Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość *kwiatuszek*

Tabletki antykoncepcyjne a wypadanie włosów

Polecane posty

Gość Beacia!!!
Jednak to nie takbletki tylko na tle nerwowym:/. Dostałam zestaw wzmacniający skorę, paznokcie i na ogolną odporność. Miejmy nadzieje, że przejdzie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sophiie
A ja ostanio zaczesałam włosy do tyłu ( w sensie grzywkę) i mogłam podziwiać kształt swojej czaszki i świecącą skórę głowy. Się załamałam. W nocy dochodzi do tego że rozplątuję warkocza, ktorego robię przed snem i szarpię włosy. Przeczesuję je palcami wyrywając ich przy tym masę. Nie wiem czy to nie na tle nerwowym (praca taka;/) ale ogolnie sam fakt że łysieję na skroniach i czubku głowy doprowadza mnie do czarnej rozpaczy. Brałam diane kilka dobrych lat, potem przerwa chyba z 8 m-cy a teraz dżin mi przepisał cyndi czy synti 35... bo cera kiepska i trądzik hormonalny.... ale te włosy.. nosz k**wa jakbym chciala takie mieć gęste i dużo, to taka chluba kobieta. żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beacia!!!
Sophiie Z tego co mówisz, to wydaje mi się, że masz po prostu bardzo osłabione cebulki włosa, idź do dermatologa niech Tobie przepisze CynkForte i powinno pomóc:), bardzo dobry lek, wzmacnia włosy, paznokcie ja i cały organizm uodparnia:D Pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sophiie
Problem w tym że biorę i revalid i inneov i inne cuda i nic z tego. Był moment, dosłownie moment, jak było jakby mniej wypadających ale zniknął jak dobry sen. Najbardziej łysa się robię na czubku głowy w sensie czoła mi się "wydłuza" no i na skroniach. Słyszałam o jakimś łysieniu androgenowym...możliwe że to to. No nieważne, byłam na badaniach, znaczy pobraniu krwi jutro wyniki a potem do pani endo zobaczymy co powie...ech zycie.. dzięki za wsparcie =)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beacia!!!
Sophiie Wiesz ja mam podobnie, ale już włosy rosną. Tyle co mi pani doktor powiedziała, to, to że muszę prowadzi spokojny tryb życia i rzadziej włosy myć, myłam codziennie lub co drugi dzień, jeżeli krew masz zdrową, to znaczy, że Twoja sytuacja jest w normie i wystarczy wziąć jakieś tabletki wzmacniające i płyny specjalne do włosów i powinno się wszystko ułożyć:). Głowa do góry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Witajcie kobiety. U mnie bez zmian, ale trudno. CHyba się muszę pogodzić z tym ze nikt nie potrafi mi pomóc. Będę miała jeszcze jedną konsultację z endokrynologiem i ginekologiem, jeżeli na nic nie wpadną to rzucam ten problem w cholerę i tyle. Nie mam już ochoty się tym zjmować i wywalać kasę w błoto. WIdocznie jest mi coś tak nadzwyczajnego że nie da się tego zdiagnozować ;] No nieważne. Chciałam tylko napisać głównie do Sophiie i Beaci: proszę Was, nie wierzcie w te brednie że rzadsze mycie włosów pomoże w jakimkolwiek stopniu na jakiekolwiek wypadanie włosów - (no chyba że jest się uczulonym na składniki szamponu ;] ) - bujda na kółkach. Częstotliwość mycia nie ma wpływu na wypadanie włosów. Myjcie włosy tak często jak tego potrzebują - to jest najlepsza rada jaką mogę wam dać po konsultacjach z ogromną ilością dermatologów. Zabrudzona skra głowy nie sprzyja wzrostowi włosów, więc - zwłaszcza jeżeli się przetłuszczają - nie unikajcie mycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beacia!!!
No może masz racje z tym myciem, bo jedynie co to łupiez dostałam;/, byłam na badaniach krwi i nic mi nie jest wszystko w normie, a Tobie jek długo wypadają włosy?? ja to mam od 3 miesiecy i wszystko odrasta, także myślę, że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sophiie
nagle wszystko przejaśniało, dostałam wyniki badań, prawdopodobnie niedoczynność tarczycy. No i wszystko znalazło wyjaśnienie. Najlepsze jest że bylam u mojej pani endo-gin i przepisala mi jakies kolejne tabsy ale ja myślę oj nie nie nie i poszlam do drugiej Pani z odległego miasta kobitka sie okazuje endo ale zajmuje sie zawodowo takze tarczycą i proszę bardzo. Sama tez szperałam w internecie i o! juz prawie wszystko wiem. Zostało mi leczenie i patrzenie jak ze mną już tylko lepiej będzie ;] dziewczyny z wynikami conajmniej do dwoch lekarzy chodzic najlepiej z roznych miejsc bo wtedy co dwei pary oczu ( i szarych komórek) to nie jedna, nie? trzymam kochane kciuki, a biore revalid i tonik mam ale sil mi ostatnio brakuje go wmasowywać :) a jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna.michalska
Też mam problemy z włosami, wszystko zaczelo sie w okresie dojrzewania. Pamiętam jak jeszcze niedawno miałam piękne, mocne i lśniące włosy. Teraz to jakaś masakra, włosy się przetłuszczają, wypadają. Byłam z tym u mnóstwa lekarzy, żaden z nich nie wiedział co mi dolega. Problem może mieć przyczyny hormonalne, ale nie jest to pewne;/ W końcu postanowiłam udać się na zabieg zagęszczenia włosów - wtedy było już naprawdę tragicznie. Klinika Hair Lab jakby ktoś pytał, profesjonalny zabieg i jak na razie mogę się znów cieszyć dobrym wyglądem i jeszcze lepszym samopoczuciem w końcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beacia!!!
U mnie też jest lepiej:D, włoski rosną w zastraszającym tempie, aż sie ostatnio popłakałam:D:D jak zobaczyłam włoski:D Zyczę wam powrotu do zdrowia kochana i tylko sie nie stresujcie, bo to też żle wpływa na nasz organizma wiem coś o tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magotka
Hej dziewczyny:) Byłam wczoraj na badaniu usg tarczycy. Wszystko w normie. Dzień wcześniej byłam u endokrynologa i wykluczyła androgenne ponownie. Muszę tylko w grudniu powtórzyć estradiol(bo jest lekko za wysoki). Dalej nikt nie potrafi powiedziec od czego te włosy lecą. Wszystkie badania i wyniki wychodzą w normie....Chciałabym żeby coś wyszło nie tak, wtedy znałabym przyczynę. A włoski lecą tak jak leciały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was serdecznie, Czytam wasze bardzo ciekawe posty i przyznam ,że borykam się z podobnym problemem. Opiszę krotko jak to wygląda u mnie: Po wizytach u dermatologa stwierdzono "łojotok",tłusta cera zdolna do trądziku.Otrzymałam wiele drogich leków ,szampony,wcierki itp. Włosy niestety nadal wypadają. Lekarz dermatolog przepisał tabletki które pomogą zalagodzić trądzik "Diane 35", które biorę od 1,5 roku.Lekarz rowniez stwierdził,że Diane dobrze wplywa na wypadanie wlosów... Faktycznie trądzik zanikł ,jednak wypadanie wlosów jakby się zwiększyło ,co najgorsze strasznie boli mnie skóra na głowie, koszmar nie mogę dotkąć palcem...staram sie obchodzic z nimi delikatnie, nie związuje mocno. Nadal boli...głownie są to okolice czubka głowy. Ostatnio bylam u endokrynologa ,zrobiłam kilka badan-wyglądają tak: zrobione w 4 dniu cyklu. Testosteron 0,89 (norma 0,29-1,67), LH 8,5 norma (2,4-12,6),estradiol 179 (norma 46-607) TSH w normie. Bralam rózne witamini np: Merz spezial ,revalid, Belisa, Centrum, i inne jak i również szampony: Radical itp nadal wypadają. Przez okres kilku dni liczylam je w miare mozliwosci ,podczas rannego czesania wypadło 530 włosów...są wszędzie, wypadają z cebulkami. Niestety nie odrastaja, na czole mam juz plac i cerę bardzo miękką. Może któraś z was miala podobny przypadek???? dziękuje za wszelkie informacje, pozdrawiam ASIA 27 LAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Hej Dziewczyny, co u Was? U mnie bez żadnych zmian. Włosy lecą, przyczyny nie zna nikt, endokrynolog upiera się ze to androgenowe, wyszły mi przeciwciała antyTG ale ona to olała... a ja się upieram ze to nie androgenowe bo na całym ciele włosy mi osłabły i nie rosną, nie tylko na głowie do cholery! mam dosyć lekarzy i wydawania pieniędzy na ich z d*py wytrzaśnięte i jak najłatwiejsze diagnozy. -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki :) Bardzo dawno tu nie zagladalam i prosze o wybaczenie :) Hmmm...ku**a mam dosc tego zycia...:( myslalam ze z wlosami spoko ze wypadaja mni...moze i mniej ale leca caly czas...:( moze jestem przewrazliwiona ale placze co noc i nie moge na siebie patrzec:( W lustrze pochylajac sie widze cholernie bardzo przerzedzone wlosy :( nie wiem co robic:( bylam u dermatolog we wtorek i przepisala mi NOVO phane...nigdzie nie moge znaleźć topiku o tych kapsułkach baa nawet info zeo!! nie wspomianajac ze w aptekach ich nie ma ;/ paranoja :( Tak sobie mysle ze chyba zdecyduje sie na mezoterapie...czytalam o tym i ponoc bardzo pomaga...a moze macie jakies doswiadczenia w tym temacie??:) Dziekuje za kazda odp i serdecznie Was pozdrawiam i wytrwania zycze wiecej niz mam sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
black_miss - nie płacz kochana. Po prostu nie płacz bo szkoda łez. Przeprogramuj się na punkt widzenia: a gówno mnie obchodzi to co się dzieje z włosami, skoro nie mam na to wpływu to będę miała na to wyje*ane bo przejmowanie się tylko mi szkodzi. Najzdrowsze podejście - sama stosuję i sobie chwalę, chociaż było trudno na początku. Co do mezoterapii - nie próbowałam jej i mało wiem na ten temat więc się nie wypowiem za bardzo... mogę powiedzieć tyle, ze szkoda by mi było pieniędzy na taki kosztowny zabieg który i tak nie wiadomo czy pomoże. Ale niektórym pomaga, to fakt. Trzymaj się! I nie przyglądaj się tak strasznie włosom, nie ma sensu... nie psuj sobie sama humoru i nie wpędzaj się sama w to gówno depresyjne - o tak , najbardziej szkodzimy sobe my same swoim myśleniem, tego już się nauczyłam. a powiedz, widzisz że odrastają Ci nowe włoski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mam duzo nowych włosów aczkolwiek tez mi wypadaja :( Powiem Ci Mimozko ze masz rewelacyjne podejscie do tej sytuacji!! Jadac samochodem po przeczytaniu Twojej odp bylo mi duzo lzej i tak sobie pomyslalam "Racja!! Walic ta cala sytuacje!! co bedzie to bedzie"!!! Dziekuje Ci kochana:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Bardzo się cieszę jeśli choć trochę Ci pomogłam :) kurde, mam dopiero 20 lat, postanowiłam że nic nie zepsuje mi mojej młodości, nie ma mowy. Tyle już przeszłam... Nie poddam się, nie wpadnę już w otchłań rozpaczy z powodu wyglądu, nigdy, choćby nie wiem co!!! Kurna madafaka! Trzymać się, wszystkie! Cokolwiek się dzieje, nie pozwólcie żeby to zawładnęło wami i waszym życiem, a zwłaszcza jeżeli to są włosy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20\
Mimozka: Pamiętasz jak pisałyśmy, że wypadanie przebiega u nas podobnie?? Mi również wyszły w badaniach przeciwciała antyTG, lekarz stwierdził Hashimoto czyli autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Ja inne badania na tarczyce miałam ok. Od tego też lecą włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20
Black Miss Co do mezoterapii to ja chodziłam... i nic mi to nie dało, ale jak wiadomo każdy organizm jest inny. Ja dostałam ostatnio od P. dermatolog wit. B6 domięśniowo (30 ampułek). Dziś wstrzykiwałam dziewiątą... poprawy nie widać. Znalazłam jeszcze coś takiego... drogie cholerstwo, ale jeśli ma pomoc. http://hairmax.net.pl/opis-produktu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20
A ja Kochane powiem tak: Wiem tyle... że będę walczyć i choćby uj na uju stanął wygram tą walkę o włosy. Moje podejście jest właśnie takie. Choć nie było to łatwe wmówiłam sobie, że włosy odrosną i tego się jak na razie trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20
Zapomniałam... Słyszałyście może o zabiegu ciekłym azotem?? Ja ostatnio byłam na takim. Wpływa dobrze na ukrwienie skóry głowy... tzn. najpierw temperatura - 190 oC silnie obkurcza naczynia krwionośne, a kiedy temperatura skóry głowy się podniesie to te naczynia się silnie rozszerzają. I jeszcze coś (może głupie)... Podobno stanie na głowie przez 15 min dziennie tez pozytywnie wpływa na ukrwienie skóry głowy. Wydaje się trochę absurdalne, aby mogło to powstrzymać wypadanie, ale w sumie nic nie kosztuje i spróbować można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20
schatz2008 Robiłaś te badania biorąc tabletki antykoncepcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie musi byc dobrze!!! one odrosna napewno odrosna!! Fajnie ze jest nas tu tyle i ze kazda potrafi dodac otuchy:** Edzka20 wiesz jak narazie poczekam jeszcze z ta mezo zobaczymy...cholernie sie boje ale mam nadzieje ze łysa nie bede...:( Kochane musimy byc twarde!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20
Black Miss Łysa nie będziesz na pewno... chyba, że po 80-tce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza mimozowata
Moja ciocia ma 87 lat i piękne siwe włosy do pasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20
No to po 100-tce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34mała34
witajcie dopiero dziś znalazłam wasze forum, zresztą wcześniej nie miałam specjalnych powodów do szukania zażywam Yasminelle 7 miesiąc- miałam pewne dolegliwości podczas zażywania, tzn. bolące piersi i migreny, ale jakoś dawałam z tym radę. Niestety dziś rano wstalam spojrzałam w lustro i się przeraziłam. na samym środku głowy wyskoczył mi łysy placek, akurat w miejscu którym robię przedziałek. wygląda koszmarnie jest wielkości 2zł. Jestem w szoku, że tak z dnia na dzień się to stało wczoraj jeszcze go tam nie było. wcześniej też nie zauważyłam jakiegoś zwiększonego wypadania włosów. nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu. Od razu pomyślałam że to te cholerne tabletki. nie wiem co robic. jedno jest pewne - tabletki odstawiam na pewno. Ale czy po odstaieniu tabletek w miejscu łysego placka urosną włosy? czy już na zawsze będzie go widać? nie wiem czy od razu biec do dermatologa, czy moze odstawic pigulki i spokojnie odczekac? boje się - bo czytalam gdzies ze tabletki moga bezpowrotnie uszkodzic cebulki wlosowe. A jesli jutro sie obudze z kolejnymi lysymi plackami? poradzcie cos....proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
34mała34 Nie jesteś pierwsza z tym problemem podczas brania Yasminelle - mnie co prawda nie robiły się placki, tylko włosy leciały równo z całej głowy, ale wśród moich koleżanek znam takie przypadki jak Twój. Proponuję wizytę u endokrynologa. Dermatolog niewiele mądrego Ci powie, poza tym, że masz łysienie plackowate, że to może od stresu, etc. Ja odstawiłam Yasminelle 11 miesięcy temu i odzyskałam bujną piękną czuprynkę. A było już naprawdę żałośnie z moimi włosami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzka20
Kobitki żyjecie??? Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×