Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Morgaine

Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

Polecane posty

Gość corn
mam 15 lat i nie wyobrażam sobie "starych gotów" co wam wogóle daje ten styl? (tak szczerze to też nie nawidze barbi ani emo na przykład blee), no ale po co wy to robicie? moim zdaniem gotyk pasuje młodym dziewczynom do 20 lat a potem to już... nie to.. można to np traktować jako pasje ale nie żeby kobiety ok trzydziestki stylizowały sie na czarownice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obawiam się że
mam koło 30 ;) i wyglądam jak czarownica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haloooo
Moja droga mloda gotko...gotyk ma tak wiele odmian, ze nie musimy w wieku lat 30tu stylizowac sie na czarownice. Wszystko jest dla ludzi - pod warunkiem, ze zachowamy dobry smak i umiar, czego niestety wielu mlodziutkim dziewczynom - zafascynowanych tym stylem - brakuje... Wystarczy delikatny gorsecik na szyfonowa bluzke, dopasowane, czarne spodnie, szpilki tudziez inne butki, dusik, albo jakas subtelna bizuteria i wierz mi - nawet ktos, kto osiagnie nasz strczy wiek 30 lat wyglada zarowno gotycko, i z klasa;))) Pozdrawiam wszystkie dobiegajace 30tki czarownice - nie dajcie sie, hahaha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gotyk jest trochę bardziej dla dojrzalszych osób, choc i dobrze dobrane gotyckie ubrania fantastycznie wyglądają na 15 - 16 letniejdziewczynie byle by tylko nie postarzały. Często własnie gotki porównuje się do czarownic, pewnie dlatego, że inaczej wyglądają tak samo było w okresie renesansu i trochę późniejszych czasach gdy kabiety, które choc trochę różniące się od innych również uważano za czarownice i palono na stosach. Taki wizerunek gotki jako czarownicy, wampirzycy czy dziecka szatana ugruntowały wszystkie filmy najczęściej produkcji USA. Jak ktoś jest gotem to nie znaczy, że jest smutny i zły. Po prostu może miec ( niekoniecznie) inne zainteresowania niż inni, ale też ma poczucie humoru. Ja np bardzo interesuję sie śmiercią z biologicznego punktu widzenia, antropologią sądową, jak mistycyzm wpływa na ludzi i jak tworzą się kultury. Równiez jestem obdarzona ogromnym poczuciem humoru i często staje się dusza towarzystwa. A to, że uwielbiam cmentarze to taki mały dodatek do mnie. Każdy jest wyjątkowy i powinien to ukazywac oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hell1992
Czarny Charakter, no dobra, moze troche przesadzilam, ale wkurzaja mnie ludzie, ktorzy zobacza jakas grupke mlodych ludzi wystylizowanych na gotyk i zauwazajac ich zachowanie, i odzywki oceniaja od razu cala podkulture... nie wiem co o tym sadza inni ludzie, ale moje zdanie jest takie: kazdy jest tym kim chce byc, najwazniejsze by nie udawal kogos innego, a czy sie to komus podoba czy nie to juz sa sprawy indywidualne. Ja tez nie lubie niektorych osob, ale nie zakladam od razu, ze np.wszyscy, ktorzy sluchaja hip-hopu sa pogieci, bo to, ze znam kolesia, ktory slucha tego rodzaju muzyki i jest poje****. Kazdy ma swoj wlasny charakter i to wcale nie zalezy calkowicie od rodzaju muzyki ktorej slucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Lillith
Witam ;) Przeczytałam cały temat od samego początku i postanowiłam się wypowiedzieć ;) Otóż uwielbiam ostre makijaże, nie znoszę się opalać, ubieram się na czarno i kocham glany! :) Jestem zafascynowana gotykiem od 2 lat - nie tylko muzyką, ale i sztuką, literaturą ;) Mam dopiero/aż 18nascie lat i być może wiele osób stwierdzi, ze nalezę do tych "brudnych nastolatek," ale tak tu już wiele osób pisało. Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy - liczy się dusza i to co sie ma w sercu. ;) Jestem zauroczona strojami gotyckimi, ale co tu dużo ukrywać wiem, ze nie miałabym w takim stroju w ogóle życia. Muszę poczekać jeszcze trochę, aż będę wystarczająco dorosła, a żeby móc ubierać się jak kobiety moich marzeń ;) Z powodu ostrych makijaży i czerni bez której życia sobie nie wyobrażam możnaby powiedzieć, ze nie mam życia ;) WIększość czasu spędzam na łonie natury. Znajomych mogłabym policzyć na placach jednej ręki. A na ulicy spotykają mnie komentarze typu "czarownica", "szatan", "diablica" itd. Myślę, że jestem z tym już pogodzona ;) WKurza mnie tylko brak tolerancji. Pozdrawiam wszystkie gotki i gotów ;) Już niedługo i ja będę snuła się w baśniowych sukniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gothmori
gotyk to nie tylko czerń drogie panie ;] Mi osobiście brakuje widoku klimatycznych dziewczyn u mnie w mieście(mieszkam w trójmieście).. a ogólnie sam jestem jakby to ująć.. egzotycznym zjawiskiem w swojej dzielnicy ;p ale ja jestem chłopcem ;D Styl jest fajny tylko że nie szata zdobi człowieka ;] mało jest na świecie fajnych dziewczyn o wielkim rozumku i serduszku ;p wszędzie tylko jakieś infantylne głupie plastikowe babiszony.. co do starego gotyku.. bo gdzieś pojawiło się takie pojęcie.. nie ma czegoś takiego jak nowy gotyk, ten styl umiera a to co się rodzi dzisiaj w muzyce to albo techniawa albo jakiś najtłiszowy kicz.. ani jedno ani drugie nie ma nic wspólnego z rockiem gotyckim ;] co do samej "subkultury" w swoje szeregi zbiera ona ludzi wartościowych, zastanawiających się nad życiem i jego sensem, ludzi romantycznych, rozmarzonych, żyjących na wyższym poziomie duchowym ;] stereotyop jest taki że goth to osoba która śpi na cmentarzu, kopuluje z trupami, tnie się przynajmniej raz dziennie itd.. chcecie poznać goth'a?? cofnijcie się do XIX wieku ;] to że jakaś kobieta ubiera się na czarno i ma na sobie tonę ciuchów nawet w temp. 40 stopni to jej osobista sprawa ;] równie dobrze można wjechać na panienki które w solarium fundują sobie raka skóry ;] pozdrawiam ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooo/Jinx
Gothmori, jaki stary gotyk? Raczej chodzilo tu o "stare gotki", a to w dosc zartobliwym kontekscie dotyczacym dziewczyn, ktore powiedzmy przekroczyly lat 26 (to wcale nie ja!;))) i od lat zafascynowane sa muzyka, sztuka i moda gotycka. I jak juz pisalam nie raz (wystarczy dokladniej czytac posty!) gotyk to nie tylko czern, bo takze czerwone wino, zloto, srebro, ciemna zielen, biel, aksamity, koronki, a do spiacych na cmentarzu i wyjacych do ksiezyca czarnych siostr naprawde nam daleko (wyjawszy fakt, ze czasem zdarzalo mi sie pracowac na jakims cmentarzysku lub krypcie, ale coz taka praca archeologa, hihi;). A to, ze piszemy tu glownie o wygladzie... topik ten dotyczy mody gotyckiej, a my jak to kobiety (nawet te mroczne i cale w czerni;) lubimy pogadac o ciuszkach, choc pogaduszki te czasem przerywane bywaja rozwazaniami na temat istoty szeroko pojetego gotyku, tolerancji, ambitnych zainteresowan sztuka czy literatura, etc...A babiszony czy tez pusci pozerzy sa wszedzie - i wsrod gotow niestety, i wsrod rozowych plastyczanek, wiec radzilabym nie uogolniac, bo poznalam juz i puste goteczki, jak i wartosciowe dziewczyny w rozu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gothmori
halooo/Jinx co do pustych gotek to moim zdaniem raczej współczesny problem ;] wydaje mi się że wśród tych 'starych gotek' mniej jest pustoty ;] ale to tylko moje takie domysły ;p wydaje mi się że dziś bardzo duży wpływ na ludzi ma kultura masowa i to stąd bierze się ta pustota ;] co do plastyczek to nie chodziło mi tu głównie o ubiór;] choć z mojej wypowiedzi można było wywnioskować coś innego ;] mój błąd ;p ale chyba oboje wiemy o jaki model dziewczyny chodzi ;] coś na styl dody ;] mi one nie przeszkadzają do momentu w którym poleci mięcho typu "o patrz książe ciemności" lub "hej pedale" ze wszystkich moich znajomych tylko jedna osoba jest goth'em więc..:/ tzn. była ;p ale co smutne kręciła się tylko w EBMie, dark electro itd.. a archeologia to fajne zajęcie ;] kiedyś marzyłem o tym żeby zostać archeologiem ^^ dziś mam informatyczne zapędy ;p wracając do tematu to mi osobiście nie podoba się fetish i cyber ;] ale ubiór to indywidualna sprawa człowieka ;] każdy ubiera się jak lubi i tak powinno być ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooo czyli Jinx
Gothmori - zgadzam sie na calej linii, gusta sa rozne, ludzie sa rozni, najbardziej irytuje tylko to, ze nasze spoleczenstwo w wiekszosci na wszystko, co nieco wykracza poza utarte schematy reaguje w sposob nam wiadomy...ja po prostu juz dawno przestalam sie przejmowac roznymi durnymi komentarzami, jesli ludzie maja zamiast mozgu siano - to wylacznie ich problem. Ty zyj w zgodzie ze soba i po prostu nie reaguj, bo nie warto. ps. cyber i fetish to tez nie moje klimaty, wole wiktorianski, romantyczny gotyk (dlugie suknie, koronki, etc...), ale generalnie jesli juz to ubieram sie raczej w stylu corporate goth, wszystko tez zalezy od okazji i okolicznosci. Szkoda tylko, ze zawsze bylo niewielu facetow gothow w takim wlasnie wiktorianskim wydaniu, swietne tego typu stroje mial np. Gary Oldman w Draculi F.F. Coppoli, mmmm;))))) Co do archeo - dlugo pracowalam kiedys na wykopaliskach w Trojmiescie - takie "prawdziwie gotyckie" (oczywiscie z przymruzeniem oka) zajecie odslaniania kosci w krypcie kosciola Dominikanow;)))) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooo czyli Jinx
Gothmori - zgadzam sie na calej linii, gusta sa rozne, ludzie sa rozni, najbardziej irytuje tylko to, ze nasze spoleczenstwo w wiekszosci na wszystko, co nieco wykracza poza utarte schematy reaguje w sposob nam wiadomy...ja po prostu juz dawno przestalam sie przejmowac roznymi durnymi komentarzami, jesli ludzie maja zamiast mozgu siano - to wylacznie ich problem. Ty zyj w zgodzie ze soba i po prostu nie reaguj, bo nie warto. ps. cyber i fetish to tez nie moje klimaty, wole wiktorianski, romantyczny gotyk (dlugie suknie, koronki, etc...), ale generalnie jesli juz to ubieram sie raczej w stylu corporate goth, wszystko tez zalezy od okazji i okolicznosci. Szkoda tylko, ze zawsze bylo niewielu facetow gothow w takim wlasnie wiktorianskim wydaniu, swietne tego typu stroje mial np. Gary Oldman w Draculi F.F. Coppoli, mmmm;))))) Co do archeo - dlugo pracowalam kiedys na wykopaliskach w Trojmiescie - takie "prawdziwie gotyckie" (oczywiscie z przymruzeniem oka) zajecie odslaniania kosci w krypcie kosciola Dominikanow;)))) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gothmori
wow.. w trójmieście ^^ fajnie ;] ja się tym nie przejmuje ;] zdążyłem się przyzwyczaić ;] tylko jak idę z kimś znajomym i podejdzie bezczelnie taka i walnie tekstem to się głupio robi ;] a ja się bardzo przeciętnie ubieram.. i dziwi mnie że ludzie na mnie dziwnie reagują.. czarna koszula delikatnie rozpięta, pod nią srebrny krzyżyk z czarnym kamieniem , czarne portasy i glany ;] no i pazury na czarno i włosy ;] ale co tam ;pp nawet jak na koncert poszedłem to jakoś nie wiem może popadam w paranoję ale dużo ludzi mi się przyglądało (przynajmniej tak mi się wydawało);p koncert artrosis ;] ale ogólnie klimat był kosmiczny ;] i niedługo abracadabra ;] chciałem jechać na castle party (pierwszy raz) ale obejrzałem film i przejrzałem listę artystów.. owszem ludzie widać że ciekawi ale meritum.. no właśnie mi taka muzyka nie pasuje ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jinx
Gothmori moze patrza sie dziwnie na tych koncertach, bo w Polsce (o ile jest sporo dziewczyn gotyckich czy w ogole w klimatach czarno - metalowo - rockowych) generalnie niewielu facetow stylizuje sie na gotyk, wiecej chyba typowych metali, a szkoda...;( Wracajac z kolei do mlodych i starych gotek - wiesz moze to kwestia wieku i doswiaczenia, niektore mlodziutkie dziewczyny w tych klimatach dopiero szukaja swojego stylu, czasem jest to powierzchowne, a czasem przeksztalca sie to w cos fajnego i glebszego. Duzo dzis tez takiego tandetnego gotyku spotykam, jakies Tokio Hotel i Him, bleeeh! Sama jakos nie obnosze sie ze strojem - pazurow czarnych nie nosze (tylko ciemne bordo lub czerwien), zazwyczaj jakies gorsety na delikatna koszulke, ciemne jeansy lub czarne spodnie, kiecki tylko na specjalne okazje, jakies koturny delikatne, glany przechowuje z namaszczeniem w szafie;) No i klimatyczna bizuteria - smoki, kamienie polszlachetne, troche bizuterii stylizowanej na wikinska;)))) A ludzie i tak tez dziwnie patrza, ale coz...;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, wpadłam tu na chwilkę po dłuższej przerwie i cieszę się, że temat nie umarł ;) Troszkę zaskoczona jestem tym, że tak wiele nieprzyjemnych komentarzy spotyka Was na ulicach, mi raczej się nie zdarzyło [chyba, że nie słyszałam :P]. Być może wynika to z \"uniwersalności\" stroju - który skłania się bardziej w stronę corpgoth/przełamany jakimś kolorowym akcentem [apaszka, bluzka pod żakietem]no i nie przepadam za długimi spódnicami - wolę raczej coś krótszego + buty z długą cholewką :P. I obowiązkowo biżuteria, moja ulubiona to atłasowo-koronkowa, czarna lub kolorowa, w tym również biała, która pięknie przełamuje surowość i, że tak powiem, demoniczność czerni, a jednocześnie strój nic nie traci z gotyckiego charakteru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siegfried
Dla mnie gotyckie dziewczyny są super. Zdecydowanie są czymś miłym dla oka - takie nadnaturalne i nieodgadnione. Przemykają delikatnie i łagodnie ulicami starego Wrocławia. Gotyk sam w sobie jest piękny - taka radość w ciemności. Pozdrawiam was wszystkie - jesteście piękne, zapalcie dla mnie święcę w oknie, a przyniosę wam czarną różę o zmroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotchick
A ja nie wiem jak się ubrać na Apocalipticę ;) jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avi777
a też chce się wypowiedzieć tak jak mój przedmówca z chyba 3 strony. Trzeba zacząć, ze też słucham takiej muzy. Uwielbiam Clostera, Moonlight, XIIIstoleti, faiding colours itp. Kocham ten klimat. Niestety mam juz ponad 30 lat ale z wiekiem mi to nie przechodzi. To jest taka moja odskocznia od codzienności... Tez pamietam takie zdarzenie z przed ok 10 lat. To było w Warszawie a dokładnie na którymś z dworców. Wszędzie szary wsiowo ubrany tłum i ona. W krwistoczerwonej długiej sukni, która mocno przylegała do jej bioder. Długie czarne włosy ,...piękna, dziwna, rachityczna, ...Pamiętam ja do dziś i chociaż jestem kobietą to strasznie mnie zauroczyła. Była taka nieosiągalna i nieziemska. Pozdrawiam wszystkie gotyckie dziewczyny a najbardziej te magiczne, bajkowe i mroczne. Nie biorą mnie \"cyberki\" w lateksowych różowych ciuszkach -są żenujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devil666
Ja jestem gotka od 3 lat i jakos nie przyciąga mnie inna muzyka ani nie chce sie zmieniac pozdro dla wszystkich gotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrrah
ulala...przeczytałam cały ten temat co zajęło mi kilka dni (z przerwami oczywiście) trochę o sobie:słucham głównie rocka, metalu, a z gothyku najbardziej lubię pismo i architekturę, ale przepiękne są te kobiety w gorsetach itp. wiele razy padało tu stwierdzenie że gothyk jest niekobiecy, oczywiście wiele razy to także dementowano z czego się bardzo cieszę, bo to najbardziej seksowny, uwodzicielski i tajemniczy styl a kobieta taka właśnie powinna być :) ale ja chciałabym podzielić sie z wami pewną historią: jak już pisałam czytałam całe te forum. zainspirowana tymi wiadomościami o damach chadzających się po starych, opuszczonych gothyckich zamkach :) postanowiłam sprawdzić jak zareaguje na "taką" sarę społeczeństwo wokół mnie: wczoraj wieczorem ubrałam się "po gothycku" jako iż będąc rockmetalówą czarnych ubrań mam masę. wdziałam długą po kostki czarną, rozkloszowaną u dołu spódnicę, seksowną czarną bluzeczkę, przypominającą gorset lecz na ramiączkach :( , na szyi srebrny naszyjnik z czarnymi elementami do tego "czarne oczy" i mocna czerwień na ustach.... prawie jak gothka :) wyszłam tak na papierosa jak co wieczór. miałam nadzieję że spotkam jakichś znajomych i usłyszę jakieś opinie i sie nie zawiodłam :) minęłam się z moim bliskim znajomym (jest dresem :) ) i jego kumplami (też dresy) .najpierw otworzył usta ze zdumienia a potem ku dziwieniu pow. "Sara jak ty pięknie wyglądasz!" "idziesz na randkę?!" po prostu nie uwierzyłam. myślałam że powie coś w stylu "to ty?? wyglądasz jak czarownica" . jego kumple taż dosłownie się ślinili :p aż się miło zrobiło. to był tylko taki przykład z życia wzięty na zaprzeczenie opiniom że gothycka dziewczyna jest nieseksowna... osobiście zostaję przy rocku i metalu :) pozdrawiam Morgaine założycielkę tego forum i PRAWDZIWYCH GOTHóW : niech ogarnia was mrok a krew na zawsze pozostanie czarna... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jinx
hej! Jesli jeszcze wschodzicie tutaj - to tak a propos klimatycznej muzy - sprawdzcie i posluchajcie koniecznie, bo warto www.myspace.com/nemezismusic Pozdrawiam wszytskie Czarne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość If I Was Your Vampire
nie potępiam i czekam aż ucieknę od rodziców-wtedy nastąpi przemiana w prawdziwą czerń...Na razie pozostają mroczne wiersze,obrazy(jak ja uwielbiam zapach rozpuszczalnika) i horrory:) i oczywiście Marilyn...Wspaniały człowiek!O widzę,że obraz lekko przeschnął-trzeba go skończyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mother Earth
mi sie gotyk podoba........ najgorsze jest to kiedy zaczynajac sluchać porządniejszej muzyki trzeba wysłuchiwać od INNYCH niby prawdziwych metalowców czy tam punkowców że jest sie pozerem....bo np. CO Z CIEBIE ZA METAL JEśLI MASZ WSZYSTKO CO CHCESZ (niby) I UCZYSZ SIE DOBRZE........MUSISZ PALIC CHODZIć W OBDARTYCH SPODNIACH ITP. szkoda mi takich niby prawdziwych...a szczególnie chodzi mi tu o super punków....nie jesteście super tylko dlatego że macie brudne ciuchy i glany a świat was już meczy i musi byc tak jak wy se myślicie. ogólnie nie mam nic do punków ale chodzi mi tu o tych którzy nie pamietają kiedy to oni byli KINDERKAMI. wiele ludzi nie rozumie gotyku...ja sama sie na niego kreuje i nie obchodzi mnie to co inni o tym myśla....w kazdym badz razie jestem na to odporna juz:) ta subkultura nigdy nie bedzie do końca rozumiana przez inne. trudno...takie życie. rozumieja ja tylko ci ktorzy czuja ja w sercu. ja sama nie bede nigdy super gotem....ale czuje ze to jest to co naprawde lubie i cenie....zarowna w architekturze jak i w innych sprawach...pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynowe skrzydełko
Taaaak.Przeczytałam wszystkie posty i dało mi to dużo do myślenia.Gotki są,bez wątpienia,zjawiskowe.Nie chodzi mi tu o sprzeczanie się o ich wiek albo wygląd.Takie dziewczyny rodzą się z tym czarem.Może nie widać tego na początku,ale w miarę jak dojrzewają,łatwiej to zauważyć.Takie jest moje zdanie. Czy to nie jest cudowne.One znalazły sposób na siebie.Potrafią wyrazić swoje wnętrze,pokazać się światu,a co najważniejsze-nie boją się tego.Boże,jak ja zazdroszczę takim osobom.Tej siły,odporności i zlewania na wszystkich,którzy kwestionują ich zachowanie czy wygląd:) Tak więc,krócej mówiąc,gotki są boskie. Schodząc z tematu-sama też czuję się gotką.Mam odpowiednie ubrania,kolekcjonuję biżuterię stylizowaną na średniowiecze.Wszystko byłoby ok,gdybym odważyła powiedzieć o tym światu.Naprawdę chciałabym,ale nie potrafię.Wstyd przyznać,ale boję się.Tych szeptów za moimi plecami,spojrzeń pełnych odrazy i dwuznacznych uśmiechów.Ciężko mi z tym.Cieszę się,że skończyłam szkołę.Tam nie miałam życia.Nie przesadzam w tym momencie,wierzcie mi.Za swoją \"inność\" płacę wizytami u psychologa,które trwają do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfget
macie jakies foty gotyckich dziewczyn?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devil666
a jakich zespołów gotyckich słuchacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morti
Przy okazji i ja się wypowiem... Od kilku lat słucham metalu, gotyku, ogólnie mocniejszej muzyki, lubię ten klimat - ciuchy, biżuterię, architekturę, sztukę, filmy. Chociaż na mroczną wiedźmę się nie kreuję, wolę subtelniejszy, trochę wiktoriański styl ;) Ale do rzeczy: dwie sprawy mnie wkur...ją. Po pierwsze próby znajomych 'nawrócenia mnie wizualnie' - wg nich powinnam się opalić, podciąć i modnie wycieniować włosy, zmienić sposób ubierania na jasny, modny, kolorowy. Mówią 'ładna z ciebie dziewczyna, owszem, stylowa, ale zrób się wreszcie na fajną laskę!' Spotyka Was coś takiego? A po drugie męska obojętność a nawet niechęć :P Oczywiście mówię o 'normalnych facetach'. Nie to, żeby mi specjalnie zależało na ich zainteresowaniu, ale to beznadziejne uczucie mieć świadomość, że u większości mężczyzn nie mam szans - choć brzydka nie jestem. Na szczęście faceci w klimacie jeszcze nie wymarli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooo
Morti - dodaj jeszcze : "i zrobilabys pasemka"...Bo ja slysze tego typu rzeczy non stop, aczkolwiek moja kochana rodzicielka rzekla mi kiedys (jak ubralam sie w miare kolorowo): no dziwnie wygladasz, zaloz cos czarnego!;DDD Inna sprawa - faceci - nie zgodze sie z Toba, ze normalni faceci czuja do gotek jakas niechec, zalezy to zapewne od wygladu danej gotki (bo takie w rozciagnietych swetrach, z czarnymi plamami zamiast oczu, wysuszonymi czarnymi piorami na glowie to nawet mnie odstraszaja). Wszyscy moi normalni koledzy (dodam, ze mezczyzni gruuubo po 20tce, czasem 30latkowie) sa moim stylem lekko zafascynowani, bo: oryginalnie, wiktoriansko, kobieco, tajemniczo (cytuje doslownie;), INACZEJ...A nie jak te wszystkie rozowe laleczki wokolo, tapeta, wlos rozjasniony, szpile, etc... Przeciez gotyk jest taki kobiecy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morti
Halooo - o to, to, i pasemka :) Co do facetów - poniekąd prawda, znajomi też mi mówią, że kobieco, oryginalnie, inaczej ALE przez to trochę dziwnie, ponuro, staroświecko. Że gdyby ta długa spódnica była krótka a czarna bluzka różowa... ;) Zresztą z niechęcią spotkałam się głównie na necie, anonimowość wybitnie wyostrza krytykę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynowe skrzydełko
Hej :) U mnie było podobnie,tyle że dotknęła mnie krytka hm...jawna.Gdy moja przyjaciółka zobaczyła mnie pierwszy raz,myślała że jestem satanistką.wiem,bo przyznała się,gdy mnie lepiej poznała. Pech chciał,że w pierwszej klasie musiałam siedzieć przed parą takich kalifornijskich solarynek.Chyba nie zależało im na dyskrecji,ale mimo woli wszystko słyszałam: X:Boże,zobacz co ona tak ciągle na czarno? Y:Szatanistka. X:Taa,czarny wyszczupla. (Ha,ha) Chociaż,gdyby się nad tym dłużej zastanowić,wolałabym ukrywać fałdki tłuszczu ukrywać pod czarną długą bluzką niz pozwolić im malowniczo wylewać się na tandetny pleciony,złoty paseczek,zza którego jeszcze( jakimś cudem) widać stringi z motylkiem 3d.Widać kwestia gustu:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×