Planowanie płci dziecka

do gosc26 inaczej mówiłabyś dziś, gdybyś urodziła kolejnego synka

nie sądzę. Kochałabym tak samo i nie miałoby znaczenia, że to chłopiec. Najważniejsze jest zdrowie dziecka i zawsze będę to powtarzać. Czy chłopcy są w czymś gorsi, że takie tutaj parcie na to by mieć dziewczynkę i "zaplanować" ją za wszelką cenę?

Ja za kilka tygodni urodze 3 syna i kompletnie nie rozumiem tego "plciowego"szalu. Nigdy, nawet przez sekunde, nie zalowalam, ze moj syn okazal sie byc synem, kompletnie nie rozumiem tego parcia na dziewczynke, zupelnie jakby to bylo dzieko lepszej kategorii. Jak mozna byc rozczarowanym faktem, ze sie urodzilo zdrowe, piekne dziecko, dla ktorego jestes calym swiatem? Sorry, ale moim zdaniem nie powinnyscie miec w ogole dzieci, bo do tego nie dojrzalyscie,.

zgadzam się z wypowiedzią powyżej. Czemu nie potraficie cieszyć się ze zdrowych Maluszków, tylko roztkliwiacie się nad tym że płeć nie taka? To nie sklep, tu się nie wybiera. A czy któraś z was pomyśla ile chorych dzieci rodzi się każdego dnia? Ich matki oddałyby wszystko za ich zdrowie. dla mnie to całe wasze planowanie jest chore, nie umiecie cieszyć się z tego co daje wam los.

Myślę,że każda kobieta która chce zaplanować w jakiś sposób płeć dziecka ani przez chwilę nie pomyslała,że zdrowie nie jest ważne to wie każdy nawet dziecko w przedszkolu ,więc nie wiem po co tu wchodzicie i komentarze i oceny osób .Skoro można pomóc to czemu nie ? to nie jest za wszelką cenę i jeśli urodzi się dzidziuś nikt Go nie odda przecież ,Kocha się całym sercem i ponad wszystko a i są kobiety czy dziewczyny niedorosłe do bycia matkami ale myślę,że na tym forum ich nie ma wieć proszę nie oceniach i po co wchodzić na forum skoro Was ten temat nie dotyczy...

Gość ty kompletnie nie rozumiesz tego tematu,a ktoś może kompletnie nie rozumieć jak można miec 3 dzieci. Każdy ma prawo marzyć o synu czy córce. Każdy ma inne potrzeby spełnienia sie w życiu.

Witam! Ja planuje drugie dziecko i chciałabym synka a mam już córkę :)

dziewczyny czy któraś z was wysyła zapytanie o płeć dziecka ze strony moonwit (wpiszcie w wyszukiwarkę 'moonwit płeć dziecka', następnie na stronę kliknąć 'wejście' i na dole jest biały pasek a wokoło gwiazdki najechać na gwiazdki i szukać aż będzie 'Sprawdź!')? Wysłałam zapytanie w piątek i wczoraj dostałam odpowiedź że pierwszy będzie syn (i to się zgadza), wczoraj wysłałam zapytanie o drugie dziecko i dziś dostałam odpowiedź że drugi też będzie syn. Dlatego jeśli wam się chce to sprawdźcie czy u was się sprawdza, tylko proponuje wysłać najpierw zapytanie o pierwszą płeć i dopiero jak dostaniecie odpowiedź to zapytać o następną bo jeśli wyślecie zapytanie o wszystkie dzieci to generalnie ta osoba już będzie znała płeć waszych narodzonych dzieci. Kurcze chciałabym dziewczynkę, ale jeśli się okaże że te wszystkie metody planowania nic nie dają, bo faktycznie wszystko jest ustalone w dniu narodzin w zależności od pozycji księżyca, to szkoda czasu i kasy na te wszystkie testy owulacyjne i zakwaszanie organizmu. Pragnę drugiego dziecka i pragnę córki, ale jeśli nie jest mi dane ją posiadać to nie będę rozpaczała bo zdrowe dziecko to jest największe szczęście.

Ja wysyłałam. Mi sie sprawdziło. W 1 ciąży chciałam córkę pan mi odpisał ze syn. Urodził sie syn. W 2 ciąży wysłałam i tez powiedział syn, urodził sie drugi syn choć wszystkie inne kalendarze i wyliczanki mówiły ze dziewczynka. Wiec mam 2 synków i dalej marze o córce.

A ostatnio znalazłam to http://www.kosmogramywezuski.gda.pl/plec.html Wydaje mi sie ze właśnie pozycja księżyca itd maja duże znaczenie. Bo odległość od owu nie sprawdza sie. U jednych są córki z owulacji u innych synowie poczęciu przed owu.

Sssmutna a co u ciebie? Jak sobie radzisz? Urodziłaś juz?

hej, ja mam 2 synow. planuje zajsc w trzecia ciaze niedlugo. wiadomo ze chcialabym corke, ale co bedzie to bedzie..oby zdrowe :) zawsze marzylam o 3 dzieci. maz ma i brata i siostre i oni rowniez po 3 dzieci. czytalam, ze aby zajsc w ciaze z corka trzeba jesc duzo produktow bogatych w wapn i magnez....hmmm ale patrzac na wyniki badac, to nijak to ise ma..... czytalyscie? http://www.news-medical.net/news/2008/04/22/37672.aspx kobiety, kotre jakdy urozmaicone posilki, bogate m.in. w magnez, wapn itp. oraz wysokokaloryczne dieta mialy w wiieszosci synow. czyli co?? niskokaloryczna dieta??? probowalam obserwowac cykl...ale strasznie mi sie cykle rozregulowaly, wiec celowanie w 2 dni przed owu ,bez sensu....wiec na luzie....zaczynamy w lipcu na urlopie....co bedzie to bedzie ;)

daj spokój z dietą, co to może mieć do rzeczy? ja, jadłam przed każdą ciążą tak samo, a urodziłam PLANUJĄC kolejno: syna, córkę i córkę planowanie polegało tylko i wyłącznie na celowaniu w owulację (na synka) i przed owulacją przy córkach

głosujcie na moje maleństwo; http://my.footoo.pl/anna

Dieta moze i ma jakieś znaczenie ale znikome. Celowanie przed lub w owu tez dużych szans nie daje. U mnie sie nie sprawdziło. Chiński kalendarz tez nie.

Czy ktoś jeszcze sprawdzał ze str moonwit czy mu sie zgadza???? Wyślijcie zapytanie zeby porównać!!!

największe szanse daje celowanie w owulację lub przed nie przekonuje mnie gadanie osób, które tak naprawdę pojęcia nie mają o swoim cyklu, nie wiedzą kiedy dokładnie mają owulację, a potem twierdzą, że one celowały, ale im się nie sprawdziło:O na to potrzeba czasu, trzeba nauczyć się własnego cyklu, a potem dopiero próbować i do tego zachować wszystkie zasady planowania płci

ja znam swoj organizm, swoje cykle...zawsze malam regularne. jak w zegarku. od stycznia mierze temp. i dupa...jeden cykl 41 dni, potem 31, potem 33 itp. w kazdym mies.ocwu w innym dniu cyklu

no i właśnie o tym mówię, że nie można polegać na tym, że cykl kiedyś tam był książkowy! moje cykle są w miarę regularne, ale nie idealnie, bo rozpiętość jest różna od 24 do 32 dni, ale generalnie trwa około 27-28 dni i ja doskonale potrafię określić moment owulacji i wiem kiedy dostanę kolejną @ i właśnie o to mi chodzi, że dziewczyny tak naprawdę nie znają swojego cyklu, polegają tylko na ich długości, a potem opowiadają bzdury, że one planowały i się nie udało gdy poczęły się moje dzieci owulację w każdym z tych cykli miałam w innym dniu (1 ciąża - 17dc, 2 - 13dc, 3 - 14dc), a jednak wiedziałam kiedy będzie i udało się zaplanować płeć dzieci nie można polegać tylko na mierzeniu temperatury, to jest za mało trzeba też obserwować śluz i można dorzucić do tego testy owulacyjne w początkowej fazie obserwacji by sprawdzić czy obserwacje pokrywają się z tym co pokazują testy owulacyjne niestety to bardzo częste, że gdy zaczyna się starania czy właśnie obserwowanie cyklu, cykl się rozregulowuje, już nie raz o tym słyszałam i sama doświadczyłam tego nie ma co się zrażać, trzeba się tego swojego cyklu po prostu nauczyć, bo z taką widzą w ogóle łatwiej jest funkcjonować na co dzień;)

no widzisz..ja kiedys siwetnie wiedzialm kiedy mam owu....i to bez mierzenia temp ;) czulam....teraz, gdy mierzyc zaczelam, wszystko rozregulowaane. wczesniej sluz polodny max. 2 dni przed owu...teraz mam i tydzien przed a i pare dni - nigdy nei wiadomo bo co cykl to inaczej. testy owu.....potrafia przez tydzien wychodzic pozytywne. wiec wcale nie jest latwo, nawet gdy sie obserwuje i sluz i szyjke i tempke i ogolne samopoczucie.

no nikt nie powiedział, że jest łatwo ;) w każdym razie cierpliwości i powodzenia :)

Na to nie ma reguły. Ja celowalam dwa razy 3 doby przed owu, potwierdzone usg, testy owu itd i mam 2 synow.to ze tobie sie udało nie znaczy ze to złota reguła.

a w którym miejscu Ty wyczytałaś, że to jest 100% metoda planowania? podkreślam to za każdym razem, gdy wypowiadam się tutaj, że to nie jest metoda planowania płci, bo takiej NIE MA, to tylko może WSPOMÓC planowanie płci nic nie daje 100% pewności

Nigdy nie będziesz mieć 100% pewności, ale faktycznie niektóre metody zwiększają szanse, tutaj jest kilka z nich: http://wdobrychstosunkach.pl/jak-zrobic-chlopca-a-jak-dziewczynke.html

hej dziewczyny :) kiedys tu pisałam dużo :) widzę że forum znowu odżywa , cieszę się i pozdrawiam Wszystkie Stare i Nowe Forumowiczki

Witajcie kobietki! Troche mnie tutaj nie było... Wybaczcie! Jestem zabiegana - wyprawka, torba do szpitala itp. U mnie starania (jak wcześniej pisałam) na dziewczynke, a od 17tc na każdej wizycie mój gin mówi, że widzi chłopaka ;) Moja kuzynka tak jak ja ma już synka i z planowanej córeczki urodziła niedawno drugiego chłopca! ;P a przez wszystkie usg miała byc dziewczynka i dopiero na ostatnim wyszło, że chłopak :) Jakoś wierze lekarzowi i nie myśle, że u mnie może byc odwrotnie. Może kiedyś bede chciała jeszcze miec dziecko, ale nie myśle już w takiej kategorii, że musi byc córka, bo wiem po sobie i innych, że może i te metody zwiekszają szanse na dana płec, ale nie dają 100% pewności. Pozdrawiam wszystkie mamuśki i planujące dzidzi :)

A co tam u Was słychac? ;) Jak leci? Ja jestem teraz w 34tc i jak byłam na ostatniej wizycie (32tc) to mój gin był zszokowany, że to dopiero ten tydz, bo brzuch podobno jak w 37tc. Po zmierzeniu maluszka wyszło, że jest wymiarami do przodu o tydzień, a brzuszkiem wyprzedza o 2 tygodnie. Wcześniej urodziłam synka, który ważył 4,700 i miał 62cm wzrostu, wiec teraz dbałam i pilnowałam wagi, żeby nie przytyc za dużo, bo poprzednim razem było 17kg na plusie i myślałam, że dlatego (w 5 mies od wizyty do wizyty było 6,5kg po miesiącu!). Teraz narazie mam ok 8kg na plusie i nie chciałabym przekroczyc 11kg ;) Lekarz mówi, że bedzie teraz obserwowac i jeśli bedzie waga 4,5kg to moge normalnie rodzic, a jeśli ponad 5kg(!) to cesarka... Niestety nie wiem, czy moja waga i jej równomierny przyrost mimo wszystko ma tu jakiś wpływ, czy to może sprawa genów ( u mnie nie, ale ze strony meża są przypadki koło 4kg i 5kg wagi po urodzeniu - teściowa i jej brat). Co do wielkiego brzucha to akurat przed wizyta zjadłam banana i jogurt, wiec może to sprawka jedzenia, bo z ciekawości po wizycie zmierzyłam obwód i było 100cm! (gdzie pare dni wcześniej jeszcze 96cm i to przez dłuższy czas - kilka tygodni), zaś pare dni po i w chwili obecnej jest 97-98cm, wiec sama nie wiem, bo nie patrze okiem innych... :) Jednak mimo wszystko troche mnie wystraszył tym, że drugie dzidzi też bedzie duże (wiekszośc kobiet nie wierzy pomiarom ugs i mówią, że sie nie sprawdza). Jak spojrzałam na stare badania z pierwszej ciąży to też było, że synek jest wiekszy a dodatkowo to, że urodziłam go tydzien po terminie, wiec też przybrał, ale w szpitalu nie spodziewali sie takiego dużego chłopca i jeszcze, że rodziła go drobniejsza dziewczyna (nie mówie o brzuchu, ale szczupłych rekach i średnim wzroście). Niby tak mówią, że dzieci sie rodzą o podobnej masie jak mamy miały ;) Jak to u Was? U mnie jak widac sie nie sprawdziło, ale tak jak moja mama urodziła 3 córki po terminie to tak ja pierwszego synka i zobaczymy jak z drugim ;)) Ale sie rozpisałam ;PP Mam nadzieje, że Was nie zamecze! :))

Witam serdecznie Pierwszy raz jestem od dawna .... Smutna przykro mi ze musisz przechodzić przez rozczarowanie ....znam to Jednak ja chyba aż tak bardzo nie cierpialam.... A Całkiem mi przeszło gdy urodziłam synka .... Marze o córce ale zdaje sobie sprawę ze nie wszystko w życiu sie ma ... Pewnych rzeczy sie nie przeskoczy.....

podstawa na pewno jest dobra znajomość swoich cykli .... Plus cierpliwość w staraniach ,bo na córkę sie wyczerpuje .... Ile miesięcy próbowałas smutna ze mówisz ze nie wychodziło wam...???? Te co chcą zawalczyć o córkę musza uzbroić sie w cierpliwość..... Nigdy nie wiadomo jakie nasz partner ma nasienie , więc lepiej próbować ostrożnie i daleko To ze nie wychodzi nie oznacza ze ciąża z danej odległości jest nie możliwa .. Nawet stosunki w sama owu nie zawsze daje od razu ciążę. Ciąża jest wtedy co ma byc i tego nie przyspieszymy za nic . Duzo wiecej sie nauczyłam bo wtedy to zbyt mało wiedziałam ... Moj syn został poczety max 2-2.5 doby przed ....3 dób nie było tak jak sądziłem kiedyś ..... Dla kogoś kto ma 3synow czy nawet dwoch to zbyt mała odległość Wszystko zależy od nasienia męża ....jak ma sie synów to nasilenie jest silne . Dlatego jesli ktokolwiek chce córkę to zacząć starania nawet i 6-7 dni przed jesli nic nie bedzie przez 3 mies przesunąć sie o pól doby np.(z wieczora na rano) Znów 3 mies i znów pól doby .....itp. Z tym ze według mnie nie przekroczylabym 4dni przed ...... Plus do tego czasu codzienne stosunki do wyznaczonego dnia A potem wstrzymanie sie od stosunków aż do po owulacji 3 dni Tempka i słuz pokażą kiedy jest 3 doba po . I tak do skutku aż sie uda.... Nie wolno myśleć co miesiąc i latać z testami czy jest ciąża bo oszaleli bedzie mozna .... Trzeba sie starać tak jakby omijalo sie dni plodne ....zaskoczy to super jak nie to podnieść sie i walczyć dalej aż do skutku...... Cel jest szczytny ;-) napewno warto zrobic wszystko co sie da by nie mieć pretensji do siebie ze sie pospieszylo a potem płakać ze sie nie udało .... Powodzenia

Szukam i czytam na temat planowania płci. Dużo tutaj tego wszystkiego, ale czy któraś z Was miała do czynienia z opisywana tutaj książką? W sumie nie kosztuje to majątku, a mój mąż ma dwie córki i chciałby mieć jeszcze synka. Myślę, żeby spróbować zrobić co się da ;) http://www.test-4u.pl/plec-planowanie-plci-dziecka/ pozdrawiam