Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka79

Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

Polecane posty

Gość Dorota27
witajcie, ja ostatnio mam dodatkowa prackę i zdarza sie, ze przychodze na 7 i pracuje 9 godzin i jeszcze wyglada, że mi za to nie zapłaca:( ale cieszę, że jesteście bo sie naprawde zmartwiłam i juz myslałam, ze ostatnia sie wpisuje w tym topiku, a szkoda, bo widze, że zawiązały sie tu prawdziwe przyjaźnie. Ufff troche długie wyszło mi to zdanie hihihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota to sie napracujesz, szkoda ze zadarmo:(, jak mikołaj wczoraj?Był:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
Przynajmniej sie nie nudzę:) i z koleżanką po cichutku liczymy, że może jednak cos nam dołożą, a że robie płace w firmie to nic mie nie umknie:) A Mikołaj był całkiem całkiem, mąż mi kupił ulubione winko, potem składalismy nowy regał na ksiązki i to nie był najlepszy pomysł, bo przy składaniu mebli zawsze dochodzi do małych "konfliktów" ale i wieczorek był całkiem milusi. A u was jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziesz pierwsza wiedziałaz czy jest premia:). Ja pisałam na poprzedniej stronie o mikołaju:). Dorota gdyby nie ta mała sprzeczka to moze potem byłoby mniej milusio:P hihihi, jednak dobry wpływ ma jakis konflikcik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
własnie przed chwilką zajrzałam na poprzednią stronę i przeczytałam o smutnym Mikołaju, dobrze, ze dzisiaj humorek lepszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całe szczescie, musze przestac tak intensywnie o tym myslec:), no ale nie mogę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
Łatwo sie mówi, nie mysl o tym, ale sie nie da. Ale trzeba chyba być dobrej mysli i nie upadac na duchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie Dorota, własnie ale jak? Ja teraz myslę kiedy zmieni zdanie, zdecyduje sie tak intensywnie, az boje sie co bedzie potem jak nie bedzie nam sie udawało:( Moje kolezanki juz mezatki, jedna ma dzidzię, przyjacioka w czerwcu bieze slub a ja? Wydaje mi sie ze stoje w martwym punkcie:(. No ale dobrej mysli jestem i juz przestaje smecic:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Hej dziewczynki:):):)myśle że sie już nie powtórzy sytuacja podobna do wczorajszej!!!przeczytałąm przed chwilą to co mnie wczoraj omineło juz po południu oj oj!! ale dziś same pozytywne fluidki tu będą i koniec:):):):) Agusia jak tam ustaliłas te dni płodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustaliłam ale nie na 100% bo niewiem jakie bede miała cykle, po tych tabletkach na prolaktyne, ale mniej wiecej tak jak Ty Mysza. W nastepnym mies bede wiesziała na juz na pewno chyba ze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
Agusia, a ile masz latek, o ile moge spytać, bo nie wiem? My 12 grudnia bedziemy mieli dopiero półrocznicę slubu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
To bardzo fajny wiek:) nie martw sie o dzidzię i nie przejmuj sie ślubem kolezanek. Na pewno wszytsko sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje dorota, ale jestesmy ze soba 5 lat i chciałabym juz miec rodzinkę:), napewno inaczej bym myslała jakbysmy sie znali z rok-dwa. Ty długo sie znałas ze swoim mezem zanim sie pobraliście? :) Jesli moge wiedzieC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobitki:) Agusia wszystko bedzie dobrze, zobaczysz:D Ja podeszlam ostatnio zdrowo do tematu. Wczoraj sobie dosc fajnie z mezusiem pogadalismy. I ja wyszlam z propozycja aby ten miesciac odposcic. Nie ide zatem do ginekologa, mialam zrobic badania, nie zrobie. Mezus mial badac plemniczki-nie zbada. DOSC! Troche trzeba wyluzowac.Powiedzialam mu, ze nie chce aby sie czul jak instrument do robienia dzieci:( Na poczatku sie ze mna nie zgodzil, chcial tych wszystkich badan. Ale potem jednak stwierdzil, ze mam racje:) Zaczniemy znowu od nowego roku. A w tym cyklu bedziemy sie kochac kiedy nam sie bedzie podobac. Nie z nakazem gina, kalendarzykiem i co drugi dzien. Stwierdzilam, ze przeciez tak bardzo sie kochamy, ze nie mozemy chodzic do lozka jak altomaty:DWiecie jak mi z tym dobrze i poczulam tak duza ulge, ze przeciez ja nic nie musze. Przeciez kocham swojego meza a on mnie. A fasolka na pewno nie chce mieszkac w brzusiu mamusi, ktora ciagle sie stresuje. Duzo dal mi wczorajszy artykul, ktory przeczytalam, bardzo za niego dziekuje:D Kasiu co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobitki:) Agusia wszystko bedzie dobrze, zobaczysz:D Ja podeszlam ostatnio zdrowo do tematu. Wczoraj sobie dosc fajnie z mezusiem pogadalismy. I ja wyszlam z propozycja aby ten miesciac odposcic. Nie ide zatem do ginekologa, mialam zrobic badania, nie zrobie. Mezus mial badac plemniczki-nie zbada. DOSC! Troche trzeba wyluzowac.Powiedzialam mu, ze nie chce aby sie czul jak instrument do robienia dzieci:( Na poczatku sie ze mna nie zgodzil, chcial tych wszystkich badan. Ale potem jednak stwierdzil, ze mam racje:) Zaczniemy znowu od nowego roku. A w tym cyklu bedziemy sie kochac kiedy nam sie bedzie podobac. Nie z nakazem gina, kalendarzykiem i co drugi dzien. Stwierdzilam, ze przeciez tak bardzo sie kochamy, ze nie mozemy chodzic do lozka jak altomaty:DWiecie jak mi z tym dobrze i poczulam tak duza ulge, ze przeciez ja nic nie musze. Przeciez kocham swojego meza a on mnie. A fasolka na pewno nie chce mieszkac w brzusiu mamusi, ktora ciagle sie stresuje. Duzo dal mi wczorajszy artykul, ktory przeczytalam, bardzo za niego dziekuje:D Kasiu co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota27
moja mame urodziła moją siostrę jak miała 23 lata i moja siostra tez w tym wieku została mama. A ja mam tyły hihihi- w kwietniu skończe 28 lat wiec chyba pora intensywnie pracować nad dzidzia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota 27
Agusiu - prawie 3 lata,, ale nie mieszkalismy ze soba przed ślubem:( Malinko- bardzo zdrowe podejscie do tematu!! Może własnie tak powinnismy mysleć, nic na siłe. Moja kolezanka tak własnie zaszła w ciąże, po długich staraniach przestała o tym mysleć i Kubus ma dzisiaj 3.5 roczku i jest super dzieciaczkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
Malinka co za odmiana:):):) takie pozytywne podejście do sprawy brawo:) tak mi sie wydaje że tak najlepiej:) Mój mężuś jak wczoraj pisałam pojechała na 4 dni na szkolenie i teraz wysłał mi sms z pytaniem: kiedy bedziemy mieli dzidzie??? no prosze ja sie tu próbuje nie nakręcać a on sie chyba nakręca hi hi Jak wróci to może wyśle go na to forum :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko ciesze się że masz takie podejście, ja rownież troszke sobie odpuściłam, co ma być to będzie. A u mnie po nieobecności sporo pracy sie narobiło, ale jeszcze jestem troche słaba, bo ciągle kaszle, ale jest ok. Dzisiaj troche humoru nie mam ale to chyba przez tego kacyka i ciężką głowę od winka :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Malinka jaka zniana, inne nastawienie i bardzo dobrze:D, trzeba zdrowo podchodzic do niektórych spraw. Ja tez czytałam ten artykuł, jest tam szczera prawda:) Dorota moja mama urodziła mnie jak miała 24 lata wiec może i ja tak urodzę dzidzię:D byłoby fajowo:P:D:) Ja narazie uciekam, musze pozałatwiac pare spraw:) trzymajcie sie ciepło, ja jeszcze zajrze do Was:) 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
o jak artykule piszecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
dzieki zaraz sobie przeczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota27
ten artykuł to samo zycie, nic dodac nic ująć, ja narazie wkraczam do etapu kilku miesięcy bezowocnych prób i zaczynam odczuwac lekki niepokój czy wszytsko ze mna jest oki:(. A z drugiej strony chyba mam za wysoki poziom stresu, bo niby chce dzidzię, ale z drugiej strony sie boje, bo wiem, ze musimy na wiosne wziac kredyt hipoteczny i nie wiem co bedzie z pracą. Moze to własnie mnie blokuje .... pewnie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Troszke mnie tu nie bylo i sie porobilo... Kasiu i Malinko serdeczne zyczenia urodzinowe! Troszke spoznione ale bardzo szczere, przepraszam ale po prostu wczoraj nie mialam czasu tu zajrzec! malinka podoba mi sie twoje podejscie! Ja sie lapie na tym ze coraz czesciej mysle o dzidzi a przeciez dopiero zaczynamy staranka i chyba sie troche nakrecam... :( ale mama nadzieje ze mi to przejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×