Planowanie płci dziecka

Czesc to znowu ja. Te badania ktore robilam w3 dniu cyklu, na LH i FSH to troszke nie ciekawie wyszly, mam niski stosunek LHdoFSH, czyli jak to sobie wyczytalam w necie, niewydolnosc przysadki..... Wieczoren dorwe mojego i go o to popytam, moze sie czegos wiecej dowiem Pozdrawiam

U mnie najstarszy w pierwszej klasie,potem piec lat i niecale dwa.no potrzeba nerwow ze stali.dlatego ze to chlopcy to wiecie bojki te sprawy.izucha jak sie dowiesz co to znaczy napisz.ja tez sie wybieram do gina.ale w tym miesiacu nie wyrobie z kasa a chce isc prywatnie

Ale cisza ;) Dziewczyny nie wiecie czy hemoroidy mogą być wskazaniem do ciecia cesarskiego? Ja miałam pierwszą cesarkę i byłam zadowolona. Nic mnie nie bolało tylko trochę gorączkowałam. Zrobili mi ja ekspresowo bo zaczęło się łozysko odklejać. Drugi poród miałam naturalny (14,5 godz). Trochę mnie wymęczyli a dziecko na końcu wydusiła lekarka na siłe. Po tym wszystkim zrobiły mi sie takie hemoroidy, ze szok. Teraz sa juz schowane ale przy kazdym wypróznianiu mam problem. Zastanawiam się czy jak teraz bym była w ciązy czy mogliby mi znów zrobić cesarke. Aha, po porodzie naturalnym 3 miesiace bolała mnie rana przy siadaniu. Preferuje cięcie.

Bernia, do tych hemoroidow, to mozna przewidywac cesarke, jesli sa one bardzo zaawansowane, te hemoroidy, polecam jednak pogadac o tym z lekarzem Andziak, co do tych badan, to faktycznie, mam maly problem z tym stosunkiem LH/FSH /normalnie powinno mi wyjsc 1 a mam 0,3 podobno moze byc to przyczyna, ze cos mi te starania o dzicko od roku nie wychodza. Biore duphaston, wiec powinno pomoz, Wybierz sie do tego lekarza, i fajnie ze idziesz do prywatnego, jak pamietam to w Polsce ci prywatni maja szerzej oczy otwarte ... Oczywiscie nie urazajac nikogo . Sciskam mocno

Dzisiaaj mój 19 dc...starania były ostatni raz 15 dc...mam nadzieje ze wystarczy(cykle 30-31)...bo choćbym chciala to nie mam jak poprawic, bo maz naokraglo pracuje i nieraz wraca późna noca, padniety, wiec nie mam sumienia go meczyc...pisałam Wam wczesniej o śluzie, a raczej jego braku, wyczytałam, ze mimo niezauważalnego śluzu w dniach płodnych on w srodku jest i zapłodnienie jest jak najbardziej możliwe...ja od 2 dni juz go zauwazam, ale raczej nie jest płodny, nierozciagliwy, lepki...i tak jak Wam mówie...jak sie teraz nie uda to moze latem bede miala wiecej wigru, optymizmu.... izucha-co do internetu to faktycznie skarbnica wiedzy, przy synku jeszcze nie mieliśmy kompa wiec nie byłam tak uświadomiona w tym wszystkim, moze to i lepiej, bo im sie człowiek wiecej naczyta to i wiecej stresów...mam nadzieje, ze te twoje wyniki sie unormuja i nie bedzie nic stało na pzreszkodzie byscie znów mieli ślicznego bobaska... A ja wczoraj jakas osłabiona byłam na wieczór, dreszcze, bolace stawy a dzis juz lepiej...a synus powoli jakos dochodzi do siebie... Bernia-mozliwe ze jak masz takie dolegliwośći to i cc wskazane...ja tez mialam z powodu miednicowego ułożenia i równiez jak ty wspominam to dobrze, bolało, ale dąłam rade, przynajmniej mozna było normalnie usciasc...Ty przynajmniej masz doświadczenie jeszcze w porodzie naturalnym....szczerze, to sie boje...przeciez to by było jak pierwszy poród....

ZGADZA SIE. PO CESARCE RODZI SIE TAK JAK PRZY PIERWSZYM DZIECKU I BEZ ZADNEGO WSPOMAGANIA

Witam dziewczyny :-) A ja się doczekałam @ więc za kilka dni rozpoczynamy staranka, choć mam dylemat bo mój M się pochorował i dziś lekarka przepisała mu antybiotyk. do momentu staranek pewnie już przestanie brać, ale jak długo to się jeszcze utrzymuje w organizmie? czy nie zaszkodzi? szczerze to nie chce mi się dłużej czekać bo w sumie odwlekam wszystko już rok i nie wiadomo ile będziemy się starać :-(

Amulet, antybiotyk to nic nie zaszkodzi, no chyba ze bierze konska dawke, wtedy oslabic moze to troszke ta jego armie ... mam nadzieje ze szybko stanie na nogi z zaczniecie starania Kasiulak fajnie ze synek juz do zdrowia wraca, gorzej ze Ty biduko cos zlapalas, wracaj szybko do zdrowia ... Kasiulak jak masz problemy z tym sluzem, to polecam zainteresowac sie takim innym sposobem ba badanie swojego organizmu, tak wlasnorecznie, lub wlasnopalcowo dokladniej.... jesli wyczujesz tam w srodku taka poduszeczke miekka tzn. ze jest przed ow. lub w trakcie, a jesli natrafisz na cos twardego to znaczy ze jest juz po. Probowalam na sobie, bo z tym sluzem to hm ... ciezka sprawa, i z ta temp tez. Pozdrowionka i pozytywne fluidy Wam przesylam, bo mi humorek jakos sie polepszyl

i faktycznie ten internet to ma te zalety, ale rowniez wady. bo jak sie czlowiek tak o tym wszystkim naczyta, to czasami w takie doly potrafi wpasc ze hoho ... moj moz, lekarz z reszta tak mnie wczoraj uswiadomil, ze trzeba z dystansem do pewnych watkow podchodzic, pewne sprawy sa wyolbrzymione, Krotko - powiedzial ze medze i przejmuje sie na zapas. Wiec zgodnie ze wskazowkami lekarza, hehe ... to sie juz nie przejmuje. W koncu trzeba komus zaufac. A jesli te jego wskazowki sie nie sprawdza w moim przypadku, to zmienie lakarza........ale nie meza oczywiscie . I ,nam wszystkim GLOWA DO GORY bedzie dobrze.

cze dziewczyny wczoraj u gina byłam wszystko spoko i okej nie ma powodów do niepokoju):)to najwazniejsze a poza tym od 1 lutego na zwolnienie idę i wszyscy się dziwią jak im mówię że to 6 miesiac teraz mam a prawie zero brzucha:)tzn jest ale maleńki:) uff kamień z serca grunt ze wsystko okii to najwazniejsze buuziaki dla was

nowaa26, gratuluje pomyslnych nowinek, ciesze sie razem z toba ze wszystko ok. Ja podobnie jat Ty mialam maly brzuszek, dopiero pod koniec ciazy mnie troszke rozbrzuszkowalo ... i bobasek sie urodzil dorodny 55cm, 4,5kg. Odpoczywaj i odpoczywaj i odpoczywaj ... i raduj sie kazda chwila. Powodzenia.

hej babeczki! ja troche podziebiona, chyba załapalam od synka...a poza tym od 3 dni mam taka wysypke jak by mnie ktos poparzył pokrzywa...swedzi...i pije ciagle wapno...a to momentalnie, nawet w nocy potrafi mnie wywalić... nowa-ciesze sie , ze u Was wszystko ok..dbaj o siebie i odpoczywaj...6 m-c to ju zpora na wyluzowanie, musisz odpoczac i nabrac siły , bo beda ci potrzebne izucha-co tam u ciebie?juz niedługo sie okaze czy starania sie udały?masz stresa?

Cześć dziewczyny. U mnie na razie okresu brak ale tempka zjechała w dół więc pewnie jutro się pojawi :( Natomiast zaczyna mi się wiatrówki cd. Młodszego synka zaczyna chyba wysypywać (równe 2 tyg po starszaku)-masakra.

hej! izucha-dzieki za rade, ale juz sama zaczelam zglebiac sie w temacie szyjki...i jest twarda...czyli niepłodny sluz zgrywa sie z twarda szyjka...Boze, jak sobi epomysle, gdzie ja bym kiedys cos takiego robila..rozmowy w podstawowce na temat śluzu, szyjki, ogólnie plodnoości kobiety zawsze kończyły sie śmiechem, oczywiście ze strony facetów .. a teraz? naprawde, dzieki temu ze staramy sie o kolejne dziecko wiecej nauczylam sie na temat płodnosći...i to wcale nie jest takie proste zajść w ciazę, nawet zdrowej kobiecie , kóra ma zdrowego partnera...

Marcelkowa mamo,w ciazy z synkami mialas mdlosci tylko rano? bo ja mam chyba taki sam objaw,jak Ty,a tez marzylam o dziewczynce,a kalendarz ksiezycowy chinski wrozy mi dziewczynke.A w piersiach boja mnie tylko sutki

Berniu zycze zdrowka dla synusia. Nowa ciesze sie ze z dzidkiem wszystko ok:) Macie juz jakies imiona? Mloda zonko w ciazy z chlopcami wogole nie mialam zadnych objawow ciazy poza mega bolem cycuszkow:) W tej ciazy jeszcze przed terminem @ mialam zawroty glowy i mdlosci. Teraz jest troszke lepiej, ale nachodza mnie o roznych porach takimi falami. Choc wiem, ze objawy nie swiadcza o plci dziecka bo na innym forum jest dziewczynka, ktora ma trzech synkow a potem coreczke i pisala ze w ciazy z mala czula sie identycznie jak z chlopakami:) U mnie koniec 8 tygodnia:) Pozdrawiam wszystkie dziewczynki:)

Marcelkowa mamo dzieki za życzenia dla synka :) Już mu przechodzi ale teraz tego młodszego zaczyna wysypywać. tak jak mówiłam- cały miesiąc mam z głowy. A teraz o mnie -------------dostałam okres :( Kasiulak co tam u ciebie???

hej Bernia-oj masz teraz z tymi dzieciaczkami, wszystko przede mna...a ile ma latek ten najmłodszy?ciekawa jestem kiedy mniej wiecej dzieci przechodza ospe?a co do @, mialaś w terminie?ja niby mam na 25 . 01, ale nie nastawiam sie na nic...a co do mnie, troche podziebiona jestem i ta cholerna wysypka nie schodzi, od 4 dni pije wapno i tylko na jakis czas łagodzi te objawy,poza tym dzis obudzilam sie ze spuchnietymi powiekami i czolem...nie wiem co to jest za świnstwo, nigdy nie mialam alergii, a to mi wyglada ze po mandarynkach...bylam dzis w szpitalu ale oddzial dermatolog. zamkniety, musze przejechac sie na ostry dyzur, bo wizyte u dermat. mam na wtorek a jak mi to nie ustapi do wtorku to wole chuchac na zimne...

Czesc dziewczyny Chyba podobnie jak Ty Kasiulak sie zarazilam od synka, od wczoraj jestem nie do zycie, wys temp. kaszel, katar i cala reszta .... faktycznie za niedlugo okaze sie czy nasze stycznione starania cos przyniosly .... moze bocianek w koncu przyleci ... Kasiulak, moze ta wysypka to Ci ta corunie przyniesie ... bo jak wiesz to wapno to sprzyja poczeciu dziewczynki, ale uwazaj z tymi alergiami wybierz sie do lekarza Bernia, za miesiac nowa szansa, rok 2010 na pewno cos przyniesie ... bedzie dobrze, to ja z zyczeniami dla mlodszego synka, skoro sie bidulek pochorowal, niech szybko do zdrowka wraca, i odwiedz lakarza. Trzymajcie sie cieplutko i wracajcie -te pochorowane do zdrowia. papa

Kasiulak masz racje.Lepiej niech to jakiś lekarz zobaczy. A @ dostałam w terminie. Dziewczyny czy stosowałyscie kiedys ten specyfik??? http://www.allegro.pl/item872568142_4x_testy_owulacyjne_1x_test_ciazowy_pre_seed.html

Dzięki Iza za miłe słowa. Kasiulak mój mały ma 3,5 roku a starszak 6,5. Z maluchem będzie wiekszy problem aby go upilnować i zeby nie rozdrapywał krostek

Nasi mieli ospe w zeszlym roku.Starsi jednoczesnie w tym samym dniu ich wysypalo.meksyk.a maluszek mial pol roku i po dwoch tygodniach dostal.od starszych.blizny ma do dzisiaj.

A ja przchodzilam ospe z moim starszym synkiem. To znaczy wysypalo mnie 2 tygodnie po nim. tylko wysoka goroczka mnie trzymala jakies 3 dni a moj mlodszy przechodzil ospe w wieku 4 i pol i miala dosc lekki przebieg. W sumie najgorsze jest to pilnowanie zeby nie drapali tej wysypki.

A ja mam typowe objawy ciazowe.i to dziwne bo wlasnie sie skonczyl mi okres.mam bolace sutki,brzuch mnie boli jak na okres,ciagle bym spala,mdli mnie.dziwne.

Izucha-mam nadzieję, ze ta wysypka minie, bo jak nie to znów jutro jedziemy na ostry dyżur...a co do córci, wiesz, jak bardzo bym sie cieszyla...ale juz sama nie wiem jak to bedzie, czy wogóle bedzie...juz niebawem sie wszystko nam wyjaśni, Nie?CIekawa jestem czy wytrzymasz do terminy nieoczekiwanego @ czy z 2 dni wczesniej zatestujesz, ja jestem niecierpliwa, wiec nie przecze...choc nie mam żadnych przeczuc i objawów jak wczesniej...a i kuruj sie...mnie tylko gardło boli, no oprócz tej cholernej wysypki to jest ok...a mierzenie temp, to chyba nie ma sensu bo tak mi skacze...34,8, 35,5 36,00 .... Bernia-ja nie stosowalam wiec nie mam opini na ten specyfik...masz racje, najgorsze te bable, sama pamietam jak mialam je jako dziewczynka, jak to swedzialo i jak mama nie kazala drapac i smarowala taka biala mascia...ale napewno ciezej to wytłumaczyc paroletniemu dziecku Andziak-to tez mialas sajgon...a co do dolegliwości to moze warto powtórzyc test ciazowy... Marcelkowa mama-to jako dziecko nie przechodziłaś ospy?az dziwne, ze nawet cżłowiek dorosły moze zalapac od dziecka to świnstwo...a czego to jeszcze nie zalapie...

Lepiej ze teraz chlopcy maja ospe.bo mogliby dostac jakbys miala to nastepne male dziecko ktore planujesz.i jakby mialo jako niemowle to dopiero sajgon.nasz sie zarazil od starszych braci mimo ze go karmilam jeszcze piersia.a miałam ospe jako dziecko wiec mialam przeciwciala.a maly mial az dziury na pupie.bo jak o te chrosty tam dbac jak ciagle mokro

czasami do Was zaglądam i kibicuję. Podobnie jak część z Was poluję na córeczkę. MAm cykle 29 dniowe dziś jest mój 14 dc i nie wiem czy dziś ryzykować przytulaniem. Możecie się wypowiedzieć Tak pokrótce 3.01 - 1dc - @ 9dc - temp 36,3 11 dc, 12 dc, 13 dc - temp 36,5 dziś 14 dc temp 36,3 Przytulanie było 9 dc, 10 dc i 11 dc niestety nie przytulaliśmy się 12dc i 13 dc i dziś słaba kreska na teście owulacyjnym czyli negatywny . Działać?

czyli dziejsza temp to chyba spadek przed owulką.... i pobolewa mnie lewy jajnik. Ryzykować? Wg kalkulatorów płodnośc owulka przypada mi na poniedziałek ale wiadomo jak to z tymi kalkulatorami jest. Nie wiem...

Hejka dziewczyny. Z tą ospą to trzeba uważać, ja miałam więc nie ma źle. Moi czyli M i synek załapali zapalenie oskrzeli ale na szczęście najgorsze za nami. Tak się zastanawiam bo na testach owulacyjnych pisało że jeśli druga kreska oznaczająca owulkę jest bladsza to test jest negatywny, ale tak szczerze mówiąc to nigdy nie wyszła mi ciemniejsza od drugiej. Była albo jedna kreska, albo dwie gdzie ta owulacyjna bladsza, co by oznaczało że mając 28dniowe cykle w 18dniu miałam owulke. Jest to możliwe? Testy miałam różne a zawsze tak samo. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia tym chorym.

igalga jeśli chcesz chłopca to tak, bo myślę że do 24godz będzie jajeczko (do 24 czyli nawet wcześniej, zwłaszcza że boli cię jajnik), ale jeśli dziewczynke to bym już nie ryzykowała