Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Kokus- dzieki za slowa otuchy i przyjazni!!!! Ja rowniez sie dopisuje!!! Rowniez bardzo cenie sobie wasza przyjazn i ciesze sie ze tu zagladnelam i Was znalazlam. Marzenko- mi tez sie tak czasem zdarza ze nie moge sie przebic na nowa strone, kiedys nawet caly dzien nie ukazala mi sie nowa strona, mimo ze dostawalam powiadomienia mailem ze pojawily sie nowe wiadomosci. Margot- przykro mi ze twoi rodzice nie interesuja sie twoim bratem. To smutne ze rodzic moze byc taki w stosunku do swojego dziecka. Ja tez mam przykald w rodzinie (kuzynka i jej matka) i wiem jak bardzo pokrzywdzona przez los jest z tego powodu ta osoba i jak jej bylo ciezko isc przez zycie. Pozdrawiam wszystkich, jutro do Was nie zajrze bo ide do nowej pracy do wieczora, a o 7 jade odebrac siostre mojego meza z lotniska. Zycze milego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ailis
Witam wszystkich cieplutko, jestem pogodą, radosną i otwartą na poznawanie ludzi kobietą, mam dorosłe dzieci. Wybieram się na początku czerca na jakiś czas do Norymbergi, będę w rodzinie niemieckiej, skazana tylko na język niemiecki. To nie problem dla mnie ale może ktoś chętny pokazałby mi w wolnej chwili miasto albo służył pomocą jakbym miała jakieś problemy, takie malutkie. Interesuje mnie dostęp do biblioteki z polskimi książkami i możliwość ich wypożyczania, czy taka istnieje (możliwośc oczywiście?), może jakieś miejsce, w którym się spotykają Polacy, czytelnia, galeria, jakiś klub? Pozdrawiam tych co tu zaglądają i wierze, że będę zadowolona z pobytu w tym ciekawym mieście. Ailis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ailis, nie pamietam, aby w ostatnich dwu miesiacach zagladal tu ktos z Norymbergi, ale moze po Twoim wpisie ktos sie odezwie.. Bardzo ciekawe miejsce, historyczne.. czy jedziesz tam do pracy czy w jakims innych celu - jesli to nie tajemnica oczywiscie, pytam tak z ciekawosci. Czy napewno bedziesz miala czas na czytanie ksiazek? Margot, 6 tygodni w Polsce.... ale wakacje... tylko ze widze slowo \"chyba\", a wiec jeszcze tak do konca nie jestes pewna. mam nadzieje, ze wszystko tak Ci sie ulozy, ze przyjedziesz.. Sama czy z S.? Marzenusia, tak sie wlasnie dzieje z zaczeciem strony, mozna w linijce, gdzie wybiera sie adres topiku dopisac 30 i wtedy widac te pierwsze wpisy. Teraz jest 3570, nastepna strona zacznie sie od 3600.. Guciowi pewnie udala sie randka, bo juz tu nie zaglada... Barb.. zycze powodzenia w nowej pracy. A jak twoje zdrowie? wczoraj pisalas, ze jestes chora, ale juz chyba Ci przeszlo, zreszta jak ty;le sie dzieje (nowa praca i wizyta goscia z kraju) to nie ma czasu na choroby... Gadzinka, to sa juz chyba ostatnie wylaczenia pradu u Ciebie.. Czy teraz bedziecie malowac sciany po wymianie przewodow? Ciekaw jestem jak sie to odbywa, ale chyba dom jest w tradycyjnej technologii z cegiel, czy czegos podobnego... Pozdrawiam wszystkich, ide cos popracowac do ogrodu korzystajac z dobrej pogody, jest wilgotno, ale juz nie mokro, trzeba walczyc z chwastami dopoki male (nie odgryza sie, jak je bede niszczyl)... Pieknie obrodzily mi morele, brzoskwinie, gruszki, bedzie tez duzo innych owocow, wiosna mimo chlodow byla lagodna dla kwiatkow i zawiazkow.. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) 🖐️ :) Hej :) 🖐️ :) Wlasnie zrobilam sobie przerwe w nauce... Bosz, ile tego! Wlasnie skonczylam czesciowo analizowac najczesciej popelniane przeze mnie bledy... Widze, ze musze przysiasc nad kilkom zagadnieniami... Ale mi sie nie chce!!!!!! Gadzina 👄 to juz jutro prawda? Ja sie czujesz? Bede trzymac mocno kciuki! Poczawszy od ktorej godziny? Kokus, ja rowniez podpisuje sie pod tym co napisales... zaraz pod Gadzina i Fasolka :) Jesli chodzi o moj przyjazd, to napisalam \"chyba\", ale tylko dlatego, ze jeszcze nie kupilam biletu. :) Jakkolwiek, jesli nie wydarzy sie nic nieprzewidzianego, planuje pobyc w Polsce ok. 5-6 tygodni... w tymostatnie dwa tygodnie z S., ktory ma do mnie dojechac po otrzymaniu urlopu :) Barb, nie potrafie zrozumiec rodzicow, dla ktorych wszystko inne jest wazniejsze niz ich wlasne dziecko... Dla mnie to jest nieludzkie... A jak tam Twoje zdrowko? Mam nadzieje, ze juz sie teraz lepiej czujesz... zwlaszcza, ze teraz bedziecie miec koscia u siebie! :) Ailis, tutaj chyba nikt nie zagladal z Normbergii, ale moze spobuj poszukac w interecie informacji :) No nic, uciekam do ksiazek! I pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam od dentysty, brrrr... cale szczescie, ze mialam problemik zupelnie malenki, bo dzisiaj nie byloby mowy o znieczuleniu, ze wzgledu na Fasolke oczywiscie... :) Margot, ja wszystko zrozumialam na opak! Ty zdaje sie pisalas cos o wtorku, srodzie, czwartku i piatku i ja zrozumialam ze to dni, w ktorych masz egzaminy. No ale skoro nadal sie uczysz, a jest sroda, to chyba jednak wszystko poprzekrecalam :) Gdzie ja mam glowe? ;) Miej cierpliwosc i powiedz jeszcze raz, kiedy masz te egzaminy :) Ja rzeczywiscie mam moje jutro i po jutrze, zdaje sie od 8.45. Jezu, dzisiaj jeszcze nic sie nie uczylam, bo bylam na kursie francuskiego, ale z drugiej strony, to przeciez kazda lekcja jest sama w sobie kolejnym krokiem w drodze do perfekcji, haha! Wlasnie sie umowlismy ze w dzien ostatnich zajec pojdziemy wszyscy razem zwiedzic jedno z wielu regionalnych muzeow, a potem na obiad do restauracji. Mile to w sumie... :) Kokus, a u nas chyba jednak zimno zniszczylo mnostwo kwiatow na drzewach owocowych i w tym roku bedzie bardzo malo czeresni, zadnej sliwki, zadnej gruszki... :) Barb, zaskoczyla mnie ta informacja, o tych rodzicach ktorzy \"dozuja\" swoim dzieciom telewzje! Zaskoczyla pozytywnie! Czy to Amerykanie? :) Marzenusia :) Musze jednak troche sie pouczyc jeszcze, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge sie skupic na nauce... grrr... Probowalam sie troche przespac, ale koniec koncow, raz S. spadla klawiatura przy przestawianu czesci komputera a potem zadzwonil telefon... i to w dodatku do mnie, wiec tyle sobie pospalam :( Gadzina, owszem, nie pomylilo Ci sie: zdaje przez cztery dni: od wtorku do piatku, ale dopiero (a raczej juz!) w przyszlym tygodniu :) U Ciebie jak widze, to chociaz godziny przyzoite; ja zaczynam od 7:45 (chyba powariowali!) Jutro obowiazkowo, bede trzymac mocno za Ciebie kciuki! :) To mile, ze robicie pozegnanlne spotkanie! Na pewno zwiedzanie muzeum polaczone z obiadem w restauracji jest lepsze niz piknik, ktory my w tym roku sie wybralismy (owszem, bylo milo, nawet bardzo milo, ale szczerze mowiac mozna to bylo lepiej zorganizowac i nie w dniu meczu OM)! No nic, bede zmykac. Pa, pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi, u nas organizacja \"kursowego spotkania pozegnalnego\" zajmuje sie bardzo energiczna Holenderka po piecdziesiatce :) i to juz drugi rok z rzedu! Jak widac te spotkania na zakonczenie roku maja juz swoja skromna tradycje. A wersja z restauracja jest zupelnie naturana, jezeli wziac pod uwage fakt, ze srednia wieku kursantow to jakies 40/50 lat. Ci ludzie juz dawno wyrosli z piknikow. Ale mnie to wlasnie wcale nie przeszkadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz chyba sie dzisiaj nic madrego nie naucze :P Nie wiem zmeczona jestem... to chyba przez ta pogode, ktora ciezko nazwac majowa :o Gadzina, ja bardzo milo wspominam zeszloroczne spotkanie w restauracji, w ktorej pracowala jedna z kursantek! Ubawilam sie tak bardzo, ze spoznilam sie na ostatni pociag... i S. musial mnie sciagac z Manosque (bo tylko tam udalo mi sie dojechac) hihi... W tym roku, nie jest powiedziane, ze to sie na pikniku skonczy, bo sporo osob podchodzi do zdawania DELFow, wiec ktoz to wie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka!!!!! :D :D :D :D :D Jak milutko Cie wiedziec!!! Mam nadzieje, ze wysmienicie sie bawisz i duzo odpoczywasz oddychajac polskim powietrzem :D 👄 ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc wszystkim, do jutra :) 😴 ciociu Jay, gratuluje raz jeszcze!!!! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze ja sie pochwale wszystkim, co mi tylko Margolcia bedzie gratulowac? hihihi wczoraj moj brat zostal tatusiem, urodzila sie cora sliczna, ma na imie Dominika i.. zostalam ciocia oczywiscie. Wlasnie wrocilam z zakupow, chyba obkupilam dziewcze do 5-go roku zycia hihihi tak bardzo bym chciala tera zpoleciec do domu;-( wciaz sie ludze, ze moze na swieta... ech.. jeszcze tylko jutro do pracy i 4 dni wolnego dluuuugasny weekend.. huuuurrraaa pozdrowienia dla wszystkich, ja uciekam pakowac wszystko ladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
, Zycze wszystkim wspanialego, cieplego wiosennego dnia, a sama uciekam spac, bo juz 00:35. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Gadzina, ty juz chyba jestes zaprawiona w boju! Trzymam kciuki!!! :) Chociaz nie powiem, ze to sprawiedliwe, iz bedziesz miala pomoc na egzaminie ;) I to w dodatku pol-Francuzki lub pol-Francuzki :D Badz dzielna, uszy do gory!! My tu wszyscy w Ciebie/w Was wierzemy!! :D 👄 ciociu Jay, czy juz tak powinniesmy pania na codzien nazywaz? ;) jeszcze raz serdeczne gratulacje!!! 👄 :) Marzenusia 🖐️ Pozdrowienia do wszystkich! :) Ide sobie zrobic kawe :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - gratulacje, to bardzo wazna funkcja, dzieci w szkole to beda mowily \"Dominika to ma szczescie, ma ciocie w Ameryce\".....fajnie, Gadzinka, trzymam kciuki... Margot, przyloz sie do nauki jeszcze, na koniec, dopiero potem bedziesz miala wakacje.. Bagatelka - fajnie, ze znalazlas w Polsce jakiegos kompa i zajrzalas tu... Marzenusia - 🌼 A wszystkich pozdrawiam serdecznie 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich!!! Mnie wczoraj glos odjelao, tak zachryplam ze ledwo mowie. Jay- gratulacje!!!! Moj brat tez ma core w Polsce, teraz ma 1,5 roku i urodzila sie jak ja juz bylam tutaj, wiec nigdy jej nie widzialam, a tak baaardzo bym chciala ja zobaczyc. Zycze ci zybys ja zobaczyla jak najszybciej. Gadzina- tak, to jest amerykanska rodzina. Wiesz, ja jak bylam w ciazy, chyba 7-my miesiac to mialam 2 leczenia kanalowe i znieczulenia za kazdym razem i przeswietlenie, ja mysle ze przez pierwsze 3 miesiace nie mozna robic znieczulen, a potem juz mozna. Gadzinko kochana, mnie sie tak strasznie zeby psuly jak bylam w ciazy, co chwila chodzilam do dentysty, bo dzidzius wyciaga z ciebie cale wapno. Musisz uwazac, bierz witaminy+wapno. Kokus- ja w Polsce mialam swoj maly ogrod i bardzo lubialam o niego dbac. A teraz ,jak juz pisalam wczesniej do Dark Elfika, moj brat z bratowa tam mieszkaja i ostatnio kuzynak przyjechala yu z POlski i przywiozla zdjecia i moj ogrod to ruina- trawa po pas (wyzsza niz plot), kwiaty juz pewnie umarly. Niektorzy ludzie nie maja serca... Margot- zycze udanych wakacji. Ale ci fajnie... JA tez chce 6 tygodni wakacji... i to jeszcze w POlsce... buuuu.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ailis
kokuś ... Jade do moich znajomych i na pewno bede miala czas na czytanie ksiazek, inaczej bym o tym nie pisala. Zabiore pare ksiazek do auta ale ile mozna zabierac. Mma duze oczekiwania i wierze, ze poznam tam ciekawe osoby. Pozdrawiam - Ailis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj udalo mi sie przerobic wieksza czesc materialu niz wczoraj! Ogolnie chyba moge byc zadowolna :) Kokus, staram sie przylozyc, oj staram... ale prawda jest taka, ze odzwyczailam sie od takiej nauki i teraz jest mi strasznie ciezko sie zmusic do odrobiny wysilku... Mimoo wszystko jestem opytymistka :) Barb, to smutne, ze Twoj brat pozwolil, aby ten ogrod tak zarosl... szczegolnie, ze Ty tyle serca wlozylas w niego :( Gadzina, i jak? Pozdrowiona dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie rozmawialm z mama... moj brat odbiera jutro wyniki histopatologii... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot bedzie dobrze trzymam kciuki:) U nas zakonczyl sie wiosenny semester dzisiaj napisalam test mam dobrze 90% odpowiedzi bedziemy miec tydzien przerwy i od czerwca zaczynam letni semester z moim ulubionym nauczycielem hurrraaaaa Ide do ogrodka Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfik, dziekuje 👄 twoje kciuki na pewno sie przydadza :) Gratuluje wynikow z testu [tutaj miejsce na oklaski] :) :) :) Bravo! Ponadto ciesze sie niezmiernie, ze bedziesz miala zajecia w nowym semestrze z ulubionym nauczycielem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...🌼 tak Margot... latwo mi gadac, jest takie przyslowie\"zapomnial wol jak cieleciem byl\"... Pamietam, jak jezdzielm sie uczyc do ogrodu botanicznego... troche poczytalem, a potem dookola rabatek.. jak mnie sumienie ruszylo to znowu do ksiazki, a za chwile juz bylem przy jakims szczegolnie ciekawym okazie... Barb... duzo nie zrobilem bo co jakis czas nachodzil deszczyk, taki na kilka minut, ale nie lubie pracowac na mokro.. W koncu jednak, zeby dzionek zaliczyc, to wyrywalem chwasty z mojego skalniaka. Ostatnio go zaniedbalem i sie namnozyly... W innej czesci ogrodu kwitna azalie, wyjatkowo obficie tego roku. Zaczynaja kwitnac powojniki i blekitne irysy syberyjskie.. Mam w ogrodzie tez tulipanowca - wprawdzie nie z Ameryki tylko kupiony w szkolce w Polsce, ma juz ponad metr wysokosci. Czy w okolicach Chicago i Charleston rosna tulipanowce? Jeszcze jedno... wczoraj dzwonila ze Stanow moja Mama, i dowiedzialem sie, ze barwinki, ktore posadzilem w lesie obok domu siostry przyjely sie pieknie, tak samo dzika paproc przyniesiona z glebi lasu. W ten sposob przyczynilem sie do zaklocenia srodowiska naturalnego lasu w USA, w stanie NJ.... Ailis.. na dlugo jedziesz do Norymbergi? Jedno wazne pytanie... ktora z Was byla zainteresowana architektura i domami, wnetrzami domow w USA? Bede skanowal zdjecia, ale nie chce ich wysylac do wszystkich hurtem, tylko do zainteresowanych... Pamietam, ze Haneczka z Wiednia, ale kto jeszcze? a na dzis koncze i dla wszystkich 🌼 🌼 🌼 [kwiatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot:) Kokus:) Ja za to uwielbiam grzebac w ziemi po deszczu (latwiej sie chwasty wyrywaja):)Teraz np sloneczko swieci i juz mi sie nie chce zabardzo robic w ogrodzie po pewnie ziemia jest sucha jak skala.Kokus przyslij mi zdjecia juz mam oczyszcona skrzynke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×