Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Izucha,hehehe tez to słyszałam ;) Mam nadzieje że nam się sprawdzi bo ja 76 rocznik jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Bernia, to tak jak ja 76. I sprawdzi sie sprawdzi, jest szansa, jak tak sobie popatrze na znajomych, dizciatych , pierwszy chlopak potem dziwczynka. trzeba sie jakos pocieszyc..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim tu do Was zajrzałam to juz zadzwonilam do meza , zeby sie dziś nie nastawiał na takataka, lepiej niech diś zregeneruje siły, zeby jutro nie nawalić ;-) izucha-masz racje...niby chce wyluzowac ale czasami opanowuje mnie panika i zaczynam świrowac, ale dziekuje Wam kochana , ze zaraz sprowadzasz mnie na ziemię...10 cykl tzn przed starankami?i nei świruj kochana...;-) Andziak-posłuchaj izuchy i wyluzuj...wiem, ze u Ciebie to gorzej z tym jak juz masz 4 facetów razem z mężem...ja bym nie polegała na jakiś tam tablicach chińskich czy czort wie jakich....bo jednym sie sprawdza innym nie...a co do testu, robiłas ten najbardziej czuły...on ponoc wykrywa 2-3 dniowa ciaze (bOBO test ja taki mam, czeka sobie w szafce)...moze sie niedługo przyda ;-)a jak długie masz cykle? Bernia-takie spontaniczne przytulanko jest najlepsze, bo takie celowe nie zawsze wychodzi, wiesz, z facetami jest różnie i nie ma sie co nastawiac ze akurat teraz sie uda... Kochane, chyba wiekszość z nas pragnie córci...oby sie spełniło...a tak nawiasem..mam nadzieje, ze rocznik 81 tez bedzie uwzględniony w żenskim obdzielaniu płci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izucha-to chyba nie tylko my świrujemy jak zbliża sie ten ostatni dzien staran ;-) kurcze, ciekawa jestem co z tego wyjdzie...niech ten czas szybko zleci a za około 2 tyg zaczna sie sypac same miłe wiadomości....cos czuje, ze przez te świrowanie wczesniej zrobie tescik jak w dzien @...czeka i jest pod reka...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Spoko Kasiulak, rocznik 81 juz sie zapisuje do tego zasadowego, dziewczynkowego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Kasiulak a tak serio, nie zapominaj o tym ze czasami organizm kobiety moze sie zablokowac, jesli sie az tak bardzo czegos pragnie, tez jest podobno uzasadnione to naukowo, i dlatego Wam tak polecam to wyluzowanie. Polecam Wam i sobie tez, zapomniec i po prostu sie kochac i czekac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja myślę...dzieki...raczej 29 lat to tez juz nie młódka , nie? czasami zazdrosze dziewczynom co maja po 22-23 lat i dzieci w mojego synka wieku...ale ja nie bylam gotowa wczesniej na macierzyństwo, a poza tym nie było odpowiedniego partnera, póki nie pojawił sie moj P. ale wtedy mialam 22 lata, wychodziąłm za maz w wieku 25 lat i zaraz po ślubie zaszłam w ciaze...baaaardzo byłam szczęśliwa...ale na każdego przychodzi czas, ja wcześniej maial studia, prace (nieraz 2 naraz), wyjazdy za granice...a dopiero po ślubie poczułam sie gotowa, studia skończone, praca i przede wszystkim odpowiedni facet...ale sie rozpisałam...jak macie ochote na rozluźnienie atmosfery starania sie to napiszcie troche o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rocznik 80 sie zalapie?test byl ouick vue a cykle roznie ale na ogol okres jest 14 dni po owul.mi trudniej wyluzowac bo ostatni syn byl dwa dni przed owul.ale juz o tym pisalam.ale napewno bede obserwowac swoj cykl.no a ciezko wytrzymac z taka druzyna.najstarszy ma 7 lat a najmlodszy niecale dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Ja tez czekalam na tego odpowiedniego P. jak juz sie pojawil, zaraz po slubie dwie kreski i chlopczyk, potem czekalam czekalam, i od roku sie staram, no i dalej czekam, ale juz luzniej do tego podchodze, co bedzie to bedzie. A bywalo juz ze mna baaaardzo zle, juz nawet te dwie kreski wypatrywalam, bo @ mi sie o dzien spozniala. Takatak byly tylko w wybrane dni, nawet czasami do godziny, i ... dalej se czekam, ale juz bez zegarka .... Teraz biore takie tabletki ktore pomagaja w wytworzeniu zoltka czy bialka, czy czegos tam, bof, nazywaja sie duphaston, i zobaczymy co to da, bo biore je dopiero od miesiaca, czyli tego miesiaca mam wieksze szanse, zobaczymy.... i oczywiscie mierze temp. tak zalecil ginio, no i jeszcze test na owulke, ale tylko niekiegy, jak mi sie zachce i aby sie upewnic, no i tez mam diete wapniowa, choc w nia tak bardzo nie wierze, ale mi smakuje, no i to tyle. Wiem ze po tym co robie glupio jest powiedziec ze juz wyluzowalam, ale tak wlasnie jest. Podczas takatak, juz nie mysle - dalej dziewuchy do boju ..... bo juz do tego dochodzilo. I juz sie nie zalamuje kiedy mam @. Za miesiac nowa szansa i tyle. I tak jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Andziak lapiesz sie na dziewczynki. Dla wyjasnienia to od 25 roku zaczyna sie ta faz dziewczynkowa - tak podobno. A co do tej ekipy pilkarskiej to za 15 latek wiek synalkow sie troszke wyrowna hehe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak patrze na znajomych to jak mieli np 2 dziewczynki pod rząd to później trzeci pojawiał się chłopiec i odwrotnie :) mam nadzieje, ze i u mnie się sprawdzi do 3 razy sztuka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziak ja tak jeszcze odnośnie twoich 2 nieudanych dni przed owulacją. Czy jesteś tego 100 % - 200% pewna że synek jest z 2 dni przed??? Dr Wójcik twierdzi, że przed bedzie dziewczynka albo po prostu nie bedzie ciąży. A jeśli coś nie wyjdzie to musiała być jakas inna przyczyna, cos nie dopilnowane albo jakis błąd. Moze mydle sobie oczy ale chce wierzyć, że przed jest jednak większa szansa na dziewczynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernia-trzymam kciuki za 2 kreseczki...kiedy masz zamiar testować? dzis nie czekam na mężusia (ma 2 zmiany i wraca około 24) ... odpoczywam i zbieram pozytywne mysli i fluidy na jutro...a wczoraj tak sie przygotowałam;-) az był zaskoczony (wiecie, bielizna, kóra lubi, perfumy, nawet włosy zakręciłam...wariatka ze mnie nie?)... Wiecie, bardzo podoba mmi sie nasz topik, jest taki pozytywny, az miło popisac, az mnie ciagnie do was...fajne z Was babki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) powiedzcie mi, jako osoby bardziej doświadczone w temacie - jak długo powinny pokazywać się dwie kreski na teście owulacyjnym? czy w momencie, gdy owulacja już zaczęła się, to test nie powinien pokazywać już dwóch kresek? w zeszłym miesiącu pozytywne testy wychodziły mi 3 (10.12 o 9.00 i 19.00 i 11.12 o 9.00, a wieczorem już była praktycznie niewidoczna zaś owulacja zaczęła się około 16.00) w sumie zastanawia mnie dlaczego się nie udało skoro ostatnie ten teges;) było 9.12 około 22.00 Bernia--------> z tym celowaniem w dziewczynkę przed owulacją, to chyba różnie bywa, bo moja koleżanka ma córkę z dnia owulacji (miałą monitoring cyklu) i chyba wynika z tego, że jej mąż może płodzić tylko dziewczynki;) z drugiej strony zmartwiło mnie, że w zeszłym cyklu nie udało się choć przecież było naprawdę blisko owulacji, bo może to oznacza znowu, że mój mąż może płodzić tylko synów? tak wynikałoby z tego co pisałaś o tym co w swojej książce pisał dr Wójcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Bernia - trzymam kciuki za te dwie kreseczki Kasiulak wyspij sie dzis, i nie krec wloskow ........... zaczekaj di jutra Andziak jak juz ulepisz ta drozyne, to ja mojego synka tez Ci podesle, bedzie weselej milena - bo z tymi testami to juz tak jest, ja tez ustalam pieknie slicznie owulke, potem takatak, niby wszystko w porzadalku, powinna byc fasolka, a jednak jej nie ma. Chyba do tego trzeba tez odrobine szczescia i tyle. Spijcie slodko dziewczatka, milych igraszek kto moze dzis oczywiscie, udanych dziewczynek i uroczych chlopczykow, jak kto woki, do wyboru do koloru ... no to buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piatkowy poranek :) dzieki dziewczyny za miłe słowa ale te 2 kreseczki jakos do mnie nie docierają, zobaczymy ;) A faktycznie dr Wójcik pisze, ze jest nieduza część mężczyzn którzy moga mieć tylko same córki albo samych chłopców. Mam nadzieje, ze mój do nich nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena zapomniałam, u mnie tez na tescie owulacyjnym pokazują się 2 kreski najpóźniej dzień przed owulacją. W dniu owolacji test jest juz negatywny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki!ja juz kawusie popijam ... takie moje przyzwyczajenie z samego ranca...wczoraj nawet jakbyśmy chcieli cos dzialać to by sie nie udało, bo synek pospał troche w ciagu dnia, a potem na wieczór nie myslał o spaniu;-) także z drugim dzieckiem jest tez taki problem, ze nie zawsze jest odpowiedni moment na tiki taka ;-) izucha-ale dis to nakrece sobi ewłoski i sie przyszykuję ;-) Bernia-dlaczego nie chcesz zrobić testu, to juz tak długo trwa...zobaczysz, uspokoisz sie... milena-wiesz, testy owulacyjne nie zapewnia ci zapłodnienia...to nie jest taka prosta sprawa z tym zaciazeniem, tak jak wczesniej pisałam, my staraliśmy sie centralnie w dni płodne i nici z tego wyszły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny. Cały czas śledzę wasze pogaduchy. Ja czekam na @ a później biorę się do roboty, no chyba że przez jakiś przypadek o którym nie mówi mi mój M nie doczekam się @ tylko dwóch kresek. milena0508 piszesz że o 16 miałaś owulkę a wieczorem jeszcze drugą bladą kreskę, hmm myślę że ból podbrzusza uwalnia dopiero jajeczko więc jeszcze przed nim droga do miejsca gdzie dochodzi do zapłodnienia a to troszkę trwa. Myślę że jeśli ktoś osłabia armię i nic to może warto spróbować raz a 1,5-2 dni przed. Myślę że każdy ma szansę na dzieciątko obu płci, choć znam kobietę która ma 9 chłopców (to naprawdę sporadyczne przypadki) dlatego dziewczyny nie martwcie się. Wiem że nie ma facetów z plemnikami tylko X bądź Y, zawsze są oba więc szansa zawsze jest. Gratulacje dla zafasolkowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj amulet-napisz cos wiecej o sobie...czy to Wasze pierwsze starania o dziecko?moze faktycznie nie doczekasz sie @...wiesz ile z nas by tak chciało?;-)no niestety same chceci nie wystarcza, natura musi tez pomóc...jestem ciekawa (jak juz nam sie uda) ile z nas ustrzeli w upragniona płeć...trzeba troche poczekac, ale chciałabym żebyśmy w razie czego były dowodem i pomoca dla kolejnych par planujących płeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisałam każdy facet ma X i Y ale może zdarzyć się że ma np bardzo słabe X i dlatego nie dochodzi do poczęcia dziewczynki,ale wystarczy jeden waleczny X i ... np można zaplanować płeć w klinikach niepłodności przez wygenerowaniu odpowiedniego plemniczka określającego konkretną płeć i przeniesieniu go do komórki jajowej. Wiem że to jest ostateczność i stosuje się tą metodę kiedy musimy np w chorobach genetycznych, ale to oznacza że każdy może mieć dzieciątko płci męskiej i żeńskiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie to nasze drugie dzieciątko. Mam już synka właśnie chorego na rzadko spotykaną chorobę genetyczną gdzie chorymi są tylko chłopcy, dlatego teraz staram się o dziewczynkę, na razie metodą tradycyjną i mam nadzieję że się uda. Synek począł się zaraz po ślubie w sposób spontaniczny i wystarczył jeden strzał, nie sprawdzałam wtedy kiedy mam dni płodne jak długie cykle itp. Teraz to wszystko wygląda całkiem inaczej. Ale nie zamierzam się stresować i jak się uda to się uda, jak nie to będziemy próbować nadal :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie "pocieszyłyście". Ja też jestem rocznik 76 i miałam nadzieję że ustrzeliliśmy chłopca - poczekamy zobaczymy. To dopiero 10 tc więc jeszcze 2 miesiące muszę poczekać - chyba że będzie tak wstydliwe jak moja pierwsza córunia i dopiero w 34 tygodniu się dowiedziałam kogo noszę pod sercem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Witam kobitki, . Kasiulak krec te wloski, masz na to caly dzien.... Bernia, nie lam sie dawaj z tym testem ... czekam na jakies dobre nowinki .......... A moze dzis tak na to z logicznego matematycznego pkt. spojzymy. Szanse na poczecie dziecka wybranej plci sa 50 na 50. Czyli calkiem niezly start. Dodajmy do tego te przedziwne tablice,/ a co tam pomarzyc zawsze mozna/ czyli dochodza jakies 5 proc. do tedo stosunki przed lub po owulce, jak to sobie dobrze obliczymi to zwiekszymy szanse o ja to daje duzo 10 proc. I juz nam wychodzi 65 proc. Nie zly wynik co nie ? Jedziemy dalej. Do kobitek, ktore sa w wieku kolo lub po 30 szanse ale tu tylko w wypadku checi poczecia dziewczynek, ja bym zwiekszyla o te 7 proc /bo tym tablica dalam 5/ I mamy juz 72 proc. szans na udane poczecia. I ja tu jeszcze sobie poszaleje i osobiscie, moze tylko dla siebie dolicze 5 proc. bo stosuje diete wapniowa. I jak byk wychodzi 77 proc. To wiele co nie ? No i jak to nie miec nadziei........... jak tu nie probowac ....... Wiec kobitki do dziela ! pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Wzetka, ustrzelisz tego chlopaka, bo chlopcow to podobno bez problemow sie celuje, popytaj mamuski z trzema juz chopakami .... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Amulet 123 - powodzenia zycze z ta cdiewczynka, mam nadzieje ze sie uda, a pytalas, jakie sa szanse ze w przypadku chlopca sa mozliwosci tej choroby genetychnej, moze bardzo niewielkie ... wiec glowka do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Wzetka, sorki, sobie nie doczytalam, Ty to juz tego chlopaczka jak widze ustrzelilas .... trzymam kciuki aby pokazal co sisiaka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
ale ja dzisiaj glupio pisze ... POKAZAL CI SIUSIAKA - chcialam powiedziec. No to pa laseczki, ide popracowac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja własnie zrobiłam sobie kawe i czytam co piszecie :) Ja na test ciązowy mam jeszcze czas, mam jeszcze ok tygodnia do @ wiec spoko. Jak mi sie @ spóźni to wtedy zrobie i dam wam znać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
a mi moja temp. dzis skoczyla z 36.5 na 36.8 i tak sobie mysle czy to mozliwe ze mialam juz owulke, jesli tak to chorobcia troszke jej sie popierdzielilo i wysyapila w 7 dniu cyklu, a to troszke za wczesnie, a nawet jezeli, to nic nie szkodzi, przytulanko bylo wlasnie w 7 dniu, wiec jest szansa, ale na chopczyka, i co tam tez dobrze .... no albo mnie grypa dorwala.... a to juz gorzej ... buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×