Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość ututu123
sista83 - kochana, mój właśnie po zj...e strzela focha ;) ale ten typ tak ma... jak mu się nie chce to nawet moje obrażanie i złości nie pomagają... uparty jest i ogólnie egoistyczny, ale cóż na to poradzę... mamusia nauczyła że to jemu się podstawia więc teraz czasem ciężko się z tym walczy. ___ mlo88 - kochana wiem co masz na myśli. Jednak nie chcę wracać do rodziców, do tej pory wzbraniałam się od mieszkania razem z jednymi rodzicami czy drugimi więc to też nie było by dobre rozwiązanie. Wiem że moi rodzice pomogli by ale nie chcę im siedzieć na głowie bez niczego na dodatek. A co do teściowej to mówię, teraz się "niby" nie wtrąca, chociaż czasem jak co palnie to jak taki prymityw... chcę jednak na prośbę właśnie mojego M jeszcze raz dać mu szansę to poskładać. Dobrze mu szło oprócz właśnie ostatniej kłótnii o której tu pisałam. Ale moje hormony więc jeszcze nie pękam. Wybieram się również w maju, może pod koniec do PL, więc jestem dobrej myśli. Mój M odpocznie ode mnie a ja od niego i jego matki. Będzie dobrze, póki co wierze :) nie pozwolę po prostu żeby ona była numerem jeden i żeby znowu nasze pieniądze szły na nią, i nie pozwolę już rezygnować z naszych planów tylko dlatego bo idioci wzięli kredyt i myśleli że to my będziemy go spłacać! Nie pozwolę żeby znowu namieszali mu w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Dziewczęta-dzidzia żyje i ma się dobrze!!! Dupina zasłoniła siurka albo sikulinke;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Nie przeczytałam wszystkiego, tylko moze dwa wpisy, później nadrobie. Ja tez sex moze 2 razy zaliczyła, a dzis jestem w 16 tyg. Boję się strasznieee.. A mężowi można ulżyć -robótkami ręcznymi ;-);-):-D ------ Czekam na dziecko Ja liczę tak: ost. miesiaczke mialam 10 grudnia tak wiec 10 marca skończyłam 3 mies. A tygodnie to wiadomo:-) ------- Ja tez żadnych witamin nie biorę -ginek mówiła, ze jak juz to pregna dha to kwasy omega są -chyba:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
EDZIA - kochaniutka ciesze się Twoim szczęściem :) :) :) super że wszystko jest w porządku :) a powiedz kiedy następne usg? Pewnie ciekawa jesteś czy córcia czy synek :) a maleństwo nie pokazało się, może dziewczynka i się zawstydziła ;) ale gratuluję, super że wszystko jest w porządku :) teraz rośnijcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo niestety ta woda co piszesz tez Bartkowi nie pasowala.my mamy evian i jest super co do mleka zobacz w kruidvat badz etos. polecam nutrilon w holandii kosztowal 13 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo Nela pewnie ma kolki skoro sie prezy i placze przed puszczeniem bąka. U nas tez tak sie kolki objawiaja. Straszne gdy dziecko tak cieerpi X Ciagle martwiaca wiem jak sie czulas gdy niedawno pisalas ze Toska spala 5 minut w ciagu dnia. Maja dzisiaj nawet na spacerze jęczala. A ze jestem mega zmeczona to takie marudzenie calkiem na mnie nerwowo podzialalo. Moja tesciowa wczoraj powiedzziala zebym obudzila dziecko kiedy spalo podczas wizyty. Wkurzylo mnie to. Mala zasnela po kilku godzinach marudzenia a ja mialabym ją budzic... Juz prawie mialysmy ulozony rytm dnia. Karmienie co ok 3 godz, wiedzialam mniej wiecej kiedy karmienie kiedy spacer itd. Ale od kiedy karmie sztucznym swinstwem to wszystko sie rozjechalo i mamy cyrki. Nic nie moge zaplanowac bo raz pije co godzine innym razem robi sobie 6 godzin przerwy. Nie mam pojecia kiedy Maja bedzie glodna, kiedy bedzie spac. A juz prawie na prostej bylysmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxpatxxx Wyglada na to, ze chlopa jej trzeba...;) chociaz moja na szczescie i bez tego jest normalna. Niestety tylko w serialach 'Przepis na zycie' ludzie po 50tce maja kolorowe zycie, a Ci co nie maja zamiast sie normalnie zachowywac i zajac soba. xx a jakby mi tesciowa chciala dziecko budzic, tylko dlatego, ze przyszla chyba bym ja udusila, albo dobra, ale potem bedziesz nosic i bujac dopoki nie usnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Edzia Super:-)bardzo sie ciesze,ze wszystko dobrze z Twoim dzidziulkiem:-)moze nastepnym razem wam pokażę co tam skrywa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Edzia Super że z dzidzia ok a i ty pewnie lepiej się poczułaś widząc ją(jego) na monitorze.Tylko tak dalej pamiętam jak ja byłam w 16 t c i ty mi odpisałaś że już tak daleko zaszłam teraz te słowa kieruję do ciebie:)Niech się dzieciątko ładnie rozwija .Może następnym razem pokaże kim jest chyba że będziesz czekać tak długo jak ja .Nieważne co tam skrywa grunt że ma się dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
ututu123 Mi to idzie w boczki w tył i przód mam to gdzieś liczyłam się z tym:)Nie martw się dzidzia ma jeszcze czas żeby dać znać o sobie jeszcze nie raz będzie tak cię kopać że nie zaśniesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wizycie jestem rozczarowana. Gin spoznił sie prawie godzine i nie zbadał mnie w ogóle, pewnie zeby nadrobić. Powiedzial ze nastepnym razem. Tak to jest z NFZ :-/ No nic, przeboleje jakos. Dostałam skierowanie na mocz i morfologie i lekarz powiedzial ze to juz ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pat ja jestem z okolic Poznania i położna poleciła mi sąsiadka, mowiła ze super babka i rzeczywiście tak jest. Pracuje w tym samym szpitalu co chcę rodzić (nie w Poznaniu!) i mam nadzieje ze na nia trafie jak bede chciala rodzic i ona jest na NFZ Moonziet to rodzic bedziemy razem bo 2 tyg to niewielka różnica :-) hehh... Sista masz racje ze lepiej sie nie nastawiac ale ja juz tak sobie mysle kiedy i czy świeta spedze w domu, jesli tak to pewnie beda jak na szpilkach bo to bedzie ok 39 tyg :-) a moj mąż powiedzial mi wczoraj ze chcialby aby dzidzia była juz z nami :-) Ja tak jeszcze sie waham zeby to stwierdzic tylko dlatego ze nie mam jeszcze wszystkiego przygotowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik te teściowe z tym budzeniem to są jakieś p***b....czy one nie mogą zrozumieć że taki malutki dzidziuś potrzebuje tylko jeść,spać i tulić się do mamy!!mogą się zacząć cieszyć wnuczkami jak będą miały z pół roku a nie teraz!!ale to walka z wiatrakami... x u siebie w tym bolącym sysku wyczułam duże zgrubienie/dużego guza próbuje go rozmasować jak nie pomoże to nie wiem...;( do lekarza chyba pójdę ale jak w taką koszmarną pogodę??wiecznie pod górkę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
czekam na dziecko - kochana dzięki za pocieszenie :) również mam nadzieję że niedługo maleństwo się rozrusza troszkę i będzie dawało znać o sobie wyraźnie :) a ja nawet żałuje że idzie mi tylko w brzuszek bo przydało by się troszkę więcej ciałka :) zawsze byłam chuderlak ;) jak jeszcze w PL pracowałam przed wyjazdem tutaj to ważyłam zaledwie 44kg, stres, przemęczenie, taki szybki tryb życia... teraz w 9 tyg ważyłam 47,5kg więc się poprawiło. A na wizycie w piątek już 52kg :) cieszy mnie to strasznie :) tyle że tak jak mówię, nie widać za bardzo żebym tyła tylko brzuszek jak piłeczka :) ___ sylwiatko25 - już niedługo finisz :) ale super :) a może na święta już będziesz ze swoim dzidziusiem :) sista już na pewno :) super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
ututu123 no w maju jak Twój sam zostanie to mają wolną drogę żeby go nastawić,,, może kolo zmądrzeje w końcu będziecie mieć dziecko. xx Milenka ja właśnie daję nutrilon ale standart bo HA nie podchodziło w ogóle a powinnam dawać własnie to HA bo ja jestem alergikiem, ale widziałam że jest jeszcze jakiś dietetyczny tylko że nie chcę sama mleka zmieniać. xx Angik ufff oby to nie były kolki :( moja mała czasem daje czadu z tym jedzeniem, są dni że co chwilę się buzi i je po 30 -40 ml a są dni że na raz ponad 120ml wypija :O aż się boję żeby nie pękła :P i śpi jak suseł, wczioraj w nocy 5 godzin bez budzenia było. ale jest jeszcze kiepsko z unormowaniem dnia przez te problemy z kupkami :O xx dziewczyny współczuję Wam tych teściowych :O ja co prawda nie mam jako takiej teściowej ale połówka mam jest nawet spoko tak mi się wydaje, ogólnie nie znam jej tak za bardzo.... ale za to mam mamę przy sobie :O właśnie ma małą na rękach, jak mówię żeby ją odstawiła do łóżeczka to focha strzela że jej zabraniam dziecko potrzymać..... fajnie się trzyma jak dziecko śpi a jak mała zaczyna płakać to od razu mi ją oddaje..... no sorry bardzo, jak mała się nauczy na rękach to co ja zrobię zwłaszcza że mam problem z kręgosłupem. xx Sista83 ja nie mogę sprzedać ubranek a w 95% mam nowe wszystko. Moja mama już powiedziała bratowym że ja ubranka im oddam jak będą miały dzieci ( jednej 2 tyg temu usunęli ciąże pozamaciczną a 2 bratowa myśli że już jest w ciąży) więc ja kupuje nowe a inni korzystają :O no ale w końcu to będą dzieci moich braci. najbardziej rozwalił mnie teks że łóżeczko i wózek też mogę oddać :D a ja mówię to co jak dam im gondole i nosidełko bo mała wyrośnie to spacerówkę będę ja w rękach nosiła czy oni gondolę bo stelaż jest jeden to usłyszałam że mogę inna spacerówkę kupić......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
mlo to powiedz mamie czy rodzicom,że nie dasz nic nikomu bo dla drugiego dziecka trzymasz i tyle! Ja nic nikomu nie daje,bo rzeczywiście jak mały będzie miał ze dwa latka,to chcemy kolejnego bobasa :) Więc nie bedę kupowała wszystkiego od nowa... xxxx no i wojna z mężem trwa...on sie nie odzywa do mnie,a ja do niego... On pewnie niedługo pójdzie spać,a ja posiedzę dziś na necie i poczytam jak sensownie załatwić sprawę z nachalną teściową,bo przez nią czuje się okropnie,brzuch mnie pobolewa no i malutki pewnie też stres przez to ma :( Siostra radziła bym to ja z teściową pogadała...a nawet najechała na nią....ale sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Nika- to nie u MLO w rodzinie tylko u mnie tak się stało z dzieckiem po seksie w 6 mies ciąży... :-( """"""" A Mlo Ależ Ty masz przerabane z rodzicami... Inne narzekają na tesciowe, ale chyba gorzej mieć takich rodziców.. Ja muszę dziękować Bogu za rodziców (oraz rodzeństwo) -teraz tata mi pozostał.. Tesciowa tez jest w porządku. Trochę ona przymyka oko, trochę ja i żyjemy w zgodzie. Chętnie pomaga przy wnusi jak trzeba, próbuje się wymadrzac, ale wie, że ja i tak zrobię po swojemu. Tesc tez jest ok. ###// W czwartek za tydzien pójdę zrobic usg do tego taniego ginek. Bo dzis tylko puls i tak ok minuty sprawdzenie czy żyje dzidzia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
mlo88 - :) będę miała tyle szczęścia że tylko z samą matką... ale nie wiem czy to lepsze... może i masz rację że dopiero wtedy się zacznie wygadywanie jemu że nie pomaga, albo nie daj losowi pomóż nam bo nie mamy... bo wtedy to już wkroczę i albo odwalą się od nas raz na zawsze albo tyle mnie widzieli, zobaczymy jak sytuacja się w ogóle potoczy. A z wózkiem no to rzeczywiście, no jak masz im oddać... dobre rozwiązanie podpowiedziała xxxpatxxx1 - trzymam dla drugiego maluszka :) powiedz wprost że po co masz Ty kupować nową spacerówkę skoro już masz ;) a m Ale fajnie Ci że masz już tą swoją kruszynkę :) ___

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
najgorsze jest to że oni o w takiej tajemnicy przede mną... mnie nigdy nie zapytają czy im pożyczymy tylko jak mnie nie ma to jemu gada... i nie wiem nigdy co i jak dokładnie. Nawet po weselu pożyczyli i tylko jego zapytali, mnie nie... i do tej pory nie przyszło im do głowy żeby oddać. Wydaje mi się że potraktowali to jako zwrot za zrobienie synowi wesela... jak sobie to wszystko przypominam to aż mi się przykro robi... mam ochotę im wszystko wygarnąć ale mój połówek by zaraz powiedział że ja zaczynam i że się kłócę i takie tam... nie wiem po czyjej stronie by tak naprawde staną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia - coś mi się pomieszało w takim razie, sorki. Nie zmienia to jednak faktu, że ta tragedia mną wstrząsnęła... :-( No ale u Ciebie świetne wieści dziś :-) mówiłam,że będzie dobrze :-) fikało maleństwo czy suseł jak u mnie ma ostatniej wizycie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
ututu123 no to tez nie masz ciekawie z teściami... a Twój połówek powinien z Tobą konsultować pożyczanie kasy teściom itp. w końcu to Wasze wspólne pieniądze... coś mi się wydaje,że stanąłby po ich stronie w razie "wojny"...mój mąż raczej trzyma strone swojej matki... dziś była wojna i nie gadamy ze sobą... Mi to już słów brak...przykro mi strasznie,że nie stoi za mną ... że jest po str. matki swojej... mąż powinien żonę i dziecko stawiać na pierwszym miejscu,a nie swoją matkę,,, ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
magdalenkamz nie zapychaj się tak nospą kochana ,bo ona wcale nie jest taka nie szkodliwa... przenika przez łożysko,itp. mi ginekolog pozwolił brak tylko jak dużo chodzę w danym dniu,bądź jak brzunio się napina bardzo... a bóle we wczesnej ciąży kochana musisz przejść..im mniej tabletek-tym lepiej... ja nie brałam nic na bóle... czasem apap...albo dwie luteiny na raz... lepsze to niż nospa... tak gin mówił... :) xxx Staraczki ja dziś na allegro w internetowej aptece znalazłam jakiś specyfik na silniejszą spermę :) Dziwne,bo nigdy o tym nie słyszałam,bo sama bym swojemu to kupiła jak się staraliśmy :) Może to info się przyda...może nie :) Tak tylko piszę o tym co widziałam :) Miłej nocki kochane :) Ja już drugą nockę mam zarwaną...bezsenność mnie dobija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam o tych tesciowych i mamusiach to mnie krew zalewa. Niech sobie przyjda na caly dzien i dzieckiem zajma, a nie na chwile jak spi czy ma dobry humor i jeszcze beda budzic i szturchac...a Wy sobie bedziecie lezec****achniec. Moze im sie wtedy odechce wtracania i wizyt. Ja bym chyba nie wytrzymala i wygarnela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym pozyczaniem kasy na wieczne nieoddanie za plecami to tez tak srednio...u nas ja trzymam kase i ogarniam budzet, ale mysle ze i tak wiekszej kasy by moj maz za plecami nie pozyczal...Na szczescie moj maz sam to wie i tak go wychowano, ze teraz ma swoja rodzine i to jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo dokladnie, trzymasz dla 2 dziecka i koniec. Jak bedziesz miala ochote cokolwiek oddac to zrobisz im prezent na wlasne zyczenie, a nie czyjes wymagania. Mi siostra duzo rzeczy oddala czy powiedzmy pozyczyla,ale sama z siebie,nikt od niej nic nie oczekiwal. A z reszta moze beda mieli chlopca i i tak te rzeczy nie beda pasowac. Nie daj sie, trzeba ostro i trzymac sie swojego, bo inaczej Ci na glowe wejda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo no zesz kur......... !! postaw się w końcu : kto placil za wyprawke ? Ty !! no to Ty decydujesz .. sprzedaj sobie te rzeczy albo zostaw na drugie bobo i niech się inni wala - przecież Ty sama się utrzymujesz a bracia siostry czy bratowe maja siebie nawzajem .. f**k off . ja dostałam dużo rzeczy po rodzinie nie mogę narzekac - nie sa jakies piękne wiadomo - ale po domu spokojnie mogą być . i te rzeczy zamierzuje potem im oddac a inne które sama zakupiłam albo sobie zostawię albo sprzedam - bo trzeba przecież kolejne rozmiary zakupić nie ? a jakby mi ktoś powiedział ze mam wozek albo fotelik oddac - no bez jaj .. to nie kosztuje 2 zł... ja to mam pysk od razu bym im nawrzucala . dziś przychodzi ta polozna : spisze sobie zaraz na kartce co bym chciała wiedzieć ale najbardziej martwi mnie jednak to puchniecie stop i dloni :( jutro mamy spotkanie w banku w piątek wizyte u lekarki i znow ktg..byle się nie rodzila przed jutrzejszym spotkaniem w banku bo musimy tam być oboje i zalatwic cos niecos. :) dziś na obiad zrobie : dla mnie piers parowar kasza i szpinak , męż piers smazona kasza i salatka ze słoika. wczoraj zlapalam taki smak na bigos ze az mnie skrecalo albo na chińskie .. i tak sobie mysle :oooo zaraz się zacznie karmienie to musze jeszcze zdazyc takie cos zjeść heeh :) co do budzących teściowych : ja wam napisze jak mi będą tak robic .. oj będzie dym . a jeszcze jak nie będę tak chudla pięknie to już będę nabuzowana mocno eheheh . sylwiatko mowie żeby się nie nastawiac ale może u was będzie inaczej : ja jestem nieco poirytowana takim wróżeniem z fusów : od 33 tyg rodze....i urodze w końcu wymuszonym terminem u lekarki w dniu wyliczen 2.04 czyli polowa 40 tygodnia . szklana kula i wroza : uważaj ...już możesz urodzić - no mogę ale nie rodze bo dzidzia nie chce :) a najlepsi sa tacy który tylko pytaja o to bo chcą pępkowe - ja pierdsykam co za ludzie . wczoraj padlam o 21 .. bylam taka jakas inna i krecilo mi się w glowie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Sista83 Ja tez tak puchlam pod koniec to chyba bardzo normalne zjawisko i tez nieswojo się czułam. Dzis słoneczko- fajnie :-D """""" Nika Mną tez to wstrząsnęło -dlatego chłop z daleka-obok mnie tylko śpi ;-) Dzidzia chyba spała bo tylko serdusio pikalo, a dzidzia mało się ruszala. Wczoraj usg tylko minutke miałam wiec nie zdążyła się obudzić ;-) """" Co jedzenia i picia niezdrowej żywności to ja tez sobie pozwalam czasem na colę, frytki, słodkości. Wątrobke tez raz zjadlam. :-D Wszystko z umiarem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak sobie mysle ze jutro jak będziemy wracali z tego banku to pojdziemy do chińskiej na obiad :) słodko kwaśnego wciagne :) haah :) malutka od wczoraj wieczora jest spokojna - zjadłam musli na sniadanie i kawe wypilam i ona taka niemrawa jakas jest , mowie do niej caly czas - może odpoczywa przed porodem , zobaczymy jak się rozkręci w ciągu dnia . po wizycie poloznej puszcze się na maly spacer - do sklepu i powrot powolutku . dziś mi się snilo ze spaliśmy z Nina - ojj te sny . jak sobie pomysle ze za tydzień o tej porze się zacznie to się boje i ciesze rownoczenie . Edzia oby nam się pogoda w rejonie utrzymala :) jakie plany na dziś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! piszę, bo nie wiem z kim porozmawiać. Dziś mija tydzień od odejścia moich bliźniaków-17 tc. Nagle serduszka przestały bić. Jest tyle wpisów, ale czytając je to już czasem sama nie wiem... co jak, kiedy się starać o następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista, ja wczoraj zauwazylam, ze mam lekko opuchniete stopy, szczegolnie kostki, Dzis troche mniej, ale czuje, ze mam ciezkie nogi wiec pewnie pod wieczor znow beda paroweczki:P Moja kumpela miala takie stopy,ze ledwo japonki wkladala...ale ona rodzila pod koniec lipca i wtedy byly mega upaly...bidula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×