TERMIN MAJ 2005

http://wiadomosci.onet.pl/1236774,11,item.html Jak się okazuje, nie tylko my mamy chrapkę na portret:P Do pomarańczowych (choć miałam nie komentować:) ): zdajemy sobie sprawę, że nie siedzimy w zamkniętym pokoju i jeżeli kogoś interesują problemy młodych matek na tyle, żeby się nimi po kryjomu zaczytywać, to zapraszamy;) Do rozmowy również! Ale po co jakieś chamskie wstawki?? To tak, jakby się do kogoś dosiąść w restauracji (bo przecież nie siedzi w zamniętym pokoju) i zacząć komentować to, co mówi do współtowarzysza! Trochę kultury! No! To mój ostatni wpis na ten temat! Biegnę do pracy! Kroma - nie opuszczaj nas!;)

A dla Majeczki kolejne \"sto lat\"!!

Dzień dobry Wszystkim. Marysia własnie zasnęła po ponad godzinnym placzu. Pierwszy raz tak płakala. Chyba chodziło o brzuszek. Podalam Esputicon i mam nadzieje, że juz lepiej. Oby. Zrobiłam rachunek sumienia i nie jadłam nic co mogłoby wywolywać bóle brzucha. Zresztą Marysia tez z niczym nie eksperymentowała...... Dla Majeczki kwiatki . Dużo zdrówka i słoneczka w kazdym dniu. Mam nadzieje, że dzisiaj w końcu opuścimy mury i uda nam sie wyjść na spacerek. Zapowiadaja w najblizszym czasie obfite opady sniegu i moze znowu utkniemy w domach. Trzeba wiec korzystac póki mozna ze spacerów. Idę robić śniadanko- jak Ktos jeszcze nie jadł to zapraszam:) W towarzystwie wszystko smakuje lepiej. Miłego dnia

Dziękujemy za pamięć i zapraszamy na kawkę-gorzej dziś z czymś słodkim, lecz moge skoczyć do sklepu, jeśli ktoś reflektuje :). Wiecie,wstyd się przyznać, ale zapomniałam nawet ,że dziś Maja ma 8 miechów. To przez jej chorobę pewnie. DDziś jest trochę lepiej. Nawet noc była względna , choć ręka mi zdrętwiała, gdyż moje dziecię musiało spać wtulone we mnie. Gabi- odnośnie obrazu-ludzie to maja pomysły na łatwy zarobek ;) Za zwyczajną martwą naturę nie dostałby nawet 1/10 tej ceny :P Ciekawe za ile ostatecznie pójdzie. Pewnie się nie dowiemy. Chyba,że media zadbają o to. Ania - u nas też finanse zastraszająco szybko znikają z konta , często nie wystarcza i trzeba pożyczką u kogoś się ratować ;). Takie czasy...choć nie narzekam, bo mam gdzie mieszkać, co jeść, co ubrać...itd,itp, a najważniejsze to zdrowie i miłość :). Tego kupić się nie da . Wiecie, mam tak obfitą miesiączkę,że przypomina bardziej krwotok. Musiałam wczoraj kupić te poporodowe podpaski, by nie przebierać sie co chwila. Wystraszyłam się, bo po poprzednim porodzie nie miałam takiego problemu, lecz moja siostra powiedziała,że jej koleżanki też tak miały. Czy któraś z Was może miała ten problem?

AAA- Tosia przepięknie się upaplała :D :D :D- możesz z nią Iwanka do restauracji się wybrać :D. Majka jeszcze nie próbowała, bo mama za bardzo efektów sie boi ;) Aniu- może brzuszek, a może ząbki dokuczaja Marysi :(. A zdjęcia fajowe :) Ja kupuję zwyczajne biszkopty z piekarni-sa mięciutkie i Maja je uwielbia- dostaje po kawałeczku prosto do buziulka. Mati- źle wpisałam w google- uve, zamiast uva :P. Ale i mnie spodobały się wymieniane przez Gabi i Iwankę kożuszki :) Kto chce kody-mam dwa. Gabi-miłego dnia w pracy- ja już mam ferie-a to dlatego,że mało dzieci przyjechało i kierowniczka zmieniła nam plan :) HURRRAAAAA !!!

Rany, Was nie można zostawiac bez opieki ;-) Dziewczyny, nie dajmy sie wplątać w jakieś dyskusje z kimś, kto być może nie do końca pozanał Nas. Przecież to my wiemy - choć na pewno nie na bank - jakie kto ma podejście do życia, i jakie w związku z tym pisze posty. Nie możemy być wszystkie święte ani wredne - po prostu jesteśmy różne i chyba dzięki temu jest nam razem fajnie. A do \"pomarańczowych\" wpisów mam jedną prośbę - czytać może - i pisać zresztą - kto chce, w końcu to ogólnodostępna strona, ale z oceną, a już na pewno z taką, która może komuś zrobić przykrość trzeba się wstrzymać. A Martynika jest osobą o poczuciu humoru, które nie dla każego jest zrozumiałe. Ale jak się czegoś nie rozumie, to się tego nie komentuje. A sianie fermentu i robienie awantury to łatwa sprawa, szczególnie, jak się wie, że nie ponosi się żadnej praktycznie odpowiedzialności za swoje słowa. Oki, tyle. Jak osbie ochłonę to powrócę.Pa.

czesc, ale sie rozpisalyscie ledwo udalo mi sie nadrobic zaleglosci a juz Olusia wstala wiec nie wiem czy uda mi sie duzo napisac:) niestety ale nasza siec tez nie pozostala obojetna na mrozy malo ze musialam siedziec w domu bo z maluchem w taki mroz to strach to jeszcze mnie odcielo od internetu:(:(:( na ppczatek najserdeczniejsze zyczenia zalegle dla Marysi i jak najbardziej aktualne dla Majeczki rosnijcie zdrowo dziewczynki i oby ten usmiech nie zniknal nigdy z waszych twarzyczek!!!!! zdjecia sliczniutkie!!!ja mialam opory przed samodzielnym jedzeniem Oluni a po obejrzeniu zdjec Tosi wiem juz dlaczego:):):) debiut Majki na nocniczku swietny nie wiem czy przeoczylam czy nie pisalas Edytko ale czy byl efektywny??? Jasminn widze ze ty rowniez zaliczasz sie do studiujacych wiec zycze powodzenia w sesji ja w niedziele wlasnie zdalam ostatni i mam ferie:)jesli mozna to tak nazwac:) Martynika dzieczyno ty sie nie przejmuj takimi glupimy wpisami-My Cie lubimy i to sie liczy!!!! ubranka sa fajne ale niestety bardziej dla chlopcow... a tak w ogole to zastanawiam sie jaki ktos ma cel w takim pomaranczowym dogryzaniu komus i to sie przeciez zdarza na kazdym forum...tylko po co?????? Olusia juz coraz blizej samodzielnego chodzenia coraz czesciej zdarza jej sie wstac po meblach i sie puszcza raczkami oczywiscie na razie szybko traci rownowage i chwyta sie powtornie ale jest coraz lepiej.... mam nadzieje ze dzis uda nam sie wyjsc na spacer bo juz dostaje fiola w domu..

Niestety nocnik pozostał nie naruszony :P ( czyt. suchutki :) ). Lecz samo siedzenie na nim podobało sie Majce, więc będę to częściej czynić. Martynika- do pisania!!! Nie obijać się , bo Cię wyrzucimy( tylko kto nam będzie wtedy mącił? :P A tak na poważnie, to nie wyobrażam sobie tego topicu bez Ciebie , no i Majka nie może zostać bez narzeczonego. Hej!!!

Atlanta.....34.....Martynka 10.04.05, Justynka 4.04.96.....gg 306296 Rubina......27.......Hania25.04.05 i Jakub 11.02.01.........gg 2518611 Madi30....31......Agnieszka 05.05.2005, Bartek 6 lat.......gg 3220498 Mała Mocca28.......Iga 11.05.2005.............................gg 5387089 Fiorella.....31 ......Seweryn 11.05.05..........................gg 2960807 Sylwia......25.......Ola 13.05.05.................................gg 3757003 Nadia_25...26.......Sylwia 17.05.2005..........................gg 5199486 Agapant....32.......Małgosia 20.05.2005.......................gg 5145351 Ania........36........Marysia 25.05.2005.......................gg 4067836 Edyta.......33.......Maja 26.05.05, Adrianna 17.08.95......gg 1188193 Jasmin......22........Julia...28.05.2005.........................gg5173567 Iwanka.....29.......Tosia 28.05.2005...........................gg 9042646 Martynika..28.......Igor 30.05.05...............................gg 1400214 Koniczyna..34.......Michalina 30-05-2005................................... Tina.........27.......Bartosz 31.05.2005.......................gg 8001693 Mati.........28.......Mateusz 04.06.2005.......................gg 7526248 Sindi.........26.......Maciuś 06.06.05 i Piotr 08.12.00........gg4990317 Gabi28......28.......Nina 16.06.05...............................gg 1475232 Dekamilka .28 ......Jagódka 7 miesięcy........................ gg1308182

Cześć Dzisiaj u nas zimno ,chyba nici ze spaceru,chyba,ze sie troche ociepli.Zobaczymy.Mati teraz spi ,na szzczęście noc nie była taka tragiczna,ale ja i tak sie ciągle budziłam,jak tylko mały coś bąkał.Więc niewyspana jestem dalej. Martyniak do pisania,no i Edyta ma rację,przecież Majka nie może zostac słomianą wdową w tak młodym wieku. W dodatku dzisiaj ma \"urodzinki\". Wszystkiego najlepszego dla Majki i całuski od MAtiego. Pa.Piszcie baby:D

Nie no,tym razem to nie jest lekkie przegięcie tylko popis chamstwa i arogancji. Komentarze dotyczące postów można jeszce wytłumaczyc próbą dyskusji z poglądami, ale te dotyczące układów rodzinnych, wyglądu kobiet a przede wszytskim chamstwo dotyczące dziecka to już szczyt świdaczący, że \"różowy\" mało ma w głowie, bo skoro sięga po argumenty tego typu, z najniższej półki, to znak, że nie umie rzeczowo dyskutować. szkoda, że akutar na naszym topiku znalazła swoje miejsce tak żenująca osoba.

Słuchaj no cymbale jeden,daleko ci do mnie,do pięt nawet mi nie dorastasz,a martynice to juz wogóle.Tina napisała szczerą prawdę,tchórz i jeszcze raz tchórz,żeby się dziecka i rodziny czepiać to trzeba być z najnizszego poziomu intelektualnego,o czym ja piszę przecież to styworzenie nie ma nawet odrobinu mózgu,bo wtedy bo wtedy by chociaż krztę przyzwoitości miało. A ja jestem przekonana,że ty piszesz po swoim przykładzie,bo nikomu by takie bzdury do głowy same nie przyszły. Chcesz p[odnieśc temperature na tym topiku ,może i ci sie to udało,ale napewno nas nie skłócisz,a twój żywot tutaj będzie krótki,przekonasz sie. Do ruszanie głową to ty nas nie musisz namawiać,to co trzeba to my widzimy doskonale,że jakaś durnota z ciebie,bo innych słow juz brakuje.

To znowu ja :) U Marysi to chyba był brzuszek. Spała do 11-tej. Wstała cała w skowronkach i wyśmienitym humorze :) Do tego odwiedziła mnie kuzynka z mężem, którego Marysia wrecz uwielbia. Antoś- bo tak ma na imie- też ma bzika na punkcie Marysi. Może to dlatego, że chciałby juz mieć własne wnuki (ma 56 lat). Jak tylko może to wpada do Maryśki w odwiedziny:) W związku z tym tez jeszcze nie byłyśmy na spacerku. Teraz musze czekać bo Marysia własnie zasnęła :) A musze wyjść bo chodzi za mna cos słodkiego- a w domu zero słodyczy. Nawet juz chciałam ugotować budyń ale i nawet budyniu brak.... Dziewczyny zauważyłyście już, że dzień robi sie coraz dłuższy :) No i z kazdym dniem blizej wiosny :) A i jeszcze jedno- wczoraj po raz pierwszy Marysi udało sie powiedziec MAMAMAMA. Pierwsze koty za płoty :) To na razie

To dosłownie prymityw!!! Powinni zablokować takie osoby, by nie miały możliwości wypowiadać się na forum. Chamstwo, to mało powiedziane, po prostu brak słów.Samo dno i zero kultury!!! Mimo moich podejrzeń( nie tylko moich zresztą), mam nadzieję,że to ktoś z zewnątrz próbuje mącić nasz spokój i ma z tego radochę. Oby okazało się,że wśród nas nie ma takowej prostaczki. Na miejscu Martyniki pomyślałabym o doniesieniu na pomarańczową - to karalne tak plugawić . A odnośnie Martyniki, to jej reakcja świadczy nie o braku odwagi, lecz o wrażliwości i utracie wiary w ideę tego topicu. Mówię WON POMARAŃCZY!!!!!!!!!!!!!!!! (Na myśli mam znacznie dosadniejsze słowa :P)

Co tu się dzieje? Pomarańczowe posty zniknęły!!! :O Nic z tego nie rozumiem. Chyba się wystraszyła ta karykatyra nędzna ,że ją Martynika oskarży. He,he.....

Dzieki za reakcję, fakt, że najlepiej ignorować, ale emocje ponosza. Dzieki moder :-)

o wlasnie chcialam tak zrobic , napisac do was abyscie usuwali odrazu takie beznadziejne posty, ktos mnie poprzedzil?? , ostatnio atmosfera na naszym topicu byla conajmniej niesympatyczna. My juz po spacerku, mala sympatycznie spi, Sylvia fajnie ze masz juz sesje za.. umnie dopiero za tydz sie zacznie na dobre, ale podolamy:) pozdrawiam i dziewczyny zapraszam do pisania

edyta-to nie mogła być zadna z nas! Normalnie zaraz sie obraże i tez sobie pójdę! Mnie nawet taka mysl przez głowę nie przeszła. To nie w stylu majówek! My jak coś mamy to piszemy i juz. Takie podejrzenia rodza niezdrową atmosferę, tak sobie myśle. Zeby tylko zaraz nie wyszło, ze skoro tak sie oburzam to ja jestem podszywacz:P ania-Gunia tez nie chciała jesć kaszek na początku więc jej podawałam mieszane z owocami i jadła ze smakiem. Teraz próbujemy rózne smaki i najlepiej Gunia zjada gruszkową z BoboVity. Nestle jej nie smakuje. Ale kusi mnie zeby kupic jej misowy ogród, moze to załapie:) Kupiłam pare fajnych rzeczy na uvie. Szkoda tylko, ze wiekszosc ubranek, które wpadły mi w oko było w rozmiarach góra 80. Teraz czekam na paczkę:) Gratuluje kolejnych ząbków:) Chorym życzę zdrówka!!

Dziewczynki, proponuję prostactwo ignorować,szkoda naszych pięknych i mądrych głów na dyskusję z patafianami. Aaaa,i po raz kolejny pwotórzę - wszytskie nasze dzidki są cudne. Cudne były i cudne będą.

Oooo, thx dla modera!! Nie widziałam kolejnych wpisów, ale sądząc po Waszym oburzeniu, miłe to one nie były... Umowa stoi - nie komentujemy tych idiotyzmów! Idę zaraz do domu, to nie popiszę. A właśnie, miałam pytać - znowu Iwanki - zastanawialiście się już nad wyjazdem do Mati? Bo też macie tak daleko jak ja... Może by tak przyjechać już tydzień wcześniej i mieć od razu wakacje? Mati - ten pokój jeszcze aktualny? Pozdrawiam i nie dawajcie się frustratom!;)

Miałam sie nie odzywac,ale po tym co napisałyscie uwazam,ze jestem Wam to winna:-) SERDECZNE DZIEKI za wszystkie słowa otuchy,te tutaj,te na GG i te z maili-prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie:-). Slowo do mojego fan clubu:-P-jak widzisz zamet udało ci sie zasiac jedynie chwilowo,a dalej ugryze sie w jezyk...bo pewnie rzeczy,gdy sie je ruszy smierdza jeszcze bardziej. A teraz uciekam zrobic Małemu Misiowy Ogrodek,bo głodny:-).Aaaa-ziemniak-szpinak...

Martynika, ave! Cieszę się, że jesteś. A wpogóle to chyba dzięki temu pomarańczowemu paskudztwu miałyśmy niezłą szkołę, ale egzamin z dojrzałości na 5+!

ano mnie tez sie dostalo a nie wiem za co? było minelo...cieszmy sie ze mamy siebie, bo to fajnie moc pogadac sobie w takim fajowym gronie.

Martynika, super, że jesteś, bo (naprawdę!!) płakać mi się chciało jak pomyślałam, ze jakis buc nam skłóci topik! Dzielna dziewczynka!! I dzięki, że w nas wierzysz!

Edi, a Tobie się oberwało za to, że wytrąciłaś liszce argumenty. podobnie zreszta jak Mati, dostałyście za tzw. piękne oczy... Ale co nas nie zabije to nas wzmocni!

Tina,a wez sie czep-Mati to MOJA dziewczyna:-D:-P

no, widze,ze sporo mnie ominelo, zadnych wpisow juz nie ma. Kto wie, moze to nie jeden pomaranczowy byl. My idziemy teraz kapac, ale odezwe sie jeszcze:) Calusy dla Majeczki!

Czesc Laseczki. Cieszę sie ze wszystko co złe juz minęło. Mam nadzieję, ze juz żadna tępa głowa nie będzie nam tu mącić:) Martynika superanco ze jestes:) Maciuś chory. Ma zapalenie krtani. Jego kaszel przypomina szczekanie. Męczy sie bidulka, bo boli go gardełko. Teraz zasnął, tylko ciekawe na jak długo:) Coś okropnego te zapalenie krtani. Lekarz powiedział, ze to od suchego powietrza w domu. Dostał tantum verde do psikania, krople przeciwkaszlowe, wapno i jakies tabletki bakteriobojcze. Maja duza buzka od Maciusia

Sindi, dużo zdrówka dla Maciejowego! Ninka już przechodzi samą siebie w marudzeniu, nawet kąpiel jej nie cieszy:( Teraz leży w łóżeczku i śpiewa zamiast spać;) Marcin się odgraża, że też sobie znajdzie forum i będzie sobie pisał o samochodach i silnikach;) Bo ciągle go przeganiam z komputera! Nie wiem, co te szalone pomarańczki tam powypisywały, ale z tego co wnioskuję, to chyba lepiej nie wiedzieć. Oby się na tym skończyło! Że też się nie mają frustraci gdzie wyżywać, tylko na forum o macierzyństwie... Ania - ja też daję Ninie zwykłe biszkopty do rączki i sobie gryzie. Wydaje mi się, że nie ma większych przeciwwskazań. Aha - moje dziecko zauważyło, że nawet jeżeli się trochę zakrztusi, to mama zaraz wpada w panikę i robi się miękka, więc zaczęło symulować krztuszenie i kaszel! I mama dostaje zawału średnio pięć razy dziennie! Aktorka mała! Dobrej nocki!

no nareszcie wszystko wrocilo do normy...pomaranczowych wpisow niestety albo na szczescie nie widzialam ale to moze lepiej bo i tak mialam podniesione cisnienie:P a sadzac po waszych wpisach to bylo nieciekawie ale...nie wracajmy do tego... Jasmin w takim razie zycze powodzenia na egzaminach trzymam kciuki:):):) a jesli chodzi o biszkopty to niestety moje dziecko odkrylo nowe zastosowanie rozkrusza ich na proszek:(takze ostatnio nie dostaje... ja dzis chodze caly dzien w rekawiczkach dostalam potwornego uczulenia od plynu do naczyn mam cale dlonie wysuszone i popekana skore boli jak cholera...nawet krem nie pom,aga moze znacie jakies dobre sposoby?????? zycze wszystkim dobrej nocki i milych snow!!!!!