Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *kwiatuszek*

Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów

Polecane posty

Gość Mimoza mimozowata
Odrastają mi cały czas, nie mam prześwitów i mogę się normalnie czesać - ciężko mi powiedzieć czy na pewno są cieńsze niż dawniej, ale zniknęły mi zupełnie zakola które nagle zaczęły się robić 2 lata temu. Dzięki temu wiem, że na pewno znaczna część włosów wyrosła na nowo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedz mi ten proces wypadania wlosow i odrastania ich teraz dlugo trwał? Moze najpeirw tak: jak dlugo wypadały Ci wlosy? Ja na chwile obecna nie widze odrastajacych wlosow na czubku leba...ale caly czas wierze i mam nadzieje ze to nie andro... Nadal Ci wypadaja? Pozdr :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
Teraz jest wszystko w normie, nie zauważam jakiegoś bardzo nasilonego wypadania, ale miałam dużo stresu w tej sesji więc zobaczymy co będzie dalej. ;) Włosy wypadały mi najpierw setkami przez ponad 6 miesięcy i zero odrostów, później spokój na 3 miesiące (po odstawieniu tabletek anty) i piękny odrastający las włosów, później znów bardzo nasilone wypadanie przez 5 miesięcy, które załamało mnie kompletnie bo nie wiedziałam od czego i chyba nigdy się nie dowiem. I to koniec. Od tamtej pory, czyli od roku, rosną sobie jak chcą i nie zajmuję się nimi specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja biore od 3 lat
i podczas mycia wlosow lub czesania trace kupe wlosow... myslalam ze tabletki, poszlam do lekarza i okazalo sie ze to tarczyca! :( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia777
Hej dziewczyny mam pytanie , od jakis 2 miesięcy wypadaja mi włosy w wiekszych lub mniejszych ilosciach, mialam nieregularne miesiączki dostalam anty Daylette od 3 dni biore , pierwsza wzielam w pierwszy dzień okresu trzeciego dnia wypadło mi bardzo dużo włosów , więcej niż zwykle czy to mozliwe że to od anty? bo niby to dopiero 3 dzień czy to mozliwe że to przez to? proszę o odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia777
Hej dziewczyny mam pytanie , od jakis 2 miesięcy wypadaja mi włosy w wiekszych lub mniejszych ilosciach, mialam nieregularne miesiączki dostalam anty Daylette od 3 dni biore , pierwsza wzielam w pierwszy dzień okresu trzeciego dnia wypadło mi bardzo dużo włosów , więcej niż zwykle czy to mozliwe że to od anty? bo niby to dopiero 3 dzień czy to mozliwe że to przez to? proszę o odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tak na dobra sprawe to ciezko wyczuc co spowodowalo wypadanie wlosow, być moze tabsy, być moze prolaktyna...a moze odchudzalas sie? Tabletki Daylette dostalas na uregulowanie miesiaczki tak? U mnie bez zmian...albo i gorzej...boli mnie leb-skora glowy :( chyba znowu łojotokowe wrocilo ;/ No nie mam juz sil...klaki jak wypadaly tak wypadaja...mam dosc!! czy to sie kiedys skonczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tabletki
Zasada jest prosta jak drut- wszystkiemu winny lub niewinny jest testosteronik. IM go wiecej w organizmie tym więcej wypada włosów ale ochota na seks większa. Tabletki nowej generacji znacząco obniżają jego produkcję dlatego włosy mogą by gęściejsze, cera ładniejsza ale libido sięgnie zera.Podobnie jest u mężczyzn.Zresztą istnieje nawet przekonanie powszechne ,że łysi faceci mają większą chcicę, są super kochankami bo rozsadza ich testosteron no ale ceną jest brak włosów na głowie( niekoniecznie na innych partiach ciała:) Tabletki starszego typu nie hamuja w znacznym stopniu tego hormonu więc libido w całkiej niezłej formie ale włosy lecą i sprzyjają przybieraniu na wadze. Ogólnie tabletki to straszny syf:). Ktora brała przez dłuższy czas to wie,że ochota na seks już nie taka jak kiedys, wahania nastroju, problemy z kręgosłupem,zatory. Tabletki antykoncepcyjne świetnie zapobiegają ciąży !!! -JASNE!! Bo się nie ma ochoty na seks,a jak nie ma seksu to nie ma dzieci:) A tak poważnie to jeżeli bierzecie tabletki anty WEŹCIE ulotkę i PROSZĘ znajdzie na niej wytłuszczonym drukiem punkt DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE... i nie myślcie ,że WAS to nie dotyczy..Już są odnotowane dziesiątki przypadków młodych dziewczyn z udarami mózgu(poczytajcie jak wygląda taka osoba), zatorami, zejściami śmiertelnym. Są przypadki 30-letnich kobiet które po odstawieniu tabletek momentalnie przechodziły menopauzę. Jeszcze jedno-mówiło się ,że tabletki powodowały raka szyjki macicy,później się z tego wycofano i słusznie-to nie one są winne tylko....nasienie faceta. TAK TAK!!! Ma ono zasadowy odczyn a w pochwie panuje środowisko kwaśnie. Stąd tez częstsze przypadki zapaleń,grzybic,infekcji układu moczowego...Jestem mężatką 8 rok. W naszej sypialni gości prezerwatywa. Uwielbiam seks ale nie za cenę zdrowia, a może życia. P.S. nie słuchajcie lekarzy, nie oddawajcie swojego życia w ich łapska. Rzadko można teraz spotkac lekarza,doktora. Większosc z nich to tylko osoby które ukończyły medyczne studia...Firmy farmaceuyczne już wiedzą jak ich przkupywac. Pogadajcie z przedstawicielami medycznymi. Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia777
tak Daylette dostałam na uregulowanie miesiączki , odchudzałam sie jednak morfologie mam dobrą , odkad pamietam miałam nie regularne miesiaczki raz brałam luteine pomogło na dwa miesiace, a puzniej znów to samo ost miałam nawet plamienia 11 dni poszlam do ginekologa i właśnie po zbadaniu mnie dała mi daylette , podczas robienia usg wymieniła że moje jajniki sa w pęcherzach , jednak nie powiedziała mi że mam PCO , dała na 10 duphaston po którym wystapil okres i wziełam pierwsza tabletke daylette , i juz na drugi dzień wyjełam o wiele więcej włosów , wczesniej najwiecej podczas mycia a teraz normalnie w dzień przy kazdym przejechaniu po wlosach wyciagam kilka juz nie wiem co mam robic z na czubku głowy mam prześwity , włosów coraz mniej a najgorsze jest to że uczę sie na fryzjerke i jak tu z takimi włosami kto mni do pracy przyjmie ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witma Sylwia777 jak tam wloski? lepiej? Ja dzisiaj mam wizyte u lekarza...łeb swedzi mnie znowu...pewnie łojotok powrocil ;/ Rzygac mi sie chce juz tym....klakow na glowie coraz mniej i zadnej nadziei :( Nie chce juz plakac ale to silniejsze odemnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilam od lekarza. I co?! powiedzialam mu ze mysle ze to ejst lysienie andro! po czym on"ze takie lysienie wystepuje u mezczyzn i ja nie ma go napewno"!! Przyznal ze wlosy sa "przerzedzone nie da sie ukryc!" i ze to jest lysienie typu żenskiego!! I przepisal mi Alpicort E, jakis lek do wcierania na bazie spirytusu (robiony w aptece), tabletki na łojotok (tez mam to cholerstwo), revalid. Zapytalam go czy moze loxon nie byl by wskazany w takim schorzeniu? on na to"no podsunela mi pani mysl, loxon moze pani tez stosowac 5 %, po wyleczeniu łojotoku...:( Stweirdzil ze peruki JESZCZE nie musze nosic!! powiedzial JESZCZE!! :( Poplakalam sie w gabinecie...:( nie mam juz sil... nie mam nadziei :( Mimoza...:( Boze dlazego ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
Jeeejku, Kochana nie płacz, proszę! Bo sama mam łzy w oczach kiedy to czytam. :( Nie chciałabyś spotkać się na żywo ze mną? Albo chociaż porozmawiać na mailu... gdybyś wyraziła ochotę, pisz tutaj: happiness.in.a.bottle@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaklen
przez 5 lat brałam Cilest, z powodu skutków ubocznych (wypadanie włosów) odstawiłam tabsy... teraz włosy wypadają mi garściami (3 razy dziennie wyczesuję całą szczotkę). proszę, napiszcie, że to w końcu minie... minął już miesiąć, dostałam własną niechemiczną @, wierzę, że wraz z tym wszystko wróci do normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
Niestety, jedyna rada jaką mogę służyć, to: poczekać. Przygotuj się na te standardowe, wałkowane wszędzie jako norma 3 miesiące, ale nie załamuj i wiedz, że bardzo często kiedy odstawi się tabletki, naprawdę wszystko jest już dobrze. Po 5 latach brania Twój organizm zapewne będzie potrzebował co najmniej roku, żeby na dobre przestawić się na produkcję własnych hormonów, ale poprawę powinnaś zauważyć szybciej. Wypadania nie zatrzyma żadna siła, jak sądzę, ale możesz pomóc nowym włosom wyrosnąć szybciej, biorąc witaminy itp itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaklen
Dzięki kochana! Minął już miesiąc od odstawienia, strasznie cieszę się, że tak szybko dostałam własną @, może wcale nie będzie źle i już organizm przestawia się na naturalną produkcję hormonków... Ehhh gdybym wiedziala, że tak to wszystko może się skończyć, zastanowiłabym się nad tabletkami 10 razy :/ Błąd tkwi w lekarzach, którzy nie uprzedzają o wypadaniu włosów a co najgorsze później w trakcie brania tabletek nie potrafią nawet tych rzeczy ze sobą skojarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
Otóż to, niedoinformowanie jest najczęstszą przyczyną wszelkich katastrof medycznych, a skandalicznym jest fakt, że nie mówi się kobietom o możliwych skutkach kuracji hormonalnych, od wypadania włosów po problemy z krążeniem czy cholernego raka włącznie. Niekompetencja lekarzy jest co najmniej żałosna, bo wydają się patrzeć na problem wypadania włosów tak stereotypowo jak się tylko da, nigdy tego nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaklen
ehhh... szkoda gadać, ale dorzucę jeszcze swoje 3 grosze. Byłam u dermatologa w zeszłym tygodniu, on również nie widział problemu w tabletkach antykoncepcyjnych, przepisał mi chyba 7 leków na łojotokowe zapalenie skóry (ok. 200zł) i kazał zrobić cały panel badań (od sasa do lasa) prywatnie, za ok.1000zł. dziękuję i pozdrawiam... mam dość lekarzy i wyciągania kasy :/ za tydzień ostatnia próba, idę do niby najlepszego dermatologa w mieście, jeśli on nie pomoże- poddaję się, biorę suple, czekam te 2 miesiące na poprawę, może zastosuję akupunkturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
Bardzo dobra decyzja - ja na swoje badania i leki też straciłam ok 1000zł - suma normalnie dla mnie nie do pomyślenia, wystarcza mi na 3 miesiące przeżycia studenckiego... Gdyby nie to, że to taka kupa pieniędzy, śmiałabym się sama z siebie. Ale cóż, każdy się uczy na błędach, nie zawsze wystarczają cudze. Szkoda, że często tyle kosztują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
Nie dostałam nic :( spróbuj jeszcze raz, może machnęłaś się gdzieś w adresie: happiness.in.a.bottle26@gmail.com :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
No tak, nie dopisałam 26 do tamtego adresu z rozpędu. Masakra. :D Pisz więc na ten, który tam powyżej wpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmarines
mialam dokladnie to samo!! biore sylvie20 i czego to nie uzywam maski,mgiełki,jedwabie do wlosow,odzywki,szampny przeciw wypadaniu.zwalałam to na to,ze mam dlugie włosy,wiec ciezkie i mam blond pasemka,ale przed braniem takze mialam i tak nie wypadaly.Boje sie,ze wylysieje. Przy odstawieniu tabletek to sie uspokoi?HELP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaklen
u mnie po odstawieniu się pogorszyło, mam nadzieję, że za 1mc-2mc wszystko wróci do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmarines
no coz kiedys musi przestac,ale ciesze sie ,ze nie jestem sama.Kiedy trzeba odstawic te tabletki,nie wiedzialam szczerze mowiac,ze wpakowalam sie w takie gowno. Fakt mialam spokoj 2 lata i nie balam sie o ciąże,ale za to infekcje,suchosci nie suchosci podczas stosunkow a na dodatek jak odstawiam to teraz to, GRRRRRRRRRRRRRRR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijanka112
dziewczyny ja po odstawieniu diane zaczęłam łysieć do tego łojotok skory głowy i twarzy:( myślałam ze pomału wszystko wróći do normy ale niestety:( potem zaszłam w ciązę(oczywiscie musialam sie leczyc w tym kierunku bo po diane nie mialam owulacji) noi w ciąży wypadanie sie uspokoiło na tyle że mogłam sobie pozwolic bez stresu isc do fryzjera,,rok po ciąży niesteyty wypadanie znow sie nasiliło do tego stopnia ze mam przeswity na gorze,,,,probowałam prawie wszystiego chyba; revalid,,skrzyp polny, cynk forte,silica, dromin,biotebal 5mg,różne szampony,wcierki bez recepty jak rozniez na recepte,,alpicortE,loxon5%, robiłąm mase badan,,dermatolog stwierdzil łysienie androgenowe:( i to przez te diane!!!!!!!! NIestety po wyprobowaniu wszytskiego dostalam recepte na tab anty antyandrogenne jeanine....nie chcialam znowu brac antykow ale dziewczyny ja nie mam juz innego wyjscia!!!!!!!!!!! tylko to mi pozostało męcze sie juz prawie 6lati nabawilam sie przez to depresji i kompleksów bo nie chce mi sie nigdzie wychodzic. Biore teraz drugie opakowanie jeanine i jak narazie zmniejszył mi sie juz łojotok skory,co mnie cieszy bo nie musze codzienne myc włosów,,jesli chodzi o wypadanie to za szybko na efekt.....pozdrawiam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaklen
straszne są te problemy... jeśli chodzi o mnie (2 mc po odstawieniu cilestu), dermatolog stwierdziła, że u mnie wypadanie nie ma związku z tabletkami (ale nie mam zamiaru wracać do tabletek), mam początek łojotokowego zapalenia skóry, przepisała mi 3 leki (emulsję, szampon i wcierkę), po 3 tygodniach mam zacząć stosować alpicort. Jutro wybieram się na badania. Jeśli wyniki nie wskażą na zadną ukrytą chorobę endokrynologiczną, a kuracja nie przyniesie efektów to nie wiem... pozostaje medycyna naturalna- akupunktura i homeopatia. Dzisiaj mam wrażenie, że włosy wypadają mniej, ale są dni kiedy znów widzę ich bardzo dużo na grzebieniu. Ciężka sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kijanka doskonale Cie rozumiem :( Przechodze to samo...teraz zastanawiam sie na Loxonem 5 % tylko nie wiem czy dobry pomysl...chociaz chyba kazdy jest lepszy niz stracic resztki wlosow :( od 3 lat nie rozpuszczam wlosow bo sie boje ze ludzie zauwaza braki w owlosienu :/ Wydaje mi sie ze wszyscy na mnie patrza, na moja glowe...:( to jest masakra jakas poprostu :( Zastanawiam sie nad peruka takze...ale najpierw ten loxon...i tu pytanie czy on pomaga? widzialyscie poprawe? wiem ze trzeba go stosowac dosc dlugo zeby zauwazyc rezultat...boje sie :( cholera wpadlam w kompleksy po same uszy :( nie chce mi sie z domu wychodzic, placze...zycie to ejdna wielka udreka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam o pomoc!!!
Błagam o radę! Otóż, miesiąc temu postanowiłam użyć loxonu 2% ponieważ zauważyłam większe wypadanie włosów. Muszę dodać, że zawsze miałam problemy z włosami, wypadały odrastały potem znowu wypadały i tak w kółko. Loxonu użyłam pierwszy raz po przepisaniu przez dermatologa. Niestety pani dermatolog nie uprzedziła mnie że stracę prawie wszystkie włosy.. co prawda na ultce jest wzmianka o wzmożonym wypadaniu, jednak u mnie wzmożone wypadanie przerodziło się w prawie całkowitą utratę włosów. Po dwóch tygodniach zaczęło się niesamowite wypadanie włosów, trwa już ok 14 dni. Boję się, że stracę wszystkie włosy. Boję się wychodzić z domu! Jeśli włosy nadal będą tak wypadać zostanie mi łysa głowa! Błagam o jakąś radę! Jak mogę zatrzymać to wypadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimoza mimozowata
Obawiam się, że musisz to przeczekać, ale bezwzględnie wywal do kosza Loxon. Wszystkie te specyfiki igrające sobie z hormonami jeśli powodują poprawę, to w większości tylko w czasie ich stosowania - po odstawieniu jest to samo albo gorzej, więc radzę wszystkim dziewczynom, żeby się w to nie wplątywały, chyba, że mają ochotę i pieniądze stosować te cuda do końca życia. Niestety, nic więcej Ci nie doradzę, ponieważ nie grzeszę wiedzą w temacie stosowania tych specyfików, wiem tylko, że to zło wcielone. Może poczytaj na innym forum o tym? Poszukaj ludzi którzy mają podobny problem, być może udało im się znaleźć szybką pomoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaklen
ok, ja już wiem co mi dolega dziewczyny. zrobiłam wszystkie badania, wydałam kupę kasy, ale wiem co się dzieje. przyczyną wypadania włosów jest u mnie zwiększony poziom androstendionu (łysienie androgenowe). nigdy wczesniej nie wykonywałam tego badania, więc nie wiem jaki poziom utrzymywał się podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej (Cilest). terapia jaką zaleciła mi dermatolog to spironolakton (działanie uboczne tego moczopędnego leku obniżającego ciśnienie to porost włosów i estrogenizacja) oraz... antykocepcja hormonalna nowej generacji (żaden Cilest). idę do ginekolog na początku czerwca w celu dobrania odpowiednich tabletek, przy okazji się zbadam, zobaczę jak przez ten miesiąc będzie działać sam spironolakton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×