Topik bez zamysłu - niech się wpisze kto chce, w dowolny sposób

.........tra lalalaaaa.......chyba nawet nie chce mi sie śpiewać! Beee..... nudy........ A nawet ciekawie mi sie rozmawiało dziś z bezdomnym.............. niektórzy to naprawdę baaaardzo inteligentni ludzie. Tylko co oni tam robią, no tych poczekalniach........... Ech........życie..............

a ja kurna mam dzis dola od rana i nie wiem czemu.takie ryczadlo mi sie wlanczylo ale jescze go nie uruchmilam.wszystko mi sie pieprzy!kurna wszystko!i te moje pojebane wartosci zycieowe ze zawsze sama sobie dam rade a jescze dam rade pomoc innym!!a dzis byli zenergetyki ze jutro powroce do prehistorii bo mi prad wylacza..moj facet nadziany jak nie wiem co ale mnie by przeciez nie dalo mu powiedziec ...ja piernicze...ostanio jak chcial mi dac kase malo mu buzi nie obilam ..pewno nienormalna jestem...ciekawe jak to jest bez pradu:))))

Siedzę jak potłuczona przed kompem, znowu dziś nnic nie zrobiłam. Hemoglobina leci mi jak zwariowana a ja razem z nią tracę pion (dzięki Bogu- nie moralny ;-) Ciekawe, co będzie jak stracę przytomność za kierownicą ? he he czarny humorek. Miałam się od- grubić i znowu coś miamle.Jabłuszko znaczy.Ale już 3. Chyba dosyć...Powinnam kaszanką zagryzać ;-) Idą święta- chciałabym mojej siostrzycy (która mnie kiedyś bez majtadałów na spacer wyprowadziła- naprawdę- ale dawno ;-) dać jakiś miły prezent pod choinkę- ale ona mi nie powie,czego chce...Jak to od niej wydębić ...hmmm. Mogłaby się tu wpisać...:-) Bleble------> koniec i bomba a kto czytał- ten---> fajny gość ;-)

jak mnie wkur... moi rodzice, alkoholicy, tak malo inteligentni,ze nie mozna wogole z nimi rozmawiac, cale zycie tylko bezsensowne awantury, nic do nich nie dociera, porozumiewaja sie bardzo zawezonym zasobem slow z przewaga przeklenst, a potem sa wielce oburzeni ze ja sie tez tak odzywam. Zazdrosze wszystkim ktorzy maja fajna mame i fajnego tate, z ktorymi mozecie prowadzic ineligentne rozmowy, od ktorych mozecie sie czegos nauczyc. Ciekawa jestem czy gdybym miala inteligentnych rodzicow bylabym inteligentniejsza?.... Nigdy sie nie dowiem i zawsze bede musiala znosic swoja glupote, brak taktu, sklonnosci do histerii, wulgarne zachowanie..... Po prostu niektorzy nigdy nie powinni miec dzieci, szkoda ze moi maja....

Ja to bym chciała stringi ale takie różowe.......

Hmmm...muszę Cię przetestować ----> ŁAKA SZIMAKA....? JAK DALEJ???

szkoda słów----> znam to....Nie patrz na siebie przez pryzmat zachowań swoich rodziców. nie jesteś taka-wiesz o tym, bo widzisz,że nie jest normalnie. To już duzo. Ponieważ wiesz, jaka nie chcesz byc- nie będziesz taka.Zachowania, taktu- tego można się nauczyć.Pochodzę z rodziny alkoh. Nikt specjalnie się nie zajmował moim wykształceniem i obyciem. "Upadek obyczajów" miałam przed oczami co dzien.Jak układać sztućce na stole- nauczyłam się dopiero po 20 roku życia, na przykład. Ale skonczyłam studia, pracuję. Odcięłam się.Psychicznie- jak na razie---> wciąż mieszkam w hmm .."domu rodzinnym"----> i uwierz- nawet teraz, kiedy to piszę- moja pijana matka dokazuje w sasiednim pokoju...3maj sie- wierzę,że się wyrwiesz z tego bagienka. Będę trzymać kciuki za nas obie...

Klore! Ja mam tylko 3 życzenia pod choinkę! 1. Żeby nie było bezofenów 2. Żeby nie było dezodorantów 3. Żeby nie było werbunków Ale to do złotej rybki....dzięki za pamięć, więcej do szczęścia mi nie trzeba......

no i wiedziałam,że tak będzie...;-)

zaraz zjem sobie pyszne pierogi ruskie z cebulką mmmh, ktoś chcę ? podziele się :)

W nocy jeść - niezdrowo.

jakastam dzieki za slowa otuchy, pozdrawiam i wspolczuje wszystkim z takimi problemami wiem ze tylko odejscie stad jest jedynym rozwiazaniem, ktore mam nadzieje wkrotce sie spelni mam straszny zal do rodzicow bo wiem ze gdyby sie mna odpowiedznio w przeszlosci zajeli to mialabym dzis szanse byc naprade kims, a jak na razie jestem zakompleksiona, niedowartosciowana, glupiutka zrobili mi krzywde: chwalili sie przed znajomymi jakie to maja madre dziecko, jak dostalam 4 to zawsze od ojca slyszalam ze czemu nie 5...itd efekt - cierpie na przerost ambicji nieadekwatnych do moich mozliwosci, chce byc kims kim nigdy nie bede i nienawidze siebie za to strasznie -( a moze to sie bierze stad ze chce byc inna niz oni?) uzalam sie nad soba... jestem straszna...na codzien jednak jestem wesola i raczej optymistyczna, chyba po prostu traktuje to forum jako swego rodzaju samoczyszczenie i mozliwosc uzalania sie nad wlasnym zyciem, wiem ze inni maja jeszcze gorzej

Przeszłość to przeszłość. "Przepracuj ją", zaczerpnij z niej co najlepsze. Jest też teraźniejszość i przyszłość. "Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy". A to dla Ciebie

Pozytywne fluidy dla potrzebujących... Fiu, fiu poleciały :-)

Jezeli chodzi o smieszne nazwy ulic,to usmiech na twarzy wywołuje u mnie nazwa ulicy w Gdansku -\" Jaśkowa Dolina\":);)

no nie ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Nie bylo mnie tutaj raptem jeden dzien a az tyle do czytania jest.....ten topic niezle sie rozwija :) pozdrowcia dla wszystkich i slodziutkich snow...dobranoc...

No to jeszcze na koniec dnia: Fajansowa, Faszynowa, Filona, Foliałowa, Fortel, Galopu, Gawędziarzy, Gąski Balbinki (mocne!), Giewont, Globusowa, Groteski, Gruchacza, Gwintowa, Halki, Harmonistów, Haubicy, Heliotropów, Hery (co na to wydział antynarkotykowy??), Hieroglif, Hipolitowa, Hipotezy, Hołubcowa, Ilustracji, Improwizacji. Helikopterowej nie ma, choć jest Balonowa. I miodzio nad miodziki - Łyszkiewicza Stanisława "Pechowca" :-)

Jest Hektora i Heliotropów, może z tych dwóch dałoby się zrobić Helikoptera?? Nieee... za bardzo chyba naciągane....

chv straszne dzieki za kwiatka, po prostu uwielbiam dostawac kwiatki, az juz tak dawno nikt mi nie dal kwiatka:( dla Ciebie rowniez

Kurcze przeciez to noc andrzejkowa :) i gdzie ten wosk sie leje??i gdzie te wrózby?

Noc andrzejkowa? Ja leję... na noc andrzejkową. Nie woskiem tylko sikiem prostym. Bawię się wtedy kiedy chcę i jak chcę, a nie wtedy kiedy mi kalendarz mówi - kiedy i jak :-)

wiesz co musze Ci racje przyznac ;);) wszystkiego dobrego:0 tylko nie lej na wszystko;)

Na wszystko - nie, ale głównie na schematy i stereotypy. Na to zawsze mam w pęcherzu to co potrzebne :-)

No to ja według schematów i pewnych stereotypów,zycze Ci dobrej i spokojnej nocy:)

No to ja Ci bardzo dziękuję i odwdzięczam się tym samym - to nie jest stereotyp, to jest dobre wychowanie :-) :-) :-) Tego nie olewam.

ważę 70kg/162cm i właśnie wpieprzam lody... drugą dokładkę... ech... kiedy ja będę znowu ważyć 50kg... a jaka ja się wtedy gruuuuba czułam... teraz myślę sobie, że jakbym ważyła 60, to by była ze mnie niezła dupa...;) bo na razie to tylko dupa...

noga:-(

a ja znowu jutro jade na rozmowe w sprawie pracy... chyba zaczne udawac glupia na tego typu spotkaniach,,,bo szczescia to ja ostatnio nie mam:(i mi smutno... jak tu sie zaprezentowac...siedze i mysle a poki co to wiem ze bede miec najwieksze wory pod oczami:Pod tego sleczenia przed kompem:)i wymyslania strategii...bo BYC SOBA -tak popularne-cos malo skutkuje;P

piwo mi się skończyło, idę spać. dobranoc.