Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lacerta

Szpitale w Trójmieście

Polecane posty

Gość Lacerta

Witam wszystkich. Za ok. 9 tygodni mam termin porodu i właśnie zaczęłam zastanawiać się nad wyborem szpitala. Jeżeli ktoś mógłby mi doradzić miejsce, gdzie położnym rodzące nie przeszkadzają w piciu kawy bardzo proszę o radę. Ja już zgłupiałam powiem szczerze. Jestem z Trójmiasta. Na razie słyszałm tylko, że szpital na Zaspie jest do niczego. W miarę ludzki jest wojewódzki. Osobiście zastanawiałam się nad Redłowem, ale o tym szpitalu też słyszę coraz mniej pochlebnych opinii. Słyszałam że szpital w Wejherowie jest bardzo fajny ale to trochę daleko. Napiszcie jakie macie doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Ja rodziłam w Redłowie-jeszcze przed remontem i nie moge nic złego powiedziec. Lekarze, położne super (tylko pediatra mi podpadł). Miałam dosyc trudny poród-położne, które mi pomagałay urodzić(4= 2zmiany) spisały sie ma medal-były przesympatyczne. Lekarz , który odbierał poród (dr. Świądkowski)-perfekcjonista, złoty człowiek.O szpitalu na Zaspie słyszałam same negatywne opinie, kilka moich kolezanek rodziło w Wojewódzkim-opinie sa różne.Natomiast same pochlebstwa słyszałam o Wejherowie i Pucku-może dlatego że są to szpitale bardziej kameralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koficzek
a ja rodziłam na Zaspie i jestem bardzo zadowolona to było w 2002, nie wiem jak jest teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
No właśnie, każdy mówi coś innego :(. A dla mnie jest to dosyć istotna kwestia - nie chciałabym wspominać tego wydarzenia jako jednego wielkiego koszmaru. W poniedziałek idę na wizytę kontrolną i może moja lekarka mi coś podpowie, chociaż ona pewnie zasugeruje Redłowo - sama tam pracuje ;). Wiecie że w szpitalu na Klinicznej jak dziecko jest w inkubatorze i mama chce je odwiedzić, to musi płacić za wizytę???????!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz
1 dziecko 11 lat temu w szpitalu klinicznym na Hallera w gdansku- koszmar!!!! trzymaj sie od niego z daleka! 2 dziecko 202 r w Redlowie- super! tak jak pisala poprzedniczka rewelacyjna opieka swietne polozne pielegniarki i lekarze bylo bardzo sympatycznie i bardzo mi wszyscy pomagali polecam Szczesliwego rozwiazania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
do COZ - nie dziekuję żeby nie zapeszyć. Co do Twoich przestróg: w życiu nigdy nie pomyślałam o Klinicznej!!! Choćby mnie batem zaganiali! A możecie coś więcej opowiedzieć mi o Redłowie? Kiedy dostaje się dziecko, jak długo tata może zostać, czy gdyby zdażyła się cesarka to zo czy zzo i czy tata też może być, czy dzieci są z mamami, czy są odwiedziny, czy pomagają w pielęgnacji, itp. Ale uśwadomiłam sobie właśnie jedną rzecz! :) Nie wiem gdzie, ale przynajmniej wiem, gdzie napewno NIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
O Redłowie-Jeżeli wszystko jet ok to dzidzie dostajesz odrazu (kłada Ci maleństwo na brzuchu) i praktycznie od tego czasu masz je cały czas przy sobie, poród rodzinny odbywa sie w b. ładnych salch specjalnie do tego przygotowanych, osoba towarzysząca jest przez cały czas, moze zostac chyba godzine po porodzie, nie bylo żadnego problemu zeby został dłużej. Położne sa naprawde ok-spędziłam w szpitalu 4 dni w tym Sylwestra i w niczym mi nie podpadły, a wręcz mniło zaskoczyły.Odwiedziny oczywiście sa, mama może przyjąć gościw specjalnej sali (stoliki, telewizor, automat do kawy), a dzidzia w tym czasie jest cały czas na widoku za szybką. Odwidzajacym nie wolno wchodzic na oddział.Polecam równiez szkołę rodzenia prowadzona przez połozne z Redłowa-przy szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w wojewódzkim i byłam bardzo zadowolona. mają 3 jednoosobowe (!) sale porodowe, położna była bardzo miła. dziecko najpierw zabrali na badania a potem już cały czas mała była ze mną. obok w sali kobieta rodziła z mężem (tzn był obecny hihi :) ) który robił zdjęcia i nikt złego słowa nie powiedział. po porodzie sale są 2 osobowe a jak zapłacisz to masz jednoosobową. w ogóle pobyt wspominam bardzo pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w wojewódzkim i byłam bardzo zadowolona. mają 3 jednoosobowe (!) sale porodowe, położna była bardzo miła. dziecko najpierw zabrali na badania a potem już cały czas mała była ze mną. obok w sali kobieta rodziła z mężem (tzn był obecny hihi :) ) który robił zdjęcia i nikt złego słowa nie powiedział. po porodzie sale są 2 osobowe a jak zapłacisz to masz jednoosobową. w ogóle pobyt wspominam bardzo pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
Czyli dalej nic nie wiem :) Ale na pewno Wojewódzki albo Redłowo. Pewnie padnie na Redłowo, bo tu mam najbliżej. Spytam się jeszcze mojej lekarki. Dzięki za Wasze opinie. A może ktoś jeszcze ma coś do dodania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiada
Ja rodziłam pół roku temu w Szpitalu w Redłowie. I bardzo polecam Ci ten szpital. Ja rodziłam razem z mężem. Sala do porodów rodzinnych była ładna. Położne miłe, lekarze przystojni. Ja miałam jescze komplikacje po porodzie, mialam krwiaka, ale dość szybko zauważyli że cos ze mna jest nie tak i zrobili operacje, pięlegniarki noworodkowe bardzo miło podchodzą do dzieci, synuys mial żołtaczke i był świecony i zostałam przeniesiona na oddział noworodkowy. Ogólnie same superlatywy. Leżałam ponad tydzień więc poznałam chyba większosć personelu i wszystkich oceniam na plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
Fabiada - a jak to wygląda właściwie z tymi porodami rodzinnymi? Przecież raczej nie można zarezerwować sobie sali na konkretny dzień :) Może się okazać że nie będzie takiej sali dla mnie?? Jak to się odbywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Zgadzam sie, ze lekarze w Redłowie sa bardzo przystojni, ale nie o tym chciałam napisać. Ja tez mialam poród rodzinny co prawda prawie 2 lata temu ale mysle ze nie zmienilo sie duzo od tego czasu-do porodu rodzinnego kwalifikują wczesniej, ja do dnia porodu nie wiedzialam czy wogóle bede mogla rodzic siłami natury (wąska miednica) wiec kwalifikacji nie dostałam, tez sie bałam ze nie bedzie dla mnie miejsca jak przyjade. Wydaje mi sie to raczej niemozliwe, sale do porodów rodzinnych sa 3( przynajmniej były). Ponoc żadko sie zdarza zeby 3 były zajete-myśle ze na taka sytuacje mają jakies rozwiazanie-przecież porody rodzinne sa teraz bardzo popularne. Nie powinnas panikowac-zawsze mozesz podjechac do szpitala i sie wypytac o wszystko. Nie jest to tylko problem w szpitalu w Redłowie, wszędzie moze zdarzyc sie taka sytuacja. Ja Redłowo Ci polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Jeśli zdecydujesz sie na Redłowo polecam Ci szkołe rodzenia Iwony Guć-ona jest jedna z połoznych. Dowiesz sie wszystkiego na temat porodu w szpitalu w Redłowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Jeśli zdecydujesz sie na Redłowo polecam Ci szkołe rodzenia Iwony Guć-ona jest jedna z połoznych pracująctch w szpitalu. Dowiesz sie wszystkiego na temat porodu w szpitalu w Redłowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
Tak wiem. W środę idę na pierwsze zajęcia. Poza tym byłam dziś na wizycie u lekarza i dobrze że spytałam o ten szpital, bo nie wiedziałam że trzeba się w ogóle jakoś zakwalifikować. Mam nadzieję że tak jak piszesz na zajęciach dowiem się wszystkiego. Poza tym moja pani doktor poradziła mi, żebym w momencie jak będę jechać do szpitala zadzwoniła na izbę przyjęć i po prostu spytał ile jest akurat rodzących. Mówi, że nie powinno się zdarzyć żeby wszystie sale naraz były zajęte, jednak warto się dowiedzieć i wtedy ewentualnie pojechać do innego. Poza tym ciekawi mnie jeszcze jedna sprawa - chodzi mi o znieczulenie. Jak na razie myślę że nie będę go potrzebować, ale nie mam doświadczenia w takim bólu i nie wiem, może będzie nie do zniesienia? Jak to wygląda w Redłowie- jest taka możliwość czy kręcą nosem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
No i byłam w Redłowie...... Szczerze mówiąc jestem przerażona wyglądem oddziału. Co prawda nie byłam na trakcie porodywm, przeszłam się tylko do izby przyjęć, ale wcale nie miałam ochoty zaglądać dalej. Poza tym na środku obskurnego korytarza za parawanem leżała kobieta podłączona do KTG i chyba czekała na akcję porodową!!!! Koszmar! Naprawdę nie wiem co myśleć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
no to nie widziałaś oddziału! izba przyjęc absolutnie nie świadczy o reszcie. oddział położniczy jest swieżo po remoncie a trakt porodowy jest bardzo przyzwoity; na 2 raz wejdź na 2 pietro i poproś żeby ci pokazano i na pewno bedziesz mile zdziwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Całkowicie Cię rozumiem, na mnie izba przyjęć zrobiła koszmarne wrażenie-dosłownie śniła mi się w nocy-ale zgadzam sie z poprzedniczką, że oddział to zupełnie inny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
No to trochę się uspokoiłam. Za 3 tygodnie idziemy na kwalifikację i mam nadzieję że wtedy obejrzę sobie wszystko dokładnie. Dzięki wszystkim za odzew. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiada
Witam!! Jak ja poszlam na kwalifikacje do Redłowa, to tez na mnie to dobrego wrazenia nie zrobilo. Baba na dole tak niemila, ze gorzej by juz byc nie mogla. Chcialam stamtad uciec, no ale jak juz aplacilam to juz tam rodzilam, ni edosc tego to jak pojechalam do porodu to tez byla ta baba, ale jak juz poszlam pietro wyzej, to calkowice inny swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumpy
no własnie - na górze inny świat. Cociaż niestety tez zdarzają się delikatnie ujmując niemiłe położne. Ja miałam 3 "na uwadze". Tyle tylko, że one też mają ciężką robotę. Ale uważam, że powinny wykonywać ten zawód z powołania a nie w taki sposób, że prawie musisz je przepraszać, że akurat rodzisz. Na szczęście to mniejszość a reszta przemiłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiada
a co do sal rodzinnych, to nie wiem ile ich jest, jak ja rodzilam to od razu wpuscili na sdo sali, ale jak ja rodzilam to jeszcze porodowka w miejskim byla czynna, wiec nie bylo jeszcze takiego tloku. Pozdrawiam i zycze łatwego i szybkiego porodu. Daj znac jak bedziesz miala juz malenstwo kolo siebie a nie w sobie. Ja nawet nie wiem jak ten czas szybko zleciał, mój Fabianek konczy za 6 dni juz pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
Dzięki wszystkim :). Na pewno pochwalę się synkiem jak już będzie z nami. Mam też ogrooooomną nadzieję, że będę mogła napisać kilka CIEPŁYCH słów o szpitalu w Redłowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucha
tez polecam REDŁOWO, siostry do rany przyłóż i lekarze tez ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
WItam ponownie :) Byliśmy dzisiaj na kwalifikacji w Redłowie i rzeczywiście - położne naprawdę niesamowite, zwłaszcza jedna (niestety nie wiem jak się nazywa :(). Tak przesympatycznej osoby dawno nie spotkałam. Za to lekarz - wolę się nie wypowiadać. Nie wiem czy próbował pokazać że jest tu najważnieszy czy co?? Mam nadzieję, że jak przyjadę już do porodu to go nie spotkam.... bo daję słowo spakuję się i pojadę gdzie indziej. Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacerta
Zapomniałam zupełnie o mojej obietnicy!!! Strasznie mi wstyd... Tak jak myślałam stanęło na Redłowie i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Ja podczas porodu "zaliczyłam" 3 zmiany położnych, niestety nie trwało to najkrócej... A potem w szpitalu spędziliśmy jeszcze 9 dni bo synek dostawał antybiotyki :((( Jeżeli ktoś będzie się mnie pytał to gorąco polecam Redłowo. Podpadła mi tylko jedna jedyna baba - od noworodków, jędza niemiła strasznie. Ale reszta, położne i lekarze - super! Fabiada - jeżeli jeszcze tu zaglądasz - mój Krzyś ma już 3 miesiące i 3 dni!!!! P.S. Ciekawe czy wątek się odrodzi... Może ktoś iny chce się podzielić świeżymi wrażeniami albo ktoś o coś zapytać? Pozdrowienia dla wszystkich mam i tych, które już niedługo! :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi_29
A ja rodziłam w zeszłym roku na Zaspie i wspominam bardzo miło. Kiedy po porodzie miałam problem z karmieniem córeczki to położna laktacyjna spędzieła ze mną ponad pół dnia i wszystkiego nauczyła. Następne dziecko będę rodzić tylko tam i nigdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justar
a ja rodziłam własnie na Klinicznej i mam bardzo dobre wspomnienia, mysle tu głównie o pielegniarkach i połoznych, były wspaniałe. lekarze, hm dr Świątkowską :) znałam wczesniej z USG, inni nie zrobili na mnie dobrego wrażenia, dlaczego tak przestrzegacie sie przed szpitalem na Klinicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×