Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bajka

Na dobre i na złe-proszę o pomoc

Polecane posty

Gość smutna bajka

To taki dziwny rodzaj samotności...Jestem z moim facetem od dawna.On jest bardzo biedny.Do tego stopnia,że teraz z całą swoją rodziną siedzą przy świeczkach,bez ogrzewania.Nie mieści się Wam w głowach jak można tak żyć. Zawsze byłam przy nim.Wspierałam go na wszystkie możliwe sposoby-radą,pocieszeniem,przytuleniem i finansowo.Zaznaczam,że pracuje,po prostu jego wydatki,także na rodzinę pochłaniały ponad 150%.Zawsze to ja z nim rozmawiałam,zawsze to ja go mobilizowałam.Ostatnio zauważyłam,że on,jego osoba,wypełnia całą przestrzeń naszego bycia razem.On wnosi mrok,ja wnoszę światło,on się skarży,ja dysktuję z nim,potem staram się poprawić atmosferę.Gdyby nie moje żarty,siedzielibysmy jak dwa ponuraki. Czuję się bardzo samotna.Jestem kobietą,która potrzebuje męskiego ciepła i wparcia.Nie zostawiłabym go w potrzebie,bo mi na nim zależy.Ale mam swoje problemy,ostatnio przybierają na mocy i nie mam siły słuchać na każdym spotkaniu o tym samym.Prosiłam go żeby pamiętał o mnie,przytulał mnie,przepraszał i znowu to samo.Jestem zdana na siebie w każdym polu,przynajmniej tak się czuję.On nawet nie udzieli mi konstruktywnej rady,bo sam jest w rozsypce.Nie chcę być egoistką,bardzo mi na nim zależy,pocieszam się,że to minie,ale to nie mija.Wiem,że powinno się kochać na dobre i na złe,tylko czuję się jak holownik. Nie wiem już co o tym myśleć,doradźcie coś...Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bajka
matko,jak to ciąża,macieżyństwo i wychowanie dzieci?dlaczego tan dział?co za bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
początkowo myślałam,że mowa o serialu :) uważam,ze to nieładne i egoistyczne z jego strony,że mówi tylko o sobie.Poza tym co Ty mu na to poradzisz?Jesteś z nim,dodajesz mu otuchy,to i tak dużo,nie można kogoś zatruwać.Pomagasz mu tym,że z nim jesteś i basta.Z doświadczenia wiem,że jak już zaczniesz kogoś holować,to może to trwać już resztę życia.Odrobina samodzielności dobrze mu zrobi,pozdrawiam Smutna Bajko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,no i zastanów się czy on Cię nie wykorzystuje czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×