PLANUJĘ CIĄŻĘ W WAKACJE 2005

czesc dziewczęta, co tak cicho od wczoraj, widzie ze Gosiek zaspała i kawki jeszcze nie pije a ja sobie przygotowałam cynamonowa herbatke ze potoważysze jej a tu masz nie ma nikogo. Zrobilam sobie własnie oczyszczajca maseczke na buzie ;) trzeba ładnie wyglądać zeby dzidzia nie wstydziła sie mamy ;) buziaki

Cześć dziewczyny, od jakiegoś czasu was poczutuję, jestesvie super, tak naprawdę to więcej dowiedziałam się o badaniach na forum, niż od lekarza, jak zgadnełam go jakie badania trzeba zrobić, to usłyszałam, że najpierw trzeba zajść. Ale to chyba nie najlepsze, ja bodolwiek chciałam się przygotować. Napiszcie jakie badania trzeba zrobić, żeby wiedzieć ze jest się odpornym na rózyczkę, trzeba się strzepić na żółtaczkę. Ja bym chciała już teraz sobie porobić takie badania.

Jestem, jestem kosonko, tylko dziś mam ferir w szkole z dziećmi i trochę zabiegana jestem od rana.Kawkę już piłam ale razem z tobą więc nie czuj sie osamotniona moja droga;) Mam jeszcze tydzień ferii, a potem ( chciało by sie powiedzieć - w końcu) do pracy:) Oszaleć można w tym domu, ja chyba jestem stworzona do pracy wśród dzieci, bo tylko mnie nie ma chwilę w szkole i już mi brak tego słodkiego hałasu:) Zobaczymy , co powiem po 10 latach pracy;) O ile wogóle coś powiem i gardła nie zedrę;) Narazie uciekam, ale apeluję do reszty fajnych dziewczyn, które tu były i sie gdzieś zgubiły, żeby szybko do nas wróciły;) Ale mi sie zrymowało, skrzywienie zawodowe po prostu;)

Cześć Dziewczyny, No tak, ja też wybrałam się do klawiatury z kawą a tu Gosi nie ma :-) Kosona, czuję się jakbym wTwoim towarzystwie popijała poranna kawkę. Miło, że zawsze można na kogoś liczyć ;-) Witaj 33 latko! Podzielam Twoją opinię co do możliwości otrzymania odpowiedzi na pytania od lekarzy. Mi powiedział \"Zajdzie Pani to się pomartwimy o badania\" ---> już do niego nie chodzę! Pozdrawiam Cię. Judyta29 ---> uczę j. angielskiego w podstawówce - zakres przedmiotów zaczyna nam się poszerzać ;-) DB 1977 ---> jeżeli chodzi o różyczkę to ostatnio bardzo dokładnie przepytałam lekarza o tę sprawę. Ja też jej nie przechodziłam. Powiedział mi, że szczepionkę tę robi się w wieku 14 lat, czyli u mnie to wychodzi, że miałam ją 13 lat temu. Jeżeli zrobię badnia na obecność przeciwciał to nawet jeśli wyjdzie, że są obecne to można się domyslić jaki będzie ich poziom. Dlatego zalecił mi się zaszczepić. Zdziwiło mnie to, że powiedział mi także iż jeśli tylko w pracy (pracuję w szkole) pojawi sie przypadek różyczki to bez względu na to czy byłam szczepiona to i tak mam szybko biegać do niego po zwolnienie i si ę odizolować. Teoria, że można chorować tylko raz jest podobno wątpliwa. No, to tyle co wiem o różyczce. W tym tyg idę się zaszczepić. Brrrrr Miłego dnia dla wszystkich, pędzę do pracy. Pa

witajcie kochane Judyta29 ---> pytałąś, gdzie podziały sie wszystkie dziewczyny, w tym ja otóz jestem, jestem, czytam was pilnie ale nie zawsze odpisuję. plany jednak nadal są i nie zmieniły sie jak do tej pory mam do was pytanie, znowu o badania na grudniowej wizycie u gina dowiedzialam się, że na miesiąc przed planowanym zajsciem w ciążę mam przyjść po skierowanie na badania krwi (toxoplazmoza, cytomegalia, chlamydia) zastanawiam sie wlaśnie po co mi te skierowania, skoro i tak badania robię prywatnie. dlatego pytam, czy jezeli powiem w laboratorium, ze planuje ciąże i chciałabym wykonac te 3 badania, czy pracujące tam panie nie wygonia mnie przypadkiem do lekarza. bo może istnieją jakieś warianty tych badań? wiem tylko, że badanie ma wykazać istnienie przeciwciał tych chorób. mogłabym iść do lekarza, to nie problem, ale może jest to zbyteczne i wystarczy iść dopiero z wynikami? co mi radzicie? pozdrawiam i ściskam was wszystkie

Fajnie Niebieskie Oczy ze miałam z kim herbatke wypic, u nas już nie ma ferii :0 od dzis studenci tłumnie wypełniaja korytarze uczelni, więc ide zobaczyc te tłumy, miłego dnia wszystkim zycze

Voolcana, mnie też interesuje to samo pytanie, bo jeżeli idzie się prywatnie na badania, to po co skirowanie, może są tu dziewczyny które robiły te badania, jak to jest z tymi badaniami i ile one kosztują.

Voolcana, mnie też interesuje to samo pytanie, bo jeżeli idzie się prywatnie na badania, to po co skirowanie, może są tu dziewczyny które robiły te badania, jak to jest z tymi badaniami i ile one kosztują.

Cześć dziewczyny! Ja podobnie jak voolcano jestem i czytam, ale nie zawsze coś piszę. W zeszłym tygodniu byłam u mojego lekarza i dostałam skierowanie na badania. Oprócz tych które wymieniacie, przepisał mi też zrobienie prób wątrobowych (nie mam pojęcia po co), cholesterolu i czegos tam jeszcze czego nie pamiętam. Tyle tego było, że musieli mi pobrać aż trzy probówki krwi. Do tego oczywiście też morfologia, grupa krwi i badanie moczu (to już na moje życzenie, bo ostatnio często mi się plątało jakieś zapalenie). Dostałam też receptę na kwas foliowy, który mam brać dwa miesiące przed planowaną ciążą, ale na wszelki wypadek zaczęłam już. :) Trochę się zdziwiłam, bo któraś z Was pisała tu o Foliku, ale mój gin powiedział, że mam brać Acidum Folicum 5 mg, a Folik ma tylko 0,5 mg i to podobno za mało. Także jak któraś z Was bieże Folik, to jeszcze się upewnijce czy to wystarczy. Ja chyba zacznę się starać o dzidzię trochę wcześniej, bo od wrzesnia chciałabym iść na zwolnienie.Pewnie pomyslicie, że jestem taka leniwa, że mi siępracować nie chce, ale to nie tak. W marcu wychodzę za mąż i przeprowadzam siędo Łodzi, a pracę mam 60 km stąd. Musiałabym codziennie dojeżdżać, bo z moich obserwacji wynika, że na razie nie mam tu szans na pracę w moim zawodzie (pedagog szkolny), więc sobie to tak obmysliłam, żeby wykorzystać sytuację, odchować dzidzię i dopiero potem szukać pracy. Wiadomo, że mężatka z odchowanym dzieckiem jest milej widziana przez pracodawcę niż niż taka świeżo upieczona, która w każdym momencie może zajść w ciążę. Mam nadzieję, że nam się uda zrealizować ten plan. :)

dziewczyny, ja biorę Acidum Folicum 15 mg (2 RAZY DZIENNIE!) co do tych badań, to juz gdzieś na poprzednich stronach były podane ceny nie chce oszukiwac, nie panietam, ale albo 120 albo 170, niestety nie pamietam poza tym to jest bardzo róznie z tymi cenami, zalezy od miasta, przychodni, ceny moga byc różne zaraz poszperam i spróbuję cos znaleźć dam wam oczywiście znać

http://www.republika.pl/lecznica_dla_ciebie/cennik-badan-laboratoryjnych.htm co wy na to, moje drogie? znalazłam 4 warianty badania na jedna chorobę!!!!!! cytomegalia (CMV) IgM-Elisa 37,00 cytomegalia (CMV) IgG-Elisa 37,00 cytomegalia (CMV) IgM+ IgG-Elisa 77,00 cytomegalia (CMV) OWD 30,00

Jeśli chodzi o badania przed ciążą ja byłam u gin i ona kazała mi zrobić -morfologie -mocz -OB -cukier toxoplazmoza IgG Zrobiła mi też USG dopochwowe bo ja mam za dużo prolaktyny i sprawdziła czy mam jajeczkowanie. Dodatkowo kazała brać folik (1 tabl dziennie). Ja sama dodatkowo zrobiłam badanie na chlamydie z krwi ,posiew z pochwy i czystość pochwy ale to tylko dlatego że mam ostatnio dość często infekcje bakteryjne pochwy a mianowicie wyszło że beztlenowce. Myśle ze już sie tego pozbyłam ale jeszcze mam upławy chociaż teraz sama nie wiem czy to uplawy chorobowe czy fizjologiczne,teraz mam @ ale jak sie skończy i będzie coś nie tak to idę na posiew. Jeśli chodzi ile kosztują badania na toxo to ja płaciłam za toxo IgG 27 zł. Nie trzeba mieć żadnego skierowania jeśli sie robi prywatnie,ale lepiej wcześniej odwiedzic gin i spytać sie jakie zrobić bo na toxo jest na przeciwciała na IgG i IgM a wystarczy zrobić jedno a najlepiej IgG bo w tym badaniu wykaże czy chorowałaś czy nie albo czy może akurat teraz chorujesz. Ja nie chorowałam tak więc muszę uważać. Dziewczyny najlepiej znaleść dobrego gin a najlepiej prywatnie(ja sobie wolę odżałować nie kupię bluzki a prywatnie lecę) Państwowo wcześniej chodziłam i byłam olewana. Ja znalazłam taką super gin ,dziewczyny zwłaszczaq w ciąży bardzo ją chwalą,ciągle sie dokształca jeżdzi na zjazdy ,konferencje,nie stoi w miejscu,i co mi się podoba jest konkretna . Pozdrowienia.

Czesc dziewczyny:P) Jesli chodzi o różyczkę to nie bylam pewna czy przechodziłam, więc zrobiłam test w sanepidzie. Wyszło, że przechodziłam, więc nie muszę się szczepić. Test kosztuje ok 50 zł. Judyto 29 Na żółtaczkę miąłam już dwa szczepienia a w maju mam ostatnią dawkę. Pierwszy poród miałam przez cesarskie cięcie i nie byłam zaszczepiona, wiec teraz postanowiłam się sczepić. Myslę. że warto boJeśli nawet zdąrzy się tylko dwoma dawkami zaszczepić to nabyw się pewną odporność. O toksoplazmozie pomyślę, sama nie wiem, przed pierwszą ciążą nie robiłam.

Cześc kochane! jak dawno mnie tu nie było Nie mogę nadążyć z czytaniem :). u mnie wszystko super. Chociaż uczucia wciąż mieszane. My planujemy we wrześniu wyjechać w odkładana od 1,5 roku podróż poślubna i od razu po powrocie zacząc się starać :). Wcześniej to tak sobie wyliczałam kiedy to najlepiej zajść w ciąże żeby było jka najlepiej rodzić ale ostatnio myslę ze tak się chyba nie da. Wrócimy zaczniemy się starac i niech siędzieje co chce. A w kwietniu robimy remint łazienki. już jestem przerażona na samą myśl jak to przetrwamy ten bałagan. A kwas foliowy ti jak dużo wcześniej trzeba brać?

Cześc kochane! jak dawno mnie tu nie było Nie mogę nadążyć z czytaniem :). u mnie wszystko super. Chociaż uczucia wciąż mieszane. My planujemy we wrześniu wyjechać w odkładana od 1,5 roku podróż poślubna i od razu po powrocie zacząc się starać :). Wcześniej to tak sobie wyliczałam kiedy to najlepiej zajść w ciąże żeby było jka najlepiej rodzić ale ostatnio myslę ze tak się chyba nie da. Wrócimy zaczniemy się starac i niech siędzieje co chce. A w kwietniu robimy remint łazienki. już jestem przerażona na samą myśl jak to przetrwamy ten bałagan. A kwas foliowy ti jak dużo wcześniej trzeba brać?

czesc dziewczęta ja dopiero pół godziny temu wróciłam z uczelni,mam dość tego dnia siedze sobie teraz i jem budyń czekoladowy z mężusiem, mój mąż stwierdził ze msie musi dobrze odżywiac zeby zdrowy dzidziuś wyszedł i każe sobie sałatki robic i mleko pod kazdą postacią, no i obowiązkowo kawałek mięska;) (bez mięska ciężko mu dzień przeżyć) buziaki wszystkim do rana :)

witam , widze ze ja ostatnio ide najpuźniej spac i najwcześniej wstaje, miłego dnia wszystkim zycze

Witam o poranku, cieszę się , że mogę was przywitać jako pierwsza:) Piję oczywiście moją ulubioną kawę z mlekiem i czytam co tam na świecie słychac no i u was. Pochmurny jakoś ten dzień dzisiaj, słońca nie widać u mnie wcale.Tęsknię do wiosny. Postanowiłam od dziś trochę podietować, bo przez tą zimę przybyło mi chyba z 3 kilo, okropnie się z tym czuję.Tylko ciekawe czy mój zapał nie okaże się słomiany:) Jakie na dzis macie plany? Ja oczywiście ferii ciąg dalszy, więc słodkie lenistwo, ale i tak powoli już tęsknię do pracy:) Pozdrawiam:) Jak któraś jest teraz przed kompem to niech odezwie się szybciutko:)

Chyba jednak jako druga tu jestem...:):):) Witaj kosonko:)

ja to bym chciała tak sobie poleniuchować w domu dziś, bo czuje sie jakaś niedorobiona dziś, śniło mi sie ze pracowałam dla radia Wolna Europa i byłam jakąś agentką. Znowu muszei iść na uczelnie i pewnie wróce tak jak wczoram po 22.00, ale za to pujde na 10.00 ;) dzień faktycznie szary taki jakiś, senny strasznie, oby do lata smacznej kawki Gosiu

Cześć Gosiu, cześć Kosonka też piję z Wami kawkę. I czytam, czytam i cieszę się, że odzywa się coraz więcej dziewczyn. Hmm... z tą dietą to niezły pomysł - muszę też o tym pomyśleć...

Hej Judytko, jak tam zdrówko? Chyba już wydobrzałaś? Jak chcesz to możemy razem zacząć dietę, może któraś z dziewczyn też się przyłączy? Razem trochę nam będzie rażniej.Pozdrawiam:)

Hej Judytko, jak tam zdrówko? Chyba już wydobrzałaś? Jak chcesz to możemy razem zacząć dietę, może któraś z dziewczyn też się przyłączy? Razem trochę nam będzie rażniej.Pozdrawiam:)

Ja sie niestety nie przyłacze do was, jestem chuda jak patyk i jakbym jescze schudła to pewnie by mnie przestało wiele ludzi zauważać :) mam 165cm wzrostu a waże 48 kilo, staram sie przytyć i od ślubu mi sie udało 4 kilo, może macie jakąśc diete na przytycie :) chetnie skożystam

Czeeść dziewczynki, ja też bardzo bym chciała schudnąć, żeby mieć troszkę miejszy brzuszek mam 170 cm wzrostu waga 65 kg, chciałabym zrzucić te 5 kg, ale to trudne, cały dzień w pracy praca siedząca, a jakoś zapału do ćwiczeń u mnie nie ma i uwielbiam słodycze nie mogę się po prostu oprzeć.Ale trzeba coś z tym zrobić bo zostanę grubą babą i tyle, tak więc z chęciom się przyłączem do odchudzania. Pozdrawiam

moje drogie, czy jestescie pewne, że dieta jest konieczna? może więcej warzyw, mniej słodyczy i troche ruchu? na przykład ćwiczenia raz dziennie? nie dość, że zdrowiej, to jeszcze poczujecie się młodsze, bardziej giętkie i nie muszę chyba przypominac, że łatwiej wam będzie przetrwać ciążę a teraz powiem wam cos, ja już robiłam podchody do codziennych ćwiczeń kilka razy usprawiedliwiałam się, że zacznę, kiedy przestanę wiecznie jeździc słuzbowo przestałam a ćwiczenia leżą odłogiem czas to zmienić przyjmuję zapisy na codzienne ćwiczenia, troche motywacji jeszcze nikomu nie zaszkodziło :)

Gosiu, dzięki kochana, zdróweczko już prawie ok, jeszcze są pozostałości choróbska w postaci kaszlu, ale to jest juz do zniesienia ;) Tak sobie myślę, że voolcano, chyba masz rację z tymi ćwiczeniami. Może lepiej w ten sposób pozbyć się tej fałdki/fałdek* (*niepotrzebne skreślić) na brzuchu oraz tych przynajmniej 3 zbędnych kilogramów ? Do ćwiczeń to i Kosonka mogłaby się dołączyć. Faktycznie takie wyćwiczone ciałko lepiej będzie znosić (i nosić) ciążę. Ha! A jakby jeszcze udało się wyeliminować słodycze :(:(:( (choć to niemal zamach stanu), to chyba byłaby najlepsza dieta. Bo co do warzywek, nabiału itp. to raczej nie mogę sobie niczego zarzucić odkąd zaczytuję się w \"Diecie przyszłej matki\" i powoli zmieniam swe nawyki żywieniowe. Najgorzej z reguralnością posiłków!! Gosiek może wiesz jak tego dokonać w szkole??!! voolcano, skoro rzuciłaś wyzwanie to teraz powiedz jak to zrobić??? Jak zmusić się do odrobiny ruchu??? (i nie myślę tu o ruchu palców na klawiaturze ;) ) Pozdrawiam wszystkie piszące i te nie też!!

Gosiu, dzięki kochana, zdróweczko już prawie ok, jeszcze są pozostałości choróbska w postaci kaszlu, ale to jest juz do zniesienia ;) Tak sobie myślę, że voolcano, chyba masz rację z tymi ćwiczeniami. Może lepiej w ten sposób pozbyć się tej fałdki/fałdek* (*niepotrzebne skreślić) na brzuchu oraz tych przynajmniej 3 zbędnych kilogramów ? Do ćwiczeń to i Kosonka mogłaby się dołączyć. Faktycznie takie wyćwiczone ciałko lepiej będzie znosić (i nosić) ciążę. Ha! A jakby jeszcze udało się wyeliminować słodycze :(:(:( (choć to niemal zamach stanu), to chyba byłaby najlepsza dieta. Bo co do warzywek, nabiału itp. to raczej nie mogę sobie niczego zarzucić odkąd zaczytuję się w \"Diecie przyszłej matki\" i powoli zmieniam swe nawyki żywieniowe. Najgorzej z reguralnością posiłków!! Gosiek może wiesz jak tego dokonać w szkole??!! voolcano, skoro rzuciłaś wyzwanie to teraz powiedz jak to zrobić??? Jak zmusić się do odrobiny ruchu??? (i nie myślę tu o ruchu palców na klawiaturze ;) ) Pozdrawiam wszystkie piszące i te nie też!!

www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/rozgrzewka&fil=rozgrzewka&poz=30 www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/biust&fil=biust&poz=30 www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/nogi&fil=nogi&poz=30 www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/plecy&fil=plecy&poz=30 www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/brzuch&fil=brzuch&poz=30 jak sie do tego zabrać??? gdybym to ja wiedziała... przerywałam cwiczenia po 2 dniach, niestety

voolcano super te linki!! Dzięki!! :):) :D Pewnie dużo z nas skorzysta! Ale ... zaczynamy chyba od jutra, nie od dziś?! ;)