Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

no widzisz ejmi, i znowu tabsy namieszały i porozwalały hormony:( Co to w ogóle za gówno jest, ze tez jeszcze wszyscy na oczy nie przejrzeli:O Porób badania, zobaczysz jak to tam wszystko wygląda. Zreszta zanim je zrobisz to musisz chyba odstawic tabsy, zeby badania wyszły prawidłowo, wiec troche czasu Ci na to zejdzie:O No i juz moim zdaniem - taka jak sama piszesz- nie powinnas do nich wracac. teraz trzeba robic wszystko zeby organizm się dźwignął i jakoś uregulował. Zycze powodzonka i zdrówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak berry masz rację, żeby zrobić prawidłowe badania hormonów musze odstawić tabletki i poczekać na prawdziwy okres. Wtedy w 3 dniu i 23 dniu cyklu mam porobić odpowiednie badania. Za tymi badaniami bede biegała za 2 miesiące więc jeszcze troche sobie poczekam żeby się dowiedzieć wszystkiego. W związku z tym, że skacze mi ciśnienie dość często i robi mi się słabo lekarz zlecił mi też badanie dna oka, żeby dowiedzieć się co jest przyczyną tych skoków ciśnienia. Powiedział mi też, że jeśli hormony okażą się prawidłowe to wtedy przyczyna tego tycia może być spowodowana złą tolerancją glukozy przez mój organizm. Generalnie mój lekarz zawsze sprawdza wszystkie możliwe opcje, daje mi zawsze skierowania na badania, zawsze wszystko dokładnie tłumaczy, wizyta średnio trwa koło 45 minut, mam szczęście, że na takiego trafiłam, ufam mu w 100%. Co do tych tabsów...wiesz wśród moich koleżanek jest wiele zagorzałych zwolenniczek tego sposobu antykoncepcji. Ludzie w ogóle sobie nie zdają sprawy że tabletki to nie witaminy i potrafią to łykać po kilka lat nie robiąc żadnych badań kontrolnych, niczego. A potem jest dziw że dzieci nie można mieć. Mi tabsy były potrzebne na czas studiów i przez 3 lata regularnie chodziłam do lekarza i robiłam badania, teraz kiedy jestem mężatką i jestem na ostatnim roku studiów już mi nie zależy na 100% zabezpieczeniu. Może popełniłam błąd faszerujać się tym cholerstwem ale pomogło mi to przetrwać bez nerwów studia....jakie będą skutki...to się okaże. Mam nadzieje, że jakoś sięz tego wygrzebie. Jestem dobrej myśli. Pozdrowienia i na wzajem zdrówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello moje drogie!!!Nie mam dla Was dobrej wiadomości: ciociami nie będziecie!!!Nie wytrzymałam i zrobilam test.Byłam też wczoraj u mojego gina i nie jest dobrze.Przez te cholerne tabsy moje jajniki nie wróciły jeszcze do normalnej pracy i na jednym z nich zrobiła się cysta!Jutro idę zrobić marker Ca 125 na obecność komórek nowotworowych.:-( ale jestem dobrej myśli,że to wina uśpionych jajników a nie innego gówna!! Trzymajcie kciuki!!! buziaczek - również dla nowych forumowiczek :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała ja jestem pewna, ze to nie jest to gówno 👄 pozdrawiam Was kobitki .... Berry ciesze sie ze poczta polska działa w miare szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, nie teraz to następnym razem, będzie dobrze, jajniki się w końcu \"obudzą\" i zaczną normalnie pracować, na pewno wszystko jest OK :) ❤️ A tak swoją drogą to nie mogę się powstrzymać, zeby nie napisać.... _____JEBANE TABLETKI______!!!!!!!!!!!!!!!! cosmi 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała!! Nie bój żaby, moja siostra co chwile ma cystę!!Wczesniej szła pod nóż a z ostatnią cysta zgłosiła się do bioenergoterapeuty. Kilka seansów i po cyście ani śladu!!!!:)Była ogromna, wielkości głowki małego dziecka!Wchłonęła się całkowicie!Spróbuj w ten sposób się leczyć!Miała tez robione markery ale wsio jest git:) Będzie dobrze, zobaczysz 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny- DZIĘKI!!!:-) :-) :-)👄 Dzisiaj byłam u naczelnych wampirzyc w mojej przychodni,dobrowolnie musiałam oddać fiolkę krwi,efekt ...siniol na pół łapy...:-P Wynik w piatek...13-tego...:-P :-P:-( MAM NADZIEJĘ ,ŻE DLA MNIE OKAŻE SIE TEN DZIEŃ ŁASKAWY...??????? Oj,Berry ,chyba powtórzę za Tobą...JE...NE TABLETY!!! Kolezanka w pracy zaczęła brać po wakacjach,ale po moich opowieściach -co się dzieje z ciałem i wogóle ,powiedziała,że bierze opakowanie do końca i pier...li to świnstwo!!! Dziewczyny-tak trzymać!!!! buziaczki 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nessa
Dzusta mam pytanie? Co to jest wlasciwie "lady.compa"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała trzymam nocno za Ciebie kciuki :) długo mnie nie było ale paca mnie wciągnęła..chyba nareszcie koniec mojego obiajania sie i pierdzenia w stołek..nareszcie mnie zaprzęgli do roboty. po za tym że jestem szczęsliwa ze nareszcie haruję jak wół to mam jakąs deprechę..podleczyłam się wczoraj ciastem cxzekoladowym .. całuję Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca -oczywiście :) chociaż nie wiem moze te moje próbówki z chęcią zamieniłabym na pacę murarską? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o , madzik 🖐️ kope lat:) A****A ty se babo wyczyść skrzynkę mailową bo mi zwroty przychodzą, ze maile nie dochodza, bo skrzynka zapełniona! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etam zaraz zapełniona:PPousuwałam co nieco ale i tak mam tylko zajete 12% z 1G-poza tym inne do mnie dochodzą:PNie wiem o co chodzi. Dostałam dzis wyniki z chlamydi i mykoplazmy:) Sa szałowe!!!!Chlamydia-wynik u jemny a było 1:32 a mykoplazma jest 1:32 a było 1:160:P Sama wyleczyłam dziadostwo siłą autosugestii:)Poprostu pogodziłam się, że ją mam, pokochałam nawet a ona sobie poszła:D walczyłam z dziadostwem 3 lata i już go nie mam!!!!!!!Hip hip-hurrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Juz od dluzszego czasu czytam ten topik i mam problem rowniez jak niektore z was:(Mam 21 lat od 2 lat biore tabletki cilest i od 2 miesiecy o niczym nie mysle jak tylko czy brac je czy nie.....jestem mloda mezatka i nie planujemy z mezem jeszcze dzieci i boje sie ze jak odstawie to moze sie to zdazyc a z drugiej strony boje sie brac dalej czytajac o tych pozniejszych konsekwencjach i problemach. Najbardziej sie boje tego czy te tabletki moga sie kiedys odbic na ciazy czy dziecku??????Powiedzcie mi na co najlepiej sie zdecydowac procz tabletek jezeli chodzi o antykoncepcje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A - no to ja nie wiem czemu mi wracało:( spróbowałam jeszcze raz, moze doszło, daj znać:) No i WIELKIE GRATULACJE nasz Ty okazie zdrowia:D :D Oby tak dalej! biedronka-a ja zawsze radze to samo - jesli czujesz, ze powinnas odstawiac, to znaczy ze tak trzeba zrobic! A im wczesniej tym lepiej. Jesli chodzi o antykncepcje to ja postawiłam na gumki. Nie wiem jak u Ciebie z libido, bo jesli tak jak u mnie to za duzo gumek nie zużyjesz;) Kurde, to wcale nie jest smieszne, ale juz czasem sama z siebie sie śmieje. A tak zupełnie poważnie, to Durexy są naprawdę w porządku, no i mozna wybierac rózne rodzaje w zalezności od upodobań;) Trzymaj się i rzuć to świństwo w diabły! I wpadaj do nas, zeby dawać znac co u Ciebie! Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doszło, doszło. Berry, przeciez ja zawsze mawialam, że dobre papierosy i zimny browar to lek na wszystko. Do tego trzeba byc taka optymistka jak ja:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, a ja głupia przestałam palić:) ma nadzieje, ze sam browarek wystarczy, dołącze tez winko i tez bedzie dobrze;) Tylko, ze z optymizmem u mnie gorzej bywa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berry moje libido obecnie jest ponizej zero:(ale z doswiadczenia wiem ze jak odstawie pigulki mi wraca wiec malo bym tych gumek nie zuzyla:)Ale boje sie gumki bo juz nie raz kiedys w przeszlosci mialam z nimi wpadki ze a to pekla czy zsunela sie i dlatego postawilam na tabletki. Dlatego boje sie gumek bo nie jestem jeszcze gotowa jakby co na ciaze a i boje sie dalszego brania tabletek:( Ale odpowiedzcie mi czy mial ktso z was takie przypadki ze tabletki odbily sie niekorzystnie na ciazy lub dziecku??????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedronka-a tego Ci akurat powiedzić nie mogę, bo dzieci nie mam i w ciązy też nie jestem.Ale mam nadzieje, ze jak sie odczeka dłuższy okres czasu (np, rok czy nawet dłużej) to oganizm zdązy pozbyc sie tego wszystkiego, co tabletki w nim namieszały i nie beda mialy zadnego wpływu na ciąże. poza tym wiele dziewczyn zachodzi bezproblemowo w ciaze i rodzi zdrowiuteńmie dzieci i to czasem od razu po odstawieniu tabletek, wiec mysle ze wszystko bedzie OK:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello laski!!! Trzynasty jednak ok dzionek!Wynik jest rewelka!12,57 a norma jest do 35:-) :-)Czekam teraz tylko na @,może po nim ta paskuda peknie!!! Madzik-chyba zaaplikuję sobie też duży kawał marczello,bo niby mam chandre niby nie mam...sama nie wiem???Mam ochotę na jedno: SPAĆ!!!!i to ciągiem bym mogła spać...a tu jeszcze trzeba pracować,posprzątać,obiad zrobić...itp,itd...I tak jakby wszystko mnie wkur...a.Ale czasami miewam przebłyski dobrego humoru i wtedy najchętniej bym zaszalała na parkiecie;-) :-)....Dobrze, że za parę dni urlop :-) Tylko do 30-tego musze wytrzymać... A****A -gwiazdeczko moja- zakonserwowany (fajki & browar)organizm zawsze dłużej trzyma!!;-);-);-) Ja dostałam pod choinke Sheridana,więc tym sie teraz konserwuję,ale juz niedługo...bo dno widać...:-( Biedronka a nie wiem czy tabletki szkodzą jakos przyszłemu dziecku,ale napewno szkodza Tobie!Mój gin twierdzi,że kobieta przed urodzeniem pierwszego dziecka nie powinna brać tabletek anty,dlaczego nie wiem.Ale wystarczy poczytać od początku nasz topik i pewnie odpowiedż nasunie sie sama.:-) Serdeczności dla wszystkich laseczek;-) :-) :-D :classic_cool: p.s. dzięki za kawały!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Myszki:) Widzisz Mała, pisałam, że bedzie git:)Ale lepiej, żeby dziadostwo Ci nie pękło!!!Lepiej nie:(Bo to nic fajnego:(Zapewniam. Znajdz se bioenergoterapeutę i smigaj na seanse:) Ja dziś jestem sama w domu cały dzień i będe sama do 6 rano:( Mój mąż jest w pracy na balu:):) Przygotowuje żarcie, dekoruje i wydaje vipom bo to bal dla tłustych ryb na którym są dziennikarze, telewizja i wogóle full wypas:)Sie chłopak buja kurcze, a ja w dresie przed kompem siedze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yo-anna
Hej, ja tez po regulonie nie mam na nic ochoty!!!!ale mi ulzyło, jak przeczytałam, że to nie tylko mój problem!A najgorsze jest to, że zanim zaczęłam go brać, ochote miałam przawie cały czas:/ Jakie inne tabletki polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 2 dni temu wziełam ostatnia tabletke i nie mam zamiaru brac więcej.....przynajmniej na najbliższe miesiące:)))) czy konsultowałyście z lekarzem odstawienie tabletek? ja moge na wizyte umówic sie dopiero za 2 tyg, a przestane brac wcześniej..:/ Czy po odstawieniu tabletek lekarz przepisuje lub poleca brac jakies lekarstwa, witaminki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przestałam brac tabletki z powodu zerwania z facetem i nie miałam zadnych skutkow ubocznych,okres dostałam idealnie tak jakbym wciaz je brała,pryszczy nie mam wiecej niz miałam-tak ok.2 przed okresem mi wyskakujaa,za to musze powiedziec ze odstawienie tabsow przyniosło mi wiele korzysci-nie mam zmiennych nastrojow i nie czuje tych burz hormonalnych,w ogole czuje sie taka lzejsza...aha...i ten poped płciowy-strasznie teraz duzy,a ja nie mam go z kim wyładowac ;) no ale tak poza tym to ...ciesze sie ze podjełam ta decyzje-poł roku sie za to zabierałam az w koncu postanowiałm ze to opakowanie bedzie ostatnie a wczesniej brałam cilest przez 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przedmowczyni: ja nie konsultowałam tego z lekarzem ,tzn pytałam kiedys-jeszcze jak zaczelam myslec o odstawcwe-moja ginekolog i mowiła ze jezeli nie bede odczuwała z powodu odstawinia tanletek zadnych skutkow ubocznych to nie musi mi nic przepisywac-a ze nie oczuwam...to po prosyu rzuciłam i juz... i nie żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A -chodzilo mi raczej o to ,że po kazdym okresie może mi sie to zmiejszać ,aż zniknie.Tak kiedyś było u mnie z torbielą.A dlaczego miałaby nie pęknąć,to jakis straszny horror???Napisz mi.A co do bioenergoterapeuty,to wujas mojego męża jest takim.Ale mój mąż ma z niego bekę i nie wierzy w takie rzeczy.A ja wierzę!Spróbuję!Tylko ,że podobno ten wujas rodzinie pomagać nie może,bo coś tam...ale ja to w sumie nie rodzina...nabyta w każdym bądż razie.:-) yo-anna-może niedokładnie przeczytałaś ten topik:-) bo My przestałyśmy brać i nie bierzemy!!!...a NAJLEPSZE TABLETKI ANTY...TO ICH BRAK..CZYLI ZOSTAJE GUMKA!!:-):-D iusta25- mi gin nie kazał specjanie brac jakis witamin po odstawieniu,ja zresztą sama je sobie aplikuje co jakis czas.Ale wspominałam mu ,że napieprza mnie watroba ,wiec dał mi skierowanie na próby wątrobowe. Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez tabletki tez zaczęłam miec problemy z wątroba i jeszcze do tego byłam zagrożona zakrzepica...w pore przestałam brac bo nie wiem jakby sie to skonczyło. w pore rozstałam sie z facetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nessa poczytaj wcześniej moje posty. to mini komputer cyklu określa dni płodne i niepłodne. bardzo skuteczny i wygodny. poszukaj w googlach na polskich stronach (lady-comp) pozdr lapka.gif 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, strasznie sie ciesze ze wyniki sa OKI:D Jak Ci ciotki mówia ze bedzie dobrze, to być musi:D Ja w weekend byłam w Szczyrku na nartach. Decyzję podjęlismy w piątek wieczorem i ze znajomymi jeździlismy sobie na nartach:) Pogoda przepiękna, normalnie jak w bajce, bieluśki śnieżek, słoneczko, grzaniec:) Z tej radosci wyjarałam pare fajek:O Ale od wczoraj nie palę znowu, ale nie to, zebym sie zmuszała do niepalenia, po prostu mi sie nie chce, bo nabawiłam sie potwornego kataru i cieżko mi oddychać:O Cosmi, przejezdzałam przez Bielko-Białą, śliczne miasteczko, ten rynek z choinką macie git, no i te latarnie z tymi świecącymi gwiazdeczkami, bardzo mi sie podobały:) Dzis jeszcze wzielam sobie dzien z urlopu za aklimatyzaję;) I dobrze zrobilam, bo ten katar no i zakwasy ;) - mam je chyba wszędzie;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×