Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Zapomnialam dodac, ze zmeczylam moja niezmeczamna ksiazke ;) I jestem z siebie dumna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam dodac, ze zmeczylam moja niezmeczalna ksiazke ;) I jestem z siebie dumna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze w pracy;-( ale tylko 2 godz, potem do domku i ksiazek.. mam testy w poniedzialek 2 cholerka;-( obejrzalam z samego rana Bridget Jones na poprawe humoru.. fajnie sie film oglada.. polecam;-) uciekam do papierzysk buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej milusinscy :) Margot - 😘 niestety ostanio gotowanie u mnie zeszlo na 2 plan, bo zamiast gotowc chodze na piwo z kolegami z kursu ;) kokus - no , w sumie jestem zadowolona z takiego obrotu rzeczy :) Caluski i lece cos ugotowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka....jutro do ciebie napisze. pozdrawiam wszystkich....i na swoje usprawiedliwienie dodam,ze czytam Was,ale.....mam maly wstret do komputerow,gdyz w pracy obcuje z nimi caly czas. trzymam kciuki za swiateczne zakupy, bo jak czytam....niektore z was juz intensywnie nad nimi mysla. Nick chce tyle rzeczy,ze mu dzis powiedzilam,ze jego lista prezentow konczy sie w 2010 roku...bo taka jest dluga, a Mikolaj ma limit! :) dzieki za stronke do wiadomosci. uwielbiam polityke,studiowalam stosunki miedzynarodowe....ale uwilbiam ja tylko dla wlasnego uzytku! :) pozdrawiam.....izza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joaska, nie wiem co o kuzynce moglabym napisac... Ale przeciez to ma byc dla nich prezent. Kuzynka jest ode mnie sporo mlodsza, bedac w Polsce - z powodu roznicy wieku - nie bylysmy sobie az tak bliskie. Za to po wizycie w Polsce wymienilysmy sie e-mail i piszemy. Czasem czesciej, czasem rzadziej... Kokus a w Tobie - rodaku mieszkajacym w Rodakowie pokladalam wszystkie swoje nadzieje... :-( Koniec rozterek - mam nadzieje - przed chwila pod wplywem impulsu kliknelam na okienko e-mail i posposilam o pomoc bo nie mam pojecia. Miejmy tylko nadzieje, ze nie bedzie sie krygowac w stylu: alez nic nie trzeba... tylko pomoze w wyborze! Stralicja bylam w Strasburgu w 2002 i 2004 obydwa razy na caly dzien. Bardzo mi sie podobalo. Squirley \"de nada\" (pis.oryg.) Ja akurat jest za fitted sheet, w europie tez to jest, tesciowa przyslala mi kilka zakupionych w Austrii z materialu cos jakby rozciagajaca sie frota! Super! I nigdy nie sa pogniecione!!! Ewulek, sama nie lubie o pieniadzach dyskutowac i uwazam takie rozmowy za nietakt (w Polsce denerwowaly mnie te pytania o zarobki, cene tego czy tamtego) ale w tej sytuacji musze wiedziec ile tych pieniazkow, tak, zeby nie bylo, ze w porownaniu do osob w Polsce jestem skapiradlem ani zeby nei bylo, ze robie sie na wielka pania i przesylam nie wiadomo ile. Chce, zeby bylo w sam raz. Sama nie jestem milionerka przeciez :-D Akara, masz podobne podejscie do Ikei jak ja - czyli nie takie \"balwochwalcze\" ha ha ha Masowka? Tak meble jak do biura a nie do przytulnedo domu. Poza tym wydaje mi sei ze wiekszosc dla osob zajmujacych maly metraz i nie majacych innego wyjscia. Duperelki potrzebne do zycia sa okey, bo zwykle nie przesadzaja z cenami np. ten wieszka na pokrywki, pojemnik na reklamowki; o tym pisalam a w innych miejscach kosztuja 3-4 razy tyle podobne co jest smieszne jesli chodzi o kawalek drutu czy plastiku. Zastawy bym tam na pewno nie kupila... ani tych koszmarnych lampek z kloszem papierowym... ani tych obrazkow-plakatow za szybka... 🌻 NICK:-D.............MIEJSCE...................ROCZNIK......ILE ZAGRANICA ************************************************************************************* GODA................Litwa..........................1960.........od urodzenia KOKUS...............Tarnobrzeg, PL...............1963........czas wakacji K-11.................* Kanada *......................1969...............14 lat FUNKIA..............okolice Chicago, IL...........1970..................15 BAGATELKA..........Duluth, Minnesota, USA......1972...............15\'3\'\' MASHA..........Austria.............................1972...............3 lata NIKA_AU.............Sydney........................1973..............16 lat AMBERANGELIC......Arlington Hts, IL..........1974.................7.7 *ZACZARUJ MNIE*....Westfield, NJ.................1974................2.5 JAY...................Charleston, SC..................1975.................2 NANECZKA .......Niemcy, Monachium, Bawaria...1975................5lat PIWONIA.............Okolice Chicago, IL...........1977.................11 CAFEE...............Szwecja, Sztokholm............1977..........10 m-ce DARK ELF............Springfield,IL..................1977....2 lata z hakiem IZZA........Lutsen i Grand Marais/MN......... 1978......18+7=25 m-ce SQUIRLEY.....Tega Cay, SC.......................1978............3,5 EWULEK..........Schaumburg,IL....................1978...........4,5 JOASKA.................Francja.......................1979..........pol roku BARB.................okolice Chicago................1979...........3 lata AKARA.................Amsterdam....................1980........1rok10m-cy MARGOT...............Francja......................1980.....2 lata z hakiem MAYENKA.............Toronto, Can................1981....................1,3 MARZENUSIA.........Okolice Chicago, IL........1984.................1,6 WARIATKAZWARIOWANA....Luxemburg.........1984...........od 09.2003 BASTA........Bradenton, FL............................?.................3 m-c KLARYSA......Bruksela................................?...................? ************************************************************************************* ❤️ 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry z samego ranka :D Bagatelka 👄 - u mnie rowniez niestety gotowanie zeszlo na plan dalszy... nad czym ubolewam... ale na zabawe w wymyslne dania nie mam czasu :( Teraz musze sie zadowolic pojsciem w ilosc, zeby starczylo jedzonka na jak najwieksza liczbe dni w tygodniu dla mojego S. ;) A dla mnie niestety pozostaje stolowka uniwersytecka :o Ale w przyszla sobote mamy gosci, wiec sobie pogotuje :D izza - moze ja poprosze mojego S. o napisanie listu do swietego Mikolaja z prosba o prezenty?? ;):D Amberangelic - mam nadzieje, ze kuzynka podpowie Ci, co mogbalys jej kupic w ranach prezentu slubnego :) Ide ogladac wczorajsza Panorame :) Pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny... Amberangelic - sorki bardzo, najpierw nie wiedziałem co Ci napisać o tych prezentach, a potem zrobil mi sie problem z forum.. nie mam nadal swiezych i aktualnych.. Zreszta, coz moglbym poradzic.. jako facet nie mam zupelnie wyczucia do prezentow. Ja bym poslal pieniadze, bo wtedy mozna samemu zrobic sobie prezent. Oczywiscie tak jak ktos podpowiadal telegram z zyczeniami. Kwiaty to swietny pomysl,ale sam bym na to nie wpadl.. chociaz wiem, ze sa firmy ktore zalatwiaja te sprawy miedzy USA a Polska.. A co do pieniedzy to ile? To juz zalezy od stopnia zazylosci, ale ja bym uznal kwote 100 USD za wystarczajaca.. poniewaz w przecietnych weselach jest to wiecej niz koszty organizatora na jednego goscia.. to tyle - lepiej pozno niz wcale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... tyle sie opisalem i mi wcielo, jak pobieralem emotki... nie mam sily pisac znowu.. Pozdrawiam wszystkich bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amber: flat sheet brrrrrr... Nienawidze tego!!! Fitted uzywam sama od lat, w polsce tez takie mielismy, ale co do flat to zupelnie nie widze sensu... Ja sie lubie zakopac w kolderce jak ide spac, a nie lezes plasko pod niepoklalanym comforterem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, wybaczcie, ze takpo lebkach i nie osobno do kazdego, ale mam tyle nauki, ze wczoraj zasnelam nad psychologia buuu nie doczytalam nawet dlaczego ze mnie taka wstreciara hihih ( rozdzial o charakterku) .. na dodatek mam zblokowane konto w koledzu nie wiem co sie stalo, ide w poniedzialek wszystko odkrecac, ten caly ich nieporzadek mnei dobija, to juz chyba 5 raz z kolei, gdy musze isc i cos odkrecac.. bo pani tudziez pano cos zle wklepal do systemu ech.. a ja musze sie wpisac na kurs, jest jeszce tylko 1 wolne miejsce.. jak mi je ktos zwinie sprzed nosa, bede krzyczec.. ogladam wlasnie wczorajszy Teleexpress;-) ( dzieki squirley;-)) i wlasciwie sama nei nadazam za pania prezenterka hihih juz tak dawno nie slyszalam zadnych wiadomosci na zywca;-) pozdrowienia dla wszystkich, uciekam do hiszpanskiego, jutro test;-( za to od srody wolne, jak tlyko uda mi sie przetrwac wtorek to jzu bede mogla sie pozadnie wyspac przynajmniej, bo na indora zapedow nie mam, zrobie kalafior hihihihhi pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley, nie mam czasu sie cofnac do tego co napisalam, ale chyba zrobilam blad, mi chodzilo o to przescieradlo z gumka, ze bardzo praktyczne i trzyma sie na lozku. Kokus, dzieki - ja wlasnie myslalam o okolo stowie. Czas, sciagnac pidzame i sie ubrac :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley, nie mam czasu sie cofnac do tego co napisalam, ale chyba zrobilam blad, mi chodzilo o to przescieradlo z gumka, ze bardzo praktyczne i trzyma sie na lozku. Kokus, dzieki - ja wlasnie myslalam o okolo stowie. Czas, sciagnac pidzame i sie ubrac :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jestem taka nie wyspana, wczoraj zabalowalismy troszke, dzisiaj trzebabylo zerwac sie juz na rowne nogi o 7 am i jechac na sesje do srodmiescia, piasek pod oczami i nie ma upros ;) jestem starsznie zmeczona, padam na pyszczek, kiedy to wszystko sie unormuje kurde :( akara podzielam Twoja opinie na temat IKEA, faktycznie tanie rzeczy maja ale niestety nie wiele warte, mam kilka rzeczy w domu stamtad ale to jeszcze z czasow starego mieszkania, ktore przenieslismy do naszego nowego lokum :) wytrzymuja tylko dlatego, ze stoja nieruszane i w zasadzie nie dotykane :) no nic uciekam bo jestesmy umowieni na lunch/dinner za momencik i trzeba sie zbierac :) to do pozniej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sie dolacze do debaty Ikea\'owskiej. Ja lubie Ikea, chociaz sama w niej kupuje jedynie posciel i dodatki. Podoba mi sie jej styl bo na prawde mam dosyc ogladania tego brzydactwa w normalnych sklepach. Nie podoba mi sie ten styl ciemnych debowych mebli, zlotych (brassowych) dodatkow, lamp, kwiaciastych obic... Ikea za to swoja prostota i niskimi cenami moze pomoc w urzadzeniu mieszkani ludziom ktorzy dopiero zaczynaja, tj. mlodym malzenstwom, emigrantom, studentom itd. Sama zaczynalam od Ikea 15 lat temu W Ikea kupilam wiekszaosc mebli ktore po latach albo sie rozpadly albo porozdawalam znajomym ktorzy dopiero co tutaj przyjechali. U nas jak sa juz fajne meble to sa w jakis super sklepach-galeriach gdzie za fotel placi sie co najmniej $800.00 Dlatego takie meble kompletuje sie przez cale zycie powolutku mebel po meblu. Dobre lozko z dobrym materacem to przeciez prawie $2000.00 Ale tekie lozko to bedzie stalo lata. Ikea ma piekne kolory, ciekawe wzory i dla ludzi ktorzy chca miec modne mieszkanie ale kasy brakuje to wlasnie jest perfekt. Lubie tez ich taniutka kafeterie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna rzecz zauwazylam tutaj w Canadzie. Pisze o takim trendzie w ubieraniu masowym. Nie pisze o tym malym procencie ludzi ktorzy to dbaja o styl, mode, firmy odziezowe ale o wiekszosc ludzi ktorzy ubieraja siebie i swoje dzieci wlasnie w takie nudne ciemne, brudne kolory. Braz, granat, czarny, szary,ciemno-zielony i bordowy to przewazaja wlasnie w ubiorze. Teraz jest juz o wiele lepiej niz np. kiedy moj syn byl dzieckiem. Wtedy kupowalam dla niego tylko w takich dzieciecych butikach fajne wesole, zywe kolorki bo nie moglam scierpiec tych nudnych ciemnych.(dla dzieci bo sama ubieram sie w ciemne kolory) Zauwazylam ze w roznych krajach sa rozne style. Niemieckie ubrania zkolei byly zawsze takie jasne, zywe i wesole...Dlatego mysle ze styl ubierani szedl ze stylem urzadzania mieszkan. ..? moze sie myle... Jakies 15 lat temu to trudno bylo fajne ciuszki dla dzieci kupowac...ale w Europie takich problemow nie mialam( byly to niemieckie, wloskie, greckie ubranka). Pamietam jak pozniej rozdawalam ciuszki syna roznym ludziom i sie nie mogli nachwalic oryginalnosci i atrakcyjnosci tych ubran. Czy ktos jeszcze to zauwazyl czy tylko ja jedna? Wogole w Canadzie ludzie tak nie przywiazuja wagi do ubran (wiekszosc). Ludzie w metropoliach, artysci,mlodziez, officowcy, eropejczycy, azjaci itp to tak. U mnie w pracy to panuje taki styl \"wypoczynek w gorach\" a wiekszosc i tak olewa i do pracy ubiera sie we fleece. Jedynie jak ma byc jakies wydarzenie badz mamy jakiegos znanego goscia to kazdy przez ten dzien meczy sie w stylu\"wyjsciowym\" Moze ja tutaj w moim \"red neck\" miescie mam takie wrazenie....????? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K-11: ja ci powiem, ze to nie tylko w Kanadzie ludzie olewaja stroj. Ja jestem full time na univerku, ale z powodu pracy codziennie w szkole jestem ubrana w stylu business casual. A wiekszosc ludzi przychodzi na zajecia w oberwanych dzinsach itd. bardzo czesto tez widuje dziewczyny w pizamach i bluzach dresowych.... Za to kolorki sa zywe. A co do brass crap to calkowicie sie zgadzam. Szczegolnie tu na poludniu jest wesolo: jak tu kiedys bedziesz to sie wybierz do sklepow Black Lion. To jest kwintescecja poludnia: ananasy, kurczaki, palmy, zolwie, wszystko gold albo brass i takie tandetne... Ja tam chodze, zeby sobie poprawic nastroj... A najlepsze meble mozna znalezc na estate sale albo garage sale. Kupuje takie zaniedbane slicznosci i sama je sobie odnawiam i wygladaja potem jak cenne antyki. Cool!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> no tak rzeczywisice ananasy sa cool hihihi zamarzyl mi sie stol w jasnym kolorze i z prostymi nozetami, juz pol roku szukamy hihihi chyba sama drewna zakupie w Lowe\'s i zrobie sobie stol.. bo juz mam dosc \"czarujacego\" poludnia.. a propos ubran, to ostatnio spadlam z kzresla jak na zajecia wkroczyla dziewczyna w pizamie i kapciach.. ja naprawde duzo rzeczy rozumiem, ale to, zeby sie nie ubrac do szkoly? hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To taka moda teraz...u nas tez tak dziewczyny chodza..i nawet chlopcy. Wygladaja jakby dopiero co wstali z lozka ..taki styl glupawy. Jedynie co to na pewno im wygodnie w tych flanelowych p-j :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, im chyba mniej wiecej chodzi o to, zeby pokazac, jak to oni stawiaja na wygode, a nie ze im ktos bedzie mowil, co ubrac i czy w ogole sie ubrac :D Tak czasem wydaje sie, ze po prostu robia to, ze by inni saobie mysleli ale to oni odwazni, albo ale to oni kiut (to jest super i nie zastapione amerykaniskie slowo :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczorek :D jejku ugotowalam dzisiaj obiad a jaki smaczny mi wyszedl, chwalili tez inni poza moim mezem :D Jay, wlasnie przypomnialas mi czasy HS, kiedy to raz na jakis czas obwolywano piatek dniem pizamy :D natomiast kilka dni temu bylysmy z Marzenka w TJ Max i za kasa stala taka jedna dziewuszka wystrojona w zlotka pozamke z niebieskimi miskami cy cus :D :D nie wiem czy Marzenka zwrocila na nia uwage ale ja tak :D dobra wracam do skanowania zdiec z kraju :D podesle niebawem a no mi tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak masz racje Bagatelko, ten styl sam za siebie mowi ... \"I don\'t care !!!!!!\" Ciekawe skad sie to wzielo? Duzo aktorek amerykanskich tak wlasnie chodzi ubranych. Moja asystentka czesto pracuje przy filmach i opowiadala o tym stylu. W ich przypadku to jest to ze maja dosyc ciaglego wymaganego ubierania stylowego, ..eksponowania siebie... ze jak siedza w trailerach pomiedzy kreceniem to wlasnie w takich flanelowych p-j. chodza. Pewnie jakies malolaty podpatrzyly i tak sie zaczelo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: Zajrzyj do Lowe\'s czy nie maja przypadkiem mebli z niewykonczonego drewna. Ja tak kupilam kilka stolikow do pokoju kominkowego. Potem pobejcowalam sliczna bejca w kolorze dark walnut (Minwax) i polakierowalam lakierem (chyba tez minwax) i wygladaja jak ze sklepu!! jestem pewna, ze maja tez proste zwyczajne stoliki bez udziwnien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia nie widzialam jej. Czemus mi nie pokazala?? ;) Ja tez dzis mialam pyszny obiadek (golabki a\'la Marzenka). :D ;) A teraz w piekarniku piecze sie jablecznik. Od jutra przechodze na diete. Trzymajta ludziska za mnie kciuki! :) :D Pozdrowionka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia> Ty pewnie nie pamietasz;-) ale w szkole za moich lat mlodosci hihih wprowadzono piatki wolne od fartuszkow, kurna co za radosc, ze czlowiek nie musial sie wbijac w za maly fartuch przynajmmneij raz w tygodniu hehe gratuluje obiadu.. ja w zwiazku z zakuwaniem caly dzien na obiad zjadlam pol torby romrozonych warzyw.. ech... Squirley> czy stolarka to Twoje hobby?;-))) zartuje oczywisice, ale im wiecej ogladam programow o urzadzniu domu tym bardziej nabieram przekonania, ze trzeba samemu wszystko zrobic, aby miec, to co by sie chcialo, albo kogos wynajac, albo wybrac sie na zakupy do Europy chyba;-) Marzenusia> po co Ci dieta?;-) kurcze choc pewnie nawet z dziwnosci zrobisz pysznosci, ja mam 2 lewe lapki.. no oprocz kury w pistacjach hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: okazuje sie, ze odnawianie mebli to obecnie jedno z moich ulubionych zajec. w Posce palcem nie kiwnelam przy robotkach tego typu. Przy domu zawsze dlubal moj tato. A tu zanim zaczelam znowu studia, przez pol roku cale dni spedzalam ogladajac HGTV i stwierdzilam, ze ten kraj jest bardzo przyjazny dla kobiet. Jak chcesz cos odnowic to instrukcje i narzedzia latwo znalezc w internecie. W sklepach ci pomoga, zaden pan Kazek zlota raczka nie popatrzy na ciebie jak na wariatke i nie skomentuje pod nosem : \"Zachcialo sie babie remontow...\" W lecie zainstalowalam w 3 sypialniach zaluzje, sama wymyslilam jak zrobic karnisze do moich nietypowo wielkich okien (pomalowalam farba w sprayu dlugie aluminiowe rurki) i uszylam sobie zaslonki do kominkowego. Zdarlam tez tapete w jadalni, ale to za dobrze mi nie wyszlo... porobilam dziury w scianach i czeka mnie szpachlowanie... Czego czlowiek nie robi jak sie mu nudzi... Ja tak wlasnie mam: co jakas przerwa swiateczna albo miedzy semestrami to sobie upiekszam moj domek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> powaznie Ci sie nudzi?;-) ja jak mi ise nudzi lapie za aparta i wybywam z domu, a jak juz powaznie mi sie nudzi zabieram sie za grabienie ogrodka, w ktorym i tak nic nie rosnie, bo co roku wiewiory i ptaki wygrywaja walke i wyzeraja mi wszysktie nasiona.. zaprzyjazniona Japonka ju zmi powiedziala co mam zrobic w przyszlym roku, wiec mam nadzieje, ze cos w koncu wzejdzie zanim zostanei wyzarte.. jeszcze sie we mnie nie rozbudzily ciagoty upiekszalnicze;-) w domu oczywisice czy dostalas maila ode mnie? poslalam na nowy adres, bo niedawno bylam bardzo brzydka dla jednej babki, ktora jak sie potem okazalo pisala do mnie dlugo, tylko, ze ja nie dostalam zadnego z jej mailii.. ogladam jednym okiem program o Syberii, drugim okiem zakuwam syptomy schizofrenii, trzeciego oka nie mam, ale hiszpanski juz w kolejce hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: wlasnie sprawdzilam, dostalam maila. Odpisze prawdopodobnie dopiero we wtorek bo jutro mam zajecia do 9:15. Tak samo jak ty nie mam zycia towarzyskiego... Wysle ci pare zdjec ze sniezycy z lutego. Zasypalo nas na 2 dni. Snieg byl po pas, a najlepsze bylo to, ze dzien po tym jak przestal padac zrobilo sie tak cieplo, ze bieglalam wszedzie w swetrze. Oto uroki South Carolina... OK. Spadam sie uczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajecia do 9.15?? Squirley? masz zajecia wieczorem? ja wieczorem jestem juz tak nieprzytomna, ze sama nie wiem jak ja sie ucze na nastepny dzien.. ja mam wszystkie zajecia rano, za to pracuje do 8, 8.30 wieczorem.. nie moge sie doczekac juz przerwy od srody chyba 2 dni temu az musialam sie wrocic z rana do domu i pzrebrac buciory ;-) i zalozyc sandaly.. ja juz nie mam zielonego pojecia jak tu sie ubierac, w dzien sweter za duzo, wieczorem dzwonie zebami.. ech... Mayenka> gdzies Ty??? opuscilas forum na dobre? czy kujesz do finals? wracaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:))...jak ja nie lubie jak sie konczy weekend....zawsze czekam z niecierpliwoscia do piatku...robie mase planow a ten weekend okazuje sie jak zwykle za krotki:))......dzis szalalam kulinarnie...:).....nie moge sie doczekac swieta dziekczynienia bo bede miec \"malutkie\" wakacje:)) 5 dni laby:))....zmykam wyjasc babke z cukinia ,miodem i orzechami z piekarnika:)).......milego wieczorku...nocy:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×