiam się, ze raczej męzowie zostawieni sami nie spaliby przykładnie;) Kurcze, juz sie nie moge doczekac naszego zlotu!! Madi, Gabi-rezerwowac miejsca. Musimy pokazac sie w Karwi, zeby nas zapamiętali:) Gorzej jak nasze podobizny zawisną na jakiejs tablicy z notatką-tych gości nie obsługujemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!! po pierwsze zalegle zyczenia dla polroczniakow no i siedmiomiesieczniakow STO LAT rosnijcie zdrowo🌼🌼🌼 Mati mam nadzieje ze jeszcze znajdzie sie i dla nas jakis pokoik:)my mamy daleko wiec rowniez chcielibysmy od czwartku:)jakos nie moge sie z toba zgrac na gg :):):):):):):):)to mikolajkowy prezent dla was wszystkich moc usmiechow oby wam ich nigdy nie brakowalo:):):):):):) niestety Olusia troche przeziebionama lekki kaszelek i katarek mam nadzieje ze jej szybko przejdzie, nie wiem tylko czy przez chorobe czy juz tak caly czas bedzie ale moje malenstwo za nicnie chce pic przez dzien mleka wypluwa smoczek i czeka na cos innego....to na razie tyle bo krolewnie znudzila sie samotna zabawa..... gorace buziaczki dla wszystkich no i pobudka....kawa stygnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prostuję- czwartek wypada 15 czerwca ( sorki za pomyłkę ) Sindi- całuski dla Maciusia, oby nie chorował, zawsze się uśmiechał, miał apetyt na wszystko co dobre i piękne, oraz był dumą sswoich rodziców :) Martynika- fajowo,że na tym samym piętrze będziemy u Mati- no wiesz....łatwiej nam będzie trafić do pokoi po nocnych wojażach :D Kurcze..lovelas mówisz....:O....współczuję Majce ;) :D. A co Ty , moja droga robiłaś na tym topicu pijackim???!!! Hę???!!! :D Mala Mocca- im więcej nas pójdzie w \"tany\" ,tym ciekawiej :D. Zmykam,bo Majce znudziło się samotne pełzanie po pokoju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta-jak to co ja tam robie???Udzielam sie,tyle ze pod innym nickiem:-PChoc z pijackiego topic zmienil sie chwilowo na matrymonialny;-) Mati-M.Mocce tez prosze ulokowac na tym samym pietrze:-). My w dluga,tatusiowie tez pewnie nie beda wieczorami kulturalnie dyskutowac przy herbacie,a dzieci???:-OMati-macie tam jakies przedszkole całodobowe?;-) Gudek moze i lovelas,ale wierny,z Marysia to tylko niewinny flirt:-) Sylvia,fajnie,ze tez wybieracie sie na dluzej do Karwii i pamietaj bierz pokoj na parterze,bo z pierwszego pietra ciezko bedzie noca cichaczem meza opuscic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może tym razem mi się uda... Mati, czy Twój dom jest z gumy? Niestety co do mojego wyjazdu na czerwcowy weekend sprawa nie jest jasna, bo to zależy od Kubowej pracy, w zeszłym roku pracował w piątek, bo jego firma jest użyteczności publicznej i ludzie biegają w takie dni załatwiac sprawy, a żeby jechać ze mną wrócić do firmy i potem mnie odebrać, to troszkę za dużo kilometrów i czasowo mógłby sie nie wyrobić. A ja się chyba nie podejmę jechac sama z Bartkiem w taką trasę. Szczególnie, że mały dostaje szału nawet jak się zatrzymuje na czerwonych światłach. Nie wiem czy to dobry pomysł kłaść Gudiego w towarzystwie małych panienek, jak każda będzie się chciała bawić jego ślimakiem, to biedak może być lekko wyczerpany po talim weekendzie... :-) Mati, ja bardziej myślę o urlopie w okolicy lipca- sierpnia, o ile wcześniej trzeba rezerwować pokój? Mocca, Twój egzamin na pewno pójdzie jak z płatka, pomyśl sobie, że balowac bedziej już jako radca z pełnymi uprawnieniami, to dopiero sylwester! Bartek stanowczo odmawia siedzenia i pełzania, ryczy jak tylko położy się go na brzuchu i natychmiast przewraca się na plecy, za to jak da mu się ręce to wstaje i \"biega\" za psem, więc chyba skorzystam z usług chodzika, bo mój kręgoslup nie wytrzymuje takich wędrówek. A z dobrych wieści - naczyniak zaczął maleć w widoczny gołym okiem sposób, Bartoszek może już otworzyć oczko prawie do końca,mam nadzieję, że tak już zostanie, że przynajmniej nie bedzie rósł... No to trzymajcie się moherki! Do poklikania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Maciuś wszystkiego co najlepsze, dużo słonka i radości. A od Marysi słodki całus 👄. Kurcze jakoś nie mogę się zgadać z Mati- jak tak dalej pójdzie to pokój dostaniemy ale u sąsiada;) Dziewczyny przyszedł do Was Mikołaj? Bo ja chyba za słabo wyczyściłam buty:( Za to Marysia nie ma butów i jakoś trafił:) Z tego co piszecie to wnioskuje, że Marysie chyba też w końcu dopadło ząbkowanie. Budzi się w nocy prawie co godzinkę i domaga się cyca ale wcale nie do jedzenia:) Dobrze, że w dzień nie marudzi. Ostatnio Marysia nauczyła się \"mówić\" szeptem. Jak sie bawi to tak sobie pod noskiem cichutko rozmawia:) Super to wygląda i brzmi. Mała Mocca masz rację - też tak myślę, że komisji udzieli sie nastrój świąteczny i nie będzie taka straszna. Chociaż na pewno i bez nastroju komisji zaliczysz egzamin. Co tam jestem tego pewna:) Marysia też śpi na czymś co trudno nazwać poduszką. Taka płaska poduszeczka, że jak ubierze się ją w powłoczke to i tak wygląda jak sama powłoczka bez wypełnienia. TO na razie- pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabelka.
Rubina......27.........Hania 7mies i Kuba 4,9 lat..............gg 2518611 Edyta.......33.........Maja 6 mies i Ada 10 lat.................gg 1188193 Sylwia......25.........Ola 6 miesięcy.............................gg 3757003 Ania........36..........Marysia 6 miesięcy.......................gg 4067836 Iwanka.....29.........Tosia 6 miesięcy..........................gg 9042646 Agapant....32.........Małgosia 6 miesięcy......................gg 5145351 Mati.........28.........Mateusz 6 miesięcy......................gg 7526248 Nadia_25...26.........Sylwia 6 miesięcy.........................gg 5199486 Martynika..28.........Igor 6 miesięcy...........................gg 1400214 Tina.........27..........Bartosz 6 miesięcy......................gg 8001693 Mała Mocca28..........Iga 6,5 miesiąca.........................gg 5387089 Gabi28......28..........Nina 5,2 miesiąca.......................gg 1475232 Sindi.........26..........Maciej 6 mies i Piotr 5lat.............gg4990317 Koniczyna...34.........Michalina 6 miesiecy................................ jaśmin....................................................................? Kroma....................................................................? Madi......................................................................? dopiszcie się... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski, 🖐️ ale macie fajnie z tym lykendem, jak ja wam zazdroszcze!!!.... Tina to bardzo sie ciesze, pamietam jak napisalas ze koniec ze smuceniem, pozytywne myslenie przyciaga pozytywne zdarzenia, najwyrazniej to prawda, zyczymy zeby calkiem zszedl i nie niepokoil Was wiecej ani naczyniak ani nic innego, 🌻 ludzie, wyrznal sie, wyrznal, ten drugi!!!! hurra, moze narzie bedzie spokoj, mam nadzieje ze nastepne dadza chwile przerwy, - mowa tu oczywiscie o zebach Michalinki, jeden rosnie a drugi wlasnie ukazal sie wczoraj, teraz rosna sobie oba ale jakos bardziej po cihcu, dzis Michalina obudzila sie tylko raz w nocy a ja sie rano ubudzilam zdumiona i wyspana... ale mile uczucie az warto bylo tyle sie meczyc zeby to poczuc :-p Taaaak, Mati, fajnie ze Cie spotkalam na tym topiku, kiedys chetnie przyjade do Karwii, ale to dopiero dalsze plany, w przyszlym roku jedziemy w lato tranzytem przez Polske do Bialorusi, rrany jakiego mam stracha, prawde mowiac jeszcze nigdy nie bylam za wschodnia granica, nie mialam zadnej rodziny a tu prosze - mam teraz najblizsza. Mati a Ty daleko masz do domu? i dlaczego tak rzadko jezdzisz (jesli mozna spytac)? taaak, my tu gadu dagu a tam dzieci placza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wiem, że pogoda nie sprzyja rozrywkom, ale co tu taka cisza? Dziewczynki! Pogadajcie troszkę, bo jakoś jeszcze smutniej na duszy, jak tak mało nas zagląda.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jak uda mi się zgrać na gg z Mati to też przyjadę :-) U nas bez zmian, Agula pełza po dywanie, kula się i w ten sposób \"ziwiedza\" najróżniejsze zakamarki ;-) Na początku rozkładałam jej koc, ale teraz to nie ma chyba sensu i tak na kocu poleży parę sekund a za chwilę jest w drugim końcu pokoju. Obecnie leży na gołym parkiecie i zajada moją torebkę... ;-) W ogóle jest chyba dzieckiem chłodnolubnym, o ostatnio po południu marudziła i marudziła, nie wiedzieliśmy co jej jest, a jak ją rozebrałam do bodziaka, to dopiero się rozanieliła i z bosymi stópkami przeleżała jeszcze godzinę bawiąc się w najlepsze ;-) No nie ma to jak goła stópka w buzi, co? :-) Jak sobie dałyscie radę z nauczeniem picia z kubka-niekapka Aventu? Mnie nie idzie. Ona reaguje jakbym jej coś dziwacznego wtykała do buzi i nie chce pić.. No bo w końcu nie leci nie? :-) Wasze dzieci już wszystkie siedzą? Czy moja jest jedyna, która jeszcze tej trudnej sztuki nie opanowała? To tyle, muszę się zająć Gulą bo zaraz zje mi pasek od torebki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj nie siedzi... sorry za brak duzych liter,ale mam igora na kolanach no i jestem w szoku,przed chwila byla wizytacja...zgadnijcie kto był:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Martynika nie mów, że Teściowa;) A może ona nas podczytuje i przyszła sprawdzić jak się miewa Twoja diffenbachia- czy juz soki wyciśnięte:) Marysia sama siedzi ale za to jeszcze nie pełza:) W ogóle to raczej z niej leniuszek, nie jest za bardzo ruchliwa. Tina świetne wieści dzisiaj od Ciebie usłyszełyśmy. Oby tak dalej. Muszę znikać. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nop właśnie już sama nie wiem, co lepsze, czy jakby siedziała, czy tak jak jest teraz. Przewraca się z brzucha na pklecy, z pleców na brzuch i tak dalej i tak dalej az dojdzie do celu... A mama musi pilnować prawie tak, jakby już raczkowała... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynika, gdyby to był usmiech a nie grymas, to myślałabym, że MIkołaj, a tak to obstawiam Wiedźmę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku z tego wszystkiego zapomnialam napisac,ze tez sie strasznie ciesze,ze to cholerstwo opuszcza Bartoszka...a kysz;-) Wiecie,co???Weszla i mowi:\"tak sie Igorku za Toba stesknilam\"...Taaa i dlatego nie bylo jej 5 miechow-usychala z tesknoty:-P.No i moje dziecko ma odstajace uszy wg.babciuni:-O.Ide utoczyc troche soczku z kwiatuszka:-P Piszcie cos fajnego,bo mnie cholera wezmie...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to był wilk przebrany za babcie, historia lubi się powtarzać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×