Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewiczek

cytologia -grupa 3 lub gorzej?

Polecane posty

Gość miseczka56
Witajcie, mam skierowanie na konizację. Tzn "LEEP/LLETZ i ECC". Dostałam kartę przygotowania do zabiegu operacyjnego i wśród wielu różnych pozycji (to karta dla wszystkich zabiegów np. artroskopia kolana), jest wymienione: "histeroskopia- wymagane USG ginekologiczne (transwaginalne), Beta HCG". Jak znalazłam w internecie, to histeroskopia to badanie macicy. A ja mam mieć "LEEP/LLETZ i ECC". Lekarz mówił tylko o konizacji i łyżeczkowaniu. Teraz nie wiem czy mam się również zaopatrzyć w takie wyniki (Beta HCG i USG), czy to może podchodzić pod histeroskopie? Jeżeli się ktoś orientuje to bym była bardzo wdzięczna za odpowiedź. A jeżeli nie, to czy czy ktoś z tutaj obecnych, mając skierowanie na konizacje musiał robić jakieś dodatkowe badania oprócz badania krwi (ogólne +krzepliwość)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miseczka56
Aha, jeszcze jedno. Dzień zabiegu ustalono u mnie na kilka dni przed okresem. Mam ogromną nadzieję, że nie dostanę okresu w dniu zabiegu, bo mam hiperprolaktynemie i mój organizm w zasadzie robi co chce- wahania od 27-40 dni.. Najpierw byłam na kolposkopii, gdzie lekarz nic nie wspomniał o ew terminach i jak się mają co do cyklu. Potem byłam na specjalnej wizycie, gdzie lekarz umawiał pacjentów na terminy wielu ogólnych zabiegów. Wpisał mi datę i się pyta czy może być. Powiedziałam mu, że trudno mi to przewidzieć i co jeżeli będę miała okres, na co on "nie może mieć Panie wtedy okresu" i tyle. Nic nawet nie wspomniał, że powinno być w pierwszej części cyklu itd- wyczytałam dopiero później. Orientuje się ktoś czy to bardzo groźne, jeżeli zrobi się ten zabieg zaraz przed krwawieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Witaj, a z jakiego powodu bedziesz miala ta konizacje? Mialas juz pobierane wycinki?U mnie od razu lekarz powiedzial ze taki zabieg wykonuje sie zaraz po okresie. Ja mialam szyjke amputowana, ale konizacja pod to podchodzi. Mialam ze soba grupe krwi i rtg klatki. Reszta w szpitalu -krew, mocz, ekg, badanie ginekologiczne + usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miseczka56
Ona3082- u mnie to będzie zabieg diagnostyczno-leczniczy. Wytną mi zmiany (bo mam je w paru miejscach- trzecia grupa cytologiczna) i potem okazji je zbadają (wraz z wyskrobinami z wnętrza szyjki). Niby lepiej to wyciąć w całości niż pobierać materiał z tych wielu miejsc do biopsji. Mają to zrobić w sposób oszczedzający, tzn ten stożek będzie miał wysokość ok 5 mm, więc nie głęboko. Takie ustalenie terminu zabiegu z wyprzedzeniem w moim przypadku jest zupełnie bez sensu. Nie jestem w stanie przewidzieć kiedy będę krwawić, a na zabieg czeka się w tej placówce (trójmiasto) miesiąc-półtora. Jedyne wyjście to takie, że mam okres i wtedy od razu mnie zapisują na termin, który będzie na dniach. Chyba, że jest możliwość, że zacznę brać po zabiegu jakies tabletki na powstrzymanie krwawienia.. A Ty długo czekałaś na konizację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam amputacje na ok. tydz.- połtora przed okresem. lekarz o tym wiedział, także może to nie ma jakiegoś szczególnego wpływu. najwazniejsze zeby w tym czasie nie miec okresu. Z reszta jak pojdziesz na ta konizacje to jeszcze powiedz lekarzowi kiedy mialas ostatnia miesiaczke i zapytaj sie czy to cos zmienia? A lekarz nie pytal sie Ciebie jakos wczesniej kiedy mialas ostatnia miesiaczke? ja dostarczalam badania z krwi (komplet) i USG narzadow rodnych, ale sprzed roku- nie bylo koniecznosci robienia nowych badan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
U mnie przy kolposkopii wyszlo w jednym miejscu źle, miałam nadzerke. I z tego miejsca pobrano mi wycinek do badania. Wycinek miałam 9 marca, a amputacje szyjki 9 maja. I wycinek i operacja były zaraz po okresie. Biore tabletki wiec łatwiej bylo wycelowac z terminem. Mialam tez znajomego lekarza który termin mi przyspieszył, normalnie czekalabym miesiac dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miseczka56
Dzięki dziewczyny za tak szybki odzew. Aż się ciepło robi na sercu. sharma0123- nie, nie pytał się. Poszłam na kolposkopie się upewnić (miałam powtórzoną cytologię po tym badaniu, gdzie wyszła 3 grupa i wyszła już ok), nie byłam przygotowana na wiadomość, że będę miała jakiś zabieg (co najwyżej myślałam o biopsji). Ginekolog w zasadzie dużo nie mówił (a czytałam o nim dużo dobrego), a lekarz, który mnie umawiał na termin albo miał zły dzień, albo traktuje pacjentów jako zło konieczne -.-' W takim razie chyba pójdę po kopię USG na wszelki wypadek. I oczywiście poinformuję ich o sytuacji oraz się dopytam już na miejscu. ona3082- ja się boje tabletek, ale z tej 'okazji' może bym się zdecydowała. Wychodzi na to, że czeka się podobnie i szybciej to jedynie prywatnie/lub korzystając z kontaktów. No zobaczymy.. A jak tam u Was życie po zabiegu? (jeżeli oczywiście nie macie problemu, żeby o tym pisać) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
cześć dziewczyny, pisałam jakiś czas temu ze 2 strony wstecz o moich obawach, bo dostałam telefon że wynik cyytologii jest nie najlepszy.... niestety z cytologii wyszły zmiany HSIL cin3/cis.... Mój "ulubiony" ginekolog nie dał mi skierowania na kolposkopię, powiedział żebym sobie zrobiła badanie HPV i spróbujemy się przeleczyc farmakologicznie. Do tej pory nie wiem jak rozumiał leczenie dysplazji farmakologicznie ale nie zapytam go o to bo już się do niego nie wybieram. Tydzień temu miałam wizyte u prof która jest od ginekologii onkologicznej. Wiecie, że nie miałam cytologii w ciąży ani razu zrobionej? Ja nie wiem ile to świństwo już się rozwija na mojej szyjce. W ciąży chodziłam do pewnej pani dr Iwony B.na koniec już nie chciałam zmieniać lekarza prowadzącego ale okazało się że zaniedbała tyle badań że moja karta świeciła pustkami, nie miałam bardzo ważnych badań, chociaż chodziłam prywatnie na wizyty. Chyba liczyła że mam farta i nic mi nie dolega. Po ciąży trafiłam do innego dr który też mi nigdy cytologii nie zlecił, tylko przepisywał krążek dopochwowy przez niespełna rok. dopiero kilka dni temu skończyłam 25 lat, dostałam niedawno zaproszenie na cytologię i wynik zwalił mnie z nóg!!! Teraz mam skierowanie na kolposkopię i czekam na okres żeby ustalic termin kolpo zaraz po nim. Bardzo się boję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
DZIEWCZYNY, CZY KTÓRAŚ Z WAS MIAŁA ZABIEGI W LUBLINIE W SZPITALU KLINICZNYM NA STASZICA LUB CHODZI DO KTÓREGOŚ Z GINEKOLOGÓW Z TEGO SZPITALA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
FIFI pisalam 2 strony wczesniej bys sie odezwala. Tez jestem z Lublina i wynik cyto mialam taki sam. U lekarza ze Staszica bylam po operacji na konsultacji onkologicznej, operacje mialam na Jaczewskiego i szczerze polecam. Kolposkopie robilam u swietnej babki ktora tez jest z Jaczewskiego, pobierala mi tez wycinki. Jak masz pytania jakies,pytaj... i nie zwlekaj z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Ja również nie mialam cytologii w ciąży - mam 7letnia córkę - ale po porodzie robilam ją co roku i wyszła nieprawidlowosc dopiero w tym roku. Pamietaj ze wiarygodność cyto wynosi ok 60%, bardziej wiarygodnym badaniem jest kolposkopia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
dzięki za odp. ona, wiem że nie mogę zwlekać. To czekanie jest dla mnie najgorsze, chciałabym mieć już od razu kolposkopię i dalsze zabiegi. Teraz czekam na okres. Jak się zacznie mam zadzwonić do prof Bednarek, ona umówi mi termin kolposkopii. Obawiam sie że czekając na okres najpierw przed kolpo, później przed konizacją której pewnie też nie uniknę coś się rozwinie dalej! To jest dla mnie najbardziej stresujące. Bo 2 miesiące jeśli nie 3 spędzę na samym oczekiwaniu przed konkretami czyli leczeniem. Mam długie cykle- ok 35 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
ona nie wiesz czy na wycinki w szpitalu na staszica jest znieczulenie? Na jaczewskiego Ci je podali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
mam 25 lat, nie wiem skąd u mnie taki wynik. W moim życiu był cały czas tylko jeden partner mój mąż. A w cytologii podobno podaja cechy hpv, u mnie ich nie było. Nadżerki też nigdy nie miałam, jedyne co mnie męczyło to nawracające zapalenia grzybicze, od ok 4 lat co 3 do 4 miesięcy. Ale zawsze było wyleczone, nie zostawiałam tego licząc na farta, mam wielki żal do moich ginekologów że wiedząc o tych ciągłych zapaleniach nie robili mi cytologii. Nawet nie widzieli zmian na szyjce, a prof Bednarek twierdzi że one nie powstały w ciągu miesiąca ani dwóch. Teraz sobie przypomniałam że tam gdzie chodziłam do tej dwójki ginekologów nie ma lampy wiecie takiej którą gin. sobie obniża żeby lepiej widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Fifi spokojnie, przeszłam przez to, i wiem ze masz pełno mysli w głowie. Lekarz ma racje, to nie robi sie miesiac, taki stan robi się latami. U mnie wyszło z powodu nadzerki ktorej nie leczylam, choc wiedzialam ze jest. Kazdy z lekarzy mowil ze to niewielkie. Robiąc kolpo , lekarka powiedziala mi ze ta zmiana nie jest wcale taka mała... - w koncu trafilam na kompetentną osobę, ktora skierowala mnie zaraz po okresie na wycinki do szpitala w ktorym pracuje. Pobrała mi je bez znieczulenia - naprawde do zniesienia, po godzinie czasu wyszłam do domu. Przy znieczuleniu to jest doba w szpitalu. Zastanawia mnie czemu kolposkopia ma byc po okresie? faktycznie wycinki robi sie zaraz po, ale kolpo w kazdym dniu cyklu mozna zrobić. Chyba ze bedziesz miała łączoną kolpo z wycinkami. Nie wiem jak jest na staszica, do spraw klinicznych zdecydowanie wolę Jaczewskiego. Na Staszica rodziłam córkę i tez nie moge powiedzieć nic złego ;) Ze Staszica polecam dr Tarkowskiego- ginekolog onkolog, świetny specjalista, przyjmuje tez na Nowowiejskiego w ProfiMedzie (mają tez nfz). Nom i by Cie troche pocieszyc, zdarza się ze wynik cytologii jest spowodowany zapaleniem, wiec nie wiadomo tak naprawde czy to HSIL jest wiarygodne. U mnie sie potwierdziło, ale u Ciebie wcale nie musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Aha, nigdzie w wynikach nie mialam wzmianki o hpv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Aha, w żadnym z wyników nie mam wzmianki o hpv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merka12345
Cześć wszystkim, za 3 tygodnie mam termin konizacji (CIN). Dzisiaj strasznie zaczęło mnie 'tam' swędzieć. Przypuszczam, że znowu nawrót grzybicy. Mam w szafce jakieś resztki Gynalginu (chyba antybiotyk), myślicie, że mogę się przeleczyć nim w tym tygodniu? Wtedy zostałyby 2 tygodnie do operacji- chyba wystarczający czas bez lekarstw? A może to nie ma żadnego znaczenia? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa37:)
Kurcze dostałam telefon z przychodni.......mam powtórzyć badanie...dziwne uczucie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Ewa37, powtórz,może wymaz był nieczytelny do oceny... :) głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
tak, mam mieć wycinki z kolposkopią. Z tego stresu boli mnie brzuch od dobrych kilku dni. Nie będę już mieszać na wycinki pójdę tam na staszica i od razu wypytam trochę o to jakie metody konizacji stosują itp. Ona, robiłaś badanie hpv?? Bo jeśli go nie masz to może dlatego nie ma o n jm wzmianki w opisie cytologii. U mnie jest taki opis że stwierdzony jest cin1, cin2 i są komórki które mogą odpowiadać cin3/cis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
przy porodzie któryś z lekarzy mi powiedział, że mam coś w kanale szyjki- narośl lub coś takiego, ale powiedział to w fazie skurczy i badanie było tak bolesne że wypadło mi to z głowy, przypomniałam sobie to dopiero 1,5 roku po porodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
FIFI, nie nie robiłam testu na hpv, jeden z lekarzy powiedzial ze co mi to da że będę wiedzieć czy go mam czy nie... i chyba ma racje, mleko sie rozlalo, teraz musze to kontrolowac. I szczerze powiem ze do stycznia to kawałek czasu jeszcze :-( ja bym na Twoim miejscu zrobila kolpo wczesniej, by wiedziec na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
laski, nie wiecie jak można przyspieszyć miesiączkę? Dopiero teraz pomyślałam o tym że przecież jest jakiś lek na to, ale na receptę. Mówiłam gince o tych długich cyklach, ale nie zasugerowałam żeby jakoś ten okres przyspieszyć. Lipa tak czekać w niepewności. Do kogo chodzisz ona?? Ja do prof Bednarek ze staszica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Niestety nie wiem jak przyspieszyć miesiączkę, bo biorę tabletki i zawsze mam regularnie. Chodzę do dwóch lekarzy z Jaczewskiego, dr Poniedziałek- Czajkowska pobierała mi wycinki i robiła kolposkopię- wspaniała konkretna kobieta. Dr Bogusiewicz mnie operował i tez jestem pod jego opieką- cytologia. Jak dla mnie super. Oboje przyjmują też prywatnie w gabinetach w Lublinie. Byłam też na konsultacji onkologicznej po operacji u dr Tarkowskiego ze Staszica, przyjmuje też w ProfiMedzie - pisałam o tym wcześniej. Naprawdę mają dobry sprzęt, kolposkopia z konsultacją kosztuje 130zł. Myślę ze warto, będziesz wiedziała na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
laski, jest jeszcze kilka rzeczy które chciałabym wiedzieć. Mianowicie, czy kanał szyjki też jest badany podczas kolposkopii??? Przecież późniejsze zabiegi powinny mieć na względzie zmiany w jego obrębie. To samo z macicą. Skąd wiadomo że zmiany nie zaszły do jamy macicy? No i co jeśli będę miała stan zapalny przed kolposkopią na której mam mieć pobrane wycinki? Teraz czuję jakieś dziwne swędzenie tam, ale nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifi, przy pomocy kolposkopii nie jestesmy w stanie okreslic czy cos dzieje sie w kanale, dlatego tu bardziej wiarygodna jest cytologia. Dwa te badania razem sie uzupełniaja. Jesli chodzi o stan zapalny to lekarz na pewno oceni co sie dzieje, mysle ze nie przeszkodzi to jednak w przeprowadzeniu kolposkopii. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3082
Dodam jeszcze że przy wycinkach będziesz miała abrazję - pobierane wyskrobiny z kanału. Nic sie nie martw lekarze wiedza co robią. Cyto + kolposkopia + usg - na pewno te badania będziesz musiała powtarzać co jakiś czas. Beata ma racje, zapalenie nie jest przeszkodą do wykonania kolpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaMaKotaaaa
tak, ale czy mając zapalenie wykonuje się wycinki? Nie ma ryzyka że bakterie zawędrują gdzieś dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FiFi lanstrumph
alama kota to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×