Planowanie płci dziecka

Hej dziewczyny! Ja już na finiszu, 17 dni do terminu. Brzuch już mocno obniżony i od półtora tygodnia mam codziennie skurcze powtarzające się w czasie, ale nieregularne. Jestem już taka zmęczona swoim stanem, że myślę już tylko o tym, żeby w końcu urodzić. Brzuch przeszkadza mi już strasznie w codziennych czynnościach, nie mogę za długo chodzić bo zaraz mam skurcze i bóle w dole brzucha, każda czynność zajmuje wiele więcej czasu niż zazwyczaj. Do tego ciągłe zmiany nastrojów. Malutka jest bardzo ruchliwa, kopie już naprawdę mocno, pewnie też jej ciasno i niewygodnie. ale to już niedługo :) Dzisiaj idę na wizytę do mojego lekarza i mam nadzieję że powie że nie dotrwam do terminu i rodzę za np tydzień??? :))))) Uświadomiłam sobie że nie ma już wyjścia z tej sytuacji, że można uciec od dentysty, z kościoła czy USC, ale od porodu się nie ucieknie i to jest trochę przerażające... Już nie można się rozmyślić, nic prełożyć na inny termin. Po prostu trzeba się temu poddać, bo na nic nie ma się wpływu. Heh, jakaś chyba depresja przedporodowa mnie nawiedziła... W domu już wszystko przygotowane na przyjście Malutkiej, torba spakowana, siedzę już jak na szpilkach, chociaż wiem, że to jeszcze trochę może potrwać. Pozdrawiam Was dziewczyny i trzymam kciuki za wszystkie starające się, a mamusie z Maleństwami w brzuszkach ściskam i życzę wspaniałych chwil podczas tych 9 miesięcy :)

Witam MamaDamiana tak mi przykro :( bardzo, bardzo ci wspolczuje Widocznie tak musiało byc . trzymaj sie dzielnie , bezie dobrze zobaczesz czas leczy bol :( jestem z toba

WITAM DZIEWCZYNY:) Długo nie pisałam, więc nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta. jestem w 22 tc, staraliśmy się z mężem o dziewczynkę. Byłam na usg i gin powiedział mi że jest płeć piękna,aż łezka mi popłynęła ze szczęścia, bardzo się cieszę że się udało, do tego mała rozwija się prawidłowo i gin nie stwierdził wad genetycznych. Termin mam na 29 marca. Ciąże przechodzę tak samo jak pierwszą, bez żadnych mdłości, zachcianek, wstrętów i innych dolegliwości. Gratuluję dziewczynom, które zaciążyły i które mają już swoje kruszynki, trzymam kciuki za wszystkie starające. POZDRAWIAM.

Andzia 22 i ogóreczku bardzo się cieszę, ze wam się udały staranka :) To mnie podtrzymuje na duchu i daje wiare, że jednak jest możliwe zaplanowanie płci. Czasem mam chwile zwątpienia i myślę, ze może dać sobie spokój. Tak mam właśnie w tej chwili, tym bardziej że wracam do pracy. Sama nie wiem.

Zrobiłam sobie test o 21 dalej ta sama slaba kreska ale nie miałam już wczoraj odwagi się przytylać .A na dziś juz nie mam testu bo mi się skończyły.Będzie co ma być .Moze żołnierzki przeżyją .72 god. miną dopiero jutro koło 21 moze do tego czasu owlka przyjdzie.

zosiu a iludniowy masz cykl? ja 31 i dzis jest moj 13 dzien cyklu i owulacji spodziewam sie 22-23. a jak u Ciebie?

Ja mam cykle koło 27-28 dni owulację miałam zawsze 14-15 dzień a test zawsze wychodził dodatni koło 12 -13 dnia I zasze miałam tak że jeden dzień wychdził słabo dodatni ,drugi dzień mocno a trzeciego dnia była owulacja.A tym miesiącu coś przez tą moją grypę się poprzestawiało.

Dziewczyny, powiedzcie proszę,tak w skrócie, Co zrobic, by spełniło się moje marzenie? Mam już w domu dwie dorodne córki, ale jeszcze jakiś mały chłopczyk by się przydał :)) Co mam robic? Na co zwrócic uwagę? Ps. Jeśli mój wiek miałby do tego jakieś znaczenie, to się przyznam, że mam 34 lata(mąż 36) ;))

Do marzę o synku Wiek tu nie ma znaczenia, choć gdzies kiedyś słyszałam, ze im starsza matka tym jest wieksza szansa na córkę ale ile w tym prawdy to nie wiem ;) Obserwój śluz i mierz temp. Najlepiej strarać się w dniu owulki albo dzień póżniej ;) Powodzenia ( synka łatwiej jest ustrzelić ;))

Ale napisałam obserwuj !!! Mój Boże co za gapa ze mnie. Sorry za błędy ;P

Do Bernia Dziękuję bardzo za odpowiedź :)) A czy możesz mi jeszcze powiedziec coś na temat skuteczności chińkiego kalendarza planowania płci? Obiło mi się o uszy,że niektóre pary na tym się opierają. Ale czy to jest faktycznie skuteczne????

Chiński kalędarz u mnie się nie sprawdził zupełnie. Powinnam wg niego mieć 2 córki a mam 2 synków ;) Myślę, że lepiej opierać się na naukowych metodach a nie wróżbach :)

Witam, poprzednio jak pisałam na forum ( str. 59) miałam pseudonim andzia-26, tak długo nie pisałam,że zapomniałam jaki mam, dziewczyny ktore planują córeczkę mogą poczytać jak mi się udało właśnie na 59 str. Pozdrawiam, andzia-26

Andzia 22 przeczytałam twoje wpisy. Wychodzi na to, że udało ci się wstrzelić 3 dni przed owulką :) Powiedz jaki wynik jest tych przytulanek ;) Napewno ci się udało. Napisz czy będziesz mieć tą córeczkę. Pozdrawiam

Bercia udało nam się, będzie dziewczynka.

Cześć dziewczyny.Ja chyba zwariuję .W 11 d.c pokazała mi się już słaba kreska i to był ostatni dzień moich staranek .Dziś jest 15 d.c i na owulację się nie zanosi.Niestety ten miiesiąc muszę już spisać na straty.Szkoda bo to był ostani miesiąc w którym w klaendarzu chińskim wychodziła mi dziewczynka.Teraz długo długo wychodzi chłopak.

zosia nie mysl o tym nie patrz na tabelke :) czasami wystepuje owulacja 2 razy w miesiacu jak tak przynajmniej mialam czesto a wiedzialam o tym iz robilam przez caly cykl po 3 testy owulacyjne dziennie :) powodzenia

Patinka ja chyba w przyszlym miesiącu też będę próbować nie patrząc na tabelkę.Szkoda miesiąca .Choć mam pewne obawy bo mam już 2 synów przy których sie ona sprawdziła.

Patinka pastanowiłam że będę dalej próbować w przyszłym miesiąću .Szkoda miesiąca.Choć mam pewne obawy bo mam 2 synów przy których się tabelka sprawdziła

JEDNA w jednym cyklu

Hej dziewczyny, widzę że na topiku wrze , i bardzo dobrze,że nie tracicie nadziei. Ja powolutku fizycznie dochodzę do siebie po zabiegu . Jeśli chodzi o stan psychiczny to z tym du żo gorzej, ale ponoć czas leczy rany, dobre wtym wszystkim że miałam na prawdę fachową i wyrozumiałą opiekę, łącznie z poradą psychologa to bardzo istotne w takiej chwili. Trzymajcie się dziewczyny, życzę owocnych staranek i oby nie spotkało żadnej z was takie nieszczęście jakie mnie spotkało , już dość tragizmu na tym topiku było teraz mają być same pozytywy, 3mam za was kciuki:) Ogóreczku to już niedługo będziesz tulić swą Kruszynkę , o bólu poporodowym bardzo szybko się zapomina niemal natychmiast kiedy trzyma się dzieciątko w ramionach, życzę ci szybciutkiego rozwiązania i zdrówka dla ciebie i maleństwa:) Andzia gratuluuuuuję córeczki:) To daje mi siłę i wiarę że marzenia się spełniają. może kiedyś i moje się spełni. Na razie w serduszku mam żałobę po moim Aniołeczku ;( Pozdrawiam was serdecznie

MamoDamiana dużo sił Wam życzę!!!!!! Dziewczyny pomóżcie mi w moich rozważaniach. Cykle mam 28-30 dniowe. Okres miałam z 5- na 6 listopada. Przytulanie było z 17 na 18 i 19 rano. Temperatura 17list to 36,8 18 list 36,7 19 list 36,6 ok godz 23 robiłam test 2 kreski w tym jedna mega gruba rano w 20 wstalam z mega migreną i temp 36,9 dzis 21 temp 36,8 zrobilam test owul i 2 kreski ale jedna slabsza ale widoczna. Co mam o tym myslec? czy owulacja juz byla? Chcialabym wycelowac w dziewczynke i obawiam sie, ze to przytualnie 19 bylo niepotrzebne :( wydawalo mi sie ze owulacje bede miala 21-22 a tu chyba byla wczesniej. Dobrze mysle?

igalgo owulacja mogła być 20 dc, tak mi się wydaje, obserwuj dalej temp. czy stosujesz jeszcze jakąś metode np. szyjka lub śluz?

chyba że będzie z dziś na jutro bo być może twój organizm tak jak i mój dopiero za drugim podejściem jajeczkował , mi test w 18 dc wyszedł pozytywny czyli 2 kreski jednakowej barwy! 19 dc była owulacja, ostatnie przytulanki 17dc też celowaliśmy w dziewczynkę

mamaDamiana- dziękuję. Cieszę się, że tu zaglądasz. Zawsze to łatwiej przetwać cieżkie chwile. Szyjki nie obserwuję jak dla mnie to trohę wyższa szkoła jazdy. Ale śluz 19 był rozciągliwy "białko kurze" a dziś są takie jakby skrawki tjakby rzadki - sama nie wiem jak to opisać no napewno nie jest rozciagliwy. Jak to jest z ty sluzem? wyczytalam, ze tzw "bialko kurze" wyst przed owulacja nawet do 2,3 dni. MamoDamiana- myslisz ze ten skok temp z 36,6 na 39 wskazal ze owulacja juz byla? Temp wzrasta po owul? czy w trakcie? Ja dopiero zaczynam i jestem zielona. To nasz pierwszy cykl do ktorego w miare sie przylozylismy . Mam mieszane uczucia co do przytulania19 ;/ maz przed praca pospiech i w sumie niepotrzebnie ale ubzduralo mi sie ze jak mam nawet 30 -31dniowe to jeszcze mamy czas a tu psikus i chyba teraz mialam 28-29 dniowy :(

Dopiero się wdrażam w forum i piszac 19 listopad mialam na mysli 14 dzien cyklu

iGALGA W SUMIE CIĄZKO MI POWIEDZIEĆ , nie ma jednego konkretnego schematu który określa nam dzień owulacji, nam samym też ciężko jest określić ten dzień, wg teorii wzrost temperatury świadczy o przebytej owulacji ale niekiedy temp, wzrasta np. dwa dni po owu albo i przed , stres choroba bywają przyczyną przesunięć owu, ciężko cokolwiek powiedzieć po obserwacji jednego cyklu. myślę że taki miarodajny dostaje się dopiero po minimum 3 cyklach, jak na razie odradzam dalsze przytulanie nawet jeśli owu będzie jutro czy pojutrze myślę że plemniczki mogą przetrwać a szanse na dziewuszkę będą, a może już zaskoczyłaś? to pokaże już niedługo test ciążowy, 3mam kciuki by ci się udało. Umnie w dniu owulacji szyjka była najwyżej i dzień po owulacji był ostatnim dniem śluzu płodnego, faza śluzu płodnego trwała u mnie 6-7 dni,

Igalga na str 74 opisałam konkretnie moje zmiany w temp, śluzie i szyjce oraz wyniki testów może to ci w czymś pomoże

mamoDamiana - dziękuję. Jeju nawet nie wiecie jak dół mnie złapał oto przytulanie 19- mąż teraz przyznał się, ze to była ostatnia rzecz o jakies myślał aja nie dałam za wygraną :( nie wiem co mi się ubzdurało. Zla jestem na siebie , bo jak teraz patrze na temp , wykres i śluz to jak nic owulacja była 20 listopada czyli to był 15 dzień cyklu- wręcz ksiązkowo. Oja durna!! teraz dopiero czytam, że spadek temp jest tuż przed owulacja i wzrost po. Czyli tak jak u mnie. Do tej pory mialm cykle 31 dniowe a teraz wychodzi ten 29 dniowy. Mogliśmy poprzestac na tym przytulaniu w nocy z 17 na 18 czyli 12 dnia cyklu wtedy byloby idealnie :( . Jeju, przepraszam ale musiałam dać upust swoim emocjom , Wiem, że dla osób patrzących z boku wydawać się to może dziwne i chore ale cóż nie poradzę . Bede cieszyła sie z ciąży jeśli nam wyjdzie za 1 razem. Ale czuję taki niedpsyt, bo sporo czasu poswiecilam na teorii probowalismy pare msc wczesniej ale to bylo zawsze dlugo przed owulacja- chcielismy wcelowac w dziewuszke i zawczesnie konczylismy a teraz chyba przedobrzylismy :(