Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Gość gość
ewik fajnie ze sie odezwalas. mialam cie na gg ale cos nie moge sie zalogowac bo dawno nie uzywalam. ja kupilam ksiazke ze str Kosmogram Wezuski - pan wylicza plec i wg niego jest 100% jesli godziny urodz rodzicow sa podane dokladnie co do minuty. polecam , poczytajcie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg niego niektore pary maja lata na polaczenie na dana plec i dlatego np maja tylko synow czy corki. szczerze zastanawiam sie czy nie zaryzykowac 3 raz bo mam wyliczenia kiedy moge miec corke, jest to 5 mcy w roku i potem do ktoregos roku nie ma polaczenia na corke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wstecz? jest ten pan w stanie ustalić jakiej płci dzieci powinny się były począć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumie pytania? jest w stanie podac plec dziecka ktore posiadasz, oczywiscie nie mowiac mu tego. podajesz mu dane urodzeniowe, rodzicow i dzieci. tylko najwazniejsze jest dokladne godz urodz rodzicow co czasem jest problemem bo zapis w usc moze byc np nieprawdziwy z roznych przyczyn, wiadomo jak to dawniej bylo. wiecej tutaj http://www.kosmogramywezuski.gda.pl/plec.html Ja osobiscie dostalam iskierke nadziei dzieki temu bo jesli wogole sie zdecyduje na 3 to bedzie moja ostatnia szansa na corke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie o to mi chodziło ja wiem dokładnie kiedy się urodziłam, moja mama pamięta i mam od dziś opaskę, którą zakłada się noworodkom na rączki, a tam przecież jest wpisywana godzina urodzenia dziecka wiem też kiedy urodził się mąż w jaki sposób można się skontaktować z tym panem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko jest na tej stronie ktora podalam. jest tam kontakt. jezeli nie znasz godz urodzenia to w UM w dziale urodzen podadza ci bezplatnie twoja godz ur lub meza. tylko czasem jest tak ze zapis w usc czy na opasce moze byc nieprawidlowy. wiadomo jak dawniej to dzialalo na porodowkach. ktos sie rodzil i szanowna pani zajela sie czyms innym i po godzinie sie pyta pani krysi ktora to byla godz. i wychodza rozbieznosci. nawet 15 min moze powodowac roznice. dzisiaj raczej sie tego pilnuje, zreszta ja sama po urodzeniu odrazu patrzylam na zegarek. mnie ten temat bardzo ciekawi. jesli chcesz korzystac z tej metody musisz kupic ksiazke podana na tej str i wyliczasz sobie , co nie jest latwe ale ten pan pomaga bo sa to obliczenia niby proste ale interpretacja juz nie jest latwa. tylko astrolog moze to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak dziewczyny ktoś pisał do tego pana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asioch
Czy ktoś jeszcze się udziela w tym wątku? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asioch
Ja na koniec marca rozpoczynam starania o córeczkę i fajnie by było gdyby wątek choć trochę odżył :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddok
Hej. U mnie dwóch kochanych synków i marzenie o dziewczynce. Zaczelismy starania niedawno zobaczymy czy w ogole cos wyjdzie. Oczywiscie jakby byl trzeci chlopak to tez wielka radosc - byle zdrowe jak to mowia, ale dziewczynka.........wiecie co czuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passiflora
hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kiedyś udzielałam się tu często... a dziś chciałabym Wam napisać że udało się i urodziłam niedawno Córeczkę :) jesteśmy - cała nasza rodzina bardzo szczęśliwi :) starania trwały długo, ponad dwa lata, był rok przerwy... postanowiłam jednak maksymalnie oddalić się od owulacji. jeździłam na usg przez pół roku i nauczyłam się rozpoznawać swój cykl. dodatkowo pomogła mi pewna kobieta - konsultowałam z nią kiedy współżyć by spłodzić córkę. przyczynił się do tego też korzystny zbieg okoliczności- musiałam wyjechać i zakończyć wcześniej starania. współżycie było około 23 w nocy z czwartku na piątek, natomiast owulacja w niedzielę - czułam kłucie, śluz zmieniony był w poniedziałek. kosztowało mnie to wiele nerwów, stresu, musiałam jeździć daleko na to usg i wykonywać je prywatnie, ale warto było. Dzień kiedy dowiedziałam się na usg, że to dziewczynka był jednym z piękniejszych w moim życiu, nie spałam potem całą noc - nie mogłam usnąć z tej radości, wrażenia. Kiedy się wreszcie urodziła marzenie stało się rzeczywistością i teraz już nie czuję tego braku jaki zawsze gdzieś tam na dnie serca był... nie wiem czy to ta metoda -lekarze, z którymi rozmawiałam byli sceptyczni, ja jednak w nią wierzę. Drugi mój Synek był poczęty przy płodnym śluzie, dzień przed lub kilka godzin przed owulacją, przy dużym rozwarciu szyjki. teraz śluzu płodnego było mało gdy się starałam i odległość na pewno 48 godzin. Myślę że jeśli komuś zależy to nie należy się poddawać i rezygnować tylko starać się jak najdalej od owulacji, nawet jeśli w kolejnych cyklach nic nie wychodzi to nie przybliżać się zbyt blisko, tylko być cierpliwym i zachować odstęp co najmniej 48 godzin. My staraliśmy się bardzo długo, ale postanowiłam sobie że jeśli nie uda się przez dwa lata to wtedy się przybliżymy i pójdziemy na żywioł .... :) robiliśmy badania plemników mężowi po pół roku starań- nie miał najlepszych , ale poprawiły mu się w stosunku do tych sprzed 4 lat kiedy to staraliśmy się o drugie dziecko. miał też tylko 8 procent prawidłowych, a mimo to udało się i to z zachowaniem odstępu od owulacji. dodatkowo od 1 do 13 dnia cylku łykałam dużo żurawiny w preparatach i sprawdzałam ph pochwy na papierkach- w dniu kiedy był stosunek miałam ph równe 4,5. Warto było ... czekać... kombinować... :) marzenia się spełniają- tylko nie należy się poddawać !!!!! ps.maila mogę zainteresowanym przesłać informacje o tej Pani mój mail to passiflora53@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma78
do ewik78: droga ewik78 czy masz twoje własne doświadczenia w tym o czym piszesz tutaj? ja czekam na drugiego syna, a miała być dziewczynka wg tych wszystkich tzw. metod naturalnych.... napisz prosze na adres: asia-sz21@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Głupich nie sieją, sami się rodzą.Oto przykład tych naiwnych wpisów.Co za debilizm,aż ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
witam mam córke roczną i planuje drugie dziecko:) no od zawsze chciałam mieć synka a wyszła córka :) która jest moim całym światem , ale chciałam bym miec teraz synka nie wierze w zadna astrologie tylko czy któras stosowała kalędarz chiński? bo niby sprawdza się ale tylko mam na chłopca jeden miesiac i do końca roku juz nie ehhhh tak sobie mysle czy się sprawdza czy tylko działac w te dni:) w połowe cylku mam bóle tzw owulacujne czy oznaczaja owulacje czy dopiero ze bedzie? dziekuje za odpowiedź z góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna wierzyc w takie rzeczy ludzie czy wy mieszkacie w ciemnogrodzie? no wow normalnie kazda metoda działa/ nie działa a wiecie dlaczego? bo zawsze jest 50 % szans ze bedzie chłopiec lub dziewczynka, nie macie 10 płci ale 2!!! co to za osiągnięcie zgadnąc orzeł czy reszka, chłopiec czy dziewczynka zawsze sie znajdzie ktos kto powie ze to działa bo akurat jemu sie urodziło to co chciał i ktos kto powie nie działa bo urodziło sie dziecko przeciwnej płci ogarnijcie sie troche ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługo mama
Witam serdecznie czy ktos jeszcze tutaj udziela sie w kwesti metody owulacyjnej? Jakie mam szanse na dziewczynke, kochaliśmy sie w sobote rano test był negatywny kreski nawet nie było lekko widac , w niedziele rano wyszła bardzo bladziutki druga kreska, wieczorem to samo, w poniedziałek wyszła trochę mocniejsza wieczorem prawie taka sama jak kontrolna ok 20 pozniej poszłam spać i juz nie robiłam. We wtorek ok 9 rano kreski juz prawie nie było widac. Czy we wtorek była owulacja? Teraz jestem w 7 tyg ciazy i zastanawiam sie czy jest szansa na dziewusie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami34
Witam kobietki :) Mam nadzieje ze jeszcze sie ktos tu udziela ?! Bardzo bym chciala corenkie, mam juz 2 synow, ale i rowniez swoj wiek :) moj cykl to 28dni owulacje sprawdzam testami i oczywiscie zdarzylam troszke poznac swoje cialo, owulacja wystepuje tak 14,15dc Mam pytanko jaki ma byc sluz aby slynne plemniki X :) pierwsze dotarly do celu? Jest ktos w stanie mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami34
Ajeszcze jedno pytnko, czy ktoras z was zakwaszala srodowisko pochwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie drogie mamy Znajoma astrolozka opracowala metode planowania plci dziecka. Wlasciwie nie tyle opracowala co polaczyla istniejaca juz metode Jonasa z kodami Wenus/Mars.Do tej pory sprawdzila 65 przypadkow. 65/65 poprawnie. Chcemy sprawdzic jeszcze wiecej!!! Dlatego postanowilam zapytac was-czy bylybyscie chetne wziac udzial w tym eksperymencie? Chodzi o mamy ktore juz posiaaja dzieci. Jedyne czego potrzebuje to wykaz temperatury ciala - o ile prowadzilyscie taki zapis. Jest to konieczne do ustalenia kiedy wystepuje owulacja. Ponadto miasto w ktorym mieszkacie (lub najwielksze znajdujace sie najblizej was). Jesli jestescie w ciazy, znacie date waszej ostatniej owulacji (nie dnia poczecia) oraz znacie plec dziecka -rowniez piszcie. Chcemy obie te metode wykorzystac na sobie ale potrzebujemy wiecej danych! Dlatego zapraszam wszystkie chetne kobietki! Z gory dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stosowalam kalendarz chinski i wyszlo mi na corke..i mam corke,zreszta umnie wszystkie te zabobony sie sprawdzily wiec wierze w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_z1
Wg chińskiego kalendarza w przypadku pierwszego dziecka się nie sprawdził i u wielu moich znajomych również nie, dlatego drugie dziecko również planowałam metodą owulacyjną (w miesiącu w którym była inna płeć wg kalendarza chińskiego). 15,16dc czyli w samą owulkę, powinien być chłopczyk, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny,ja też stosowalam dietę,specjalnie na dziewczynkę,kupiłam też testy owulacyjne i jeszcze dodatkowo irytacja Lekarz potwierdził u mnie dziewczynkę☺ale zobaczymy co na następnym usg powie☺☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ozywimy ten topik.Mama 2 synkow i marzy o coreczce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 2 synów od zawsze marzylam o córeczce, i udało się za trzecim razem :) przy drugiej ciąży (syn) miałam dietę na dziewczynkę, kalendarz chinski też pokazywał dziewczynkę, no ale się nie udało. Trzeciej ciąży nie planowlam bo już zwatpilam.. A było to tak że przytulanka były już "niby" po owulacji był to już 21 dzień cyklu( zawsze miałam regularnie cykle 29 dniowe, więc myślała że owu była w 14-15 dc) i tak później czytałam, że silny stres przyczynia się do splodzenia dziewczynek, że niby pod wpływem hormonu kortyzol? Ja w tym miesiącu miałam bardzo silne stresy wręcz płacz, dlatego też owu się przesunęła.. A i na drugi dzień po przytulankach poczulam kłucia owulacyjne, więc wiedziałam kiedy była owu tym bardziej na każdym USG wychodziło zapłodnienie tydz później. Więc ja jestem przykładem że długi silny stres przed poczeciem zaowocował córcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam, że śluz był nie płodny a zaraz na drugi dzień po przytulankach była owu, czulam kłucia w lewym jajniku i dopiero wtedy dopiero pojawił się ten płodny.. bardzo dziwne no ale może ten silny stres jak pisalam to spowodowal, że przesunął owu o tydzien. Gdzie nigdy tak nie miałam ale fakt faktem śluz był nie płodny czyli środowisko kwaśne, do tego ten długi stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym planowaniem to bujda, bardzo chciałam chłopczyka, stosowałam dietę, testy owulacyjne, a nawet chodziłam na monitoring żeby uchwycić "ten" dzień, i dokładnie wiem kiedy miałam owulację, potwierdzona przez lekarza, próba była w samą owulację i dzień po i wczoraj lekarz na 100% stwierdził dziewczynkę także jeśli komuś sie udało to tylko przypadek i tak po prostu miało być. Moja znajoma również ma dziewczynkę z owulacji i także z monitoringu także nie wierzę w planowanie płci. Jedynie z czego się cieszę to ze dzidzia na usg zdrowa bo mimo że chciałam pomóc losowi i mieć synka to jednak zdrowie dziecka najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialabym zapytac mamy synkow czy planujac synka opierały sie na metodzie owulacyjnej tylko czy polaczyly ją razem z metodą chinskiego kalendarza? bo chce synka ale nie mam w tym roku juz miesiecy na chlopca wg kalendarza chinskiego boje sie probowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
Głupich nie sieją.Sami się rodzą.Aż trudno uwierzyć że w dzisiejszych czasach są takie idiotki i wierzą w te brednie.Dla mnie najważniejsze jest żeby dzieci urodziły się zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×