Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość *kwiatuszek*

Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów

Polecane posty

Gość gość
tabletki hormonalne mogą powodować wypadanie włosów, przy tabletkach na tarczycę też to może wystąpić, można brać suplement harmonella dla kobiet biorących środki hormonalne, wypadanie włosów po lecie jest normalne, mi zawsze jesienią i wiosną więcej wypada, biorę wtedy tabletki z pokrzywą i skrzypem, ale w przypadku dużych problemów mogą być za słabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkitka2015
Witajcie, kiedyś jakies 6 lat temu pisalam tu na forum.Włosy wypadaja mi od 10 lat- wyglada to jak AGA. Przez cały ten czas brałam pigułki i cierpiałam na migreny. Dopiero w tym roku położyłam się do szpitala na badania u prof. Placka. Przepisal mi spironolakton, loxon i odstawienie pigułek. Włosy przestały wypadac i zaczely odrastac przez poł roku zarosła mi prawie cala glowa. I niestety teraz podkusilo mnie by znow wziac pigulki i juz po 20 dniach wlosy te malutkie zaczely wypadac.Boje sie ze zaprzepascilam te wszystkie miesiace. CZy moze mi ktos wyjasnic jaki jest mechanizm wypadania wlosow przy braniu pigulek(Yasminelle).Bo jestem pewna teraz ze u mnie one byly przyczyna. P.s nosilam luz uzupelnienia takie mialam przeswity. Czy to nadmiar estrogenow tak dziala? Nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki jest mechanizm ze to jest gowno, ktore rozwala cały system i nawet po odstawieniu bedą leciały garściami. 15 lat juz sie z tym pieprze. Jak weszłam w to gowno to nie mogłam odstawić bo zaczął sie koszmar z trądzikiem i brakiem miesiączki. W końcu po 8 latach stwierdziłam koniec, okres odzyskałam przy pomocy ziół i castagnusa a trądzik zaleczyłam izotekiem. Niestety przerwałam castagnusa gdy miałam normalny regularny okres i dostałam torbiela i zabieg. 2 miesiące przed zabiegiem zaczęłam stosować znow castagnusa i torbiel zmniejszył sie z 4 cm do 1 ale byłam juz na oddziale i zabieg zrobili zeby sprawdzić czy nie ma endometriozy. Było to 4 lata po odstawieniu anty przeszłam masakryczne wypadanie ale po tym czasie włosy jakoś pomału sie odbudowały choc nigdy nie przestały wypadać mniej niz 160. Lekarz przekonał mnie ze musze wrócić do anty bo bede mieć kolejne operacje usuwania torbieli. Jaka ja głupia byłam ze mu zawierzyłam. Trzeba było wrócić do castagnusa ale on nie zbijał androstendionu ktory miałam podwyższony wiec weszłam w anty Atywia . Po roku okazało sie ze włosy znow zaczęły wypadać w ilości 300 bo skoczył kortyzol. Tak jest ! Anty podwyższają kortyzol. Lekarz kłócił sie ze nie mam racji wiec mu udowodniłam odstawiając anty. Po 3 miesiącach kortyzol ok a juz wmawiał mi cushinga. Przeszłam kolejne gwałtowne łysienie z odstawienia anty mimo ze ciagle jestem na Androcurze. W międzyczasie próbowałam Avodartu i Flutamidu ale bez znaczenia na wypadanie. Jest 1,5 roku od odstawienia i mam pełno odrostów ale niestety wszystko wypada podczas mycia. Jestem załamana. Nigdy wiecej gowna anty!!!!! Nie bądźcie głupie nie wierzcie ze to lek!!!! Dodam ze stosuje tez osocze i naświetlanie laserem od 1,5 roku regularnie. Pomaga na odrost ale nie łysienie... Taka jest prawda o hormonach antykoncepcyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allati
Mam 28 lat. Tabletki brałam jakieś 8 lat. Była diane, cilest, yasminelle, sidratella, lesine i mywy. Za czasów szkolnych miałam piękne włosy ale ogromny tradzik i bolesne miesiaczki do tego stopnia ze lądowalam w szpitalu. Tabletki bralam z przerwami większymi lub mniejszymi. Pozbylam się bólu i pryszczy, tylko włosy stały się trzy razy ciensze ale nie wypadały. Poza tym miałam nad wyraz wieloobjawowy pms i w dodatku byłam nerwowa i wredna tak ze sama nie mogłam ze sobą wytrzymać. Ale z drugiej strony biust mi urósł. Od kwietnia tego roku nie biorę tabletek bo chcemy się starać o dziecko z moim facetem. Swoją drogą nie wiem jak ze mną wytrzymuje tyle lat. Skutkami pozytywnymi odstawienia tabletek jest zupełny już brak bólu miesiączkowego, znikł cellulit i przestałam się zachowywać jak roznerwicowane zombii, brak też zupełnie pms ale negatywów jest więcej... Tradzik na plecach, dekolcie, twarzy, przetluszczajace się włosy i w dodatku nadmierne ich wypadanie. Początkowo po odstawieniu miałam też migreny które teraz się uspokoily no i mam wrażenie ze ciągle jestem zmęczona i mam opuchnieta twarz... Oto moja historia. Mam tylko nadzieję ze wszystko się unormuje i nie wylysieje bo kudly lecą garściami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tabletki zaczęłam brać właśnie na wypadajace włosy. Leciały mi garściami. Pewnego dnia siedząc w wannie ze łzami w oczach obiecałam sobie iść do lekarza i zrobić badania. Okazało się że mam zbyt duży piziom testosteronu co u kobiet skutkuje nadmiernym wypadaniem włosów, głowa, brwi i rzęsy oraz intensywnym wzrostem włosów w typowo męskich miejscach,czyli broda, wąsy.... Wszystko to idealnie pasowało do stanu w jakim znajdował się mój organizm. Wtedy pierwszy raz zaczęłam brac tabletki. Efekt widzialam juz po 3-4 miesiacach. Włosy przestały mi wpadać. Tabletki brałam przez około 1,5 roku w tym okresie zmienialam je 3 razy ponieważ miałam inne problemy, jak zatrzymywanie wody w organizmie, bole piersi itd. Ostatecznie przypasowala mi Bellara. Tabletki obstawiałam w październiku zeszlego roku a w marcu 2016 zauważyłam że włosy znów zaczynają mi wpadać. Dziś jest już dramat dlatego postanowiłam wrócić do tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajlie
Myślicie, że może być to związane z zawirowaniami hormonalnymi? Ja miałam problem z przetłuszczającymi się włosami, a odkąd zaczęłam brać tabletki, mam wrażenie, że nieco się poprawiło (podobnie z cerą), zaczęłam brać Vibin mini i jestem zadowolona z efektów, bo nie zaobserwowałam żadnych ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam się na wypadaniu włosów, ale skoro wypadają od nadmiaru estrogenów, a chcecie dalej brać tabletki antykoncepcyjne, to przecież są też tabletki jednoskładnikowe, nie zawierające wcale estrogenów, takie dla matek karmiących. Pytałyście lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkawkaa
ja przy tabletkach antykoncepcyjnych zauważyłma u siebie bardzo dużo pozytynych zmian, wyregulował się i stał zdecydowanie mniej bolesny okres, poprawiła mi się cera, poprawiło libido więc auważyłam tylko pozytywny wpływ tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopalenka
A na jakich jestes tabletkach ? Ja jestem na Vibin i samo krwawienie trwa normlanie około 5 dni, więc nie jest to krócej ale jest mniej bolesne krwawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naniuszka
j a zkolei biorę tabletki belara i zauważyłam że dzięki nim włosy wypadają mi mniej, podejrzewam, że to tabletki wpłynęły na poprawę kondycji moich włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naniuszka
ja zkolei biorę tabletki belara i zauważyłam że dzięki nim włosy wypadają mi mniej, podejrzewam, że to tabletki wpłynęły na poprawę kondycji moich włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salmonka
Tabletki nie wpływają na kwestie wypadania włosów! Jedyne co mogły zdziałać to wyregulować Twój poziom hormonów i przez to masz wrażenie, że tak jest. Ale w takim razie sama wybrałas te tabletki? Jeśli dałby Ci je lekarz to po sprawdzeniu i zrobieniu badań, więc niewłaściwa gospodarka hormonalna od razu by mu wyszła w wynikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naniuszka
tabletki belara przepisał mi lekarz i jestem zadowolona z takiego wyboru bo tabletki bardzo dobrze się sprawdzają, bardzo mi odpowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia26655
Miałam ten sam problem..brałam tabletki Sylvie 20 przez kilka lat odstawiłam na ok 7 miesięcy po czym znów zaczęłam te same tabl. i włosy zaczęły wychodzić garściami..zaczęłam 2 opakowanie i byłam przerażona ilością utraconych włosów odstawiłam tabletki i po ok 4 dniach włosy przestały wypadać więc to ewidentna wina tabletek.!!!Różnica kolosalna pomimo ze podczas brania ich wcześniej nie miałam tego problemu..Bardzo mi pomaga olej z CZARNUSZKI pije łyżkę dziennie plus raz na 2 tyg.wcieram we włosy rewelacja włosy rosną jak szalone i mam mnóstwo nowych.. polecam Wam dziewczyny no i jestem na etapie szukania tabletek bez tego skutku ubocznego bo nie chcę chodzić łysa,,, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agati85
O Matko, nie było mnie tu parę dobrych lat, ale to nie dlatego, że miałam spokój z włosami tylko ciąża itp. Generalnie znowu mam masakrę z włosami, nie wiadomo z jakiego powodu miałam kilka takich okresów w swoim życiu kiedy włosy nie wypadały.....czasem działała zmiana szamponu, czasem suplementy, czasem norprolac, czasem nie wiadomo co......teraz od jakiś 1,5 tyg jest żle bardzo...nawet dałam sobie wyciąć kawałek skóry głowy (biopsja) i czekam na wyniki.....dowiem się jaki mam typ łysienia.....ostatecznie....czy włosy mają szansę zawsze odrastać.....jak wygląda cebulka i skóra głowy.....teraz rozpcozęłam (już ponad 1 cykl) kurację castangusem na zbicie prolaktyny...póki co miałam 2 tyg super (tak po ok 2 tyg brania castangusa), póżniej z dnia na dzień masakra .....ja już napawdę nie mam siły....wszyscy mi mówią, ze mam grube spoko włosy, trycholog nie widzi pod mikrokamerą przyczyny, dermatolog mówi, że na rzut okiem moje włosy są naprawdę normalne, a mino to lecą i lecą....odrastają chyba, bo łysa nie jestem;) Poradźcie coś dziewczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wiele teorii na temat tego że tabletki antykoncepcyjne niosą ze sobą wiele skutków, ubocznych, problemów itp. Ale taka prawda, że jak są one odpowiednio dobrane, bo ani jeden włos nam z głowy nie spadnie. Ani jeden kilogram nie przytyjemy i nic innego się nie wydarzy. TRzeba tylko właśnie wybrać odpowiedniego ginekologa który zrobi nam wszelkie badania i przepisze tabletki najbardziej pasujące do naszego organizmu. U mnie akurat okazało się że będą to vines, czyli takie z niską zawartością hormonów, ale dla mnie odpowiednią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatai85
W chwili obecnej od 3 miesięcy łykam Biotebal, oraz inne tabletki na włosy - Hairvity (prawie 2 miesiące) oraz Costangus 1, opakowania i zamiast być lepiej, jest gorzej. Zmieniłam także szampon do włosów od ponad miesiąca, myję Biotebalem wzmacniającym, a odstawiłam drogeryjne. Czekam na wyniki biopsji skóry głowy. Mam jazdy, że mam prześwity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agati85
W chwili obecnej od 3 miesięcy łykam Biotebal, oraz inne tabletki na włosy - Hairvity (prawie 2 miesiące) oraz Costangus 1, opakowania i zamiast być lepiej, jest gorzej. Zmieniłam także szampon do włosów od ponad miesiąca, myję Biotebalem wzmacniającym, a odstawiłam drogeryjne. Czekam na wyniki biopsji skóry głowy. Mam jazdy, że mam prześwity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używałam Diany z powodu trądziku i był to najgorszy wybór w moim życiu! Moja dawna ginekolo mnie na nie namówiła. Powiedziała, że działały u wszystkich jej pacjentek. U mnie nic się nie poprawiło, a przytyłam 12 kilogramów ( do teraz nie mogę ich do końca zrzucić ): ). Teraz, kilka miesięcy po odstawieniu, włosy zaczęły wypadać mi jak szalone! Po każdym prysznicu wychodzę z więlkim kłębkiem włosów, a nie są to wszystkie, które wypadają. Czesanie oraz suszenie to masakra. Włosy latają wszędzie, a szczotka jest nimi całkowicie pokryta. Nie pomagą żadne tabletki ziołowe, odżywki, po prostu nic. Już po woli się załamuję, bo jest coraz gorzej. Mam nadzieję, że w końcu wszystko wróci do niormy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

Brałam przez 2 lata Sidretellę 30, ostatnie pół roku - włosy wypadały garściami, płakałam przy myciu głowy czy po zobaczeniu całej poduszki we włosach po przebudzeniu. Badania krwi były w porządku. Wyczytałam na ulotce tabletek antykoncepcyjnych, że jednym ze skutków ubocznych może być wypadanie włosów. Poszłam więc do ginekologa, który przepisał mi Aidee - które to miały mieć efekt odwrotny i poprawić stan włosów. A włosy wypadały jeszcze bardziej, więc ostawiłam. Po tygodniu od ostawieniu tabletek włosy przestały wypadać. Straciłam połowę ich objętości, ale uratowałam tę drugą :) Wiem, że tabletki to ogromne ułatwienie.. ale jak widać nie każdy je może przyjmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia

A ja z kolei miałam problemy z suchymi włosami, i rozdwajającymi się paznokciami ;( ale teraz znalazłam antykoncepcję, która mnie nie truje jest to diafragma caya, kapturek zakłada się przed każdym stosunkiem i chroni nie tylko pred ciążą, ale również przed chorobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Traszka

u mnie nie tylko były problemy z włosami ale również z ciałem i cellulitem ;( teraz na pewno nie wrócę do chemii- w imię czego !!! zabezpieczam się tak jak chcę i kiedy chcę używam kapturek naszyjkowy diafragmę caya, zawsze sama decyduje o tym czy jestem zabezpieczona i to mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGa

Biorę Vibin mini i czuję się świetnie, nie mam skutków ubocznych, może to kwestia mniejszej ilości hormonów albo dobrze dobrane leki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiWi
 

masz szczescie mi calkiem wlosy lonowe wypadly:( biore 4,5 roku.

Gdyby mi łonowe wypadły, to bym była przeszczęśliwa byle te na głowie były piękne. Choruję na łysienie plackowate (sprawdzone, potwierdzone wszelakimi badaniami) i niestety nie ma na to leku ale tabletki antykoncepcyjne zatrzymały w dużym stopniu wypadanie włosów. W ciąży miałam pierwszy raz w życiu całą głowę włosów, więc postawiłam na hormony, które kiedy się "ulotniły" po porodzie - to musiałam koniecznie uzupełnić. Brałam Axia Conti przez 6 m-cy ale utyłam aż 8 kg już po drugim miesiącu stosowania i waga się zatrzymała. Więcej kg mi nie przybyło. Dziś byłam u gienka i poprosiłam o zmianę. Dostałam tabletki Vines. Zobaczę co będzie dalej, bo nie dość, że dalej jestem łysa, to do tego kwadratowa i psychicznie już tego nie wytrzymuję. Jak tak dalej pójdzie, to się chyba powieszę z niemocy, bo mam już dość. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dostałaś vines, one zawierają mało hormonów, wiec mysle, że może ci się polepszy, trzymam kciuki kochana za Ciebie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś bardzo wypadały bardzo włosy, koniec końców użyłam specyfiku z tej strony: 

wlosomaniaczkapl.wordpress.com moje włosy wróciły do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×