Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość gość
......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Azja hmmm jak tak mówisz to kupię te 1 pampersa. moja koleżanka najlepiej zrobiła bo kupiła sobie zapas 1 na 3 miesiące :D no ale nic się nie odzywa. jak mały się urodził to jaki rozmiar ubranek mu ubierałaś ??\ xx więc mała dalej główką w dół, dziś buziulkę otwierała i wsadzała rączki do niej :D waży już 2300g i jest nisko ale jeszcze się nie "otworzyłam" :P niby jeszcze 6 tyg. do porodu więc zobaczymy jak i co. ciężko mi chodzić, krocze mnie boli, brzuch mi twardnieje, no ale lepiej żeby mała jeszcze z 3 tyg posiedziała w brzuchu. xx Edzia dziś powiedziałam lekarce że bardzo boję się porodu to powiedziała mi że muszę zrobić plan porodu i sobie z kimś o tym porozmawiać :D wiem że po cc też nie jest tak kolorowo ale jakoś mniej się boję cięcia ( choć nigdy mnie nie cieli ) niż mam sm rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Dziewczyny -czy jak spalilam mięso i garnek to ten smród jest szkodliwy dla dzidzi? Wiem, że to nie czad, ale sie martwię. Gotowalam rosół -chyba z 5 godzin...oczywiście zero widy, mięsa brak i garnek czarny... Czy to jakąś trujaca mieszanka???!!! Boję się bardzo.. Normalnie bym wywietrzyla dom, który smieeeeeerdzi, a jak jestem w ciąży to wszystko mnie przeraża...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja fajnie ze docierasz sie z synkiem biedulek z tymi przeziebieniami.... moj kiedys wymiotowal po sztucznym mleku to mi sie serce krajalo dlateho walcze o laktacje bo nie chce ekspertów. Moj poki co kilo na ms i ma ok 6 teraz takze ciuszki szybko wymieniamy niektore to na 6 ms zakladam i pieluchy tez 3. Tez mamy lepsze i gorsze dni ciezko mu rytm zlapac i spac w dzien. W nocy odpukac je i spi ale 3-4 razy karmie. Tez gaworzy zaczyna smiac sie w glos. Jak ma dobry humor bawi sie na macie az wszystko podskakuje a ja moge zajac sie domem. I tak lec****eluchy karmienie no i ta pogoda depresyjna. Juz pragne wiosny chodzic do parku z malym.... ale juz bliżej niz dalej. I nic nowego. Co do porodu dziewczyny nie bojcie sie . Ja co prawda bralam znieczulenie bo tu kazda bierze... i nie zaluje mialam 8 godz zeby cokolwiek odpoczac. Ale nie myslcie ze nic nie czuc. Czuc i to dobrze szczegolnie jak sie peka.... dlatego ptoscie o naciecie jak trzeba bo ja bol czuje do tej pory i do pol roku ponoc to normalne..... takze niestety cos za cos. Bol sie zapomina ja juz moglabym rodzickolejny raz bo ten moment jest wyjatkowy choc po 21 h maratonie nie mialam sil trzymac dziecka w rekach. Ale warto przejsc przez te stresujace 9 ms wszystkie troski badania nie przyjrmne chwile wyrzeczenia leki bole porodowe dolegliwosci ciazowe tycie aby zobaczyc ten bezzebny usmiech co rano... niezastapione uczucie a w sercu duma ze to moje dziecko.... Spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo, dasz radę urodzić, spokojnie. I na pewno szybciej dojdziesz do siebie niż po ccWiem od koleżanek, które miały cc, że później jest strasznie. Więc tak czy tak - swoje musisz przejść. To chyba lepiej w trakcie porodu niż później nie móc zajać się dzidzią z powodu bólu...Ponoć jak dostajesz dziecko na piersi po porodzie, to zapominasz o tym bólu. Głowa do góry :) x Ciagle martwiaca, to widzę że obie w ,,ostatnich chwilach" sobie dogadzamy sushi :) my tez wczoraj kupę kasy zostawiliśmy w restauracji, ale było warto.. raz nie zawsze :) po porodzie to pewnie ograniczenia w żywieniu będą więc trzeba teraz skorzystać :) jak dzisiejsza wizyta? x Sista, dobrze, że z ZUSem wszystko się wyjasniło... x Pat, ja nie miałam glukozy badanej na Polnej, ale widziałam jak dziewczyny przychodziły na oddział i miały to badanie- wtedy normalnie siedziały z nami na oddziale, czekały tyle ile mają czekać na pobranie krwi, a w międzyczasie miały tez inne badania zlecone przez lekarza prowadzącego. A na Izbę trzeba się zgłosć rano. No chyba, że nie idziesz na oddział tylko do laboratorium - przy kasie jest informacja, że do 9:00 nalezy się zgłaszac - dzisiaj to widziałam x Edzia, proszę Cię , nie przesadzaj. Nie masz się czym martwić ??? od smrodu najwyżej Ciebie może zemdlic, ale co mogłoby się dzidzi stać.... Co innego dym papierosowy, smog itp, ale nie spalone jedzenie. Wyluzuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Agnik24 No chyba muszę wyluzowac bo inaczej sie nie da, ale zapewniam Cie, ze w tym smrodzie nic a nic jedzenia nie czuc;-) Ja się nie boję smrodu tylko tego dymu ze spalenizny bo dość długo się unosił zanim trochę wywietrzal, a ja chcąc niechcąc musialam go wdychsc i o to pytalam czy to szkodliwe...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Aaa... boję się dlatego i pytam Was bo córeczkę zaczal boleć brzuszek, a mnie głowa. Stąd moje obawy... Nie sa bezpodstawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Hej Dziewczyny ale sie dzisiaj strachu najadłam od wczoraj mega bolało mnie podbrzusze i w nocy i dzisiaj tez:-(polecialam do lekarza ale na szczęście wszystko ok a tak sie balam powtórki:-(ale wszystko jest ok serduszko bije nadal fasolka ma2,5cm wiec dużo urosla od ostatniego razu,mega kamien spadl mi z serca:-) pozdrowionka dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Agnik po wizycie praktycznie uslyszalam to samo co Ty :) ze szyjka skrocona dosc mocno ale bez rozwarcia,lekarz nawet nie kazal mi sie juz zapisywac na kolejna wizyte bo trzyma kciuki zebym do 12.02 urodzila ( optymista:) a jak nic sie jednak nie wydarzy to 12.02 mam go odwiedzic jak to Dr stwierdzil.bardzo bym chciala wyrobic sie w jego terminie ale chyba to nie da rady,trudno bede cierpliwa Tosia sama bedzie wiedziec kiedy na nia czas,zaczne sie martwic po 17.02 A co do wagi Malej to na dzis dzien ma ok 3,200 kg,na usg dzis z nami rozmawiala bo ruszala ustami jak ryba :d X Pat ja mialam robiona glukoze na oddziale wiec nie umiem pomoc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moj post z wczorajszego poludnia ale przez caly dzien jakis blad mi wywalalo :( Dzien dobry kochane. Mój synek właśnie śpi już ponad 3 h. aż w szoku jestem :) wczoraj w nocy pierwszy raz obrócił się sam na boczek. A my przymierzamy się w końcu do kupna samochodu. Tylko ja ostatni raz jeździłam jakiś rok temu. A to i tak u moich rodziców a to nic w porównaniu z jazdą w Warszawie :( planuję więc zapisać się w tym tygodniu na jakieś jazdy doszkalające bo nigdy nie jeździłam w takich warunkach. xxx Agnik rozwarcie czasem bardzo szybko się pojawia więc teraz to faktycznie w każdej chwili może się zacząć. Jedz póki możesz bo przy karmieniu różnie bywa. Ja niby niewiele mam pokarmu a to wystarczyło, żeby mały dostał wysypki po czymś co ja zjadłam. A też nie do końca wiem co mu tak zaszkodziło więc muszę się ograniczyć z urozmaicaniem posiłków. Xxx Sista to masz teraz trochę latania. Ja większość po zmianie nazwiska i adresu załatwiłam od razu, ale prawko dopiero teraz wymieniam po ponad dwóch latach ;) nie martw się dzidzia poczeka na dziadków :) Xxx Sosi oczywiście, że jesteśmy z Tobą duchem i trzymamy kciuki żeby wszystko było ok. Xxx Ciagle martwiaca nie mam pojęcia kiedy to zleciało, sama się zastanawiam ;) jeszcze trochę i Ksawcio siedzieć będzie ;) daj znać moja droga koniecznie co po wizycie :) Xxx Moonziet ja to bym najchętniej codziennie wychodzila. Teoretycznie lekarz nie zabronił jak jest sucho i bezwietrznie, ponoć nawet wskazane takie powietrze zimne na ten nosek. Ale wczoraj nawet chciałam wyjść ale w okolicy żaden chodnik nie odśnieżony więc chyba płozy do wózka musiałabym przymocować ;) Xxx Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo malutlka spokojnie wytrzyma do terminu albo dłużej. ja tez takie objawy mialam od jakiegoś 30 tc albo i wcześniej. a malemu wcale się nie spieszylo ;) zapasów jedynek nie rób tylko wez narazie 1-2 paczki zeby zobaczyć jak pasuja. pajacyki czy spioszki ubieralam na 62 bo synek strasznie długie nogi mial i wszystko za krotkie bylo ;). ale body na początku 56 wystarczyly. teraz juz tylko w 68 wchodzi. xxx 9 tygodni to super ze sama karmisz. nie ma nic lepszego dla maluszka. żałuję że mi się to nie do końca udało. na szczęście moj nie ma problemu ze sztucznym. czasem tylko trochę uleje. Twoj synek 2 kg na miesiąc? to trochę mi ulzylo bo nasz nieco wiecej ale juz myślałam ze to stanowczo za dużo. a Twoj lubi na brzuszku leżeć? bo nasz tym bardziej powinien przy tym katarku ale nie znosi tego i od razu krzyczy okropnie :( trzymajcie się cieplutko :) xxx Edzia myślę że nie masz się czym martwić. poza środkiem nic Ci nie grozi. ja tez w ciąży tak mieso dusilam. po 3 h sobie przypomniałam jak smrod poczułam i poza węglem nic w gsrnku nie bylo ;) xxx Choruszka to dobrze ze mialas wizyte przynajmniej się uspokoilas xxx Agnik ja zycze mlo oczywiście porodu naturalnego. ale po cc nie jest tak zle. i ja i moje 2 znajome juz po 12 h bylysmy na chodzie. i normalnie zajmowalysmy się dziećmi. nie powiem rana trochę rwie przez pierwsze trzy dni ale podawane są srodki przeciwbolowe i bol odczuwa się nie większy niz po porodzie. ale to oczywiście tylko moje zdanie. bo kazda znosi to pewnie inaczej. po tygodniu juz nawet nie wiedziałam ze po cieciu jestem ;) xxx Ciągle martwiąca Tosia wie kiedy jej najlepiej będzie wyjsc. trzeba czekać cierpliwie choc takie czekanie po terminie jest straszne ;) mam nadzieję ze córeczka nie da czekac na siebie zbyt długo. bo im dłużej po terminie to dzidzia coraz wieksza się robi ;) :p xxx A ja dziewuszki mam dziś ta jazdę o 15. trzymajcie kciuki zebym nikogo nie pozabijala i zebym sama cala dotarła do domu. ostatni raz w czerwcu jezdzilam i to nie w takim wielkim mieście :( a musze szybko się przyuczyc bo w piątek na jazde probna w salonie chce się umówić. jak się nie bede odzywać to znaczy że.mocno nabroilam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxpatxxx1, to kto płaci i ile płaci za zwolnienie lekarskie wpływa kilka czynników. Pierwsze pytanie jakie się nasuwa to ilu pracowników zatrudnia twój zakład pracy - jeśli mniej niż 20 to L4 od 33 dnia zwolnienia faktycznie wypłaca Ci ZUS, a jeśli ponad 20 osób to za pierwsze 33 dni (podobnie jak w pierwszej wersji) płac**pracodawca - z jego środków, a od 34 dnia też powinnas dostawac kasę z firmy, która bedzie placona ze środków ZUS ( czyli wypłacana tylko za pośrednictwem pracodawcy). Druga sprawa to właśnie podstawa wysokości zasiłku - jest ona liczona z ostatnich 12 m-cy przed pojściem na L4. więc jeśli np zwolnienie zaczelas we wrzesniu to do średniej biorą twoją pensje od 09.2013 -08.2014 (ale to tez pod warunkiem że nie chorowalas przez minimum poprzednie 3 pełne miesiące tj w tym przypadku sierpień, lipiec i czerwiec - jeśli w tym czasie bylas na L4 choćby 1 dzień to pracodawca wezmie podstawę z poprzedniego zwolnienia lekarskiego). Od wynagrodzenia za czas choroby (czyli pierwsze 33 dni chorowania w danym roku) nie pobiera sie składek emerytalno -rentowych, a od zasiłku chorobowego (czyli od 34 dnia chorowania) także składki zdrowotnej, a więc przeważnie chorobowe powinno wyjść trochę więcej niż pensja. pod warunkiem ze mówimy o gołej pensji - bo jeśli ktoś ma premie (nie wszystkie wlicza sie do podstawy zasiłku) prowizje lub inne skladniki to fsktycznie może wyjść coś innego. Tak więc każdy przypadek trzeba przeanalizować indywidualnie - nie da się tak stwierdzić czemu dostalas tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni w moim poscie miało byc oczywiście 1 kg na miesiąc a dwa w sumie ;) nasz ma 8 tyg niecale i 2 kg mu przybylo właśnie. a może to jednak za dużo troszke... choc w sumie nie widac po nim zeby byl bardziej pucolowaty niz wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Azja18 Dzięki za pocieszenie- martwilam się bardzo bo córeczka po nieudanym moim "gotowaniu z dymem" -dostała bólu brzuszka i temperatury 37,6, a mnie głowa bolała, a wczoraj Agnik24 zrobiła ze mnie histeryczke... Gdyby nie te dolegliwości to pewnie bym wcale o szkodliwości tego dymu na ciąże nie pomyślała i nie zawracala Wam głowę na tym forum. -------- Choruszka Super, ze jest wszystko dobrze -bardzo się cieszę, ze jestes spokojniejsza. Ja mam wizytę 3 lutego- ta po skierowania, a Ty swoj***adania zrobilas juz? Ty chodzisz gdzies w Krakowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie wczoraj forum działało jak chciałao, mi też często pokazywało błąd... x Choruszka, dobrze, że z dzidzią wszystko w porządku...teraz przy każdej kolejnej wizycie będziesz widziała jak szybko rośnie... póki co na długośc, a później jak wagę zacznie dr wyliczać to dopiero widać, ze dzidzia rośnie jak na drożdzach...:) x Azja, powodzenia na jazdach... poradzisz sobie. kilka razy z instruktorem, a później sama będziesz śmigać :) Na pewno auto Wam się przyda i jak sama będziesz musiała gdzieś z Ksawerym pojechac, to nie będzie problemu :) x Ciagle martwiaca, ciekawe, która z nas teraz pierwsza się rozpakuje...Po 12 lutego Twojego lekarza nie będzie, że do tego terminu ,,polecał" urodzić ???Mnie podbrzusze często boli jak na okres, a Małą faktycznie czuję tak nisko, że czasem az się boję, czy jej główki nie przyciskam jak siedzę.Górą z kolei nogi mi między żebra wsadza. Praktycznie nie ma pozycji, w której byłoby mi wygodnie. Ja jeszcze idę na wizytę w następny poniedziałek, a wczoraj musiałąm posiewy zrobić, czy mi zeszła infekcja. Kupę kasy zapłaciłam za te badania. Zazdroszczę Wam, że możecie zobaczyć buźkę Tosi. My naszą buźkę widzieliśmy ostatni raz na połówkowych i to niewyraźnie. Później już ułożyła się głową w dół, buzią do środka, więc nawet nie było sensu na 3D iśc, bo i tak byśmy nie zobaczyli... Tak że będzie niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja, powodzenia na jazdach. Przez jakis czas mieszkalam w Warszawie i jako swiezak po egzaminie musialam jezdzic autem do pracy...po pierwszej wyprawie z mezem jako pilotem bylam mokra...nie wiedzialam,gdzie patrzec, z ktorej strony mi cos droge zajedzie i ten ********le szybko sie przyzwyczailam i nauczylam wpychac, bo niestety inaczej w korku tam sie nie da. Dobra szkola jazdy to byla;) oczy dookola glowy i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja no dokladnie 1 kg na ms to i tak duzo taka parowa sie z niego robi.... a jak tam twoja tesciowa jak zmienily sie relacje po narodzinach ksawcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
dziewczyny jakby nie było będę musiała urodzić :) będzie to na pewno mniej przyjemne od samego poczęcia no ale jak się mówi A to i trzeba powiedzieć B. U mnie dziś jakoś dziwnie. trochę ogarnęłam dom i się cała trzęsę, w głowie mi jeździ wszystko i ogólnie jakaś do D... jestem dziś. rano bóle brzucha mnie obudziły, mała się trochę poruszała i chyba śpi, ja chętnie też bym się położyła choć o 10 :30 wstałam :P został mi salon i kuchnia do ogarnięcia podłogi pomyć i wyprasować ubranka mojej królewny, dopiero 35 tydzień a ja już na nic nie mam siły. x Azja18 strach ma wielki oczy :) ja pamiętam jak dostałam na 18 urodziny kasę na prawko i płakałam że rodzice chcą żebym się zabiła autem :D przed pierwszą jazdą zemdlałam instruktorowi przy aucie :D ale mój strach był uzasadniony tym że wcześniej miałam 2 wypadki w ciągu miesiąca, jeden z bratem a 2 z tatem. Za to dziś śmigam jak szalona :D mój tato czasem się stresuje jak ja prowadzę albo jak parkuję :D tylko że tak jak mówisz trzeba jeździć żeby się nie bać jazdy, ja dzięki połówkowi przełamałam strach do jazdy. Powodzenia Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Nie martw się.Mała zaczeka na dziadków a dziadkowie niech zbierają siły przed rozpieszczaniem Małej Królewny:) Do kogo będzie podobna?Do siebie:)Z pewniścią będzie śliczna i zakochacie się na zabój:) Mój jest mieszany(troszkę ze mnie,troszkę z tatusia).Włoski ma czarne,długie,duże oczka,pyrkaty ale zgrabny nosek i posiada długie palce:) Ma już trzy tygodnie i zrobił się pyzaty na buźce i przybyło troszkę fałdek. W nocy ładnie śpi.W dzień niekoniecznie ale leży cichutko,nie płaczę więc ugotować i ogarnąć chatkę daję radę. "" Tofikebork Mam nadzieje,że dzieciaczki czują się lepiej i pozbyliście się choróbska. Twój poród był istnie bajeczny.Zazdroszczę troszkę. "" Izu U nas przytulanek długo nie było.Raz,że byłam osłabiona wiszeniem nad wc i dwa,że ochoty wogóle nie było.Choć położna nie zabraniała to ja się bałam,że mogę zaszkodzić. Niektórzy lekarze zabraniają w pierwszym trym. ale myślę,że to zależy od przypadku.Najlepiej podpytaj lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do prawka : ja nie mam i poki co mieć nie będę . mam taka awersje do tego ze szok . za miesiąc mam 31 lat i może to kogos dziwic ale jestem strasznie na nie ..może się kiedyś przelamie wiem wiem przydaloby się przy dzidzi ale nie mam i trudno .trzeba jakos zyc . co do sprzątania mlo podziwiam ..ja mam pare dni zdechlizny nic mi się nie chce , z lozka załatwiam sprawy .ale dom ogolnie zabdany jest : podłogi myte , odkurzyć dziś musze poprasować i obiad pyknąć . agnik koszty badan sa straszne co ? ja tez przed Walentym mam liste co mam zrobić i az się boje ile wyjdzie rachunek :) zlozylam dziś wypowiedzenie na mieszkaniu i tak nieco nostalgicznie i smutno i dziwnie .. 3 lata ponad tu mieszkaliśmy . za miesiąc spadowka .. jutro jade bujnac się te foty do dowodu zrobić i nast. dnia składam o ten dowod żeby zdazyc później jeszcze ta karte nfz zrobić . co do zusu czekam na kaske : oby za tydzień przysłali bo lozeczko i wozek czekaja na akceptacje : wózeczek jednak biore z lepszym fotelikiem : maxi cosi citi chyba będzie . bezpieczeństwo przede wszystkim. zjadłam dziś lody i az mi niedobrze : za dużo oczywiście heeh , grzech tyle jesc ale jakas gastrofaza mnie dziś napadła :) kto ma dziś wizyte ? moja krolewna mnie kopie do srodka : i jest glowa w dol . łobuziara kochana. choruszka Edzia jak nastroje dziś ? :) lepiej ? pati brzunio boli ? humor ok ? mam nadzieje ze wszystko dobrze :) mnie pobolewa brzuch ale staram się nie spinac tym tylko wypoczywać i delikatnie wszystko robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do prawka : ja nie mam i poki co mieć nie będę . mam taka awersje do tego ze szok . za miesiąc mam 31 lat i może to kogos dziwic ale jestem strasznie na nie ..może się kiedyś przelamie wiem wiem przydaloby się przy dzidzi ale nie mam i trudno .trzeba jakos zyc . co do sprzątania mlo podziwiam ..ja mam pare dni zdechlizny nic mi się nie chce , z lozka załatwiam sprawy .ale dom ogolnie zabdany jest : podłogi myte , odkurzyć dziś musze poprasować i obiad pyknąć . agnik koszty badan sa straszne co ? ja tez przed Walentym mam liste co mam zrobić i az się boje ile wyjdzie rachunek :) zlozylam dziś wypowiedzenie na mieszkaniu i tak nieco nostalgicznie i smutno i dziwnie .. 3 lata ponad tu mieszkaliśmy . za miesiąc spadowka .. jutro jade bujnac się te foty do dowodu zrobić i nast. dnia składam o ten dowod żeby zdazyc później jeszcze ta karte nfz zrobić . co do zusu czekam na kaske : oby za tydzień przysłali bo lozeczko i wozek czekaja na akceptacje : wózeczek jednak biore z lepszym fotelikiem : maxi cosi citi chyba będzie . bezpieczeństwo przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i poszlo dwa razy :)) Akinom3 jeju ale musi być boski ten Twój amant maly :))) już się nie mogę mojej malej doczekać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey i już po wizycie Usg nie robiliśmy bo w poniedziałek mam już kolejna wizytę - troszkę smutno ale co zrobisz? dziś już 12 tydz:) jak ten czas szybko leci :) z maleństwem niby wszystko ok macica urosła to dobry znak- odpowiada tyg ciąży to chyba dobrze :) Oby ten poniedziałek bym szczęśliwy :) Ale co mądra Iza przez ten stres zapomniała podpytać jak jest z tymi przyjemnościami i kolejne 2 tyg muszę pilnować M:) Bierzecie jakieś witaminki? Ja myślę na femibion natal 2 co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik,ciągle martwiąca Pewnie!Korzystajcie z ostatnich tyg.ciąży,jedzcie ,,przysmaki"bo przy karmieniu cycem różnie bywa i pewnych rzeczy jeść nie da rady(No chyba,że piszemy się na brzuszkowe akcje). "" Azja Fajnie,że Ksawcio świetnie się rozwija i ogólnie wszystko u was dobrze:) Pewnie.Idź,korzystaj,odświeź prawko.Zawsze lepiej być niezależnym i zmotoryzowanym a nie tak jak ja bez prawka i auta.Masakra jakaś. "" 9tygodni Jak dobrze zapamiętałam to karmisz piersią?Jak tak to podpowiedź mi jakie jesz surówki.Ja jak zjem odrobinę świeżego ogórka(wyczytałam,że ponoć działa wzdymająco a ja nie wiedziałam)lub sałatę lodową-może z dwa listki to mojemu nie służy za bardzo. Non stop jem marchewkę z jabłkiem,buraczki ale powoli zaczynam mieć dość i szukam nieszkodliwego zamiennika. "" Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MLO 88 Ja pieluszek1 kupiłam jedną dużą pakę ale Mój Okruszek to troszkè drobny się urodził i króciutki więc musiałam później dokupić malutkich pampków.Wszystko zależy jaka Dzidzi się urodzi a z resztą z czasem dokupić zawsze zdąrzysz(albo ci rodzice kupią).Twoja to chyba spora będzie i masz rację jedynej dużo wam nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
sista83 a no pobolewa .... nie wiem czy tak ma być??? Bo ja w strachu żyję... Wczoraj wieczorem miałam cały wzdęty brzuch i bolało podbrzusze... moze od budyniu :P panikuje może,ale już sama nie wiem co się dzieje??? Czy wszystko ok...??? Leże ile się da...luteine biore ogólnie dwie dziennie,ale od kilku dni biore 4 bo ten brzuch boli,biore nospe i magne b6 max... wizyte u gina dopiero mam 5 lutego... byłam prywatnie tydzień temu we wtorek i było wsio ok... a humor jakiś tam jest :P w sumie nudy,bo maz całe dnie w pracy a ja sama w domu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu93 ja biore femiobion natal 2 chyba od 16 tygodnia a wcześniej femibion natal1 :) i magnez : amsag forte i aspargin bo miałam silne skurcze nog i skaczaca powiekę i brzunio bolał ale już jest ok :) no i cos na mocz teraz mam po 26 tyg ( był antybiotyk ale pomogl i koniec już _) a teraz dziennie jedna femisept uro czy cos takiego .. nospa forte jedno opakowanie w domu w razie w ale jeszcze nie brałam . nospe zwykla już kilka w ciąży zjadłam ale nie jakos dużo . pati jak wszystko ok było na wizycie to bądź pozytywnej myśli i luzuj się :) ja często miałam na początku wzdęcia i wymioty były do 18 tyg * a i tak tylam sporo eheh :) . biore się zaraz za prasowanie i odkurzanie a później obiad . wlasnie wypilam soczek wyciskany marchew jabłko pomarancza i mam usta pomarańczowe z marchewki heeh :) mycia sporo po tym soku ( sprzętu ) ale zdrowie musi być . brzuch mam twardy caly czas tak mi się wydaje - kiedyś dotykałam brzuniow koleżanek i one miała luźniejsze jakies , hmm ale chyba wszystko ok jest bo na wizycie nic zlego nie mówili. a co do pieluszek kupie albo 1ki albo 2 ki zależy jaka mala pod koniec będzie duza . czekam do końca z tym.ps kupujecie cos na ciemieniuszke ?no i termometru nie mam dla niej do mierzenia temp- polecacie cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EDZIA Sista83 Dzieki -dzis lepiej, ale w domu śmierdzi tak, ze niebardzo można wytrzymać, a na s spacerki nie mogę sobie pozwolić bo dopiero kaszlu sie powoli pozbywam po miesiącu prawie. Nie wiem jak ten dym wpłynął na mnie, ale córeczka ma ból brzuszka do dzis i temperstura. Mnie głową juz nie boli. Za parę dni mam wizytę, oczywiście stresuje się cały czas... Czy to się zmieni??? To dopiero początek ciąży, a co dalej bedzie? Chyba oszaleje... Myśli mam milion bo czy jak ciąza bedzie ok to czy dzidzius zdrowy bedzie... Itd itp... Mojego taty koledze urodził się wnuk niewidomy, a tego usg nie pokazało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik jest mój lekarz cały czas na miejscu ale teraz to już rosyjska ruletka ;) i nie kazał się umawiać a mówił że jak nawet zadzwonię tego 12.02 bo nie urodziłam to napewno mnie przyjmie ,zbadamy się no i dalej l4 musi wydać, a i tak 4.02 będę go widzieć bo chodzę do niego na KTG a do porodu kazał robić co tydzień... Miłego Dnia dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×