Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość nowa85
WITAM WAS WSZYSTKIE Jak już wcześniej pisałam poroniłam 28.01.13 jak większość mam obawy przed drugą ciążą. Mam do was pytanie jak już podjęłyście decyzje o kolejnym staraniu robiłyście jakieś szczegółowe badania?? Pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa85 Każda z nas się bała czy boi ,ale jak się czegoś bardzo chce :) Napewno wszystkie badani podstawowe,toksoplazmoza,Tsh, PROPONUJE WSZYSTKIM DZIEWCZYNOM poczytać i posłuchać wielu porad na mamazone.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa30, jak widzę to prawie tego samego dnia poroniłyśmy... szkoda i przykro mi barrrrdzo, ale nie możemy się poddawać! Czekam, aż plamienie ustąpi i biorę męża w obroty :) nie poddaje się!! 10 maja idę na wizytę, mam nadzieje, że wszystko będzie ok i nie będę musiała zwlekać... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam beta HCG. dzisiejsza beta HCG:1628 mIU/ml, wg norm 3-4tydzien ciąży. chyba ok wg wykresu to 20dpo ale najbardziej boje się przyrostu bety, czyli następnego wyniku. ide w srode albo czwartek. oby było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
Koniczynka musisz byc dobrem mysli a na pewno Twoja Beta urośnie:) 3mam kciuki ja jestem na etapie zastanawiania sie ktorego lekarza wybrac, od czytania opinii w glowie sie kreci!Maglen ja też tylko skoncza sie plamienia biore sie do roboty:) i nie czekam tak jak lekarz kazał 2 miesiączki , co ma byc to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
mam umowiona wizyte na 16 maja, tylko dziewczyny powiedzcie mi czy wy po poronieniu zmienilyscie lekarza? bo nie bardzo wiem jak sie zachowac, czy mam powiedziec jak przebiegaly moje konultacje itp. oczywiscie nazwiska nie bede mowila bo nie wypada (takich rzeczy sie nie robi) tymbardziej ze lekarz do ktorego chodzilam pracuje w szpitalu z tym do ktorego teraz sie wybieram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdziam betę i dupa- nie udało się. Jestem załamana i chce mi się ryczeć. Nie mam nawet ochoty się dalej starać. Najwyraźniej wracają mi objawy, które przed ciążą miałam na okres i to mnie zmyliło. A na domiar złego spotkałam akurat dzisiaj sąsiadkę, która rodzi miesiąc wcześniej niż ja miałam rodzić i ile razy ją widzę, to przeżywam katusze. Próbowałam z wiesiołkiem i też nie pomógł. Nie wierzę, że nam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
agnik, uda sie zobaczysz! nie załamuj sie , wiem, że łatwo powiedziec ale to samo czuje ! Kochana musimy w to wierzyc, bo wiara czyni cuda i nam sie tez uda:)az sie zrymowalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa, bardzo mi przykro ze i Ciebie to spotkalo :(( ja po poronieniu nie robilam badan.lekarz nie zalecal twierdzacz ze wiele pierwszych ciaz niestety konczy sie wczesnym poronieniem.czasem kobieta nawet nie wie ze w niej byla :((( przykre :(( jak uznasz ze jestescie gotowi to do roboty :)) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa85
Ja tez mam taki dylemat jakiego lekarza wybrać, nie wiem czy mam jeszcze zaufanie do tego gin co chodziłam jak poroniłam :(, a jak wy dziewczyny zmieniałyście lekarza???? Mam do was jeszcze jedno pytanie czy któraś z was ma konflikt serologiczny??? Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem nowa na tym forum. Niestety podzielam los taki jK wiele kobiet tutaj, wczoraj stracilam swoje malenstwo w 3 ct, mysle ze mozna bylo temu zapobiec bo bylam 22 kwietnia u gina. Ona stwierdzila ze nie jestem w ciazy ale na echo widziala jakis pecherzyk i powiedziala ze to nic takiego :( tych slow chyba nigdy nie zapomne. Z chlopakiem staramy sie juz prawie 2 lata i dopiero teraz sie udalo. W piatek. Namowil mnie na test bo juz tydzien nie bylo @ i powiem wam ze bylam wszoku jak zobaczylm 2 kreski, zrobilam 4 testy i wyszly pozytywnie. A dzis niestety od rana krwawie . W poniedzialek mam isc na wizyte czy wszystko jezt ok i nie wiem co dalej boje sie ze zawsze poronie . Dla mnie to straszny cios i szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem nowa na tym forum. Niestety podzielam los taki jK wiele kobiet tutaj, wczoraj stracilam swoje malenstwo w 3 ct, mysle ze mozna bylo temu zapobiec bo bylam 22 kwietnia u gina. Ona stwierdzila ze nie jestem w ciazy ale na echo widziala jakis pecherzyk i powiedziala ze to nic takiego :( tych slow chyba nigdy nie zapomne. Z chlopakiem staramy sie juz prawie 2 lata i dopiero teraz sie udalo. W piatek. Namowil mnie na test bo juz tydzien nie bylo @ i powiem wam ze bylam wszoku jak zobaczylm 2 kreski, zrobilam 4 testy i wyszly pozytywnie. A dzis niestety od rana krwawie . W poniedzialek mam isc na wizyte czy wszystko jezt ok i nie wiem co dalej boje sie ze zawsze poronie . Dla mnie to straszny cios i szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
kochana nie możesz zle myslec ja tez z mezem staramy sie o dziecko 3,5 roku , w 6 tyg poroniłam , ale mam nadzieje, że szybko sie uda zajść w kolejną ciąże, dzisiaj porobiłam prywatnie wszystkie badania tj. toksoplazmoze, tarczyce i zrobiłam sobie morfologie a co tam:) i wczoraj zapisałam sie do innego gina:) mam nadzieje , że zajmie sie mną ok i Tobie tez radze zmień lekarza, tego kwiata pół świat, głowa do góry, ale swoje i tak musisz wypłakać, tak juz to wielka strata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
Mlo ale byłaś w szpitalu bądz u lekarza? bo krwawienie nie zawsze oznacza zle, leżała ze mną dziewczyna która tez dostała krwawienia ale pęcherzyk był dostała tabletki na podtrzymanie i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo 25-dokładnie zgadzam się z Now-krwawienie nie zawsze oznacza najgorsze ale konieczna jest natychmiastowa konsultacja z ginem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sohvii
Agnik, dawno się nie odzywałaś. Przykro mi, że tym razem się nie udało, ale nie poddawaj się Kochana. Nawet jeśli nie teraz to na pewno się uda! Może Twoja psychika nie jest jeszcze gotowa na kolejną ciążę i dlatego się nie udaje... Ściskam Cię! x Witam wszystkie nowe Dziewczyny. Przykro mi, że musiałyście do nas dołączyć. Doskonale pamiętam ból po stracie, a teraz drżę o kolejną ciążę... Wierzę, że i Wam się uda! x Ja w czwartek wieczorem idę na pierwsze usg, dziś zaczynamy 7 tydzień. Staram się stosować do Waszych rad i być spokojna. Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja nadala w dwupaku kochane dzisiaj jade na ktg tak wiec ja tylko na chwilke Asmanka pisalam wczesniej pewnie niezauwazylas mojego wpisu buziak dla ciebie słoneczko i pisz czesciej plis :) Aganik kochana niemozesz tak pisac musisz sobie troszke odposcici tak jak my z mezem dopiero po drugim poronieniu dlugie 2 lata zaszlam trzymaj sie i glowka do gory :) Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bylam od razu u lekarza tylko ze ja mieszkam w Holandii a tu najpierw trzeb isc do lekarza domowego i powiedzial mi ze za duzo krwi jest i nic nie moze zrobic ;( ludzie tutaj sa bez uczuc. Dzwonilam do szpitala zeby mnie przyjeli na badania to recepcjonistka powiedziala ze nie ma takiej potrzeby.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny ;) na poczatku chcialam powitac nowe dziewczyny, ktore niestety do nas dolaczyly, sporo Was tu ostatnio. Wiem, ze to ciezki dla Was, kazda z nas przez to przechodzila, ale to jest dobre miejsce dla Was. Kazda z nas przezywala pieklo, mysle ze wiekszosci dobrze zrobil pobyt tutaj, no i wiekszosc teraz juz ma Dzidziusie, albo brzuszki, wiec nie mozecie sie poddawac, trzeba walczyc. beatko zycze Ci szybkiego, w miare bezbolesnego i bezkonfliktowego rozwiazania. Asiu, Motylku cos malo sie odzywacie ostatnio, ale pewnie spacerujecie z Brzdacami ;) ucalujcie ich prosze;) Karola, 9 tygodni jak sie czujecie?? agnik nie poddawaj sie, moze za bardzo o tym myslisz i psychika Cie blokuje?? co do wiesiolka, to najlepsze dzialanie ma przy bardzo regularnym stosowaniu i nie u kazdej dziala od razu. mlo25 ja mieszkam w Uk iopieka jest podobna, Tez po poronieniu nie chcieli robic badan, nie mialam nawet kontrolnego badania po poronieniu, ani usg, ani wizyty. Ale jak widac wszystko jest ok. maglen86 ja krwawilam jakos 10-14 dni. z tym, ze pod koniec to bylo slabsze. Dentist co u Ciebie?? strasznie nam zamilklas ostatnio.. o-o a u mnie Dziewczynki, chyba troszke lepiej. Jutro zaczynam 13 tydzien. Juz sie nie moge doczekac poniedzialku, bo mam usg, jak sie domyslacie mam stracha. Uplawy jakby sie na ta chwile zmniejszyly, ale i tak idziemy w czwartek do rodzinnego, zeby pogadac. Robie sie troszke spokojniejsza, pewnie dlatego, ze moj ukochany ostatnio mniej pracuje i wiecej bywa w domu, no i dlatego, ze tn straszny 12 tydzien dobiega konca. Juz bym chciala byc po tym usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati u nas chyba dobrze choc niie wiadomo co sie w srodku dzieje. W piatek zaczynam. 13 tc i mam usg idziemy z mezem i mam nadzieje ze wyjdziemy szczesliwi..... jak tam twoj brzuszek widoczny cos bo moje ciuchy coraz ciasniejsze i szczegolnie na wieczor pan brzuchol wystaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati87,super że u ciebie wszystko ok:) Ja czuje się dobrze,wszystko się uspokoiło i już chyba zaczynam czuć mojego synusia?albo córeczkę?w czwartek mam wizytę i się dowiem kto u mnie mieszka!a już jest 18 tc.jak zawsze przed wizyta mam stracha jak zresztą każda z nas. Napisz koniecznie po usg co u ciebie.ucaluj brzusio od cioci:) Nowe dziewczyny-przykro mi że tu się poznajemy ale to dobre lekarstwo.Każda z nas to samo przechodzila, inne dziewczyny pocieszaly,doradzały i wspierały!No i życzę wszystkim aby doczekały się upragnionych || kreseczek i szczęśliwych 9 miesięcy bez stresu.A dziewczynom na końcówce bezbolesnych porodów i zdrowych maluszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Dziewczyny nie możecie się załamywać,zaglądajcie tu jak najczęściej,wierze ze każdej sie uda,jest tu juz duzo szczęśliwych mam jak i dwupaczki. Musicie wierzyć,jeśli nie macie zaufania do lekarza zawsze możecie zmienić. Trzymam za wszystkie mocno kciuki. Mamusie piszcie co u was jak wasze pociechy? Dwupaczki jak się czujecie? Beatko a Tobie życzę szybkiego bezbolesnego porodu:) Ja po wczorajszej wizycie spokojniejsza krążek trzyma się mocno i jest ok. Zaczynam cieszyć się ciaza 25 tydzień i maluszek wazy 817g mam skierowanie na morfologię i glukozę,i nie muszę juz cały czas leżeć moge po trochę wychodzić na spacerki :) Pozdrowienia i całuski dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlo25 ja mieszkam w Belgii i tu jest podobnie jak w NL. Ja bym spróbowała pojechac na izbe przyjec...Nawymyslalabym ze strasznie boli itd. Wtedy musieliby cie przyjac... Ewenstualnie przeciez lekarze ginekolodzy przyjmuja w szpitalach zadzwon do gabintu nie na recepcje i przedstaw swoja sytuacje... Ewentualnie moze masz znajome ktore chodza gdzies do ginekologa i maja numery telefonow... Albo poszukaj w necie prywatnych ginekologow w swojej okolicy i podzwon.... Niby prywatnie cie przyjma ale koszty i tak masz zwracane... Nie ma co siedziec trzeba dzialac kombinowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola brzusio pomiziany;) Ty rowniez poglaskaj swoja fasolinke;) zazdroszcze Ci tych ruchow;) ale oczywiscie nie w negatywnym znaczeniu. Nie martw sie, najgorsze za Toba, teraz juz wszystko bedzie dobrze;) 9 tygodni brzusio jest na tyle widoczny, ze moj brat ktory nic nie wiedzial, to ostanio sie domyslil, ze jestem w ciazy, a nawet nie wiedzial, ze sie staralismy ;) Nie jest duzy, ale juz taki okraglutki i wypukly;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Cześć dziewczyny....wreszcie jeden dzień oddechu i wolne.... czekam do sb za @ ma przyjść ale bardzo bym tego nie chciała.....pierwszy cykl który obserwowałam...nigdy nie zwracałam uwagi jaki dzień cyklu,jaki śluz itd .... kochaliśmy się w same płodne dni...ale jakoś nie mam złudzeń że się udało....nawet nie czuję się jakbym mogłabym być w ciąży;(( pisze bo właśnie dziś mam straszną handrę ... jestem na siebie zła że nie mogę myśleć o niczym innym niż o dziecko.....a wiem że nie będzie tak łatwo....tracę nadzieję....wiem że dopiero minęły 3 miesiace po poronieniu ale czuję że jestem gotowa by być mama..... Miłego Dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
w sumie jestem jakaś dziwna;(( bo bardzo chcę a na dobrą sprawę jak pomyślę żeby się udało to czuję ogromny lęk;((( nie wiem co się ze mną dzieje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka1988 Ju z wlasnie myslalam ze gdyby byl tu w okolicy Roosendaal jakis polski gin to bez zastanowienia bym poszla ale niestety nie ma. Ja mysle ze gdyby lekarka 22 kwietnia dala mi jakies leki byloby ok ona stwierdzila ze pecherzyk ktory widzi to nic takiego i ze po @ mam przyjsc na echo macicy i badanie krwi. Po 2 latach dopiero chce robic mi badania hormonalne jesli jeszcze kiedys bede w ciazy to chyba na pierwszy trymestr wyjade do turcji bo tam jest dobra opieka, wlasnie dzieki doktorowi z turcji zawdzieczay te dwie kreseczki ktore stracilam ;( do holenderskich lekarzy nie mam juz zaufania za duzo slyszalam zluch opinni.a zwlaszcza o lekarzach z tego Roosendaala. Mam jeszcze jedno pytanie czy tez mialyscie tak ze tylko jeden dzien skrecalo was z bolu i lala sie krew? Dzis juz mnie nic nie. Bolo ( poza sercem) i mam lekkie krwawienie no i chce mi sie spac nie wiem czy to normalne. Pozdrawiam i dziekuje za mike slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa30
ciągle martwiaca ja tez tak mam , bardzo chciałam i chce być w ciąży a jak tylko sie dowiedziałam , że jestem to mialam cholerne obawy czy dam radę, czy wszystko bedzie ok, i niestety nie było ok:( chyba najgorsza myśl jaka mi chodzi po głowie od czasu poronienia to, że bede musiała starac sie kolejne lata o 2 kreski i nic ani nikt mi nie może wybić tego z łba:( paraliżujaca myśl, dzisiaj jak robiłam badania nie mogłam patrzec na ciężarne kobiety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka1988 Ju z wlasnie myslalam ze gdyby byl tu w okolicy Roosendaal jakis polski gin to bez zastanowienia bym poszla ale niestety nie ma. Ja mysle ze gdyby lekarka 22 kwietnia dala mi jakies leki byloby ok ona stwierdzila ze pecherzyk ktory widzi to nic takiego i ze po @ mam przyjsc na echo macicy i badanie krwi. Po 2 latach dopiero chce robic mi badania hormonalne jesli jeszcze kiedys bede w ciazy to chyba na pierwszy trymestr wyjade do turcji bo tam jest dobra opieka, wlasnie dzieki doktorowi z turcji zawdzieczay te dwie kreseczki ktore stracilam ;( do holenderskich lekarzy nie mam juz zaufania za duzo slyszalam zluch opinni.a zwlaszcza o lekarzach z tego Roosendaala. Mam jeszcze jedno pytanie czy tez mialyscie tak ze tylko jeden dzien skrecalo was z bolu i lala sie krew? Dzis juz mnie nic nie. Bolo ( poza sercem) i mam lekkie krwawienie no i chce mi sie spac nie wiem czy to normalne. Pozdrawiam i dziekuje za mile slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki dziś mam super dzień, poszłam na spacer z psinką moja, kupiłam sobie w ciuchlandzie odlotowa sukienke :) i bluzeczke, porobilam zakupki i ogarnelam w domku. U mnie juz 24 tydzien, mały w brzuszku grzeczny jest dziś mnie przywitał wirującą pięta hehehe :) Powiem wam ze nie wygladam straaaasznie źle chodzi mi o wagę. Do szczupłych nie nalezę i stukneło mi już 82kg wiec troche się marwtiłam ze bede wygladac jak słoń. Ale tak dziś zobaczyłam w lusterku ze cała masa idzie mi w brzuch :) i nie wyglądam tak najgorzej hehehe. Anetko mamy podobne terminy hehehe i twoj szkrabek sporo waży dobrze niech rośnie u mamusi w brzuszku pozdrawiam cię ciepło. Pati 87 ciesz sie malym brzuszkiem :) potem jak ci wystrzeli kolo 15-16 tygodnia porzegnasz sie ze starymi ciuszkami :P hehehe. Rychy juz mozesz poczuc kolo 18tyg ale zaloze sie ze nie bedziesz tego tak odbierac bo to takie dziwne wrazenie bąmbelkow w brzuszku. Czas szybko zleci i ty poczujesz kopniaczki pierwsze :)Szkoda ze nie mozemy tu wstawic zdjęć :P Ciągle martwiąca kochana cierpliwosci i na ciebie przyjdzie czas :P napewno i wam sie uda. Wiem jak ciezko nie myslec o pragnieniu dziecka kazda z nas o tym marzy ale sama z doswiadczenia wiem ze wiecej zyskalam zajmujac sobie czas tak by nie myslec. Basen, grilek, wypad nad wode rzeczy z ktorych mozesz pokorzystac skup swoja uwage na czyms innym. Mi pomoglo motto co chce zrobic zanim zajde w ciaze hehe wiem ze moze smiesznie to brzmi ale poskutkowalo. Zrzucialm pare kg, odwiedzalam kolezanki, wyjezdzalam na dzialke odciagnelam mysli. I bach po 3mcach kiedy odpuscilam psychicznie zaszlam w ciaze :) Zycze szybkich sukcesow i wal smialo jak znow bedziesz miala handre na nas mozesz liczyc :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×