Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Martynika -Maciej tez je parowki ale cielece. Jedną na tydzien. Smakuja mu bardzo:) Z resztą z niego to taki mały obzartusek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki U nas też było zimno dzisiaj ,ale na spacerku bylismy,tzn.do sklepu i spowrotem(jak to sie pisze???) Miałam dzisiaj zajęcie z wgrywaniem zdjęć i przerabianiem ich do wywołania na WP,strasznie długo trwa tam ładowanie zdjęć. Ale znowu będzie sporadostawa jak sie wywoła. Super,że konferencja sie odbyła,tylko ja z wami za dużo nie pogadałam,już nie chodzi nawet o to,że była u mnie chrzestna Mateusza(przez chwilę)i nie chodzi o to że Mati późno usnął,tylko ten cholerny komputer zaczął akurat wtedy fiksować,musiałam go dwa razy wyłączać.Musle,że zrobił to specjalnie,przecież jest złośliwość rzeczy martwych. Jutro idzxiemy do Pani doktor w końcu.Jak wrócimy to sie odezwiemy,czemu mały się tak poci. Aniu,Marysia naprawdę śliczna.I tak ja Mati faktycznie cały czas usmiechnięta. Tina,ja mojego małego w szpitalu nazwałam Rudolf czerwononosy,bo jak sie urodził to miał na nosie naczyniaka czerwonego jak u Rudolfa,teraz jest jeszcze ale nie widać tak bardzo,chyba,że się złości lub płacze. Jeszcze nie próbowaliśmy parówek,trzeba spróbować. To do jutra dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! ja wlasnie uciekam spac zajrzalam tylko zeby sprawdzic co u was i widze ze sie niestety nie zalapalam na konferencje mam nadzieje ze to byla pierwsza ale nie ostatnia i mysle ze kolejnej nie przegapie:) zajelam sie przerabianiem kalendarza ktory przeslala mi Ania i troche stracilam poczucie czasu:) Aniu mam nadzieje ze Twoj maz nie oskarzy mnie o plagiat bo tylko po zamienialam zdjecia Marysi na Oli:)niestety doszlam tylko do maja jutro reszta:) dzieciaczki sliczne:)wszystkie bez wyjatku:) STO LAT dla Ninki najmlodszej niuni na topiku!!!rosnij zdrowo🌼🌼 dobrej nocki i do jutra papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że się nagadałyście wczoraj i dziś już cisza:( Mój cholerny komputer (a raczej cholerna sieć) nie działała od wczoraj do teraz! I nie dość, że się nie załapałam na konferencję, to już pół dnia siedzę na urlopie kompletnie odcięta od świata!! Bo jak na złość skończyła mi się jeszcze ważność karty w telefonie!:( A mam takie piękne wieści - Nince - dokładnie w 7-mą \"miesięcznicę\" -wyszedł pierwszy ząbek! Dolna jedynka. Na razie jeszcze ledwo widoczna, ale już drapie jak przyłożyć palca. Na tę okoliczność sobie wczoraj normalnie strzeliliśmy z Marcinem szampana posylwestrowego;) Mam nadzieję, że teraz to już z górki i się ząbki posypią! Bo w końcu już stara baba z tej niuni i trochę wstyd, żeby taka bezzębna chodziła! Jeszcze tu wróce!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie udało mi się załapać na pogaduchy. Miałam gości i nie zaglądałam na neta cały dzień. Martynika- ja tez daje Guni parówki-cielęce, nie za często, ale skoro jej smakują to co tam. Wczoraj dostałą nawet kawałek mojej kanapki. Całkiem wzgardział kaszką, a patrzyła łapczywie na moje śniadanie. Zresztą Gunia strasznie mięskowa dziewczyna jest. Mięsko pod kazda postaciąjej smakuje. Spróbowała juz kotleta mielonego i nie było żadnych rewelacji. W końcu przeciez trzeba rozszerzac dietkę, a ile mozna jeść kaszkę i dania ze słoików. Iga juz wcale nie chce tych gotowych dań jeść. U nas tez zimnica i wczoraj nie byłyśmy na spacerze. Dzisiaj tez sie nie zapowiada by było cieplej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, smutaski, czemu dzisiaj tak milczycie? Pogadałyście se wczoraj, ale może podzielcie się trochę z nami, którym goście i/lub dzieci nie dali się dołączyć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, mam pytanie. Rodzę dopiero w czerwcu, ale już rozglądam się za łóżeczkami. co radzicie - turystyczne czy tradycyjne drewnianie? Turystyczne kusi mnie ze względu na kółka, ale wydaje mi sie niestabilne i niezbyt wytrzymałe. Bardzo podobają mi się drewniane. Wydaje mi się, że drewnianie służyłogy dzidzi dłużej. macie pewnie już w związku z tym jakieś doświadczenia. Proszę, poradzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Sorki ,że się nie odzywałam- przeżywałam ostatnio horror- miesiączka mi sie spóźniła.Jak do tej pory cykle miałam 31-33dni teraz aż 40.Panika na calego i czarne wizje. Na szczęscie przyszła- od dziś zaczęłam znowu brać tabletki.Ja rozumię ,ze mój organizm może fiksowac po tabletkach ale teraz to była przesada,zwłaszcza,ze nic nie brałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rubina - dobrze że się wszystko rozwiązało :-) A my tu ostatnio rozmawiałyśmy o kolejnych bobasach ;-) Brzusio = niestety nie poradzę, bo nie użwyałam turystycznego łóżeczka. Mam zwykłe drewniane i jestem bardzo zadowolona :-) Ale co tu za pustki??? Zamroziło Was? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, oj, straszne pustki rzeczywiście! Wywalało mnie wczoraj z tej konferencji i wieszał się komp, za którymś razem zrezygnowałam. Wybaczcie! Zresztą Tosia się obudziła i tak czy owak nie mogłabym rozmawiać. Zmierzyłam ją Waszym sposobem i wyszło 78. Pasowałoby, dużo ubranek już na 80 nosi. Gratulacje dla Ninki z okazji pierwszego ząbka! Rubinka, no tak Ty masz już parkę, ale trójeczka też byłaby niezła:D Ale dobrze, że jednak nic skoro nie chciałaś. Brzusio, myślę, że drewniane lepsze, bardziej ekologiczne, tańsze i w ogóle. A kółka w łóżeczku to chyba niekonieczne. Śpijcie dobrze, puszczam mężusia przed kompa. Padnięta znów jestem po dzisiejszej radzie. A jutro wywiadówki. Buuuuu:( Wprawdzie nie mam wychowawstwa w tym roku, ale muszę siedzieć w razie gdyby jakiś rodzic chciał ze mną rozmawiać i to na wywiadówkach dla podstawówki i dla gimnazjum, bo uczę tu i tu. Razem pewnie ze 3 godziny:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Byliśmy w końcu u lekarza i okazało się ,ze pocenie faktycznie może byc ze zmiany Vigantolu na Wit D3,dawka została nam ta sama 4 krople dziennie.Jeśli nie zmieni sie nic przez dwa tygodnie to mamy zrobić morfologię oniewaz może brakować żelaza w organiźmie i to może tez być od tego.Mateusz waży 9200 gr,pytałam o mierzenie,pani doktor tez mówiła,że mierzy się jak noworodki,czyli po \"fałdkach\" ale nie jest do końca miarodajne,jak dziecko samo stoi i na stojąco się go zmierzy to wtedy wyjdzie rzeczywisty wzrost. Na dworzu nie bylismy dzisiaj,bo było za zimno.cały czas walczę ze zdjęciami ,nie wiem czy naprawdę nie złapałam jakiegoś wirusa bo strasznie wolno chodzi wszystko. Sylwia powiedz mi jak ty przerabiasz ten kalendarz bo ja znim walczę i nie mogę nic wskórać. Najlepsze życzonka dla Ninki z okazji siódemki no i z okazji pierwszego ząbka. Brzusio,ja mam łóżeczko drewniane i kojec z podwieszanym łóżeczkiem.Zdecydowanie do spania nocnego i takiego nadłuższą metę polecam drewniane,możesz nawet kupić takie na lata,które potem zmieniasz na tapczanik,tzn.zdejmujesz boki.łóżeczko z materiału jest dobre na drzemke w dzień.Po pierwsz jest twarde,musiałabyś kupić i tak materac,po drugie chwieje się bo jest podwieszone,jeśli dziecko będzie wrazliwe to przy przekręcaniu może się obudzić.A pomyśl tez,że jak będzie starsze i któregoś dnia będzie chciało wstać to może poleciec prze to samo chwianie.Mój mały ślicznie się bawi i siedzi w takim łóżeczku.To jast dobre jak sypialnie masz gdzieś dalej i musiałabyś biegać do dziecka,ja mam kojec w salonie.Nie musiałam biegać jak Mati był młodszy i spał w dzień. Rubina,ufff,skoro nic nie chciałas,to teraz się odstresuj. Pa,idę walczyć ze zdjęciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście chyba niektórym neta zawiało! Cisza straszna! To ja tu przygotowana - dziecko uśpione, kawa zaparzona, a Wy nic...?;) Brzusio - mnie również jest ciężo doradzić, bo mam tylko drewniane łóżeczko, w związku z czym nie mogę porównać. Ale szczerze mówiąc czasem się zastanawiałam, czy nie lepiej było kupić turystyczne - szczególnie teraz, kiedy Ninka się tak wywraca, że ochraniacz to za mało. Ale skoro Mati pisze, że jest mało stabilne, to pewnie ma rację;) Nieważne jakie kupisz łóżeczko - ważne, żeby dziecko było zdrowe;) I tego Ci życzymy! Kolektywnie;) Zastanawiam, się, czy wychodzić z domu, bo zapowiadali straszne opady śniegu, ale póki co go nie widać... A nuż mnie po drodze dopadnie i zawieje...;) Szczerze mówiąc, to mi się nie chce nigdzie ruszać:) Marzę o ciepłych dniach, kiedy wyjścia z domu nie wiążą się z tyloma \"atrakcjami\" - ubrać dziecko w te wszystkie kombinezony, ubrać siebie, znieść wózek, znieść dziecko, które w międzyczasie zdąży się rozpłakać, etc... Dodam, że mieszkamy na drugim piętrze... Dzisiaj wraca z Krakowa moja mama, w związku z czym od jutra koniec laby i wracam do pracy. Tak że piszcie dużo, żebym sobie jeszcze dzisiaj poczytała!;) Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) U nas też strasznie zimno i na dodatek coś tam leci z nieba. Niestety muszę wyjść za chwilkę z domu i juz na samą myśl robi mi się zimno brrrr. Ja niestety nie załapałam się na konferencje- przyszła moja bratowa- jak tak to nie zajrzy miesiącami- ma wyczucie czasu :) Marysia nauczyła się pokazywać jaki to ma straszny kaszelek. I jak chce zwrócić na siebe uwagę to zaczyna pochrząkiwać:) Cwaniara jedna. No i ostatnio na tapecie jest pokazywanie papa- tylko, że to papa to przy każdej okazji jak kogoś widzi. Czasami ja też tak mam, że już na dzień dobry pokazałabym niektórym papapa:) I ostatnio zaczyna się z nami po swojemu kłócić:) Tak tedy pokrzykuje te swoje ta ta da da pa pa..., że aż cała głowa Jej lata:) Ale się nachwaliłam ;) Brzusio- my też mamy drewnaine łóżeczko. Jestem zadowolona chociaż nie mam porównania do turystycznego. Ja mam kółeczka w łóżeczku z jednej strony. Ale łóżeczko jest tak lekkie, że śmiało do sprzątnięcia pod nim można je przesuwać bez kółek. A tak jak pisała Gabi najważniejsze, że dzidzia będzie zdrowa. A teraz rozkoszuj się tym stanem w jakim jesteś. Tego życzę :) Iwanka- jeszcze pare lat i My same będziemy biegały na wywiadówki:) To na razie dziewczyny- idziemy z Marysią się ubierać na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Ja dzis nie ruszam się na krok, zimno, wieje jak sam .... diabeł ;-) , a jaeszcze jakies barany mają problem z co i w moim pionie spuścili wodę z co, kaloryfery zimne, dmuchawa chodzi a licznik tyka... Ch...olera by to wzięła. dziś ambitnie gotuję Bartkowi rosołek z lanymi kluskami, ciekawe, czy będzie uprzejmy zjeść... a jak nie to dosolę i zjem sama! Boże, R%buina, nie dziwię się ,że przeszyłaś koszmarne dni, ja też chyba bym umarła... Sapdam, bo syno się znudziło zabawą. Kurczę, tez go uczę pa pa, kosi, gdzie sroczka.... a on ytylko rzy z radości, ale jakoś nie powtarza, widac skoncentrował się na rozwoju fizycznym, a aintelektualnym postanowił poczekać... byle nie do 30 :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina- z Mają to samo-fizol jeden ;). Od wczoraj RACZKUJE!!!! :D :D :D Dziś widziałam to, lecz wczoraj jako pierwsi zostali zaszczyceni: mama, mąż, siostra i Ada :) Przepraszam,że ostatnio mało piszę, lecz to z powodu spędzania czasu z siostrą, która będzie u nas jeszcze do niedzieli, więc chyba jestem usprawiedliwiona? ;) Pozdrawiam wszystkich,papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAA- Maja jeszcze potrafi zapalać i gasić światło ( no, czasami trzeba troszkę pomóc oporniejszym włącznikom ;) :D ) Trzymana za ręce biega,że trudno nadążyć. Jest baaardzo ruchliwa, więc zrobiliśmy dziś przemeblowanie w sypialni, by łóżko stało bokiem przy ścianie. Skoro większość nocy śpi ze mną , a kręci się co chwila na brzuszek , no i zwłaszcza,że zaczęła raczkować ....nie było innego wyjścia ;) :). Paaaaaaa,pa. Ślę całuski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko My dzisiaj pomimo zimna podworko zaliczylysmy, staram sie wychodzic z małą nawet gdy wieje i zimno chociaz na troszke , mam nadzieje ze to pomoze na kompletny brak apetytu:( Aniu u mnie podobna sytuacja z kaszelkiem :) Na poczatku wystraszylam sie ze faktycznie pobolewa ja gardelko, ale teraz juz wiem ze to sprytny zmyslnik z mej cory:) BRZUSIO witaj. my rowniez posiadamy drew. lozeczko- kolyskę i bardzo se je chwalimy, poniewaz mieszkamy na 2 pietrze wiec ja wozka z dolu nie musze taszczyc bo moge mala do snu pobujac w lozeczku a jesli nie chcem zeby mi gibało to wsadzam specjalne nasadki na te bujaki i robi mi sie stabilne lozeczko:D Turystyczne mamy ale na strychu jest jak dla nas -bezuzyteczne. Mati Mateuszek jest supcio:) Pozostale bobaski rowniez obejrzalam - sa nad wyraz piekne:):) powiedzcie mi prosze czy wasze maluchy bez problemu jedza dania ze sloiczkow lub swoje? Dla Julki moglyby nieistniec, chociaz ja staram sie jej wpychac byle by cokolwiek zjadla, stoii wtedy cala rodzina wszyscy zabawiaja machaja czym sie da, a ja wpycham na chama, straszeczny niejadek z tej mej corki:( jeszcze zajrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusio-my mamy łózeczko -kołyske drewnianie. Do tego sa kółka, wiec jak je zdejmiemy mamy kołyske , jak załozymy stabilne łózeczko łatwe do przesuwania. Gunia równiez \"kaszle\", zawsze zerkajac czy ma widzów. Slicznie wychodzi jej tata i py py py, by by by. Nie wiem skąd takie sylaby, bo dzieci raczej tak nie mówia.Jedyna zabawa, która teraz bawi Guni, to czworaki i ciągłe wstawanie i siadanie. Mozna sie nizle napracowac. jasmin-Iga miewa dnie, ze nic jej nie smakuj-ani ze słoika, ani gotowani i zywi sie tylko cycem i chrupkami. Ale ja jej wtedy ni mecze. Nie chce to nie. Zgłodnieje to wsunie cos. Uciekam, bo Guni znudziła sie kławiatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wielkie dzięki za rady odnośnie łóżeczka. Buziole dla Waszych pociech. Faaaaaaajnie macie, też chciałabym juz mieć synka na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczynki🖐️ Piję właśnie kawkę,Mati przed chwilką strasznie chciał spać,no i uspiłam go ,okazało sie na 15 minut.Teraz lezy w łóżeczku i sie bawi. U nas nie ma problemu ze słoiczkami,sama nie gotuję,z tym,ze teraz mały zmniejszył sobie troche porcje. Powiedzcie czym czyścicie uszy dzieciom,bo mój ciągnie sie strasznie za uszy ciągle i mamy kupić krople do czyszczenia uszu,bo ma za duzo woskowiny i go swędzą.Do tej pory czysciłam patyczkiem. Nie byliśmy dzisiaj na spacerku,było i jest zimno. Mati kaszelek juz ma za soba,teraz juz zapomniał,ze tak można robić,teraz jest na etapie dmuchania i gwizdania,jak sie uda.Oczywiście gwizda nieświadomie. Pani doktor powiedziała,że Mati prawdopodobnie będzie chodził bez raczkowania,tak to narazie wygląda,chyba że mu sie odmieni. Wrzuce kilka zdjęc. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja:P Dorzuciłam parę zdjęć na bobasy. Jedno z całą zębną czwórką:)I mężowski sie pojawił. Bez konsultacji to wrzuciłam, więc nie wiem czy mnie nie pozwie za naruszenie wizerunku;) rubina-to miałaś niezłe przezycie. Tina-z czego robisz te kluseczki do rosołku-zwykła czy specjalna mąka? Nestle robi jakiś Sinlac czy jakos tak, próbowałaś tego moze? Dzisiaj dostałam kubki z Guni zdjęciem na dzień babci i dziadka. Zdecydowaliśmy sie na kubki, bo jednak kalendarz jest tylko na rok, a kubale może dłuzej wytrzymają. Fajne są. Do tego dostaliśmy gratis breloki, tez ze zdjęciami Guni. Mam nadzieję, ze spodobają sie dziadkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Co takie pustki. To zdjęcia z puszka to bez mojej wiedzy zrobione ,to chrzesna MAtiego ma takie pomysły.Ale wyszło fajnie. MAły śpi od dziewiątej,mam nadzieję,że całą noc. To w takim razie jak nie ma nikogo to idę pogrzebać w necie. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł, to jak sie tak spytam delikatnie- to kto w koncu byl na tej konferencji ha ha skoro wszystkim nawalil komputer w tym czasie :-D no coz Tina, to dzieki za propozycje przeslania pliku, wstzrymam sie chwilowo z instalacja. dzis mialam gosci z Polski, juz polozylam ich spac i samam tez spadam, jutro wylatuja z powrotem. hej hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doberek! Cos się opieprzacie Dziewczynki.... Mocca, ponieważ daję dosłownie pół łyzki mąki, to wczoraj dałam zwykła - i samo zółtko z odrobiną wody... A Sinlac chcę kupić, bo mój pediatra mówił, że to dobry preparat \"mlekozastępczy\" dla dzieci, które nie lubią mleka.No i często w przepisach dla dzieci jest o nim mowa.Choć Bartek nie przepada za moją kuchnią, to wczoraj zjadł ten rosół, może zaczyna się przyzwyczajać? Do tej pory preferował słoiki. Martynikę nam coś pożarło czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. Muszę podkablować,że Martynika była przed chwiklą dostępna,a do nas nie zajrzała,baba jedna:D. Tina,zgadałyśmy si e wczoraj z Sylwią,że też się spotkamy jakj pojadę do domu.Może spotkanko we trzy? U nas zimno ale idziemy na spcer za chwilkę. To narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, my właśnie wróciłyśmy ze spacerku. Zimno jak piorun a ma być jeszcze gorzej. Na samą myśl robi się zimno. Ja nie wiem, dziewczyny to chyba na tej konferencji nagadały się za wszystkie czasy, że nawet teraz nie zajrzą:) Mati Mateusz ma długie nogi- przynajmniej tak wygląda na zdjęciu. A zdjęcie z puszką super- wygląda na nim jak prawdziwy \"chłop\" po piwku. Mati mierzyłam stópkę Marysia i ma 10 no może 10,5 cm. Mała Mocca Iga ma figlarne oczka. A jak fajnie stoi i widać:) A z naruszeniem wizerunku męża to uważaj, mój Piotruś też dowiedział się po fakcie, że umieściłam jego zdjęcie i chyba na początku nie bardzo był zadowolony:) Jasmin, ja podobnie jak Mała Mocca - jak Marysia nie chce jeść to nie przymuszam jej do jedzenia. Jak nie jest głodna to najzwyczajniej odpycha moją rękę i odwraca głowe. Nic na siłę. A Martynika to może z Lechem Wałęsą na gg rozmawia- wczoraj czytałam, że w chwilach wolnych będzie rozmawiał na gg- podawał nawet swój numer:). To na razie- trzymajcie się ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja:) Mierzyłam stópkę Marysi a nie jakiegoś Marysia:) NO i miało być widać, że Iga zacznie raczkować, chyba, że coś mi umknęło i juz raczkuje:) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już ostatni raz:) Miało być NAPISANE, że widać... ale chyba znowu namieszałam idę juz sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Małpiszony;-) Ania-my z Wałesa to mamy nawet takie samo hobby-zupę pomidorową;-):-DAle nie gadam z nim na GG,choc tez slyszalam o tym w radio. Ja tam sie na konferencji nie nagadałam😭,komp mi muliło strasznie,wieszał sie tez ciagle i było juz pozno,wiec uciekłam w polowie do łozeczka:-) W internetowym sklepie UVA jest wyprzedaz,jesli kogos interesuje to wrzuce link.Ja juz wydałam u nich pare groszy,uwielbiam ich ciuszki.Igor wyglada w nich jak prawdziwy chłop:-).Damskie tez maja fajowe... Moj Gudek jest teraz na etapie ...ryczenia,nie to,ze placze ale ryczy jak lew:-O.Od samego rana-wita tak nasza Fige,ktora juz chyba dorobiła sie traumy przez te ryki.Tatuska i mnie tez \"orykuje\" namietnie;-).Az uszy bola...a Mlody szczesliwy ryczy dalej:-P.I gada coraz wiecej:ba-ba,cos ala ma-ma. Mleko u nas tez juz idzie powoli w odstawke,butla jest przed snem i raz w nocy.Kaszki tez ostatnio sa be...Ale przemycam mu mleko w Misiowym Ogrodku,ktory jest u Igora kulinarnym hitem:-). Do pisania-JUZ!!!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×