Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

O ja to chyba ze mną coś nie tak jest :> Nigdy nie bekam, nie smarkam, nie pierdze i nie dłubie w nosie. Jak ktos robi takie rzeczy przy mnie to dostaje taką zjebe jakich mało, strasznie mnie to obrzydza, ohyda, rzygac mi sie chce na samą myśl. Nigdy w zyciu nie powąchałbym własnej skarpetki, co dziennie zakładam nowe, bokserki zmieniam regularnie i mysje sie codziennie,zeby rano i wieczorem i w południe. Heheh a najlepsze ze nie jestem gejem :P Fakt faktem mam 23 lata ale niektóre rzeczy sie u mnie nie zmieniają ! I nie, nie jestem zainteresowany stałym związkiem :))))))

aki- więc musisz mieć brzuch napompowany gazami jak kobieta w 9 tym miesiącu. skoro nigdy nie pierdzisz...i uwazaj bo kiedyś się odkorkujesz i zdmuchniesz pół ulicy...

No nie. Fajny był topik, ale te męskie akcenty wszystko zepsuły. To samo stało się z tym topikiem-kontrą o kobietach, założonym przez faceta. Po co baby się tam wpisywały ze swoimi filozofiami Nie masz nic do powiedzenia na temat - to nie pisz. Bo przez takie bzdury czytać się już tego nie chce. Ani wpisywać

Wręcz przeciwnie, z moim brzuchem jest wszystko wporzo, nadal płaski i wyrzeźbiony. A tych rzeczy nie robie w towarzystwie !!! To co robie w zaciszu mojej ubikacji to tylko i wyłącznie moja prywatna sprawa, wydawało mi sie ze to oczywiste ale chyba dla niektórych nie.

A moj wybranek serducha oprocz roznych dziwnych rzeczy sapie j ak najety, prosto mi do ucha bo mu sie nie chce isc po chusteczke ;p

kobiety jak wy gotujecie ;)

sam:P

OK pod warunkiem, ze pojdziesz zarabiac na jedzenie :p

A mój facet powiedział: nie brzydzę się Ciebie A o co Mu chodziło? Mam piegi na twarzy i na rękach.... O piegi? Nie wiem czy to miał być komplement I co wy na to??

nie lubię gdy zjada bitą śmietanę z gofra palcem i go oblizuje....

nie nawidzę, jak po lodach, truskawkach ze śmietaną itp oblizuje talerz

Pedotka to czemu w takim razie w TV np Tomasz Lis sobie nie beknie, przeciez to naturalne...nie nie fajniej by bylo gdyby piernal o tak to jest to! Po prostu sa pewne granice przyzwoitosci... Wiesz inna sprawa gdybysmy byli w Niemczech, tam bekanie jest oznaka...zreszta co bede tlumaczyc, nie ma sensu. Nie mowie, ze to wszystko jest zle, z wszystki natomiast trzeba umiec sie poslugiwac. Z drugiej strony wydaje mi sie, ze wiekszosc pan, ktore tutaj sie udzielaja nie sa do konca fair. Najlatwiej jest gadac na innych...A wy kiedy sie golilyscie pod pachami???

Pierdzi w towarzystwie rodziny,dlubie w nosie,wyciaga przy jedzeniu proteze i ja oblizuje,rzygac sie chce.Ostatnio przeszedl samego siebie,w czasie jazdy samochodem pierdzial z takim zapalem,ze az mnie zemdlilo i chcialam wysiasc.Na moje uwagi odpowiedzial,ze jest klimatyzacja i nie smierdzi.Dodam,ze to facet 70letni na poziomie i nigdy nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie przy obcych. Na szczescie juz nie mieszkam z nimi i wreszcie nie musze tego wszystkiego znosic

A mi tam jest dobrze z moją kobietką!!!!

A ojcowie to juz inna bajka, ja tylko jednego nie moge zniesc, jak tak strasznie lapczywie je i zasysa przy tym, dlatego tez jem sama w swoim pokoju i mam to gdzies...

a mój facet robi tak: - dłubie w nosie, potem ogląda co wydłubał i wyciera w fotel , lub inną rzecz albo wyturlika i tym pstryka - je w łóżku, obkruszy siebie , mnie całą pościel, potem to kłuje w tyłeczek, a jak upapra łapki czymś tłustym to tez wyciera w pościel - mlaska przy jedzeniu że aż echo odchodzi - więcej sierścił mój kto, bo mój chłop ma bujny zarost tu i tam, a kłaczki ciągle walają się tu i tam, nawet w jedzeniu w lodówce (bleee), przy każdych próbach zwrócenia mu uwagi na jego kłaczki, obraża się -,że pierdzi to standard - rozrzuca wokół siebie różne rzeczy, nie odłozy na miejsce a potem drze mordke że ktoś mu to schował ( ostatnio schowałam mu buty do szafi ....na buty" i się pyta gdzie są, ja że w szafce, a ten dzikie okrzyki ze nie ma. wiec poszła , patrze są, tylko ze wciśnięte nieco dalej) - drapie się wszędzie i przy wszystkich a brud między palcami u nóg wałkuje i wącha - zostawia brudne patyczki od uszu wszędzie - pilota to mu na butapren kiedys przykleje do łapki - wiecznie jest zmęczony i nic mu się nie chce jest The Best

Mój facet też jest nie lepszy:) Najlepsze jest to, że jak sie poznaliśmy był pachnący, miły i czyściutki, ale to było 3 i pół roku temu:) Teraz mieszkamy razem i mam przyjemnosc( a właściwie koszmar) bycia z nim na codzień - jego pierdy są tak głośne, że czasem się, aż przestraszę, - rano się nigdy nie myje bo mówi, że się w nocy nie spocił, - wciera antyperspirant w nieumyte pachy, -wymachuje jajami zawsze zanim sie ubierze, -biega tak goły po domu i czasem bije mie wiszącym penisem:), kupe robi stojąc na desce, jak tylko gdzieś wyjeżdżamy, -nawet jak śpi to rusza palcami u nóg, te palce nigdy nie śpią, zawsze się ruszaja, zawsze:) -beka kiedy tylko chce, zawsze wyciera stopy świerzymi skarpetkami, zanim je założy, - obcinam mu włosy z nosa:) Aha. wychdze za niego za mąż za 5 dni:) chyba jestem glupia:) kovcham go!

o rany :-(

witam moje chore koleżanki, wy to jesteście idealne, ciekawostka, zawistne o inne lepiej wyglądające, lub lepiej ubrane, ideały, a kto wam się karze z nami męczyć, tego kwiatu pół światu,

przeczytałam wszystkie wypowiedzi w tym temacie(zajęło mi to spoooro czasu) i teraz (mówię powaznie) na mysl o facetach czuję wstręt :-/ A ci "prawdziwi mężczyźni" którzy śmieją się z facetów-czyścioszków to po prostu oblechy na myśl o których robi mi się niedobrze...

BLEEEEEEH pozostaje nam tylko wierzyć w to iż są na tym świecie faceci którzy dbają o siebie i nie wyprawiają takich obleśnych rzeczy jak powyżej napisane zostało ;-/

nie czytalam wszystkiego, czesc jedynie, ale wlasnie mam pytanko.. Bo tak na to pierdzenie narzekacie strasznie. Jasne, ze to nie mile. Ale czy wy w nocy gdy juz zasypiacie i wam sie zachce to wstajecie i wychodzicie do lazienki, albo gdy trzeba podlubac w nosie to rowniez biegniecie w ustronne miejsce? Naturalnie, ze przesada jest niezdrowa badz robienie takich rzeczy przy ludziach no to juz w ogole. Dlatego tez gdy mojemu cudnemu zdarzy sie to przy mnie to nie zwracam na to wiekszej uwagi. Prawdopodobnie dlatego, bo jest to od czasu do czasu. A wachanie skarpetek tez mu sie zdarzylo. No i co?? To sie z niego zdrowo usmialam. A on chcial sprawdzic po prostu..

jesoo okropienstwo,a mówią na kobiety ze sie zaniedbują po slubie.. :o i wy to znosicie?? Myjcie ich..ja bym nie mogla spac z takim w 1 łożku..i zeby zębów nie umyć?? rozumiem ze ich nie calujecie,bo ja bym niemogla,feeeeee

a mój ostatnio wypiął tyłek i pokazał mi hemoroidy które mu wyszły na zewnątrz... ale wiecie co, jakoś mi to nie przeszkadza... martwie się jedynie, że go boli.

ale się natyrałem hahahahaa normalnie bajera...dziewczyny,kobiety powiem wam że jak ja znajdę tą na całe życie to nie będe taki obleśny, postaram się naprawde. jakie obwiesie

kochane kobietki a co ja mam powiedzieć pierdzę tylko w łazience -rzadko przy żonie kąpiel 2 razy dziennie, codziennie czysta bielizna ,zero dłubania w nosie ,zadbane paznokcie -ze skórkami nieco gorzej, zadbane stopy,włosy,brak włosów w nosie i w uszach ,ogolony a mimo to moja żona rzadko się ze mną kocha-no często zarzuca mi śpiochy ale ja mimo że patrzę w lustro to ich nie widzę ico wy na to?pozdrawiam tomek

A ja to największe pierdzioszki puszczam po alkoholu i jak na sniadanie zjem jaja na twardo to są pierdy okrutniki.

spoko...moj byly jadl kozy z nosa...coz...dobrze ze kulek z tego nie robil ani nie szuszyl za lozkiem....

NIC CO LUDZKIE NIE JEST MI OBCE!!! :p

Mój facet to wogole jest obleśny, pracuje jako złota rączka w pewnej firmie. Całymi dniami nie ma go w domu! A jak wraca z pracy to śmierdzi jak cholera, wogole sie nie myje, ręce ma aż brązowe od papierosów "popularnych". Oć murzynem nie jest to jest czarny jak cholera. Śmierdzi od niego tanim winem i papierochami! Na seks wogole nie mam ochoty z nim, jedyne co mnie przy nim trzyma to dwoje dzieci ktore z nim mam, no i to że ja nie pracuje. Co do jedzenia gili to wam coś powiem - on te gile suszy i z nich robi wino ! Widziałam jak wciepuje te śpiki do takiego baniaka w ktorym robi wino. Widziałem raz że dawał sąsiadowi do sprobowania tego wina i podobno dobrze smakuje. Widziałam nie raz jak wali sobie konika i sie spuszacza do tego baniaka z winem , ale nic nie mówiłam mu bo mi wstyd było, ja i tak tego nie pije. No ale ta sperwa w tym winie to już przesada. Nie uprawiam z nim seksu od ponad 10 lat, ale zauważyłam że lubi dawać psu siusiaka do lizania. Cały czas udaje że nie widze tego co on wyprawia bo się boje że mi krzywde zrobi. On jest taki łagodny jak wypije. Szkoda mi go , co mam zrobić ?