Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość ututu123
Agniesia, jo nie wiem czemu tak powiedział, ale dla bezpieczeństwa zero alkoholu bym proponowała, nawet na kacu być nie zalecał. Zresztą, chodzi też o prxyjmowaniensie tuszu, kolor, tak naprawdę tatuaży sta robi połowę roboty, reszta zależy już od pielęgnacji i samych siebie. Czekam na dziecko, mojej siostry mały tez miał szmer w serduszka jak się urodził i potem było ok. Naprawdę nie Martę się, skontrolinesz to jam Julka będzie zdrowa, po jakimś czasie obsluchala ja u lekarza i jak coś usłyszy to sprawdzisz. Ale myślę że to właśnie nic groźnego. A nasza buzia lepiej, ogólnie nie smarowalam buziaka na codzień, ew jak wychodzilysmy to krem Nivea na kazda 5bv b pogodę. Po clotrimazolum było gorzej, plamy robiły się czerwone a policzki całe suche, nie tylko plamki. Po 6 dniach przestałam smarować, poszłam do apteki i dali nam krem, kazali nawilżać, mam taki niby zwykły krem z parafina i lanoliną E45 się nazywa i w końcu już na drugi dzień poprawa, skóra mięciutka, nie szorstka, są jeszcze plamki ale już nie tak widoczne. Myślę że wyleczymy buzię. Choruszka,co u was? EDZIA, TĘSKNIMY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Ututu- aleeee trafilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Ja ciagle daje plamę bo obiecuje a potem sie nie odzywam, ale uwierzcie mi nawet nie mam kiedy palcem w bucie pomachać! Wcześniej miałam sprawny tel z internetem to i sie udzielałam a teraz dupa ... No i stad moje nieobecności... Tak po krotce- Ludwik rośnie, lata jak szslonyyyyyy, na wszystko mówi eeeeeee wiec nie ma szaleństwa. Corka juz duuuuzo w tym wieku mówiła bo nawet patrzyłam do książeczki kiedy co i jak. Lulu wszystko rozumie bo to ważne, ale gadać nie gada...a mama wola tylko wtedy jsk wściekły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
EDZIA, KOCHANA HI HI... WYWOŁAŁA CIEBIE... Na szczęście, ciesze się ze coś napisałaś. .. i że wszystko w porządku, Lulek zdrowy, córcia zdrowa a to najważniejsze. Ze Lulek mało mówi, chłopcy często tak mają, ma czas, mojej siostry maly niedawno 2 lata skończył i dopiero w końcu zaczyna a mówić. Wcześniej mama, tato, Kuba i więcej nie chciał, mnóstwo pokazywał. Kochana, wiem, może nie powinnam, ale powiedz, poukłada las z mężem sprawy? Jesteś szczęśliwa? Najważniejsze są dzieciaczki i Ty, mimo wszystko co jest, pamiętaj że jesteś silna i wspaniała laska, nasza krejzolka przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Dziewczynki co taka cisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Czekam na dziecko nam w niedzielę roczek wybije także przygotowania w toku. Jeszcze muszę imprezę u teściowej robić, bo tu nie pomieszczę tylu osób. Do tej dobija mnie nasza służba zdrowia. Mama miała mieć wyniki biopsji, ale jak poszła okazało się, że za małą próbkę pobrali i teraz znów musi czekać 3 tyg na wynik.... ręce opadają. Nio i jeździmy co kilka dni i oglądamy różne domy, a że nie mamy co szaleć z pieniędzmi to ciężko co znaleźć. Dziewczyny przeraża mnie życie na kredycie, ale co zrobić jak i tak miesięczne ok 1000 idzie na wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
No ja muszę się pochwalić od dwóch dni pampers tylko na noc .Julka szybko załapała ale pierwsze próby nie były łatwe teraz sama woła albo jej przypominam.Tak się cieszę że już odchodzimy od pampersów.Agniesia udanej imprezki co do wynajmu wiem że to duży koszt sama kiedyś byłam 5 lat na wynajmie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Czekam na dziecko a jak wygląda takie odpapersowanie ? Nie zakładasz jej i pytasz stale czy chce siku? Po czym poznałaś, że to już ten czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia, również życzymy świetnej imprezki oraz wszystkiego co najpiękniejsze dla malutkiej. Spełnienia dziecięcych marzeń, mnóstwo uśmiechu i radości, niech nam rośnie mała duszyczka zdrowa u pogodna. A dla Julka równie wielkie gratulacje za tak ważnym krok. U nas ostatnio 2 dni gorączki ale bez przyczyny, chociaż znowu Mała mi się budzi w nocy często i płacze ciągle. W dzień drzemka bez problemu a na noc zasypianie kiepskie, w nocy ciągle cyc i cyc, mało jje ale nie zmusze jej przecież. W dzień się ładnie bawi, czasem nudzi owszem ale jest ok, a noce juz mnie moje cyce nie wyrabiają. A ona nie da się przekonać nawet do mleka z butli. Ani do butelki z Kubusia z którego wodę pije a mleka nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
agniesia Odpampersowanie u nas wyglądało tak.Najpier były próby raz,dwa razy dziennie siadania na nocnik trwało to sporo bo parę ładnych tygodni .Siku nie było,aż któregoś dnia zawołała sama że chce siusiu no i poszło.Owszem jak sam nie woła to ją sadzam na nocnik sama co jakiś czas,jak kupka to zazwyczaj wiem kiedy.Nie powiem bo nieraz już siusiu poleciało po majtach ale w dzień nie zakładam pampera ,chyba że na wyjście.Oczywiście na noc też,póki co dobrze nam idzie. Ututu U nas noce się uspokoiły ,nawet jest bardzo dobrze.Ty bidulko z tym cycem walczysz nie wiem jak przekonać dziecko żeby zasypiało bez chyba się nie da:(Gorączka ...może taka trzydniówka Dusię dopadłąa ale dobrze że już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia, już po imprezie? Jeszcze raz życzymy z Nadusią wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze Twojej Księżniczce. Mnóstwo uśmiechów, radości, spełnienia dziecięcych marzeń, i najpiękniejszego dzieciństwa. Czekam na dziecko, no u nas chyba taka trzydniowka była bo naprawdę ani żadne przeziębienie się nie rozkręcilo ani noc nie dolega ło. Z jedzeniem różnie, czasem jje, czasem nie. A z nocami to albo wstaje do niej raz w nocy i nad ranem wtedy zabieram do nas, a czasami po prostu chodzę co godzinę, dwie bo ciągle się budzi. Nie ma reguły. Ale powolutku leci, jedyne co to pogoda dalej się nie zmienia, ciągle albo leje albo wije, wychodzimy na dwór sporadycznie, czasem tylko na zakupy, czasem na dosłownie 30 minut. Chciała bym już wiosnę, żeby chociaż cieplej było. Pozdrawiamy Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kk92k
witajcie chcialabym opisac swoja historię tak jak wiele z was poroniłam duzo osob mówiło ze najlepiej zaczekac i po 6 misiecznej przerwie spróbowac jeszcze raz . poronilam sama , cala sie oczyscilam 6 grudnia 2015 r . po tym 5go stycznia 2016 dostalam @ ktora trawala jak normalna 5 dni 4 lutego powinnam dostac kolejny @ na nasze szczescie niedostalam zrobiłam test i 2 grube kreski nastepnego dnia poszłam na krew beta hcg 2550 oraz progesteron 21,40 odrazu pobiegalam do swojej ginekolog ktora po poronieniu kazala brac mi 2 tabletki kwasu foliowego plus wzielam jedno opakowanie inofolic teraz jestem w 5 tygodniu ciąży :) 12go ide na kolejna wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
kk92k Witam cię a raczej was na forum mam nadzieję że będziesz do nas często pisać.Super że tak szybko się udało widocznie tak miało być.Lekarze zalecają czekać ale jeżeli sama poroniłaś naturalnie to pewnie twoja macica była dobrze zagojona dlatego tak szybko się udało.Natura wie co robi mam nadzieję że wszystko będzie u ciebie ok i ciąża nie da ci za dużo tych nieprzyjemnych dolegliwości.To twój pierwszy dzidziuś czy jesteś już mamą? Ututu U nas znowu afta mi to się wydaje że Jula dostawała za dużo antybiotyków i jej odporność jest tak osłabiona że łapie byle co.Dziś z panią doktor wszystko przeanalizowałyśmy całą jej teczkę.Jej choroby to nie katar czy kaszel tylko infekcję typu ucho,zapalenie układu moczowego czy teraz te afty.Mało co wychodzimy też głównie do sklepu czy wkoło bloku nie ma pogody albo wieje czy leje tak jak u ciebie.Nuda w domu ,byle do wiosny kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Agniesia Jaka ja guła ja Alicji twojej życzeń nie złożyłam mam nadzieję że mi wybaczysz.Spóżnione ale bardzo szczere sto lat ,wszystkie co najlepsze zdrówka żeby c***ięknie rosła nie broiła i żeby dawała mamie same radości .Jak po imprezce?Dużo prezentów ,grzeczna była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fusi
Hej ja poroniłam juz dwa razy załamałam sie po tym:( Nie było łatwo sie podnieść jak wszyscy pytali co i jak dlaczego a ja sama nie miałam pojęcia dlaczego tak się stało wszystkie moj***adania i męża były książkowe a przyczyny do tej pory nie znamy:( Minoł jakis czas i zaczęliśmy sie starac i nic każdy miesiac to wyczekiwanie i stres:( i tak minely 4 lata bez żadnych efektów:( Najgorsze sa te rady wszystkich: " kup sobie psa, jedz na wycieczkę, musisz odpuscic i nie myśleć o tym, a moze zacznijcie sie leczyc " rece mi opadaja jak slysze takich dobrodziejow ,kazdy myśli ze to tak latwo wyluzowac jak dzici rodza mi sie w rodzinie co roku, jak wszedzie widze dzieci :/ . Moze polecicie mi jakie badania moge zrobic by pomogly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Kk92kk bardzo Wam gratuluję i Ycze dużo dużo zdrówka, odoczywaj i dbaj o Was, ciesze się Twoim szczęściem mimo bólu jaki przeszła. ja za drugim razem również sama wie oczyscilam, dostałam od razu zielone światełko. FUSI Kochana, wiem jak ciężko jest stracić nadzieje dwa razy, przeszłam przez to samo, poronilam dwa razy, moje Aniołki, ale doczekałam się swojego szczęścia na ziemi. Badań nie robiłam ani za pierwszym razem a za drugim tu w UK usłyszałam ze gdyby to bym trzeci raz to dopiero badania. To mnie postawiło na równe nogi, po przeplakqniu kilku dlugich dni i krzyczeniu ze nigdy nie bede mamą w twarz mojego meza zalana lzami, i pytqniach dlaczsgo znowu ja, jakby piorun, jak można powiedzieć tak osobie która właśnie kolejny raz straciła dziecko, mimo że nie narodzone to jednak mamą jego juz byłam. Wtedy powiedziałam sobie ze nie może być kolejnego razu, że teraz ma się udać i nie innej możliwości. Na szczęście długo nie czekałam, w październiku straciłam moja druga kropeczke a na święta zrobiłam test który wyszedł pozytywnie. Kochana, mnostwo wiary Wam życzę, mnóstwo nadziei ze się uda, mimo wszystko, mimo upływającego czasu miej ciągle nadzieje i starajcie się o dzidziusia, nie patrząc na to co ludzie gadają, zawsze będą gadać, albo milczeć i głupio patrzeć. To wasza sprawa, i to wasze szczęście przyjdzie na świat, wierzę w to i będę trzymala mocno kciuki żeby się udało. Tylko proszę, nie poddawaj się, tylko o to proszę, żebyś się nie poddała i nie zrezygnowała bo zasługujesz na bycie mamą jak każda mama która czeka na maleństwo z niecierpliwością. Czekam na dziecko nom kiepsko z ta pogoda, u nas niestety wiosna taka sama tylko moze odrohine cieplej ale pogoda tu się nie zmienia, ciągle szaro, buro, ponuro a deszcz na porządku dziennym, brrr... nie wiem co poradzić na odporność Julki, może witaminę C jej dawaj, tran, i te afty, bidulka pewnie jeść nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fusi tacy dobrodzieje chcą dobrze, ale kiedy z uporem maniaka powtarzają te same złote rady, to wcale się nie dziwię, że masz już dosyć :( Jeśli chodzi o badania to zrób może genetyczne http://www.testdna.pl/pakiet-badan-po-poronieniu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Fusi Bardzo mi przykro że musiałaś przejść przez to wszystko ja słyszałam że badania robi się po dwóch poronieniach tylko że nie mam pojęcia jakie.Ty piszesz że wyniki twoje i męża są ok więc może rzeczywiście za bardzo chcecie i tu leży podłoże psychiczne.Wiem że łatwo się mówi nie myśleć skoro to jest coś co chcesz najbardziej na świecie.Popytaj może jakiegoś dobrego gin. o możliwą przyczynę tych poronień nie masz problemu z zajściem w ciążę a to już dużo skoro dwa razy się udało to i trzeci się uda tylko może niech top lekarz obserwuje od początku.Czy brałaś jakieś leki na podtrzymanie w drugiej ciązy ,czy to były wczesne poronienia? Ututu Oj problem mamy z jedzeniem na szczeście pije wiec raczej sie nie odwodni placki są trzy więc nie wiem co by było gdyby miała ich więcej.Dziś już jest lepiej ale cały dzień na budyniu nic innego nie przełknie.Masakryczna choroba ,chyba jak każda u dziecka my dorośli sobie jakoś poradzimy a maluch tylko jęk i płacz.Daję jej na odporność wszystko co możliwe ale tak jak ci wcześniej pisałam to sprawa zbyt dużej ilości antybiotyków cała jej flora bakteryjna jest zaburzona dlatego wszystko łapie.Aha po ostatniej chorobie jamy ustnej też opryszczki nie wyrzuciłam ustników od butelek i smoczka ,wy[parzyłam je ale za póżno stąd może ten nawrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmirka1
Hej dziewczyny! Od dnia wczorajszego jestem jedna z najszczesliwszych kobiet na swiecie! Jestesmy po badaniu polowkowym- wszystko jest z mami w porzadku ;) i bedziemy mieli synusia:) wspaniale wiadomosci. Jedno co musze-to ogarnac sie sama i zaczac cwiczyc bo przez ostatni miesiac przez okropna pogode nie ruszalam tylka z domu, moja kondycja bardzo spadla i przytylam pierwsze 3kg.ale to duzo jak na miesiac i ten etap. Ale teraz spokojniejsza psychicznie biore sie za siebie-juz dzis 20minut robilam delikatne cwiczenia dla kobiet w ciazy. Chce zaczac tez uprawiac joge. No musze sobie ogarnac jakies zajecia ruchowe i relaksacyjne bo jeszcze mnie jakas zakrzepica dopadnie :/ cala szczesliwa jade w niedziele do rodzicow bo juz mnie mecza od kilku miesiecy i sami ciagle przyjezdzaja a ja nie. Maz bedzie musial tydzien na garmazu pocisnac- obiadkow zony nie bedzie :) od 25tygodnia zaczniemy szkole rodzenia. A tymczasem juz w internecie powoli rozgladamy sie za wymarzonymi mebelkami dla Grzesia badz Adasia ;) jeju jaka jestem szczesliwa ;) moze wreszcie sie uda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Elmirka1 świetne wiadomości, pięknie po prostu się czyta 5o co piszesz, ciesze się że będziesz miała synka i jesteście szczęśliwi, i oby tak do końca, tylko nie przesadzaj z ćwiczeniami, i waga się aż tak nie przejmuj, ja w ciąży przytyłam pond 25kg, 25 na plusie miałam chyba w 32 czy 32 tygodniu a dochodziłam do 36tego. Oby wszysyko do porodu przebiegało pomyslnie. Czekam na dziecko, no rzeczywiście jak Julka dostaje wszystko na odporność to ja już pomysłu nie mam heh... moja dostaje tylko witaminę D, w tamtą zimę dawałam również witaminę C. Na szczęście nie choruje my obie bo ojca dopadło 2 dni temu, mam nadzieje ze na nas nie przejdzie, a on tylko noce w domu spędza a w dzień nie ma go wogole. Pozmieniały się całkiem godziny jego pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Elmirka Cieszę się ogromnie twoim szczęsciem i trzymam kciuki di końca a nawet dłużej.Nie przesadzaj z ćwiczeniami i wagą się nie przejmuj ja przytyłam okropnie koło 26 kilo a teraz jestem dużo chudsza niż przed ciążą wszystko zgubisz gwarantuję ci.Leniuchuj póki możesz bo potem brak czasu nawet żeby się wysiusiać. Ututu A my walczymy z jelitówką wszyscy wyobrażasz sobie!!Dziś na kontroli lekarka jeszcze dokładnie mnie wypytała o stolce Julki ,powiedziałam że cuchnąco pierdz i kupka jedna ale rzadka więc to nie ta beta jej przeszkadzała w jedzeniu tylko jej było nie dobrze dlatego nie mogła jeść.Wczoraj ja miałam kryzys a dziś syn i mąż a Jula chodzi i woła fuj,fuj kapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
No to się macie, oby szybko minęło. My za to zatwardzenie no juz dlugo, a Nadia robi co drugi dzień i kamienie dosłownie. Moja jak idzie z pampersem żeby do kosza wyrzucić to mówi fu, wyrzuca i bije sobie brawo ha ha. A jak baczka pusci to mówi pru, a właściwie put, ha ha, śmieszna jest nieziemsko, piosenkę śpiewa po angielsku, "yes papa, ha ha ha". Fajne są dzieciaczki jak tak już rozumieją, co z czym i o co chodzi ale brakuje mi jej dzieciństwa, tak szybko robi się taka duża, za szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Dziewczyny dziękujemy za życzenia. Urodzinki się udały. Dobrze, że były dzieci mojej siostry to biegała z nimi po całym domu. Co prawda zapomniałam zabrać jednej potrawy do teściowej, ale co tam - i tak było za dużo, a poza tym zjadło się później. Oczywiście moje dziecko wybrało pieniądze, wcale mnie to nie dziwi, a niech ma kasę całe życie;-) Matko, jak ten rok szybko minął. Teściowa musiała swoje dorzucić niby żartem, że pewnie nam wstyd bo rok, a dziecko jeszcze nie chodzi.... eh ręce opadają i szkoda gadać. Fusi ja trzymam kciuki bardzo mocno, żeby się udało. Nie ma innego wyjścia. Już ci rad dawać nie będę,bo widzę, że masz ich dość. Powiem tylko co mi pomogło - wyjazd i oderwanie się. Zaplanowałam starania od następnego miesiąca i dałam sobie trochę przerwy. Nio i w następnym miesiącu czekałam na okres, żeby brać wiesiołek, ale sie nie doczekałam ;-) Czego i tobie z całego serducha życzę. kk92k za ciebie też trzymam kciuki. Musi być dobrze. Dbaj o siebie i to maleństwo i pisz, bo to forum przynosi szczęście zobaczysz ;-) Czekam na dziecko moje dziecko to niestety, ale grzeczne nie jest. Matka pedagog, a ta stale wywija ;-) Chociaż podobno dziec***edagogów i psychologów są najgorsze ;-) Sporo krzyczy i wymusza, a my staramy sie nie dawać, chociaż prawda jest taka że nas czasem terroryzuje i człowiek już nie ma siły. Chciałabym, żeby jednak sie trochę częściej przytulała, bo strasznie nie lubi, jedynie jak jest zmęczona albo coś sobie zrobi. Co poradzić... taki egzemplarz się trafił i innego nie chcę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Ututu Masz rację słońce dzieci tak szybko rosną moja też jest śmieszna gada do mnie jakby po chińsku czy węgiersku:)sama nie wiem.Jelitówa minęła nas trzymała 3 dni,dzieciaków 7.Mój syn w tym roku 18 nawet nie wiem kiedy ten czas tak szybko minął ,przecież niedawno się urodził a teraz taki mężczyzna tylko patrzeć jak pójdzie na swoje smutno jak sobie o tym pomyśle.Rodzisz dziecko,chuchasz ,dmuchasz,kochasz nad życie a tu przychodzi moment że trach idzie swoją drogą .Mam tylko nadzieję że nie zapomni o mamusi ojejku co ja gadam nie może zapomnieć już ja tego dopilnuję:)A jak z twoim m bez zmian ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Agniesia a daj spokój, ważne że wy zadowoleni i To ja mała szczęśliwa. Ciekawe co by Twoja teściowa powiedziała na moja jak miała 15 miesięcy jak zaczęła chodzić he he. I śmiga jak ta lala i twoja tez nędzę zanim się zorientujesz. Czekam na dziecko oj twój syn to już dorosły chłopak, niestety ale będziesz musiała się z tym pogodzić. Taka kolej rzeczy, na szczęście masz jeszcze dziewczynke która dłużej z mamą będzie trzymala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sierpniu poronilam i straciłam dzidzie. 2 dni temu robilam test i znowu jestem w ciąży. Bardzo sie cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
W takim razie gratuluję dwóch kreseczek. Mnóstwo wiary ze teraz się uda i dzidziuś zdrowy przyjdzie na świat, odpoczywaj i dbaj o siebie, powodzenia. I uśmiechu mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) Fusi - córkę urodziłam w kwietniu,po prawie 6 latach po slubie.Przez pierwsze dwa brałam tabletki anty,potem odstawiłam i nie zabezpieczalismy sie i ....nic....nic...okazało sie ze mam pcos,u męża wszystko idealnie,ale i z pcos tez można zajść.Nie leczyłam sie bo chyba nie ma nawet jako takiego leczenia,wierzyłam,że przyjdzie i mój czas,nie miałam jakiegoś "ciśnienia" ze chce juz!!!ale lata leciały i troche sie bałam jak to bedzie ze mną..?Wkońcu na poczatku 2014 zobaczyłam upragnione II kreski:) ale chwile potem je straciłam:-( oczyściłam sie sama, 4 miesiące później znowu byłam w ciązy i moj cud śpi obok w łożeczku :* Tak ją kocham,że czasem patrze jak spi,głaskam po buźce i dziekuje Bogu,że mi ją dał:) A teraz jestem w 16 tyg i też mam nadzieje,ze wszystko będzie dobrze. Widzisz , jest chyba tak,ze niezabadane są wyroki Boskie czy co ma byc to będzie....przez te 4-5 lat nic konkretnie nie zmieniłam w moim życiu,diecie,ogólnie,tyle lat się nam nie udawało i nagle ni stąd ni z owąd udało sie:) Uda sie i Wam,wierz w to żyj swoim zyciem,a dobrych doradzców kopnij w tylek:)Trzymam kciuki. kk92kk - Gratuluje i uwazaj na siebie:) EmiliaKalina - co u Was? jak synuś? próbuje chodzic? moja pieknie stoi,coraz dłużej bez trzymannia ale co do chodzenia to nogi jak z plasteliny:)Jak Wam idą starania o drugie?rozppczęte?Pytałaś kiedys jak zaszłam karmiąc- ja od 3do 6 mies sciągałam pokarm a pod koniec juz rzadko i pewnie dlatego mi sie udało(choć nie planowałam :-) ). Dziewczyny piszecie o pogodzie - ja tez chce już wiosne!!!masakra jakaś w domu,oszaleć idzie:(Ami raczkuje i to bardzooo szybko i chce pójśc wszędzie,ja nie zawsze mam energie za nia latac ,bawić sie jako tako jeszcze nie umie,za mała i uwagi nie koncentruje na dłuższy czas...ehh Ale ogólnie bardzo grzeczna jest,taki kochany robaczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
Kochane ale cisza... jak nie u nas... Olszka super ze jest dobrze, niedlugo się dowiesz kto pod serduszkiem mieszka, niedługo pierwsze ruchy maleństwa, ciesze się i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Elmirka1, jak synów się ma? Jak się czujesz? Choruszka, co u Was? Pytałaś jak z moim się układa, jakoś tam leci, rozmawiać zaczęliśmy jak juz powiedziałam ze nie da się tak żyć, jakoś zaczęliśmy w miarę funkcjonować chociaż go ciągle nie ma w domu. Choruszka, wiecie, ostatnio cofnelam się do strony od której zaczęłam z Wami pisać, poczytałam kilka fajnych momentów z naszych oczekiwań, powodów, bossski się czytało. Wszystko się przypomina. Musze koniecznie skopiować te wpisy, naprawdę mega pamiątka. Co u Ciebie i Lenki? Ciekawe co u innych dziewczyn, Nika, Sosi, 9tygodni, asamana, tyle nas było wtedy, Sista i jej Nina. Jak dziewczynki zaglądają to pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
hEJ dzIEWCZYNKI dawno mnie nie bylo ale miesiac temu zaczelam jednak prace bo dostalam dobra oferte zarobkow wiec skorzystalam z oferty skoro chcemy brac kredyt;-)Poczatki byly ciezkie jak zostawialam mala ale teraz juz jest ok najgorzej jest jak spedzamy caly weekend razem to potem w pon ciezko nam sie rozstac i mala polakuje ale potem w ciagu tygodnia jest juz ok:-) Ale sie stesknilam za wami podczytywalam ale nie mialam czasu napisac bo wiadomo obowiazki ktore miala w ciagu dnia przeszly ma na wieczor po pracy wiec padam na twarz w ciagu minutki. ututtu Kochana no to dobrze ze jakos powoli sie u was kreci z m mam nadzieje ze bedzie dobrze.No my rowno szlysmy Kochana z naszymi corciami do pewnego momentu:-)hihi kurcze ten czas tak przelecial niedawno tyle stresow w ciazy a teraz mamy takie duze dzieciaki nie wiem kiedy ten czas uciekl czasami juz nie pamietam jak to bylo jak Lenka byla mala bo koncetruje sie na tu i teraz i jak ogladam filmiki i zdjecia to mega sie wzruszam:-) Buziaki dla wszystkich :-)postaram sie byc teraz czesciej Kochane duzo zdrowka dla was i dzieciaczkow bo czytalam ze niektore szkraby byly chore:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×