Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Piwonia - wyjelas mi to z ust :D ja wlasnie chcialam zrobic to samo :D Dzisiaj to nawet ja mam zabiegany dzien, ja bezrobotny leniwiec, bo do wyjazdu tuz-tuz, a tu jeszcze pare ostatnich zakupow, przekopanie calej szafy, zeby zrobic jako-taki w niej porzadek i wywalic, co niepotrzebne i takie tam duperelki. Pozniej napisze wiecej, ale teraz chcialam sie tylko zwrocic z pytaniem do Marzenusi, ktora mam nadzieje tu zajzy dzis... Marzenusia - ile czasu ten jablecznik (mniej wiecej) ma siedziec w piekarniku? Bo dzis go robie, no chyba, ze cos mi wypadnie, a o ile w gotowaniu jestem nawet, nawet jako takim specem o tyle o pieczeniu ciast nie mam pojecia (peczenie kurczaka, to co innego LD !) Tak wiec ile? Z gory Ci dziekuje za odpowiedz :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, podziwiam Was, ze potraficie piec placki, ciastka i takie tam !!! Dla mnie to jest czarna magia :( Zadna ze mnie kuchara (potrafie jedynie zupy gotowac i jakies tam latwe pasty, makarony i krewetki) i dziekuje Bogu za mojego meza, dzieci nie umra z glodu :D az mi wstyd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia, moja kolezanka z Polski, ktora tez nie umie piec i gotowac, to wczoraj upiekla jablecznik. Ja nie patrze nigdy na czas, ale okolo godziny mozesz miec w 380 F ale pozniej zmniej jak juz z gory bedzie lekko brazowy na 360F. Sprawdz patyczkiem po okolo godzinie czy jest suchy. Na pewno ci sie uda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maya
O ludzie!!! Nawet nie wiedzialam ze mam taka slaba kondycje! Poszlam pobiegac i po 20 minutach bylam dead. Ale nie bede sie poddawac! Calusy dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barb
Juz po egzaminach. Ale ulga.... Teraz jestem wolna- ponad 3 miesiace wakacji. Tylko czekam na wyniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barb
Marzenko- wiem jak to jest siedziec w domu, sama siedzialam z moim Damiankiem przez 7 miesiecy i juz nie moglam wytrzymac z nudy. On caly czas tylko spal i spal. Wtedy bylam w Stanach jeszcze krotko i nie mialam znajomych, wiec tym bardziej bylo to koszmarne. Dlatego rozumiem ze wolalabys isc do pracy. Potem w koncu poszlam do pracy, poznalam znajomych i teraz juz nie jestem samotna i znudzona. A ty masz polskich znajomych tutaj? Pozdrowienia dla wszystkich!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam duuuzzzo znajomych, ale wszyscy pracuja, bo i mieszkaja tu dluzej ode mnie:( znaja dosyc dobrze angielski, a ja jak taka sierotka Marysia :( Ehhh nie ma co sie uzalac. Wiesz, ja juz mam wynik testu. Napisalam na 91 %. W gramatyce nie mialam ani jednego bledu!!! A popkrecilam takie glupie rzeczy. No nic, nastepnym razem napisze na lepiej :) Aha, odwiedza mnie czesto mama chlopca, ktorego mam dwa razy w tyg. Juz chcialabym, zeby ona chodzila do pracy od poniedzialku do piatku, to i wiecej by mi placila i mialabym zajecie caly tydzien. Ale nie jest najgorzej, bo teraz juz cieplej, posialam kwiatki, trawe, ktora trzeba codziennie podlewac, jak nie pada, chodze dwa razy w tygodniu na angielski po dwie godziny i w ogole. Jakos czas ucieka. Juz chcialabym chodzic do college i pracowac. Zobaczymy jak sie potacza moje losy dalej. A w sumie Franek planuje reszte zycia w Polsce, bo widzi, ze tutaj jest z praca coraz gorzej, a poza tym podoba mu sie Polska bardziej jak Stany, chociaz sie tu urodzil i ma w swoich zylach krwi amerykanskiej :) Ja juz tesknie bardzo strasznie za rodzinka, za moimi kolezankami, przyjaciolka za swiezym powietrzem itd... Pozdrawiam wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moi Drodzy Ale ten elektryk robi balagan! Ale najwazniejsze, ze na razie mamy elektrycznosc i kontakt ze swiatem :) :) Kokus, cos mi sie zdaje, ze obciecie kilku galezi i zakupienie drugiego komputera nie rozwiazalo do konca Twoich problemow z laczeniem sie. :) Marzenusia, to Ty mieszkasz w Stanach? Sluchaj, tam naprawde jest takie okropne powietrze? Bo wiesz, Ty bedac tam tesknisz do Polskiego czystego powietrza. A ja mieszkajac we Francji, za kazdym razem jak jade do Polski czuje wyrazna roznice, ale na niekorzysc Polski ! niestety A moze pochodzisz z czystej, gorskiej Polski? Zreszta gorska nie znaczy czysta, Zakopane jest miastem bardzo zanieczyszczonym! nic wiecej nie napisze teraz, musze konczyc pedze na targ po moj chlebek a la polski pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, mieszkam w Stanach (prawie Chicago :) ). Mysle, ze zalezy gdzie sie mieszka. Sa piekne miejsca i czyste, ale dla mnie to jakos nie to samo co Polska. A pochodze ze wsi 60 km od Poznania.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) 🖐️ Wczoraj utknelam na kilka godzin na dworcu z powodu strajku kolejarzy 😡 Organizacja komunikacji zastepczej to juz w ogole byla porazka do kwadratu - jak juz w koncu doczekalismy sie na autobus, to sie okazalo, ze nie mam miejsca dla ponad polowy pasazerow... a na sciagniecie drugiego trzeba bylo sobie poczekac \"tylko\" kolejne dwie godziny 😡 Jay, ja mam w domciu rekinka ;) o wyjatkowo pokojowym usposobieniu... wiec za male-zadziorne zawsze robie ja ;) :D Trzymam kciuki za Twoj egzamin z matmy!! (Nawiasem mowiac wspolczuje - matma bleeeeee...) Gruszenka 👄 bardzo sie ciesze, ze poznalas kogos interesujacego :-) Jestem ciekawa jak to wszystko sie potoczy :-) Mam nadzieje, ze cos z tego bedzie :-) \"Bracia Karamazov\", to rowniez jedna z moich ulubionych ksiazek... ten Dostojewski to naprawde potrafil pisac! Goraco polecam Ci \"Idiote\" jego autorstwa, jesli jeszcze nie czytalas :-) Naneczka 👄 to super, ze jedziesz do Polski :) Barb, to naprawde niesamowite (w negatywnym znaczeniu tego slowa), co piszesz na temat reakcji Amerykanow na znecanie sie nad wiezniami w Iraku przez zolnierzy z ich kraju... Dla mnie to jest nie pojete i odrazajace... :( Bagatelka 👄 to kiedy wylatujesz do Polski i na jak dlugo? :-) Piwonia, gotowania i pieczenia mozna sie nauczyc metoda prob i bledow.. Tylko trzeba dac sobie troche czasu :) Marzeniusia, po pierwsze gratuluje bardzo dobrego wyniku z testu :-) Po drugie nie martw sie, angielskiego na pewno sie nauczysz i to szybciej niz myslisz, a potem wszystkie drzwi stana sie dla Ciebie otworem :) Na wszystko przyjdzie czas - tylko trzeba byc cierpliwym :-) (Ale doskonale Cie rozumiem, bo sama jestem w podobnej sytuacji) :) Gadzina, najwazniejsze, ze kontakt ze swiatem zostal zachowany :) Jesli chodzi o czyste powietrze, to mam podobne do Ciebie odczucia, ale pewnie dlatego, ze tutaj mieszkam w malym gorskim miasteczku... z dala od zanieczyszczen a w Polsce mieszkalam w duzym przemyslowym miescie. No nic, bede sie zbierac. Niedlugo mam zajecia z lepienia :) Jestem ciekawa jak sie miewa moj beben ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc,witajcie jak sie macie.... Gadzinka, nie jest juz zle z laczeniem, chociaz dzis rano skonczylo sie polaczenie nagle i skutecznie, gdy chcialem przeczytac co napisalyscie na 110 stronie. Ale drugi komp ciagle niesprawny, a do uruchomienia poczty brakuje synowi jakiejs plytki z programem... O tej porze juz dawno nie mozna bylo nic wyslac, a teraz mozna bez trudu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bylo dzisiaj zajec z gancarstwa... :-( Jestem rozczarowana, bo liczylam na to, ze odrobina lepiena poprawi moj dzisiejszy czarny nastroj :-( Ale coz, mowi sie trudno... Teraz nalewam sobie wode do wanny i ide sie wylezec! :) kokus, mam nadzieje, ze niedlugo bedziesz mial sprawna poczte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Margot, cieplej kapieli zycze...i poprawy humorku.. Ja tez nie moge sie doczekac na poczte, okropnie. Co prawda nauczylem sie zagladac na poczte na serwerze onetu, ale nie mam gdzie sciagnac zalacznikow np., bo nie ma mojej kartoteki ze zdjeciami, listami, pismami roznymi, czyli tego wszystkiego co swiadczy o istnieniu czlowieka. Tak ze jak juz bede mial poczte, to poprosze o zalegle zdjecia i sam tez powysylam... Poki co to wkurza mnie nowa klawiatura bo klawiszy End i Delete nie ma tam gdzie powinny byc......... Marzenusia, to Ty jestes prawie poznanianka.. Bardzo lubie Poznan, czesto tam bywalem podczas studenckiej praktyki w Sielinku kolo Opalenicy. Moze to z tej okolicy pochodzisz? Po tym pobycie nabralem charakterystycznego zapytania \"nie? po kazdym zdaniu, dlugo z tym nawykiem walczylem, ale jeszcze czasem sie tak odezwe... Gratuluje wyniku testu... wcale nie jestes sierotka, masz nas na topiku...... Gadzinka, czy juz widac koniec remontu? O rany co ja mowie, przeciez to dopiero poczatek... a potem jeszcze doprowadzic sciany do porzadku. No ale potem domek bedziecie mieli jak nowy 🌼. Piec lat temu przezylismy w domu zakladanie kominka i rozprowadzenia cieplego powietrza do wiekszosci pomieszczen, wiec rozumiem co sie dzieje u Ciebie w domku.... Barb - gratuluje, nareszcie masz wakacje, ale fajnie... maya 🌼 bagatelka - jak ten placek? uwielbiam jableczniki, im wiecej jablek tym lepiej... zzipuj kawalek i mi przyslij, please... austria - to ciekawe pytanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barb
Witam wszystkich w deszczowy, paskudny poranek... Margot- jesli chodzi o polskie powietrze to ja mieszkalam na wsi, gdzie naprawde bylo wspaniale, czyste powietrze. Gdy przylecialam do Chicago to nie moglam sie przyzwyczaic do zanieczyszczen. Ale potem przeprowadzilismy sie na przedmiescia gdzie jest duzo zieleni, mamy park kolo domu i naprawde jest bardzo czyste powietrze. Czasem nawet pachnie jak w Posce. Marzenka- gratuluje testu! To naprawde dobry wynik 91%! Fajnie ze twoj maz chce kiedys zamieszkac w Polsce, mysle ze za amerykanska emeryture mozna calkiem dobrze w Polsce zyc. My tez o tym myslimy. Piwonia- ja w Polsce pieklam pyszne ciasta, a tutaj tyle razy probowalam i nigdy mi nie wyszlao. Nie wiem czy z moim piekarnikiem jest cos nie tak, czy tu sa jakies inne skladniki. Wychodza mi tylko ciasta z gotowych miksow. Kokus- jak juz bedzie polaczony to ja tez poprosze o zdjecia basiaok@yahoo.com Jay- jak tam twoje studia ? zdalas juz egzaminy na koniec semestru? ile ci jeszcze zostalo? Bagatelka i Naneczka- zazdroszcze wam ze lecicie do Polski. Ja nie bylam w Polsce 3 lata i nie zapowiada sie ze szybko polece. pozdrowienia dla wszystkich!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barb - napewno nie jestes dziwna, to Amerykanie sa tacy... i dlatego wlasnie sa w Iraku i biora za to lanie teraz. Najgorsze ze nasi zolnierze tez tam sa i zupelnie nie wiem po co.... sportowa naneczka - dziewczyno, to Ty chyba na walizkach mieszkasz.... Jak po powrocie trafisz na ten wpis to napisz czy gdzies w sieci mozna zobaczyc ten magazyn golfowy. Aha, a ja spodziewam sie zobaczyc w lokalnej gazecie, bo kierownik przywiozl jakas dziennikarke do szklarni i robila zdjecia. Obciach straszny, musialem zaslaniac sie kwiatkami, bo mialem na sobie brudne robocze ciuchy.... Piwonia - te zdjecia juz niedlugo...🌼. 🌼. 🌼. Gruszenka - ciesze sie, ze los sie do Ciebie usmiecha, moze na razie jest to leciutki usmiech, ale..... przeciez jestes na nowej drodze, czyz nie tak? Samodzielna, pracujaca, z samochodem. Z tym panem to badz ostrozna, bardzo prosze...., ale polegaj na wlasnej ocenie sytuacji, jestesmy troche za daleko zeby Ci radzic konkretnie... przy czym jestem przekonany ze kazdy z nas tu na topiku zyczyy Ci jak najlepiej.. 🌼. 🌼. kobietka 29 - pozdrawiam... ja tez juz po kawusi, drugiej dzis... strasznie senny dzien.. Jay - trzymam kciuki, tylko nie wiem czy nie za pozno... Teraz u Ciebie powinna byc 11.45... Mam nadzieje, ze wstapisz po powrocie z egzaminu... Moj syn jest Lew, calym pyskiem.... Ma szczescie, ze trafil na ojca Blizniaka... Haneczka, podrap psiaczki za uszami, ode mnie... Jakbys widziala jak moja mniejsza sunia przyglada sie, gdy zagladam do klatek, gdzie sa male kroliczki, ale bys sie usmiala... Tlumacze jej ze nie wolno dotknac, a ona az drzy, tak ja ciagnie, zeby sprawdzic zebami co to takie male kwili w gniazdku... Posylam na topik, trzymajcie kciuki.... Pozdrawiam wszystkich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot dziekuje za te mile slowa. Ciesze sie, ze nie jestem sama:) Kokus, Opalenica nie jest tak daleko ode mnie... Nie bylam nigdy, ale to gdzies kolo Szamotuł, prawda? A moze Pniewy znasz? Chodzilam tam do szkoly? A Sieraków? Lubilam tam jeździć rowerem? A Międzychód? Różne przetwory tego mieasteczka są dobre... Zwłaszcza dżemy i koncentraty pomidorowe.... :) W Poznaniu bywałałam prawie co weekend. Moja siostra już tam mieszka kilka lat. No zdalam Ci relacje miast, jakie sa w mojej okolicy:) Barb,ja mialam to samo z tym powietrzem... Tak samo z reszta jak z jedzeniem do dzisiaj. Niby kupujesz swieze produkty w polskich sklepach (bulki, chleb), ale nie sa tak dobre, jak w Polsce :o . Dziekuje za gratulacje. A co do przeprowadzki do polski, to Franek nie chce czekac do emerytury, bo do tego jeszcze daleko :). On juz sie rozglada za praca. Ostatnio mi mowil, ze bylo cos co go zainteresowalo w Warszawie... Ale mnie sie nawet Warszawa nie podoba... Chcialabym blizej Poznania. :) Moze Krakow, bo podobno tam jest pieknie.... Pozdrawiam wszystkich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak nie ma to jak porzadna kapiel! :D Humor mi sie poprawil o 180 stopni :D Jesli chodzi o poruszony temat Iraku, tutaj powszechnie przewaza opinia, ze Amerykanie szykuja sobie drugi Wietnam... Po wydarzeniach ostatnich kilku tygodni/miesiecy trudno sie oprzec wrazeniu, ze ta wojna sie szybko nie skonczy... Szczerze mowiac, ja tez sie zastanawiam, a propos tego co napisal Kokus, co nasi zolnierze tam robia... :o kokus, jaki tam obciach? Trudno chyba, zebys w szklarnii pracowal w garniturze! Zdjecie na pewno bedzie dobre :) haneczka, ja tez czekam na zdjecia Twoich niemowlakow :) Koniecznie pstryknij kilka i zaraz nam slij :) Juz nie moge sie zobaczyc jak zobacze Twoje maluchy :D Barb, ja mam widok na wzgorze porosniete lasem... a zaraz pod oknem trzy ogromne cedry. Czasami jak sobie leze w lozku to widze na nich wieworke i rozne gatunki prakow. Z drugiej zas strony, wychodzac ode mnie, jest samo centrum. :-) Polozenie bardzo ladne, ale obecnie jestesmy na etapie szukania czegos innego, wiekszego i najlepiej z ogrodkiem :) Marzenusia, spora czesc mojej rodziny pochodzi tez z okolic Poznania. :-) Mnie ostatnio moj S. zaskoczyl mowiac mi ni stad ni zowad, ze chcialby miec obywatelstwo polskie skoro mozna posadac dwa :D Mom petit polonais :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenusia, Opalenica jest na południe od Pniew, na trasie Poznan-Zbaszyn, z 10 km od Grodziska Wielkopolskiego. Niestety, raczej siedzialem wtedy na miejscu, a jedyne zwiedzanie to wlasnie Poznan. baj baj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh mon Dieu, co za blad sie wdarl ;) Mialo byc oczywiscie \"Mon peitit polonais\" przez \"n\" nie \"m\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam:) Siedze w domu dzisiaj deszcz leje jak z cebra mialam robic cos w ogrodku no ale w taka pogode nie da rady Marzeniusia- czytam tak Ciebie i Twoje wpisy wydaja sie bardzo znajome ,tez mieszkam blisko Chicago tez chodze na angielski nie 2 ale 3 razy w tygodniu tez bym chciala cos juz studiowac i pracowac,mam znajomych ale nie mam przyjaciol(oprocz internetowych) tez mi tutaj duzo rzeczy nie smakuje i nie moge sie zaklimatyzowac zabardzo chociaz jestem tu juz prawie 2 lata:) Barb - ja tez tak szybko do Polski nie pojade namawiam moja siostre zeby starala sie o wize turystyczna zeby chociaz udalo jej sie na miesiac przyjechac do mnie( szanse ze to wize dostanie sa marne) no ale zawsze warto sprobowac moze trafi na konsula w dobrym humorze Kokus- zdjecia przesle obiecuje:) Jay- co tam nowego u ciebie,pewnie smazysz sie na plazy a ja tu w deszczu buuuu Margot- ale Ci dobrze twoja mama Cie odwiedzi:) caluski dla Wszystkikch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot... jak milo ze jestes.... Dziewczyny, ale to fajnie znowu miec polaczenie z Wami bez trudnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide o zaklad, ze moj wpis otworzyl 111 strone....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sie ciagle chce spac... I ziewam jak krokodyl... I... I az boje sie siadac za kierownica... A to wszystko przez Fasolke ! :) Na naszym topicu az roi sie od mlodych mezatek, ale wszystko wskazuje na to na to, ze jak na razie jestem tutaj jedyna przyszla mama. Troche szkoda... Mam nadzej, ze ta sytuacja sie wkrotce zmieni :) Dark Elf !!!! Slyszysz mnie ??? :) :) Margot, to wspaniale, ze Twoja mama przyjedzie do Ciebie. To jej pierwsza wizyta, prawda? Ja tez namawiam moja mame, zeby wybrala sie do nas na rekonwalescencje. Problem w tym, ze moja mama strasznie (czyt. STASZNIE) boi sie wsiasc do samolotu, a pociagiem moze sie tu dostac tylko z przesiadka... no i jak ona ma to zrobic, sama z bagazami... jak w tych warunkach biegac po peronach Nicei... sluchajcie a z tym czystym powietrzem w Polsce to sprawa jest jakas zakrecona, bo przeciez w Polsce wszystko dziala na wegiel od morza po Karpaty i stad w powietrzu jest pelno sadzy! Nie tylko na Slasku. Naprawde. Wystarczy spedzic pol dnia w Zakopanym, zeby miec twarz usiana czarnymi kropkami z sadzy !!!!!! We Francji, owszem, duze aglomeracje sa zanieczyszczone, ale w inny sposob. Tutaj juz nikt nigdzie i pod zadnym pozorem od dawna nie pali weglem. Wiekszosc energii wytwarzana jest przez elektrownie nuklearne (co ma i swoje minusy), ale ma ten niewatpliwy plus, ze sadza w powietrzu nie lata !!!!! Kiedy jedziemy do Polski samochodem, przez pierwsze pol drogi samochod jest lekko zakurzony, w Polsce staje sie czarny (TLUSTO-CZARNY) po same szyby !!! Nie wiem jak wy, ale ja widze kolosalna roznice. Zgadzam sie ze na wsi, w lesie, w zaciszu sytuacja jest lepsza Dlatego zaznaczam, ze ja mowie o ogolnej sytuacji. I ostatnia sprawa: wedlug mnie fakt, ze telewizja amerykanska pokazala ludzi, ktorzy wcale nie oburzyli sie na wiesc o torturach zadawanych Irakijczykom przez amerykanskich zolnierzy moze wynikac stad, ze telewizja po prostu postanowila pokazac tylko takie wypowiedzi... rozumiecie o co mi chodzi, prawda? nie wierze, ze tamtego dnia, na tamtej ulicy nie znalazl sie choc jeden Amerykanin, ktorym te nowiny wstrzasnelyby doglebnie..... telewizja byla jest i bedzie tendencyjna ale sie rozpisalam pozdrawiam was serdecznie ide na spacer :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barb
hej Kokus, ja tez jestem Blizniak, a moj syn to Rak. Margot- ale ci zazdroszcze tych wzgorz i lasow pod oknem. Ja w Polsce mialam ogromna jodle pod oknem, na niej gniazdko, w ktorym zawsze na wiosne wroble mialy potomstwo i cwierkaly mi rano na pobudke. Obok domu wzgorze, porosniete trawami i lasek... Bardzo pieknie. Tutaj mieszkam obok pieknego parku, jest w nim jezioro, wodospad i fontanny, kwiaty, zielen. Ale to nie to samo co dzika natura. Czy ja kiedys jeszcze zobacze dom rodzinny? (chyba mam ten sam dylemat co Mickiewicz...) Marzenko- to super ze Franek szuka pracy w Polsce, chyba bys chciala wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas zeszlej wiosny jakies malenkie ptaszki (pol wrobla, albo jedna-trzecia) zalozyly gniazdko w naszej skrzynce na listy !!!!!!! bo mamy taka stara, nieuzywana, zaraz obok dzwi wejsciowych z zapartym tchem nasluchaiwalismy pod ta skrzynka popiskiwania pisklat co to byly za emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barb
Dark Elf- mi tez bardzo trudno bylo sie zaklimatyzowac, bo przyjechalam tu do rodziny meza i nikogo tu nie znalam. Ale potem poznalam znajomych z czasem. Przyjaciolki to mam dwie tylko, ale za to dobre, mozna na nich polegac. Musisz kiedys mnie odwiedzic w Chicago!!! Namow meza na wypad na weekend. Gadzina- ja tez bylam bardzo senna i wiecznie zmeczona jak bylam w ciazy. a ktory to juz miesiac? Moj chlopiec ma juz prawie 2 lata, a tyle co sie urodzil!! Jakby to bylo wczoraj tak szybko to zlecialo. Dzieci strasznie szybko rosna. mysle ze czas szybko leci jak ma sie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DaRk Elf byla pierwsza... brawo... Gadzinka - no tak, a wiesz jak wyginely dinozaury? wlasnie przez to ze nie bylo mlodych... Z tym powietrzem to masz rację.. Ja sam palę drewnem i weglem, ale coz, gaz by mnie zrujnowal.. Dzis znowu musze zapalic w piecu, bo zimno, juz mi nogi zdretwialy, bo od kilku godzin klikam i klikam - odreagowuje brak polaczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barb
A jaka dzis pogoda w polsce Kokus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadzinka, i wcale nie mysle, zeby na wsi bylo lepiej z tym paleniem. Kolega mieszka obok grabarza, ktory pali doniczkami z cmentarza... Co do TV to się zgadzam, Amerykanie zawsze znajdą uzasadnienie do postawionej tezy - skoro tortury pomagają zwalczać terrorystow i \"posiadaczy broni biologicznej\", to znaczy ze sa dobre - z amerykanskiego p-ktu widzenia... Rozpisuj sie czesciej... Barb, Blizniaku... fajny znak, nie? Dwa lata temu w garazu na ramie sita wiszacego na scianie zalozyly gniazdo i wychowaly mlode rudziki - mniejsze od wrobla, z ceglasto czerwona piersia.. Ciekawie jest tak czekac na pierwsze wyloty maluchow.. Pozdrawiam wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×