Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *kwiatuszek*

Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów

Polecane posty

Gość *kwiatuszek*

Od prawie 5 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Od tego czasu podczas mycia głowy wypada mi garść włosów. Czy ktoś ma podobny problem? Czy to może być przyczyna brania hormonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie mam siły
dziewczyny podciągam ten temat,bo chyba zaczął dotyczyć też mnie:( tabletki biorę od ponad 5 lat,a gdzieś od pół roku włosy wypadają jak szalone:( Nie wiem co mam zrobić!Witaminki,płyny,ziółka-NIC nie pomaga...Co robić?Jakie badania zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istnieje, jak zauważyłam, powszechna tendencja zrzucania winy za wszystko co się dzieje złego w organiźmie na pigułki. Ja mam takie okresy intensywnego wypadania włosów, które ciągną się czasami przez wiele miesięcy. Wpadam wtedy w panikę, bo już widzę siebie w peruce, a mam długie włosy, zawsze takie miałam. Po jakimś czasie wypadanie ustaje i problem znika. Biorę pigułki od wielu lat i to z przerwami, które są wymuszane różnymi zdarzeniami życiowymi. I nie zauważyłam, żeby pigułki miały jakikolwiek wpływ na wypadanie włosów. Fakt, że i mnie nachodzą czasem takie wątpliwości i na przykład, kiedy jestem w okresie takiego intensywnego wypadania włosów, przesuwam czas ponownago rozpoczęcia brania pigułek i rozpoczynam najczęściej wtedy, kiedy widzę, że ten okres wypadania już się kończy. Ale także wtedy również nie farbuję włosów. Pamiętam jak pięknie włosy mi rosły i wcale nie wypadały w czasie ciąży, i kiedyś, kiedy tak strasznie mi wypadały, podczas wizyty u ginekologa, żartem poprosiłam o jakieś tabletki, które będą symulować w organiźmie ciążę, co pozwoli pięknie rosnąć włosom. I usłyszałam to, czego się spodziewałam, że właśnie pigułki anty coś takiego symulują. Nie mówię, że hormony nie mają wpływu na włosy, ale na pewno nie zawsze są przyczyną ich wypadania. Myślę, że jeśli kobieta dobrze toleruje pigułki, to nie mają one wpływu na wypadanie włosów, a jeśli źle to i tak trzeba je koniecznie zmienić na inne, aż znajdzie się odpowiednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmm może jestem
jakimś szczególnym przypadkiem ale....u mnie pigułki nie tylko NIE powodują wypadania wlosow a wrecz przeciwnie-moje włosy odkąd biorę tabsy nie tylko nie wypadają(zanim zaczęłam brać dość dużo mi ich wypadało:-o)Ale zauważyłam też,że moje włosy sa tak jakby zdrowsze,mocniejsze i dużo mniej sie przetłuszczaja odkąd biore pigułki(zażywam Cilest i sa to moje pierwsze tabsy)Widocznie te hormony maja taki wpłym na moje kosmyki,ze teraz wyglądaja lepiej zanim zaczęłam brać piguły;)Wszak kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje na tabletki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, u Ciebie doskonale działa ta pigułkowa symulacja ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katek
mnie tez nie wypadają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoriaa89
masz szczescie mi calkiem wlosy lonowe wypadly:( biore 4,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia86
mi tez zaczely wypadac wlosy odkad zaczelam brac tabletki :/ kiedys mialam piekne, geste i dlugie a teraz az mam przeswity :/ zmienilam teraz tabletki bo poczatkowo bralam Diane i podejrzewal ze to od nich wlosy zaczely wypadac. Teraz biore Regulon i jest duzo lepiej ale jeszcze nie calkowicie dobrze :( boje sie ze juz nie przestana wypadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczka marteczkaaaaaa
hej! u mnie przyczyna wypadania wlosow , jak sie okazalo, byly tabl YASMIN... bralam je 18 miechopw i przez 15miechow wypadaly jak szalone... przez tenm czas bralam roznosci i nic... w koncu powiedzialam lek o tym i mi zmienil tabsy... ale dalej wypadaja...:( chyba musze zrobic przerwe i badania, moze sie okazac ze nie moge brac hormonow...:( ojj i bedzie zle... aa i mi tez wszyscy mowili, ze wypadaja bo to idzie zima, potem mowili ze to idzie lato... i tak ja glupia sluchalam... gdybym wczesnije powiedziala o tym dr to moze by przestaly... bo jest masakara...:( pozdroooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika25
Dziewczyny! biore tabletki anty od 7 lat teraz muszę je odstawić ponieważ jak sie okazało to one powodują u mnie otyłość 162cm i 73kg . Boję sie strasznie ponieważ jakiś czas temu używałam plastrów które też okazało sie po fakcie nie wchłaniały sie dość dobrze co spowodowało obniżenie poziomu hormonów a co za tym idzie włosy wypadały mi garściami! Przez 4 m-ce straciłam 1/3 włosów po powrocie do tabletek wszystko ustąpiło (po miesiącu) Czy to znaczy że teraz strace wszystkie ? Macie jakieś pomysły bo lekarze wykręcają sie sianem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooo
Mi też po dianie zaczęly ostatnio wypadać.nie mam juz chyba polowy.chce zmienić ale nie wiem na jakie...HILFE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaproblem
Jak brałam tabletki to wlosy nie wypadały mi... , ale gorzej bylo jak je odstawilam :o - teraz wlosy wypadaja mi garściami i straciłam juz połowe Niewiem co ze mna nie tak.. Mysle ze najlepszym wyjsciem i jedynym bedzielekarz, bo drogie tabletki ponad 100 zł nie pomagaja nic a nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluszka
biore pierwsze opakowanie Jasminelle a juz stracilam chyba polowe wlosow!!!!!!! ( poprzednio stosowalam plastry, wczesniej marvelon i nic takiego nie mialo miejsca) ratunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie! Nareszcie znalazlam topic ktorego szukalam ;) Moze ktoras z Was pomoglaby mi rozwiazac problem? Biore od 10 miesiecy Yasmin od jakis 5 wlosy wypadaja mi jak szalone wszystkie badania zrobilam wszystko OK mysle ze przyczyna sa tabletki ginekolog mi powiedzial ze on nie sadzi ze to tabletki ze nie spotkal sie z takim przypadkiem po Yasmin wyslal do dermatologa tam mi powiedziano ze to od farbowania (robie to czesto regularnie pomimo tego ze glowa strasznie mnie swedzi po nalozeniu farby) dala mi jakies wcierki i nic nie pomaga. Jednak wciaz mysle ze to tabletki bardzo nie chcialabym z nich rezygnowac czuje sie po nich swietnie a bralam wiele tabletek antykoncepcyjnych (Cilest, diane, regulon, microgynon, logest) zawsze bardzo zle sie czulam ale wlosy nigdy nie wypadaly teraz mam ten problem. Nie wiem co robic wpadam w obsesje jakas licze wypadajace wlosy wciaz ogladam skore glowy :( Pomyslalam moze zeby zmienic tabletki ale kompletnie nie mam pojecia na jakie? Moze ktos cos poleci? Jestem za granica i ciezko bedzie mi sie dogadac z lekarzem :/ Dodam ze tabletki to dla mnie najlesza metoda antykoncepcyjna dlatego chcialabym pozostac przy nich . Dziekuje slicznie za odpowiedz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G.
No proszę, a mnie gin powiedziała, że to nie jest zwiazane z tabletkami, chociaż zaczęły wypadać dokładnie jak zaczęłam brać :( harmonet biorę od 12.07 i tak też mi mniej więcej zaczęły wypadać, okropieństwo. Myślicie, że trzeba zmienić tabsy czy poczekać, aż się organizm z nimi oswoi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfffffffffina
hejka ja tez mam taki problem pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy pigulka jest winna
tak sie sklada ze ja od maja zaczelam brac piguly (lamuna20-takie mniej dozowane) i jak wczesniej wlosy wypadaly mi w normie tak po tym jak zaczelam brac lamune20 to zaczely mi garsciami wylatywac,byly slabiutkie i kruche, wreszcie wkurzylam sie i odstawilam(tak pod koniec sierpnia) zeby zobaczyc czy to moze byc przyczyna? no i powiem: wypada ich o wiele mniej,ale jeszcze nie doszly do siebie...ale wiecie co?ich jest teraz naprawde nalutko,tak strasznie mi powypadaly,przy lekkim przeczesaniu reka po glowie wylatywaly i wylatywaly....ale postanowilam pojsc do dermatologa...ktory stwierdzil ze po pigulkach raczej nie wylatuja...i powiedzial ze to moze byc TZW: lysienie androgenowe(=bardzo niedobrze!)...:/wlasnie nie wiem dziewczyny jak to u was wyglada ale mi sie zrobily lekkie przeswity nawet...i ta cala masa wlosow wylatywala przez ten czas brania pigulek...teraz wapada do 100 dziennie=chyba w normie...ale czekam az pjawia sie odrastajace wloski...juz jakies widze ale sa jeszcze malutkie i cieniutkie...ale tak czy siak mam zamiar wykonac dalsze badania(na tarczyce,hormony,zelazo,itp) zeby sie przekonac co ta przyczyna naprawde jest...bo czy zawsze pigulka musi byc wszystkiemu winna?... hmm mialyscie podobne problemy??? czy to wypadanie nie jest przyczyna tego wstretnego androgenowca?!boze jak ja sie boje...bo to wypadanie moze powrocic...mimo ze odstawilam pigulki...pozyjemy zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi włosy wypadały garściami
od Yasmin, od innych nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiusia
witam ja biore tabletki od 4 lat i ostatnimi miesiacami strasznie wypadaja mi wlosy garściamy gdy tylko przejade palcami po wlosachwypada ich mnustwo.Bralam juz chyba wszystko witaminki skrzypowite wcierki dr Wolf (b. drogie) i nic!!!Na początki zazywałam tabletki Novynette w tym roku zmmienilam na Cilest i wydaje mi sie ze to wlasnie po nim wlosy zaczeły mi strasznie wypadac.Dziewczyny pomózcie bo zwariuje to juz stalo sie moją obsesją jak sobie z tym poradzic??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saulusia
Hmm... widze ze dobrze trafilam. Tez kiedys mialam piekne, geste wlosy. Ale od momentu jak zaczelam brac tabletki mialam ich coraz mniej... Do tej pory wypadaja. Jutro dopiero ide do ginekologa,by sie dowiedziec czy przyczyna moga byc rzeczywiscie tabletki antykoncepcyjne... Musze przyznac ze po scieciu wlosow (ok 20-25cm) troche im sie polepszylo, ale ... z tylu glowy... Na czubku jest ich niesamowicie malo. Wsydze sie tego... Przeciez wizytowka kobiety sa piekne, geste wlosy a nie pare na krzyz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libby
Obawiam się jednak, że tabletki mają bardzo duży wpływ na wypadanie włosów. Jak wiadomo w ciąży włosy nie wypadają ze względu na podwyższony poziom jednego z hormonów (estrogenu). Podobnie jest przy tabletkach, które naśladują ciąże. Problemy z włosami pojawiają się jednak po rzuceniu tabletek (jak i po urodzeniu dziecka- może wypaść do 50% włosów - odrastają do 6 miesięcy). Zmiany hormonalne, które wtedy zachodzą z organizmie mają wielki wpływ. Jeśli nałożą się na to inne zaburzenia... np. nieodpowiednia dieta w tym czasie to skutki mogą być nieprzyjemne. Jednak skutki nie są widoczne od razu. Najczęściej niepokojące objawy zauważalne są dopiero po 3- 4 miesiącach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko123123
od pieciu miesiecy biore tebletki Cilest. skudkiem ubocznym tego jest ze mam na glowie lysy plac wielkosci orzecha wloskiego.....;( jest on naszczescie niewidoczny...nie rosna na min wlosy... jest kal opuszek na palcu.... naszczescie niedlugo jade na badania do endokrynologa... wiem ze on mi pomoze i wroce do moich pieknych gestych wlosow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabka
Mam ten sam problem. Od trzech lat biore novynette.Wlosy od momentu pierwszego opakowania zaczely mi sie sypac myslalam sobie ;a minie. I nic . Bylam u dermatologa ten zalecil mi badania hormonalne zrobila i niby wszystko oki.Ginekolog tez mi powiedziala ze to nie od tabletek!Jakos mi sie nie chce w to wierzyc i nie wiem co robic. Wlosow mam coraz mniej. Kazde ich mycie to dla mnie koszmar w wannie jest ich pelno:(. Poza tym widze i czuje ze objetosc znacznie mi sie zmniejszyla.Mam takie miejsca gdzie nie ma juz wloskow, masakra!Mialam kiedys takie geste wlosy przed tabletkami.Normalnie plakac mi sie chce. Stosowalam alpicort E szampon dermena i witaminy i nic.Chyba skoncze to opakowanie i zrobie przerwe i zobaczymy co sie dziac bedzie. Dziewczyny czy ktoras z was bierze lub brala novynette i tez cierpiala z powodu wypadania wlosow?!Prosze o odpowiedz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amicelinka
Jestem w szoku po przeczytaniu waszych wypowiedzi.Najcześciej pada przyczyna Yasmin...no i powiem Wam, że coś w tym jest!Ja też od momentu brania tych tabletek zauważyłam, że włosy lecą mi garściami.Ale na ten temat nie będę gadać z dermatologiem, ani ginekologiem, ale z endokrynologiem.Napiszę wam czego dowiedziałam się po wizycie...Nie wiem na 100% procent, ale jakoś czuję, że te tabletki powodują wypadanie włosów.Wkońcu są wyjątkowe...od się nich TYJĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amicelinka
poprawka-od nich się nie tyję!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorccciiiiak
DZIEWCZYNY!!!!! nie bierzcie żadnych tabletek antykoncepcyjnych po nich WYPADAJĄ WLOSY !!!!!! Bralam "Harmonet" przez 2,8 lat i mam o polowe mniej wlosoe, boje sie ze jak tak dalej bedzie bede lysa! :( Odstawilam to swinstwo kiedy zrozumialam ze to jest przyczyna nadmiernego wypadania wlosow... nie biore juz - dopiero od 8 dni wiem ze krotko, ale nigdy PRZENIGDY nie wezme tego swinstwa do ust!!!! HA HA WIEM, WIEM ZE TO FAJNE I WYGODNE!! :) ta swoboda, wiesz kiedy dostaniesz okres i mozna sobie wszystko zaplanowac tak jak sie chce, bezpieczenstwo itd itd... ale wierzcie mi WOLE zajsc w ciaze i urodzic piekne, kochane dziecko, niz stracic wszystkie wlosy! tym bardziej ze mam 23 lata i planuje za jakies 2 lata zalozyc rodzine...ale coz jesli zdazy sie to szybciej tym nawet lepiej!! PRZEMYSLCIE TO zanim siegniecie po tabletki anty.!! Nie mowie ze taka utrata wlosow jak w moim przypadku musi dotyczyc takze was - bo NIE! - , kazdy organizm jest inny wiec...coz...! ale z tego co czytalam na roznych forach na ten temat : to wiekszosc dziewczyn ma ten sam problem z wlosami co ja :( mam NADZIEJE ze po tym jak odstawilam tabletki wszystko wroci do normy!! - tylko ile czasu zajmie zeby moj organizm sie oczyscil z tego swinstwa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×