Planowanie płci dziecka

nowaa26 gratuluję dwóch kresek :) Nie martw się za wcześnie. Wiesz ja kiedyś to sobie objawy cukrzycy wyczytałam na kompie. Więc na pewno nie jest to różyczka. Może zjadłaś coś na co jesteś uczulona albo masz alergię na proszek do prania. Ja kiedy używałam dość dużo CIFU- środka do czyszczenia to dostałam plam na Twarzy i takie gorące były a wyglądałam jak kameleon. Napewno będzie wszystko dobrze nie zamartwiaj się na zaś. To nie jest w tej chwili dla Ciebie i dla Twojej malutkiej Fasolinki najlepsze. Miałam przeczucie że jesteś czekałam Tylko na Twoje potwierdzenie . Trzymaj się nowaa26 będzie dobrze. Pozdrawiam wszystkie kobietki .Hej.

nowaa GRATULACJE :) :) :) wątpię by to była różyczka , gdyż szczepienie to było obowiązkowe chyba w podstawówce, i ja też go nie pamietam. to pewnie jakaś alergia, albo pokrzywka. idż do lekarza i bedzie ok. zobaczysz :)

Nowaa super GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!! Ja też nie sądzę żeby to była róźyczka nie jestem pewna ale rózyczka chyba nie swędzi? Daj znać po wizycie u lekarza:):):):) Buziaki

nowa 35tka, passifflora, mamusia synusia...dzięki za słowa wsparcia....jakoś jeszcze mam mętlik w głowie....po pracy idę do normalnego lekarza....do gina..to trochę soprawa skomplikowana bo około 60-70km mam do miasta większego gdzie zamierzam miec ciąże prowadzoną i rodzić.....bo tutaj w tym małym miasteczku to nie hcce miec z nimi nic wspólnego......takze nie wiem jeszcze co zrobię...albo pójdę tu tylko na 1 wizuyte do jakiegoś gina by chopć skierowanie na badania dał...ehhh przez tą całą wysypke to nawet nóg nie wydepilowałam-nie chce teraz podrażniac skóry...a przecież nie pójde tak zarośnięta jak niedxwiedź....;;/;/ oj dziewczyny......przerazona tym jestem...całe szczęscie teraz mnie nie swędzi...i tylko na mogach plamy zostały...... dzięki za słowa wsparcia....kochane jesteście...chpć hja jeszcze w szoku jestem chyba ii nie bardzo do mnie to wszystko dochodzi co się dzieje...

Nowa 26!!!!!!!!!!! po pierwsze serdeczne gratulacje!!!!!!!!! Normalnie czułam że tym razem zaskoczyliście!!! Odnośnie wysypki, to może to być po prostu taka reakcja na ciążę. Ja pamiętam jak chodziłam w ciąży z córką, to zanim jeszcze się dowiedziałam że to ciąża, to dostałam strasznej wysypki na twarzy i szyi, do tego stopnia, że skóra płatami mi z twarzy schodziła, także nie stresuj się na zapas. A różyczkę jak miałam, to pamiętam że wysypkę najpierw na plecach i klatce piersiowej dostałam, a dopiero później rozlała mi się na ręce i nogi. Ale w tym temacie to nie jestem zbyt mocna, więc dokładnie Ci nie powiem. W każdym bądź razie nie stresuj się na zapas, szkoda nerwów, a i na ciążę to pozytywnie nie wpływa. Spokojnie, wszystko będzie ok, pójdziesz do lekarza po południu i wszystko się wyjaśni. A ja wczoraj po wizycie no i niestety wieści sa średniawe... Coś jest nie tak z moją szyjką, ale nie wiem czy się obniża, czy rozwarcie, bo lekarz nie chciał mi za wiele powiedzieć. Kazał mi się oszczędzać, więcej leżeć i odpoczywać, mniej chodzić i ogólnie się wylegiwać. Trochę to zabrzmiało dla mnie jak wyrok, bo ja jestem z tych "strusiów pędziwiatrów" i ogólnie energia mnie rozpiera, no ale trudno, siła wyższa. Fakt, że ostatnio miałam w domu trochę remontu i faktycznie niewiele odpoczywałam a wręcz po pracy jeszcze obrabiałam w domu hektary ;) W każdym bądź razie muszę uważać... Aha, no i jeszcze jedno, w poniedziałek idę na USG 4D :) :) :) Nowa, jeszcze raz serdeczne gratulacje i głowa do góry, napewno wszystko będzie ok:)

nowa 26 GRATULACJE!!!!!! Jedz do lekarza a o rozyczce nawet nie mysl. Bedzie dobrze!:)

marcelkowa mama dzięki......staram sie pozytywnie na to patrzec ale sjeszcze to do mnien ie dociera ogóreczek....jestem pewna ze to nic groxnego tylko musisz poleżec troche i sie wylegiwac -popatrz na to z tej strony że teraz sie pobyczysz i poodpoczywasz na zapas;-)dzieki za słowa wsparcia ale jeszcze nie moge w to uwierzyć......mam nadzieje ze to zwykła alegri ajakaś a nie coś powaznego....dziękiw am wkażdym razie dziewczyny kochane jesteście....

Nowa znalazłam w necie opis objawów różyczki: "Choroba rozpoczyna się wystąpieniem drobnej różowej wysypki - najpierw za uszami i na czole, a następnie na całym ciele. Wysypce może towarzyszyć niewielka gorączka. Drobne plamki w ciągu paru godzin zlewają się ze sobą, tak że skóra wydaje się bardziej zaczerwieniona niż pokryta wysypką. " Sama widzisz, że to kompletnie nie pasuje :)

Ogoreczku odpoczywaj kochana, dom moze poczekac:) a jaka jest roznica miedzy 3D a 4D wiecej mozna zobaczyc? Niestety nie bylam ani na 3 D ani na 4D , ale zamierzam nadrobic w najblizszym czasie :)

no dzięki ogóreczek...wiem..może spanikowałam za bardzo...ale mówie wam...prawie całą noc nie mogłam spac tak swędziało...dosłownie wszystko

Wiesz co kochana, nie mam pojęcia jaka jest różnica, jak chodziłam w ciąży z córką to było tylko zwykłe USG :(

nowaa to może byc tak jak pisze ogóreczek jakaś reakcja na ciążę. ja slyszałam o wysypkach i swedzeniach w ciąży ale tak raczej pod koniec. mnie osobiscie bardzo ręce swedziały w ostatnim miesiącu i lekarz podejrzewał cholestazę ale naszczecie wyniki byly ok i nie wiadomo skad to swedzenia bylo. także nie martw się . bedzie ok wszystko, wiadomo jak się już dowiedzialaś że to napewno ciąża to jest taki lekki szok :) niby się spodziewalaś a jadnak ma się takie dziwne mieszane uczucia i jeszcze niepotrzebnie sie tą wysypką stresujesz . ale zobaczysz wszystko będzie ok :) :) :) ogóreczku to odpoczywaj koniecznie , nie przemeczaj się !!! dużo zdrówka dla Ciebie :) :) :)

passiflora staram się nie stresowac ale ciągle nierm oge uwierzyć......najgorsze że znów mnie wszystko swędzieć zaczyna......krosze, biodra, szyja, nawet uszy.......tak az pala i czuje ze są ciepłe.....po pracy do lekarza mam isc tylko co mi normalny powie...lepiej do gina ale juz chyba zaden nie będzi eprzyjmował;/;/w tej małej mieścinie..;/;/ehh no oszaleję zaraz z tym swędzeniem;/

no to nie wiem co Ci doradzić :( bo jakiś fenistil na swedzenie i wapno na alergie ewentualnie moznaby wziąć, ale w ciąży to lepiej nie na własną rękę,nich lekarz Cię zobaczy... jak w miarę dobry internista to może coś zaradzi na dziś chociaż.

HEJ WAM WSZYSTKIM kolejna noc u mnie nie przespana......drapania ciag dalszty...byłam u internisty, a potem jeszcze obejrzał moja wysypke i dermatolog i gonekolog od razu płyn taki8 dostałam do smarrowania i troche pomoglo ale ok 3cie dopiero usnelam teraz ledwo siedze, i niwwe wiem cz to zmeczenie czy to cisnienie czy uroki ciazy ale dslowbnnie mam wrazenie ze sie zaraz przewroce, slabo mi srasznie i nirdobrze.... niwe wiem jak ja do 17tej wytrzymam.... buuziaki

Ja w tym cyklu nie moge sie rozszyfrowac.bo liczac od plamienia w 6 Dc byla jasna kreska w 8 nie bylo wcale.sluz na serowaty zmienil sie w 11 Dc.zawsze ow byla tak 10 11 dc.a dzisiaj 14 dc i bolaly mnie jajniki szczegolnie prawy i sluz zmienil sie na rozciagliwy.nic nie wiem.aha a kiedy na tescie owu znika druga krecha? po owulacji czy 36 h przed?nowa gratuluje! to teraz loteria co do plci pewnie jeszcze troche i sama niezaciazona zostane

Hej nowaa26 . Napisz Kochana co tam u Ciebie. Jak tam swędzenie ? Cisza na forum w weckendy. Ja pomimo że nie pisałam - to czytałam . Koniecznie napisz nowaa26. A poza tym życzę wszystkim wspaniałego nowego tygodnia. Pozdrawiam.

cze dziewczyny, u mnie już lepiej, wysypka znikneła i już w piątek mogłam spać normalnie, w sobote byłam u gina na sondzie.....i...jest....mam nawet 1 zdięcie! z tego co rozszyfrowałam to ma 1,16cm!!!!! mój M jest wniebowzięty...a mi było słabo jak gin dawał mi zdięcie...jakby ktoś mi w twarz dał.....bo tak to nie dociera do mnie..a tu prosze dowód że ktoś tak już pomieszkuje! ogólnienie jest źle tylko słabo mi troche i niedobrze;/a pozatym to kazał mi pod koniec miesiąca się zgłosić na badania o i tak, ciągle oswajam się z ta myślą...ciągle nie mogę uwierzyć, mój M to od razu po powrocie do domu to na pulpit kompa wkleił zdięcie i chodzi dumny jak paw:) póki co nikomu nie mówiliśmy tzn poza rodzicami...i chcę by tak zostało zanim ja sie oswoję... wczoraj wieczorem miałam planienia i dziś też , ale mam nadzieję ze wszystko jest wporządku eehh gdygy jeszcze mnie tak nie mdliło i słabiło to byłoby całkiem oki a co tam u was?jak po weekendzie?

Hej dziewczyny! Widzisz Nowa, jednak nie różyczka :) Ale wiem jak to jest, jak człowiek panikuje, mnie samej to się często zdarza. Ale głowa do góry, napewno wszystko będzie ok, a wysypka minie szybko i bezpowrotnie! U mnie skurcze trochę odpuściły. Wczoraj tylko 1, dzisiaj wcale. Tak sobie myślę, że dałam sobie po prostu do wiwatu ostatnio przy tym remoncie i to wszystko przez to. Dzisiaj wieczorem idę na USG :) A może mojej dziewczynce urosło coś między nóżkami :DDD Ale byłby numer !!! Pozdrawiam Was wszystkie, buźka!

Do ogóreczka . Ogóreczku cieszę się że dobrze się czujesz. Musisz odpuścić z tymi pracami. Najważniejsze jest przecież Wasze zdrowie i samopoczucie. Twoje i Twojej córeczki. Ja jak pisałam wcześniej nie wiem ....może dołączę do grona zafasolkowanych . U mnie dziś 24dc . W poprzednim cyklu 25 miałam @ jakoś tak szybko być może przez przeżycia i remonty. Organizm mi tak poszalał. Teraz niby normalnie. Choć codziennie trapią mnie nagłe śpiączki około południa. Ale dziewczynki pisały że to za wcześnie na objawy. Ja czekam z niecierpliwością na @ lub na jej brak :P Okaże się .... A tak poza tym to wielkie nastawienie na września jakby troszkę stonowało. Taki człowiek poukładany. Mam 36 rocznikowo - bo 73 i ........... Z drugiej strony Syn jeden 17 lat drugi 11 lat a ja .... jakieś plany z moim M. Poza tym dziewczynki ja troszkę ważę przy wzroście 163 cm mam 78 kg. Niby źle się nie czuję ale.... Zastanawiałam się aby się odchudzić lecz czas goni będę po się odchudzać ...jeśli zajdę :). Co myślicie na ten temat ? Troszkę martwię się tym żebym nie wyglądała jak (________________) .....szafa szeroka :) Pozdrawiam wszystkie kobietki.

hej hej nowa 35 myslę że nie ma sensu odchudzać się przed samą ciążą. bo raz że organizm jednak będzie trochę osłabiony, a poza tym to te kilogramy które zgubisz od razu wrócą , tak jak efekt jo jo :). jeśli byś chciala zajść w ciążę za rok to myślę zę byłby sens odchudzania, organizm by się ustabilizował, a tak :(. zresztą nie martw się wcale nie jest powiedziane że dużo przytyjesz :) na pocieszenie Ci dodam że sama przez 1,5 roku ładnie trzymałam wagę po odchudzniu a w czasie wakacji przytyłam 3 kilo i pozbyć się tego nie mogę. chyba rzeczywiście jestem w tej urojonej ciąży .... :)

Dziękuję Passifloro. Zdrobniale : Pasi :)

dzieczyny dziś też palmie;/;/nie dużo ale cos tam jest tak jakby ciut krwi...pare kropel....boję się .....mam andzieję że wszystko oki niby przeczytałam że zdarzają sie jak zagnieżdzenie zarodka jest...ale tez ze mogą być objawem poronienia......schizuję .....najgrsze ze dzis lekarz nie przyjmuje;/;/

nowaa ja też plamiłam na początku ciąży ale na szczęście potem wszystko było ok. po prostu musisz koniecznie polegiwać i odpoczywać. idz do lekarza, ale nie stresuj się , bo takie plamienia często się zdarzają, a potem ustępują. oszczędzaj się tylko :)

passi dzięki, bo ja już zschizuję....i boję się ze niepotrzebnie żeśmy się przytulali.../;/jutro zapewne pójdę do gina mimo że kazał mi się zjawić dopiero pod koniec mieisąca.....czytam i czytam i cholera juz mnie głowa rozvbolała od tego wszystkiego.....oj bo też chyba za dużo czytam .. tak jak z ta wysypką...przerażona byłam i od razu widziałam u siebie objawy różyczki.......no ale toplamienie mnie wystraszyło i to nie źle ale dzieki za onfo..wracam do domu i leże może faktycznie wczoraj i rano przytulanki były, ale i dużo chodzenioa bo na grzybach byliśmy no i potem z 1,5godz prasowałam....może to przez to co?no nic..ale dzięki passi hjeszcze raz bo się trochę uspokoiłam....dziś jak legnę to nic mnie nie ruszy tylko zachcianki kazę mojemu M spełniać;-)hehehhehehe

Witam dziewczynki Nowaa nie martw się na zapas ale do lekarza koniecznie idz jak njwcześniej. Ja tez plamiłam na początku ciaży okazało się że mam krwiaczka i dlatego. Dostałam leki na podtrzymanie i jak widzisz wszystko sie skończyło ok-moja mała królewna lezy sobie w łóżeczku. Pozdrawiam wszystkich

Witajcie . Pozdrawiam mamusia synusia1 - teraz i córeczki. Fajnie że od czasu do czasu odezwiesz się do nas. Czy malutka grzeczna ? Jak Twoje zdrowie mamusiu synusia1 . Nowaa26 witaj . Pozdrawiam ! Jak tam dziś - czy lepiej? Nie martw się - na początku tak może być. Reszta dziewczynek co tam słychać .Piszcie kochane!

cze dziewczyny mamusia synusia (córusi) dzisiaj o 17tej biegnę do gina....mam nadzieję że wszystko jest oki o koniec kwietnia ten brzdąc co we mnie rośnie przyjdzie na świat bez komplikacji:) nowa 35kta dzięki dziś jest lepiej, a to dlatego że wyczytałam ze na mdłosci pomaga jak zanim z łóżka wstaniesz wypijesz trochę wody i non stop coś przegryzać się bedzie i dziś zanim wstałam przez rurkę wypiłam szklankę wody a teraz w pracy mam łuskany słonecznik:)i powiem wam że nioe jest najgorzej:)tylko się boje jak ja tak cały czas będe przegryzac że w hipopotama się zamienie:) ehh no i tak, na 17tą ginekolog boję się trochę ale wierzę ze wszystko jest oki a co u reszty? clarissa jak u ciebie?bajaderka haaalooo dawnocię nie było/

Hej! Nowa 26 poleguj sobie i nic nie dzwigaj zadnych zakupow , idz do lekarza bo sprawdzic trzeba, ale nie shizuj kochana bo lekkie plamienia sie zdarzaja :). Nowa 35 tka co do wagi to wiesz co przed druga ciaza troszke mi sie utylo przy wzroscie 165 wazylam 65, jak na mnie to bardzo duzo matrwilam sie , ze pociazy dojda jeszcze jakies dodatkowe kilosy a tu niespodzianka i 3 tygodnie po porodzie 53 kg. na liczniku:) ach te hormony:). Mialam juz ze dwie znajome , ktore wlasnie chudly po ciazach. Passi a co do urojonej to ja od czasu planowania tez jestem coraz szersza chcialabym juz zajsc w ta ciaze to przynajmniej bede usprawiedliwiona:) achhh mam slabosc do spagetti, niestety:) Mamusiu synusia Pozdrowionka :)

Nowa fajny termin ja z moich mlodszym mialam na poczatek kwietna i bylo super ! Kwiecien jest the best na rodzenie. W tym roku na kwiecien to ja sie juz niestety nie zalapie:(