Gość Ela87 Napisano Czerwiec 5, 2005 hej dziewczyny, mam pytanie, jesli prawie co trzeci dzien zapominam o tej samej porze wziasc tabletke - spozniam sie najwyzej o godzine - to czy dzialanie ich jest slabsze?? prosze o szybka odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ela 87 Napisano Czerwiec 5, 2005 dodam jeszcze, ze zdarzylo mi sie to juz 4 razy, a to moje pierwsze opakowanie, ale nigdy nie przekroczylam dluzej niz godziny spoznienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nieznana ale oczytana Napisano Czerwiec 5, 2005 Wlaśnie jak to z tymi pamieniami u was jest, dziewczyny?Niestety biore 3 m-c logest i tydzien przed przerwą zaczełam plamic ;( Plamienie u mnie = jak mało obfity okresik ;( Myslalam, że to przejdzie, ale trwa już 5 dni i chyba musze się wybrac w końcu do lekarza ;( Strasznie sie martwię...Boję si,ę, że mimo iz na dobre nie zaprzyjaźniłam sie z tabsami juz będę musiała z nimi kończyc...proszę o odpowiedź... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Apo Napisano Czerwiec 6, 2005 do pelelka: widzę, że jesteś w podobnej sytuacji do mnie.. Ja zapomniałam 6 tabletki i tego dnia się kochałam :( zrobiłam test po 6 dniach - negatywny, potem zrobiłam test po 12 dniach - też negatywny. Teraz czekam na okres, bo w niedzielę był pierwszy dzień przerwy.. I czekam na niego z niecierpliwością. :( Jakoś nie wierzę tym testom.. :/ i nigdzie nie mogłam w necie znaleźć CO ZROBIĆ W TAKIEJ SYTUACJI. Wszędzie to samo praktycznie:"mozliwość zajścia w ciążę - duża.Skontaktuj się z lekarzem" Byłam u gina i debil powiedział mi, ze mam czekać na okres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Apo Napisano Czerwiec 6, 2005 do Ela 87: nic sie nie stanie, jesli spoznisz sie nawet o 6 godzin.Ale na twoim miejscu zmieniłabym antykoncepcję na inna, bo o tabletkach trzeba pamietac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine** Napisano Czerwiec 6, 2005 W ulotce jest napisane, ze jeśli spóźni się z przyjeciem tabletki i nie minęlo 12 h to skuteczność jest w pełni zachowana. Wszędzie mówi się o tym iż pigułki nalezy przyjmować o tej samej PORZE czyli np. rano czy wieczorem, nie chodzi tu o dokładną godzinę, z precyzją co do minuty. Tak ścisłe przestrzeganie godziny przyjmowania tabletki należy zachować jedynie przy stosowaniu tabletki jednoskładnikowej czyli minipułki, gdzie spóźnienie o 4 h już znacznie obniża skuteczność. Nie stresujecie się zatem dziewczyny jeśli spóźnicie się z przyjęciem Logestu godzinę czy dwie. Ja połykam pigułkę zawsze przed snem czyli o różnych godzinach, zazwyczaj między 23.30 a 1.00 ale zdarzyło mi się wiele razy i znacznie później. Obecnie jestem po 5 opakowaniu i pomimo takich rozbiezności odnosnie godziny zazycia Logestu, nie jestem w ciazy :) Jeśli chodzi o krwawienia... Pod koniec czwartego opakowania także miałam krwawienia i udałam się z tego powodu do ginekologa, który jednak stwierdził, iż przy tak niskiej dawce chormonów jaką ma Logest, nieregularne krwawienia, plamienia mogą występować znacznie dłużej niż tylko przez pierwsze 3 miesiace i nie jest to nic niepokojącego, gdyz organizm, zwłaszcza silny organizm, potrzebuje dużo więcej czasu aby przyzwyczaić się do nowej sytuacji chormonalnej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87 Napisano Czerwiec 6, 2005 do sunshine - wlasnie nie wiedzialam do konca, co oznacza o tej samej PORZE, bylam przekonana, ze o dokladnej godzinie, pamietam dziennie o tabletkach, wiem, ze mam je zarzyc, ale zawsze ktoś do mnie przychodzi o tej 21,00 i zarzywam ja o 21,30, znaczy sie nie codziennie. Dzieki za odpowiedz, uspokoilas mnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Czerwiec 7, 2005 Do ELA87: Nie przejmuj się, mnie się notorycznie zdarzają takie półgodzinne przesunięcia, to nie jest żaden powód do obaw - wszystko działa jak należy.;) Pamiętaj tylko, aby godzina jednak była zbliżona, bo nawet jeśli do 12 h wszystko jest OK, to po co się stresować.;) Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość melan 18 Napisano Czerwiec 7, 2005 df Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość melan 18 Napisano Czerwiec 7, 2005 chce przyjmowac logest od czego zacząć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Czerwiec 7, 2005 Do MELAN 18: Najpierw wybierz się do ginekologa. Powinien Cię zbadać, przeprowadzić dokładny wywiad na temat Twojego stanu zdrowia, najlepiej gdyby zlecił Ci badania hormonalne, miałabyś pewność, że tabletki są właściwie dobrane. Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, to czekasz na pierwszy dzień miesiączki i zaczynasz przyjmować przez 21 dni o stałej porze po jednej tebletce. Następnie jest tydzień przerwy, w czasie której masz okres i dokładnie po tych 7 dniach zaczynasz nowe opakowanie. Oczywiście dochodzi tu szereg dodatkowych czynników, jak różne skutki uboczne związane z dostosowywaniem się organizmu do nowej sytuacji, o których możesz poczytać na tym forum. Pozdrawiam i życzę powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość melan 18 Napisano Czerwiec 7, 2005 słyszałam także o roznych skutkach ubocznych tzn. hustawki nastrojów itp. z moim chlopakiem boimy sie niespodziewanej ciąży dlatego wybralismy tabletki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość melan 18 Napisano Czerwiec 7, 2005 Do: Camelia - po jakim czasie od zazycia pierwszej tabletki Logest w pełni zabezpiecza przed ciążą? Wiem, ze ty napewno tez mialas na "starcie" wiele pytan i wątpliwosci dlatego prosze o podpowiedz jak sie za to zabrac :) CAŁUJE GORĄCO :*:*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Czerwiec 8, 2005 Do MELAN 18: Fakt, każda z nas ma na początku mnóstwo wątpliwości, głównie związanych z tym jak nasz organizm zareaguje i czy tabletki będą skuteczne. Ale po prostu trzeba spróbować, aby się przekonać.;) Bo każda z nas jest troszkę inna i stąd czasem rozbieżności w samopoczuciu. Powinnaś się jednak przygotować, że na początku możesz się czuć troszkę \"inaczej\", ale z czasem to wszystko powinno się unormować. Zresztą, czytając to forum na pewno natrafiłaś na takie wypowiedzi.;) Logest, tak jak i inne środki hormonalne, zabezpiecza od pierwszej tabletki, ale trzeba ją zażyć koniecznie pierwszego dnia miesiączki i przyjmować regularnie, o stałych porach. I uważać na sytuacje typu wymioty (do 3-4 godzin po przyjęciu tabletki, kiedy mogła się ona jeszcze dostatecznie nie wchłonąć), przyjmowanie równocześnie antybiotyków itp. Zresztą wszystko to jest szczegółowo opisane na ulotce dołączonej do opakowania, poza tym lekarz także powinien Ci wszystko dokładnie wytłumaczyć (choć jak pewnie zauważyłaś, z tymi lekarzami to różnie bywa...). Sama się przekonasz, że nie taki wilk straszny jak go malują.;) Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Apo Napisano Czerwiec 8, 2005 A ja oglaszam wszem i wobec, iż mimo zapomnianej tabletki w pierwszym tygodniu i uprawianiu seksu w tym właśnie dniu, nie jestem w ciąży!! :) :) :D :D całuję gorąco! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dominisia1 0 Napisano Czerwiec 8, 2005 JA BRAŁAM LOGEST PRZEZ 2 LATA A TERAZ NIE MOGE ZAJŚC W CIAZE tak wiec uważa pozdrawiam izula Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ola011 Napisano Czerwiec 9, 2005 Na początku pochwała dla zalozycielki tego tematu mozna tu znalesc wiele interesujacych postow:) ja zazywam logest od niedawna ( dzisiaj wzielam 11 tabletke) okres byl taki jak zawsze ale wlasnie niepokoje sie bo zostala mi taka sytuacja jak wystepuje w koncowych dniach okresu i trwa nadal i nie wiem czy Wy piszac o plamieniach macie na mysli takie jakby brazowawe upławy za sluzem? odpiszcie jesli mozecie bo niepokoje sie i nie wiem czy zglosic sie z tym do ginekologa, i chciałabym sie jeszcze dowiedziec czy mimo wystepowania tych plamien antykoncepcja jest zachowana? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julia13 0 Napisano Czerwiec 9, 2005 Do ola011: Właśnie to są tzw. plamienia i muisz się niestety do nich przyzwyczaić przynajmniej przez pierwsze opakowanie. W sumie to do 3 miesięcy oraganizm ma czas na dostosowanie się do zmian. Jest to uciążliwe ale do zniesienia. Ja na szczęście plamienia miałm tylko w pierwszym miesiącu przyjmowania Logestu i to chyba przez ok 10 dni, mój organizm zawsze się łatwo dostosowywał do wszelkich zmian. Antykoncepcja jest oczywiście zachowana, nie musisz się tym przejmować. Tylko pamiętej o regularnym łykaniu tabletek bo nie ma sensu później niepotrzebnie się stresować. Pozdrawiam i życzę wytrwałości przez pierwsze miesiące z Logestem ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Czerwiec 9, 2005 Do OLA011: Hej! Na wstępie dzięki, ja również bardzo się cieszę, że to forum tak \"prosperuje\", samej bardzo wiele mi dało kiedy zaczynałam swoją przygodę z Logestem.;) Nie przejmuj się tymi plamieniami, właśnie tak to wygląda. U mnie utrzymywały się przez całe pierwsze opakowanie, a potem wszystko przeszło. Także uzbrój się w cierpliwość, te pierwsze miesiące mogą być troszkę uciążliwe. Jeśli po 3 nadal będą utrzymywać się jakieś niepokojące objawy, to trzeba zasięgnąć porady specjalisty, ale te plamienia w pierwszym miesiącu to typowa sprawa.;) A efekt antykoncepcyjny jest oczywiście od samego początku. Pozdrawiam i życzę powodzenia dalej!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nimrodel Napisano Czerwiec 9, 2005 Eeeh :( Trochę się pospieszyłam z optymizmem... dziś mam łyknąc 16stą tabletke, a od ponad tygodnia walczę ze strasznymi nudnościami... Koszmar powtarza się rano i wieczorem... Ledwo się powstrzymuję żeby nie zwymiotowac. Do tego dochodzą- straszna depresja, niesamowite huśtawki nastroju, bóle głowy, dreszcze w nocy. No tak... Akurat początek sesji... Niedobrze... Qrcze... Nie wiem co robic. Chciałabym je odstawic już teraz (zostało jeszcze 6 tabletek) bo czuję nieprzemożoną potrzebę pozbycia się z siebie tego swiństwa! Jeśli nie dokończę opakowania, co może się stac? Kiedy mogłabym liczyc na okres??? :( Nie chcę narazie eksperymentowac i dobierac sobie inne tabletki, bo i tak wyjeżdżam na 2 miesiące do pracy i nie będę współżyła. Qrcze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ola011 Napisano Czerwiec 9, 2005 do julia13 i camelia: bardzo dziekuje za informacje i serdecznie pozdrawiam:) a jezeli chodzi o moje objawy podczas brania tabletek logest to oprucz plamień, ktore juz prawie zanikaja, to troszke pogorszyla mi sie cera, ale mam nadzieje ze to jest tylko efekt przejsciowy:)( zobaczymy jak bedzie przy drugim opakowaniu, bo jestem dopiero w polowie pierwszego) ale jest tez jeden pozytywny efekt ich brania:): zauwazylam ze piersi mam jakby takie troche wieksze i to mnie bardzo cieszy, bo nigdy ich za duzych nie mialam:):P i jeszcze chcialam sie z wami podzielic jedna informacja ktora dostalam od mojej pani ginekolog a mianowicie ze podobno sok grejfrutowy i wyciag z dziurawca osłabiaja dzialanie tabletek antykoncepcyjnych, slyszalyscie cos o tym? a moze znacie jakies inne produkty na ktore nalezy uwazac? pozdrawiam i zycze jak najmniej skutkow ubocznych:P:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fanka1 Napisano Czerwiec 10, 2005 Hej :-) Chya to juz mja ostatnia wypowiedż na tej grupie. Zażyłam pierwsze opakowanie Logestu i zarazem ostatnie. Czułam się żle, a te ciągłe krwawienia były koszmarne. Wczoraj byłam u lekarza i zdecydowałysmy o zmianie tabletek. Od jutra przechodzę na Yasmin- tabletkę IV generacji. Mam nadzieję, że będzie lepiej. W każdym razie dziękuję za słowa pociechy (zwłaszcza Camelii i Cukiereczkowi) i życzę powodzenia z Logestem :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LogestowaDziestka Napisano Czerwiec 10, 2005 Hej biore Logest juz 2 lata z jedną 3 miesieczna przerwa. I wlasnie po tej przerwie uswiadomilam sobie co ten Logest robil z moja psychika, zachowaniem. Wiecznie wyzywam sie na moim facecie...To przyszło po roku...Za 2 miesiace rzucam tabletki na zawsze. Jesli chodzi o skutki uboczne to przy pierwszym opakowaniu ich nie mialam, a po przerwie 3 miesiecznej (po ponad roku) plamienia przez ponad pol cyklu...Jesli chodzi ogolnie skutki uboczne - to ta suchosc w pochwie...No i jeszcze jeden problem powstal w moim organizmie, ale to nic groznego, niestety nie wiem czy uda sie to calkowicie wyeliminowac.Wiec roznie moze byc. To z mojej strony. Dziurawiec ma wplyw na obnizenie skutecznosci pigulek - jest na ulotce. A sok grapefruitowy wchodzi w reakcje z wiekszoscia leków dlatego nie powinno sie go pic ok 4-5 godzin przed łyknieciem pigulki. To moj ulubiony sok a nie pilam go juz 2 lata...:( Pamietajcie, ze pigulki wypłukuja z nas witamine B - powinno sie uzupelniac jej niedobór. Kontrolujcie piersi i zwróccie uwage czy nie staja sie Wam bardziej widoczne żyły - mi wyszły swietne wyniki badania krzepliwosci krwi, watroby itp. , a mimo wszystko mam mase widocznych żył z tyłu nóg :( Dobrze, ze watroba jest jeszcze w calosci ;) Nie wiem, ale moze komus to pomoze, w czasie 3 miesiecznej przerwy (stwierdzilam po sluzie i temperaturze) wystapiła owulacja :) juz w pierwszym cyklu przerwy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nimrodel Napisano Czerwiec 10, 2005 LogestowaDziestka: co zrobisz jak rzucisz tabletki forever? jakie metody antykoncepcji? My przed tabletkami stosowalismy prezerwatywy+ stosunek przerywany. Jeszcze się męczę- zostało 5 tabletek... Chyba je łyknę do końca to może chociaż okres normalnie dostane :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LogestowaDziestka Napisano Czerwiec 10, 2005 nimrodel - nie wiem :(...Kiedys uzywalismy prezerwatyw w dniach niepłodnych, ale teraz...chyba abstynencja do ślubu (co za szybko nie nastapi chyba, ze wpadniemy:P) . Przed pigułkami uzywalismy gumek, ale zaczeły nam pekac - sama rozumiesz jaki to stres (Postinor itp.) - zaczełam łykac pigułki. Ale mam juz dosyc ich...czuje ze moje zycie jest uzaleznione od pigułki...A nie tak powinno byc. Abstynencja, albo jakiś nowy wynalazek firm farmaceutycznych ;) Ostatnio czytalam cos na temat krążków, które beda wydzielały hormony i o implantach... Problem w tym, ze ja juz chyba nie chce wcale hormonów... Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nimrodel Napisano Czerwiec 10, 2005 yh, rozumiem :( Dziwne... Mi nigdy prezerwatywa nie pękła... Czuję się bardzo pewnie ... Hmmm. Pęka w trakcie wytrysku? Może narazie się nam udaje bo mój partner nie kończy we mnie... O krążkach też słyszałam. One bardziej się sprawdzają jako "dodatki". Też nie chce się wkopywac w hormony... :( Błędne koło... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LogestowaDziestka Napisano Czerwiec 10, 2005 Ostatnio mojej bliskiej kolezance tez pekla...i to utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze gumkom juz nie zaufam :( Nie pekaja w trakcie wytrysku, my sie zorientowalismy raz przy zmianie pozycji, a raz jak skonczylismy (ale bez wytrysku). Tez nie wiem jak sie zabezpieczac jak odstawie pigulki... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Apo Napisano Czerwiec 10, 2005 Abstynencja??? :o dla mnie to jest niemozliwość, bo ja od seksu chyba już jestem uzależniona ;) A Logest mogę wychwalać pod niebiosa, bo "huśtawki nastrojów" były spowodowane bardziej moim charakterem, niż tabletkami i udało mi się "nie wpaść",gdy zapomniałam 6 tabletki i kochałam się tego samego dnia :D Teraz będę zaczynać 7 opakowanie.. Tabletki by były dla mnie idealne, gdybyy nie to, że czasem zdarza mi się zapomnieć i mam poślizg paru godzin.. Wiem, że to nic, ale wolałabym unikać takich sytuacji... Mam nastawiony alarm w komórce, ale to czasem też nic nie daje (bo np. mam dzwonek wyłączony) A Wy? Macie jakieś super sposoby, żeby pamiętać o tabsach?? ;) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LogestowaDziestka Napisano Czerwiec 10, 2005 Ja pamietam - mam to zakodowane w glowie :) , ale nie moge sie doczekac az rzuce to paskudztwo (hormony) raz na zawsze ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzaga88 0 Napisano Czerwiec 10, 2005 hej ja biore juz logest 10 dni i mam to cholerne plamienie a musze isc do ginekologa i nie wiem czy isc bo musze zrobic cytologie ;( tak to zadnych skutkow ubocznych no moze czasami bol piersi jak sie uderze lub za dlugo leze na brzuchu mam dosc tego plamienia poradzcie cos owszem jest coraz mniejsze ale jak mam isc do ginekologa no jak? aha to moja pierwsza przygoda z tabletkami i jescze jedno tez macie suchosc pochwy?troche nie przyjemne przy stosunku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach