*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Kokusiu, ja bardzo chetnie poprosze o fotki :) Och, ja jak marze, zeby w koncu moc sobie pogrzebac troche w ziemi... Juz nie mialam takiej mozliwosci od dawien dawna (nie liczac opieki nad moja szklarenka :D )

WYOBRAŹCIE SOBIE, ŻE DOSTALAM W KONCU SOCIAL SECURITY NUMBER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ALE SIE CIESZE!!!! W KONCU!!!!!!!

Marzeniusia- gratualcje:)

Marzeniusia, gratuluje!!! :)

Dzieki dzieki, Nie wiecie jaka jestem szczesliwa. Moge juz sie zabierac za prawo jazdy, isc do lepszej pracy (no oczywiscie jeszcze moj angielski nie jest ok, ale w najblizszym czasie ;) ), no i zrobic sobie ID tutejszy dowod. :) :) :) :D :D :D :) :) :) :D :D :D

Ha, Margotka tu sie ostatnio bunkruje :D. Pozdrawiam z Holandii, jakos rzadko tu zagladam, sama nie wiem czemu :), moze pora to zmienic?

Marzenka- gratulacje!!!! Super! Rob prawko jaknajszybciej!!! MArgot i Gadzina -powodzenia w szkole!!! Akara- czesc!!!

No juz sie ucze. Potrafie prowadzic samochod (Franki mnie uczyl po cmantarzu rok temu), znam juz troche znakow, ale zaczynam sie ostro zabierac za porzadna nauke. Czy wiesz Barb jak to jest tutaj? Koszt? Moze pamietasz o co pytaja? itd,itp.? Czesc Akara

Czesc dziewczyny. U was pewnie normalna godzina, a u mnie nieboska, wiec powoli zbieram sie do snu

Marzenusia> znaki drogowe i chyba 2 inne rzeczy z driver\'s manual.. a do tego to juz tylko jazda;-)) w SC test pisemny kosztuje 2 dolce za kazde podejscie, test na jazde nie kosztuje nic, placisz $12 jak juz zdasz i wydadza Ci prawko akara> witaj i tak tak pora czesciej na kawke wskakiwac;-))

Dziekuje Jay :) WIecie, jutro poznam Piwonie. Wleci do mnie na kawke od rana :)

MARZENIUSIA, tylko sie ladnie ubierz i wypachnij ha ha ha ;) kawke i cisteczko prosze przygotowac co bym chciala jeszcze raz sie z Toba spotkac :D dobra zmykam papapap do jutra :) AAAAAAAAA no i kochani tak przelotnie, pozdrawiam was serdecznie i tesknie i chcialabym wiecej tutaj poklikac ale normalnie nie mam czasu :) 3-majcie sie !!!!!!!!!!!!!

i gdzie tu sprawiedliwosc, kto mi tu w koncu zawita na hamak pod palemka, nawet margarite zrobie?;-)

Juz lece JAY. Bardzo chetnie. Teraz powaznie. Wlasnie Franek do mnie mowi, ze chcialby tam poleciec. Jezeli zaproszenie aktualne, to moze w tym roku poznamy i Ciebie. :D

Juz lece JAY. Bardzo chetnie. Teraz powaznie. Wlasnie Franek do mnie mowi, ze chcialby tam poleciec. Jezeli zaproszenie aktualne, to MOZE w tym roku poznamy i Ciebie. :D Piwonia, bede gotowa na czas. Niestety bez ciasteczek!!! :o Chyba zaczne szukac innej pracy, bo sie wykoncze. Mama Jakuba raz go przynosi raz nie. Wkurza mnie to. Wstyd jak cholera. Chyba jeszcze nikt nie zarabial na tydzien (godzina i troche siedzenia z dzieckiem ) 10 $ !!!!!!! Kurde mac, ale jestem zla. :o :o :o :o :o Mam juz numer Social i mam pozwolenie na prace a sie marnuje za drobiazgi. Co mam zrobic? Nie wiem jak mam znalezc inna prace. Wszyscy chca z dojazdem, a za co tu sobie kupic samochod? Nie mam nawet autobusu w tej zakichanej miejscowosci! Oh wygadalam sie. Juz mi troche lepiej. :o Ehhh, pozdrawiam.

Piwonia- niestety, ja nie moge do was jutro dolaczyc, bo musze isc do pracy rano. Szkoda, bardzo bym chciala... buuuu..... Jay- ja bym cie chetnie odwiedzila, ale z dzieciakiem to za dluga droga... Ale ty mnie mozesz odwiedzic jak chcesz... Moj maly spadl dzisiaj ze schodow, na sam dol, na glowe. Juz myslalam ze po nim, az go zatkalo i nie mogl slowa z siebie wydobyc. Myslalam ze umre ze strachu. Ale 10 minut pozniej juz biegal z dzieciakami po podworku, tylko buzia cala w guzach i siniakach.... badzie sie goilo chwile...

Marzenka- nie wiem co ci poweidziec, bo samochod rzecz niezbedna, musisz jakos dojechac do pracy. Chyba zeby cie Franek zawiozl i przywiozl. Ja bym na twoim miejscu poszukala przez agencje pracy. Oni maja dosyc dobre prace (mam na mysli $). Jak chcesz to moge ci podac pare numerow telefonow do agencji.

Hej, powiedzcie mi jak zmienic posta? Czasami robie bledy i chcialabym je poprawic. Czy ktos wie jak sie to robi?

Moze maja jakas prace tutaj w Wood Dale. Jestem zalamana. Chociaz Franek nie zmusza mnie do pracy, to ja chce. Chce miec jak najszybciej wlasne autko, a poza tym jakas satysfakcje, ze mam wlasne pieniadze. Nie wiem juz sama. Dzwonilam do dwoch agencji, ale nie odezwaly sie. Moze dam znowu ogloszenie do gazety ? (\"Jakuba\" tez mam z gazety). Mozesz podac mi te numery Barb przez e-mail. Dzieki z gory.!!

Ojej, biedny Damianek !!!! Oby nic mu nie bylo. Kurcze, ale dzis pisze na forum. Jakbym zwariowala. Z reszta duzo mi nie brakuje do tego :o .

Barb ? Spisz juz?

Hallo, jest tu kto? Chyba zostalam sama. Zycze tym wstajacym niedlugo milego dnia. Spiacym milej nocy. Pozdrawiam

Strona nie chce znowu przeskoczyc!!!

Dzien dobry wszystkim :) Dzisiaj rano tak mnie S. wycalowal na pozegnanie (przed wyjsciem do pracy), ze mnie obudzil! :D O 6-tej rano! :D Ale jak sie tu gniewac na takiego lobuza! ;) i to w dodatku romantycznego :D Potem nie moglam dlugo zasnac (z wrazenia :P ) i koniec koncow obudzilam sie dopiero teraz :D Marzeniusia, sprobuj wiec skoncetrowac sie na zrobieniu prawa jazdy, skoro ono jest przepustka do kazdej innej pracy... pomalutku a na pewno zajdziesz bardzo daleko :) Gadzina, juz jestes na finiszu maratonu! Ja nadal trzymam bardzo mocno kciuki! Odezwij sie tak szybko jak to mozliwe z relacjami na goraco :) Akara, ano bukruje sie tutaj ;) Odkrylas moj scisle tajny sekret i coz ja teraz zrobie? ;) :D Fajnie, ze jestes! Koniecznie zagladaj tu do nas czesciej... brakuje nam tu europejskiej krwi... Hameryka zdominowala topik :D Barb, ufff... jak to dobrze, ze malemu nic sie nie stalo!! Jay mam nadzieje, ze niedlugo sie zgadamy :) Widze, ze szykuje sie kolejne sptkanie topikowe... ale wy dziewczyny macie szczescie, ze tak blisko siebie mieszkacie. Nie powiem, ze Wam nie zazdroszcze! :) Gadzina, swego czasu narobila mi smaku, ze mieszka na poludniu Francji w gorach... ja juz bylam pelna nadziei, ze to jest gdzies w poblizu... a tu sie okazalo, ze w Pirenejach! Ech! No, ale i tak mam nadzieje, ze i my dwie sie kiedys spotkamy! :) No, nic ide sie troche pouczyc... choc troche, bo dzisiaj za bardzo miec czasu na to nie bede... Po poludniu mam zajecia w prywatnej pracowni mojej nauczycielki gancarstwa. :) Pa, pa :)

Kokuś ale ładnie brzmi Twoj nick ... usmiecham się jak to piszę. Do Norymbergi jadę na dłuzej ... miesiąc, dwa, a może więcej, tyle ile wytrzymam , to będzie zależało od moich znajomych, u których zamieszkam i jak będzie nam się układało. W każdej chwili mogę pojechać do domu i znowu wrócic. Zauważyłam, że świetnie się znacie i opowiadacie o swoich przeżyciach, radościach i smutkach. To dobry sposób wyrażania emocji i można innym pokazać na co zwracać uwagę w życiu i co jest ważne. Pozdrawiam - Ailis.

Moge sie do Was dolaczyc? znalazlam niedawno ten watek, poczytalam troche (ale nie dalam rady przebrnac przez 122 strony;)), bardzo mi ise spodobal :) ja jestem w Anglii na zapadlej prowincji w malutenkim miasteczku gdzie nic sie nie dzieje. A u mnie praca na pol etatu, dom, sprzatanie, zakupy obiad dla meza. Czasem pomoge kolezance zajac sie 2 letnimi blizniaczkami, czasem wyjdziemy cos zjesc, i tyle, reszte czasu spedzam w ksiazkach i... przed komputerem. Chociaz pod koniec czerwca bedzie festival piwa i cidera :) pozdrawiam

czesc dziewczyny, ale gnacie do przodu, juz nastepna stronka... papuga, 122 strony to wcale nie jest duzo..... a do ktorej doszlas? ja sie dolaczylem gdzies w okolicach 60-tej.. Bagatelka do tej pory nie moze wyjsc z podziwu, ze zalozyla tak mocny topik.... Ailis - kokuś to imię kota mojej siostry. gdybym wiedzial, ze na tak dlugo zagoszcze na forum to moze bym minute dluzej zastanawial sie nad nickiem. Tym bardziej ze wcale nie jestem milosnikiem kotow, owszem, szanuje ich niezaleznosc i chodzenie wlasnymi sciezkami, ale wole psy. Margot.... Twoj S. podsunal mi dobry pomysl, chyba to jutro wykorzystam... jesli nie bedzie mnie rano na topiku to znaczy ze klikam gdzie indziej.. Chyba mialas ostatnio przerwe z garncarstwem... Sprawa mojego wyjazdu do Prowansji na razie przycichla, ale jest jeszcze dosc czasu. Jelsi bym pojechal, to chyba to jest niedaleko Sisteron? Po drugiej stronie masywu gorskiego? Tak troche dookola, w razie gdyby co... Marzenusia widac mialas dobry dzien na pisanie.. Mam nadzieje, ze szybko zrealizujesz swoje marzenia, ale kluczem tu jest wlasnie prawo jazdy... no i dolarki na samochod, tez... A posta to chyba nie da sie poprawic... Barb - dobrze, ze Damiankowi nic sie nie stalo.. Wydaje mi sie, ze wiekszosc dzieci ma za soba przezycia ze spadaniem. Ja np. wpadlem do piwnicy, do ktorej wejscie bylo w tzw sieni, tuz przy drzwiach do kuchni, zamykane drewniana pokrywa, ktora akurat byla zdjeta do jakichs prac. A skad Wy spadalyscie w dziecinstwie? Jay - ciepelko juz jest u Ciebie calkiem? Czy naprawde masz palmy w ogrodzie? Piwonia - fajnie ze sie spotkacie z Marzeniusa, moze znajdziecie trzy minuty zeby wspolnie wpisac sie na topik? Co Wy na to? No i spodziewam sie wspolnego zdjecia... Na razie tyle, pozdrawaim wszystkich......

Dzieki Margot, Kokus. :) Dzis mam lepszy humor. Witaj Papuga. Mysle, ze spodoba Ci sie tutaj tak jak mi. Pozdrawiam Was.