Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GOSIEK_27

PLANUJĘ CIĄŻĘ W WAKACJE 2005

Polecane posty

a widzisz A gu gu jak sie na swiecie dzieje, ja po podstawówce chciałam iść do liceum plastyczego ale mama wysłała mnie do ekonomika, po ekonomiku chciałam iść na akademie ekonomiczna w krakowie ale rodzice mi doradzili ze lepiej w rzeszowie uniwersytet a ze sie nie dostalam to poszłam na mechaniczny na zarządzanie ale jakoś potem przydzielili mnie do grupy materaiałoznawstwa i tak juz zostało, moje całe życie zawodowe to przypadek poprostu albo namowy innych, ale nie żałuje mało kto w dzisiejszych czasach wie co chce w zyciu robić a co do pań w dziekanacie to ja sie już do nich przyzwyczaiłam, tylko ze teraz traktuja mnie bardzoej ludzko, brat mój teraz ma kłopoty w naszym dziekanacie ( pół roku mu stypendium liczyły i ciągle nie zdanżały wyliczyć) mnie juz tam znają a jak jeszcze zejde tam do nich i w ręku mam klucze od gabinetu to czuja pokore przedemną, a jak cos juz naprawde nie moge z nimi załatwić to prosze naszą sekretarke instytutu ona zna tam wszystkie panie w dziekanacie i załatwi dokładnie wszystko, przy nie kiedyś załatwiła chłopaczkowi ze zotal przyjęty mimo oblanego totalnie egzaminu wstepnego, ale teraz za kare sie męczy z nim bo żadnej sesji nie może zaliczyć bez jej pomocy bo taki tłuman jeślli chodzi o obiegówke to każdy ja musi podbić a ile sie przy tym trzeba najeździć a w szczególnie w miejsca w których wczesniej nie był, ale trzymam kciuki za ciebie na obronie, niemartw sie pare minut wstydu i tytuł na całe życie (teraz tak mówie za za 2 miesiące będę trzęsła sama spodniami;) ) buziaki kochane ide wreszcie sie wziąść za upiększanie mojej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytomegalia IgG, IgM chlamydia IgG, IgM toxoplazmoza IgI, IgM 173 zł mniej w portfelu dodam, że nie robiłam rózyczki, bo juz przechodziłam morfologioa i ob to dodatkowe 12-15 zł poza tym mam niekonczącego sie doła i nic mądrego dzis nie wymyslę p.s. wyniki za 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek a nie myślałaś, żeby wakacjami przedłużyć urlop macierzyński? Zawsze masz już przynajmniej te 5 miesięcy w domu z maleństwem. Ale zgadzam się też z Niebieskooką, że jak pojawia się na świcie bejbi, to praca, staże itp. schodzą na plan dalszy i stają się mało ważne. Widzę to w swojej szkole, są inni na zastępstwo i uwierz, że szkoła jeszcze się nie zawaliła, bo ktoś ma dzidzusia ;) Może policz sobie jeszcze raz wszystko :) Pozdrawiam cieplutko, wbrew tej mroźnej pogodzie! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Judytko, teraz zajrzałam tylko na chwilę, ale pózniej więcej napiszę.Pozdrawiam cię serdecznie i miłego dnia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczątka! Wstałam raniuto z mężulkiem, wyprawiłam go do pracy i czuję, że coś mnie gniecie. Patrzę? A ja mam stracha pod skórą. I wiecie co? Skurczybyk rośnie! Bo tak się jakoś złożyło, że literalnego, normalnego pietra mam przed tą obroną.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczęta ale dziś dospałam, wyprawiłam męża do pracy przed 7.00 i wskoczyłam do łóżeczka zpowrotem i właśnie wstałam mąż mnie telefonem obudził i zagania mnie do kończenia pracy. a ja mam jeszcze góre prania do prasowania buziaki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , to znowu ja. Jestem już po pracy, skończyłam wcześniej, bo moje dzieci pojechały na kulig, więc jestem już w domku. Pogoda u mnie ładna i słoneczna, ale niestety @ sie zbliża i mój nastrój jest zmienny jak kalejdoskop:( A jak dziś wasze samopoczucie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wsystkich:) Dziewczyny, gdzie wy się wszystkie podziewacie??? Trochę mnie niepokoi ten stan rzeczy:( Wracajcie szybko, pozdrawiam pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziweczęta coś widze ze pusto sie tu u nas zrobiło ja jesem w domku u mama (sama oczywiście) zaraz na cmentarz ide a potem jade do mojego mężulka do krakowa. wczoraj szłam z parkingu do domu i jak wyrżnełam kolanami ze aż sie rozpłakałam i teraz mnie bolą, strasznie ślizgo był a ja nieświadoma tego ze pod cienką warstwą śniegu jest lód. mam spuchniętą prawą noge i mnie boli jak chodze ;( , ale ja jestem niezdara i dotego ten humorek, kolega taki dostał odemnie wczoraj ochrzan i nikt nie wie dlaczego, ach te damskie hormony przed miesiączką czy wy też takie wredne jesteście 2 dni przed, ja to sie czepiam wszystkiego i wszystko mi przeszkadza. buziaki w ten mroźny wekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kosonko, nic mi nie mów o humorach przedmiesiączkowych:( Ja przez ostatnie dni sama ze sobą wytrzymać nie mogę, ciągle jestem śpiąca, rozdrażniona i mam jakieś zachcianki.Teraz np, wcinam czipsy!!! Boli mnie jajnik i wogóle nic mi się nie chce!!! Współczuję upadku, ja też już kilka razy dobrze się zachwiałam. Pozdrawiam cię i życzę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ widze ze dzis odpoczywamy od komputera ja jestem z mężusiem juz ale jak zwykle wieczorem każde siedzi przy swoim komputerze, (każe was wszystkie pozdrowić) ja to mu nieraz współczuje naprzykład dziś, opowiada jaką wymyślił szafke pod zlew do łazienki i dostało mu sie sama nie wiem o co mi chodziło, ale biedny myślał i rysował pół dnia nad ta półką zeby żone zadowolić, ale stwierdził ze poczeka za 3 dni pokaże wtedy sie zgodze na wszytsko, buziaki misie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie przyszłe mamy :) Ja jeszcze dzidziusia nie planuje, bo dopiero zdaję maturę, ale z całej siły będę za Was trzymac kciuki! Sama bardzo pragnę mieć kiedyś bobasa, jest to moja zyciowa misja chyba :) Mam nadziej,ę, że wszystkim Wam urodzą się zdrowe bobaski! Swoją drogą wydaje mi się, że kobieta własnie w ciązy wygląda najbardziej kobieco. I ma taki kochany brzuszek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coco26
Witam Was wszystkie serdecznie, Ostatnio nic nie pisałam bo miałam zeputy komp i muszę powiedzieć ze trochę sie tu puto zrobiło... Gosiek - wiesz ja też mam stracha przed tą ciążą.Boję sie tych wszytkich badań, samej ciąży , porodu ,czy wszytko będzie ok, czasu po porodzie, czy sobie poradzę...........Bardzo przeraża mnie to wszystko - dziewczyny dlaczego u mnie to jest silniejsze niż chęć posiadania dziecka?????Jeszcze te moje rozmyślanie....i wrażliwość na ból ( dentysty boję się panicznie ). Wiecie, maż kończy w tym roku 33latka i też już chce dzidzi a ja też chcę ale... Szkoda że keidyś nie wpadliśmy......bardzo szkoda .... Bo teraz jak maa świadomie podjąć tą decyzją to dopadają mnie jakieś wahania, rozterki.. Chyba za dużo myślę......... Dobrze, że Wy dziewczyny jesteście silniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Coco ja tez żałuje ze nie wpadliśmy sobie tak z 5 lat temu (znamy sie od 10 lat z mężem ale 10 miesięcy jestesmy po ślubie) mi sie marza bilźniaczki najlepiej parka ale ogladałam wpiatek wieczorem program o bliźniakach syjamskich i juz mi sie chyba odniechciało, jak będzie jedno to przynajmniej nie będe sie obawiała tego ze sie urodzi zrosnięte, chyba głupio myśle ale jak sie za dużo myśli to na takie głupie pomysły się wpada. Buziaki dziewczęta ja dalej morduje ta prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coco26
Kosona - to mamy podobny staż.Jesteśmy 2,5 roku po ślubie, a przed byliśmy razem prawie 7 lat. Wcześniej zawsze uważaliśmy żeby nie wpaść - bo najpierw szkoła, praca, trzeba gdzieś mieszkać itp...Teraz już to wszytko jest...ale.. Mój mąż też coś kiedyś zagadywał że cieszyłby się jak mielibyśmy bliźniaki, żeby te dzieci miały siebie nawzajem.( teraz wielu naszych znajomych mając jedno dziecko mówi, że muszą się postarać o drugie dla tego dziecka ale też im się ciężko zebrać świadomie ). Wiadomo było by dużo ciężej, ale od razu dwójka szkrabów... Właśnie te myśli po obejrzeniu takiego programu ( czy o chorych dzieciątkach ) ja mam dokładnie tak samo..zostaje mi taki obraz na długo w pamięci i blokuje mnie wewnętrznie. Za dużo się też chyba kiedyś nasłuchałam, naczytałam o tym wszystkim..a jak już sobie poczytam na innych topikach o porodach to mam dość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie was moje drogie koleżanki:):):):) Oj humor to ja mam dziś wyśmienity, gdyż wczoraj byliśmy z mężem na zakupach i mam kilka odlotowych ciuszków;););) Nic tak nie poprawia nastroju kobiecie jak zakupy!! Jestem bardzo zadowolona i już:):):):) Oczywiście w centrach handlowych nie brakowało kobiet w ciąży, i jak tak popatrzyłam na nie i na wystawy sklepów z dziecięcymi ubrankami i wózkami to aż mi się fajnie zrobiło i obawy gdzieś prysnęły.My chyba wszystkie jesteśmy gotowe, tylko za dużo się nad tym zastanawiamy pozbawiając się spontanicznośći.I po co to? Nie zastanawiajmy się i nie rozmyślajmy tyle, niech się dzieje co chce:):):) Czy któraś może popija poranną kawkę, tudzież herbatkę?? Pozdrawiam WSZYSTKIE WAS, TYLKO GDZIE WAS WYWIAŁO??? Ja rozumiem trudne warunki pogodowe, ale .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej no pogoda paskudna sypie, wiele. Ja wczoraj nigdzie nie byłam (tylko koleżance do apteki podskoczyłam bo chore dziecko ma a lekarz przepisał jakiś antybiotyk, ona sama z ta malutką nie miała możliwości wyjścia, a jej mąż w pracy), siedzieliśmy z mężem nad moja pracą, (mąż mi wykresy rysował;) ) dziś tez nie wyjde nigdzie bo pożyczylam mężusiowi samochód (jego nie odpalił akumulator padł) no i to takim sposobem dalej siedze nad praca i nie mam możliwości jechania do marketu i wydania pieniążków. Ja mam kiepski humor bo po napięciu przedmiesiączkowym przyszły bule męnstruacyjne ;( i za bardzo zyc mi sie nie chce. Co do sklepików z dziecięcymi ciuszkami to UWIELBIAM zaglądac do nich. co do myślenia nad ciążą, moja Teściowa mi mów \" nie myśl o tym wcale bo od tego myślenia może cos sie zepsuć i nie czytać nic bo sie można nerwicy tylko nabawić, a kobiety od zawsze rodziły, a opini na temat porodów jest tyle ile kobiet buziaki dziewczęta, chwytam kubeczek i popijam herbatką z sokiem cytrynowo-miodowym ;) buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kosonko, miło, że jesteś:):) Pracuj kochana, pracuj, a będzie ci to wynagrodzone;););) Pozdrawiam cię i miłego dnia:) PS. Ja jeszcze nie mam @, ale po wczorajszych przebytych kilometrach może mi się coś przesunąć niewątpliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coco26
Macie rację dziewczyny - za dużo myślę, ale ja inaczej chyba nie umiem.../ Dziś mam wolne i zaraz biorę się za sprzątaniedomu, bo w sobotę nie zrobiłam nic.. Za oknem sypie jak niewiem co..więc raczej nigdzie się dziś nie wybieram. Pozdrawiam z okolic Opola..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coco26
A sklepiki z dziecinnymi ubrankami bardzo lubię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc.Wybieram sie wkrotce do gina.Kiedys w koncu trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu smuteczek bardzo mały Smuuuuuuutno mi tak jakoś, za oknem bieluchno i puszyście, śnieżek sobie pada tak jakby od niechcenia a mnie niemoc jakaś ogarnęła. Ach gdyby można było tak kupić sobie metr energii, tej witalnej oczywiście, krem na smutki, radość z tubki, porcję \"chcenia\", albo kilo antymarudzenia. Boso bym poszła, tylko szkoda, że takiego sklepu nie ma. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , to znowu ja. Widzę Coco, że nie tylko ciebie natchnęło na sprzątanie:) Ja już skończyłam i teraz mam chwilę oddechu.U mnie też biało za oknem, może wyciągne pózniej mężunia na spacer:) Ivona miło, że sie odezwałaś.:) Ja też się wybieram , ale dopiero po @. A gu gu, no nie mów , że tak strasznie boisz się tej obrony?? Przecież to tylko formalność, dobrze będzie, główka do góry:):):) Wypędz szybko te smuteczki, pamiętaj ,że my jesteśmy z Tobą, prawda dziewczyny????!!!!!!!! To o której mamy jutro trzymać kciuki?? Zobaczysz, że będzie dobrze, pozdrawiam;););) Może któraś mi potowarzyszy przy herbatce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coco26
No skończyłam sprzątać..ufff Teraz czas na capuccino i kawałeczek ciasta ( wczoraj jak byłam w pracy mężulek zrobił ciasto - kilimandżaro dr Otkera. Z paczki bo z paczki ale nawet całkiem dobre..). Po przerwie jeszcze biorę się za prasowanie i gotowanie - obiad na 16.00 jak wraca mąż.. i muszę się trochę przygotować - bo prawie jutro W NASZE ŚWIĘTO KOBITKI wyjeżdżam na szkolenie ( 2 dniowe). A gu gu - nie martw się obroną będzie ok. Ja przed swoją trochę się denerwowałam przed wejściem do sali.A moja droga Pani promotor powiedziała nam ( pamiętam do dziś a było to w 06.02r) : dziewczyny sterować to Wy się dopiero będziecie przy porodzie ale żeby teraz???Z perspektywy czasu to myśle że miała rację..... TAK WIĘC A GU GU TRZYMAM KCIUKI ŻEBY BYŁA PIĄTKA !!!( conajmniej oczywiście )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coco26
czytajcie STRESOWAĆ a nie sterować...sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×